Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Czas podsumowań i nowych planów Filharmoników Podkarpackich

9 czerwca 2017 roku Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej oficjalnie zakończyła sezon artystyczny 2016/2017. W programie znalazły się dwa wybitne dzieła : Koncert na trąbkę Es-durJ. N. Hummela ( partie solowe wykonał wyśmienity czeski trębacz Marek Zvolanek) i V Symfonia B – dur A. Brucknera. Pierwszy z wymienionych utworów dał możliwość do popisu soliście, natomiast w V Symfonii Bruckner dał pole do popisu orkiestrze i dyrygentowi. Wykonawcy w pełni te możliwości wykorzystali. Trwające około 80 minut dzieło Brucknera, wyśmienity czeski dyrygent Jiri Petrdlik poprowadził z pamięci, co umożliwiło lepszy kontakt z zespołem i przełożyło się na dobry efekt końcowy. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Jiri Petrdlika, grała tego wieczoru znakomicie. Oficjalne zakończenie sezonu artystycznego nie oznacza wakacji dla Orkiestry. Więcej na ten temat w rozmowie z prof. Martą Wierzbieniec – Dyrektorem Naczelnym Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.

Zofia Stopińska : Oficjalne zakończenie sezonu artystycznego 2016/2017 w Filharmonii Podkarpackiej już za nami i jest okazja do podsumowania, do podkreślenia ważnych wydarzeń.

Marta Wierzbieniec : Rzeczywiście, to czas na podsumowania i podziękowania, bo zrealizowaliśmy kilkadziesiąt koncertów symfonicznych, kilkanaście kameralnych, były recitale, koncerty adresowane do dzieci i młodzieży, różnego rodzaju przedsięwzięcia artystyczne współorganizowane przez Filharmonię Podkarpacką. To wszystko było możliwe dzięki naszej wspaniałej filharmonicznej publiczności, bo żaden artysta nie istnieje bez odbiorcy. Artyści potrzebują publiczności i dzięki temu, że państwo tak licznie przychodzicie na koncerty, widzimy, że nasza działalność ma sens i dlatego chcemy ją poszerzyć, rozwinąć, uatrakcyjnić, wzbogacić o nową ofertę programową. Nad tym wszystkim pracujemy. Zakończyliśmy właściwie koncerty abonamentowe, koncerty symfoniczne, które odbywają się regularnie, prawie w każdy piątek- może z małymi wyjątkami – na przykład w Wielki Piątek, czy piątek po święcie Bożego Ciała i rekompensujemy to koncertami w inne dni.                                                                                                                                                                                             To był naprawdę bardzo obfity sezon i nadzwyczajny, szczególny w dziejach Filharmonii, w dziejach Orkiestry Symfonicznej, która wykonywała swój 62. już sezon artystyczny. Nadzwyczajny chociażby z tego powodu, że  31 marca została podpisana umowa, pomiędzy Zarządem Województwa Podkarpackiego reprezentowanym przez pana Marszałka Władysława Ortyla i Wicemarszałka Bogdana Romaniuka, a Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wiceprezesem Rady Ministrów panem prof. Piotrem Glińskim, dotycząca współprowadzenia Filharmonii Podkarpackiej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wiąże się to z większą dotacją ministerialną na działalność Filharmonii, wiąże się to także z większymi obowiązkami dla Filharmonii, z większą ilością koncertów i różnego rodzaju przedsięwzięć. Przede wszystkim pragniemy wykorzystać te pieniądze na nowe formy, na które nie było nas do tej pory stać. Myślę o operze, operetce, balecie, musicalu i o koncertach, które są droższe od koncertów symfonicznych, wymagających sprowadzenia artystów, których nie mamy zatrudnionych na etatach. Nie mamy wokalistów, potrzebny jest czasem chór, balet, dekoracje, kostiumy, do tego dochodzą transport i materiały nutowe – to wszystko wiąże się z kosztami. Takie przedsięwzięcia zaplanowaliśmy jeszcze na ten rok, chociaż zakończyliśmy sezon na koncerty abonamentowe, to już 25 czerwca serdecznie zapraszamy na operetkę „Zemsta nietoperza” Johanna Straussa. Będą też kolejne tego typu przedsięwzięcia w nowym sezonie – najbliższe 3 września, a zobaczymy wtedy operę „Don Pasquale” Gaetano Donizettiego. Na 13 września zaplanowaliśmy koncert „Powróćmy jak za dawnych lat”. Pod koniec września gościć będziemy Operę Krakowską, a później m.in. Operę Lwowską. Już dzisiaj, podsumowując sezon, zapraszam państwa na koncerty, które będą organizowane przez nas w przyszłym sezonie, ale jeszcze w czerwcu wspomniana operetka, a 1 lipca inauguracja Międzynarodowych Kursów Muzycznych im. Zenona Brzewskiego w Łańcucie i koncert w Filharmonii, 8 lipca Orkiestrę będzie można usłyszeć w Busku Zdroju, 16 lipca nasz zespół „Arso Ensamble” w poszerzonym składzie, wystąpi przy Fontannie Multimedialnej w Rzeszowie – ten koncert jest finansowany przez Miasto i Gminę Rzeszów. Bardzo za to panu Prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi  i Radzie Miasta dziękujemy. 30 lipca Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej wystąpi w Lubaczowie, a już 13 sierpnia odbędzie się koncert naszych filharmoników z udziałem solistów lwowskich w Krynicy. Wystąpimy tam, podobnie jak w Busku Zdroju, gościnnie, ale zapraszamy na te koncerty w imieniu organizatorów. Także 13 sierpnia w Filharmonii Podkarpackiej odbędzie się koncert z udziałem m.in. artystów z Chin, bo Orkiestra wybiera się na tournée koncertowe do Chin i niebawem napiszemy na naszych stronach internetowych o szczegółach. Myślę, że oferta, którą przygotowaliśmy na nadchodzący sezon jest atrakcyjna i każdy znajdzie koncert, przedsięwzięcie artystyczne dla siebie. Zaplanowaliśmy koncerty z udziałem znanych, znakomitych wykonawców, a w programach znajdą się bardzo ciekawe utwory. Niektóre zostaną zaprezentowane w Rzeszowie po raz pierwszy, a wśród nich dzieło skomponowane specjalnie dla naszej Filharmonii, które zaprezentujemy państwu pod koniec października.

Z. S. : Bardzo interesująco zapowiada się nadchodzący sezon, wiele wspaniałych wydarzeń odbyło się w kończącym się sezonie artystycznym. Podkreślała Pani, że wszystkie Wasze działania mają sens, bo na koncerty przychodzi wielu melomanów i zazwyczaj sala jest wypełniona publicznością w różnym wieku. Należy podkreślić, że bardzo dużo czasu i energii poświęcacie dzieciom i młodzieży – staracie się, aby w przyszłości jak najczęściej odwiedzali Filharmonię Podkarpacką.

M. W. : W ciągu roku realizujemy ponad osiemset audycji umuzykalniających, które odbywają się w szkołach, przedszkolach i innych placówkach oświatowych czy wychowawczych naszego województwa. Codziennie rano od października do maja wyjeżdża bus, który krąży po naszym województwie i w różnych miejscowościach są realizowane te audycje. Już przyjmujemy zamówienia i zaczynamy organizować przyszły rok szkolny. Zapraszamy także dzieci i młodzież do naszej Filharmonii. Odbywają się tu specjalnie przygotowane koncerty, bajki muzyczne i inne różne spektakle. Bardzo się cieszę, że wzbudzają one taki entuzjazm. Starczy przyjść, posłuchać i zobaczyć te dzieci, które znakomicie reagują i podkreślają to także artyści, którzy występują w czasie tych koncertów. Wszyscy zgodnie mówią, że to jest fantastyczna publiczność, że bardzo lubią dla tej publiczności u nas występować. Myśląc o tym, oficjalnie zakończonym sezonie, bardzo dziękuję wszystkim, którzy podejmowali się ochoczo różnego rodzaju artystycznych przedsięwzięć odbywających się u nas. Dziękuję za pieniądze, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dziękuję Zarządowi i Sejmikowi naszego województwa, a także władzom Rzeszowa oraz wszystkim darczyńcom i sponsorom, którzy wspierają nas finansowo. To są niezwykle cenne złotówki i to właśnie one pozwalają na rozszerzenie przez nas oferty koncertowej. 

Z. S. : Wspomniała Pani o planowanym tournée do Chin – może przypomnijmy o koncertach zagranicznych w tym sezonie.

M. W. : Wśród najważniejszych wydarzeń artystycznych sezonu 2016/2017 należy wymienić  kolejny – piąty już koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej w wiedeńskim Musikverein. W grudniu 2016 roku Orkiestra wspólnie z połączonymi wiedeńskimi chórami, z solistami zaprezentowała pod dyrekcją Antala Barnasa  „Weihnachtsoratorium” Johanna Sebastiana Bacha.   To było kolejne wielkie wydarzenie. Cieszę się, że naszej orkiestrze na przestrzeni kilku lat udało się tam tyle razy wystąpić. To prawdziwy zaszczyt, wyróżnienie i chyba nie udało się to do tej pory żadnemu innemu polskiemu zespołowi. Gratuluję przede wszystkim muzykom naszej Orkiestry, bo to jest wielki zaszczyt przez kilka lat występować w Musikverein.

Z. S. : Bardzo często rozmawiam z dyrygentami i solistami, którzy pracują i występują z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej  i prawie wszyscy podkreślają, że pracują i spędzają czas w bardzo miłej atmosferze. Wszyscy deklarują chęć powrotu do Rzeszowa i kolejnych występów w naszej Filharmonii.

M. W. : To zasługa całego zespołu – wszystkich pracowników, którym bardzo za to dziękuję. Filharmonia, to instytucja artystyczna, której działania są niezwykle złożone. Wszyscy muszą ze sobą znakomicie współpracować. Podziękowania dla Orkiestry i wszystkich pozostałych pracowników Filharmonii kieruję na ręce pani Marty Gregorowicz – Zastępcy Dyrektora Filharmonii Podkarpackiej, która ma swój ogromny wkład w sprawne organizacyjne przeprowadzanie wszelkich działań przez nas podejmowanych.

Serdecznie zapraszam - odsyłam państwa do stron internetowych, niebawem pojawią się też różnego rodzaju afisze informujące o przedsięwzięciach przez nas planowanych. Do zobaczenia na koncertach plenerowych, do zobaczenia we wrześniu w Filharmonii.

Z prof. Martą Wierzbieniec - Dyrektorem Naczelnym Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie, rozmawiała Zofia Stopińska 14 czerwca 2017 roku.

Sukces Fusion Ensemble na Festiwalu Cantate Deo

Zofia Stopińska : Z panią Justyną Szelą - Adamską rozmawiamy 9 czerwca 2017 roku, tuż po znakomitym występie Chóru „Fusion Ensamble” z Rzeszowa, którym został zainaugurowany XXI Międzynarodowy Festiwal Pieśni Religijnej „Cantate Deo”. Gratuluję Pani i Chórowi, bo wybraliście  bardzo trudne utwory, a zespół jest stosunkowo młody.

Justyna Szela - Adamska : Chór „Fusion Ensamblenależy do nowej rodziny zespołów „ Sweet Voices”. Jest to zespół najstarszy, złożony ze studentów różnych uczelni. W tym składzie na konkursie występujemy po raz pierwszy

Z. S. : Pomimo, że pracujecie niedługo, to już udało się wiele osiągnąć. „Fusion Ensamble” to chór dobrze brzmiący, reagujący na każdy gest dyrygenta.

J. Sz. A. : Wydaje mi się, że współpracuje nam się bardzo dobrze, ale więcej na ten temat mogliby powiedzieć chórzyści, na pewno bardzo się lubimy. Z wieloma osobami spotkałam się już wcześniej, kiedy prowadziłam inne chóry, koncertowaliśmy, wyjeżdżaliśmy na różne konkursy i przyznam się nieskromnie, że  często otrzymywaliśmy nagrody. W tym składzie dopiero zaczynamy.

Z. S. : Powiedziała Pani przed chwilą, że to jeden zespół z większej rodziny, a cały projekt obejmuje opieką utalentowane dzieci i młodzież.

J. Sz. A. : Projekt Sweet Voices to jeden duży zespół składający się z kilku etapów. Obejmuje zarówno dzieci, młodzież jak i studentów. Najmłodszy zespół „Sweet Voices Mini” tworzą dzieci od czwartego roku życia (jedno dziecko ma nawet trzy i pół roku) do lat siedmiu. W drugim zespole śpiewają dzieci od ósmego do jedenastego roku życia – czyli „Sweet Voices Joy”, mamy jeszcze „Sweet Voices Fun” dla troszeczkę starszych dzieci , Sweet Voices Fusion oraz zespół, który dzisiaj brał udział w Festiwalu „Cantate Deo” –„ Fusion Ensamble”, to najstarsi członkowie całej tej rodziny. Każdy zespół pilnie pracuje w swoich grupach wiekowych . Mam nadzieję, że będziemy się rozwijać i rosnąć z tym zespołem i kiedyś te najmłodsze dzieci będą śpiewać w zespole studenckim.

Z. S. : O najmłodszych zespołach waszej rodziny słyszałam wiele dobrego.

J. Sz. A. : Nasze zespoły debiutowały na przesłuchaniach konkursowych  w ramach programu Śpiewająca Polska. Zespół „Sweet Voices Mini „ otrzymał „Złote Pasmo”, czyli najwyższą ocenę, „Sweet Voices Joy” - „Srebrne Pasmo”, no i „Sweet Voices Fusion” otrzymał też „Złote Pasmo”. Pierwsze koty za płoty są już za nami. Przyznam się, że cieszę się, bo to nasze pierwsze sukcesy a pracujemy zaledwie kilka  miesięcy.

Z. S. : Dobre wiadomości szybko się rozchodzą i pewnie dużo dzieci pragnie do Was dołączyć. Rodzice chcą, aby ich pociechy ładnie śpiewały. W ten sposób można zastąpić brak lekcji muzyki w szkołach.

J. Sz. A. : Pracujemy dopiero od stycznia bieżącego roku, ale w najmłodszym zespole mamy już 110 osób, czyli tych małych kruszynek od czwartego do siódmego roku życia. Trudno pracować z tak dużą grupą, dlatego ćwiczymy w mniejszych grupach, później dopiero łączymy je w całość i koncerty śpiewamy wspólnie. Praca z tak małymi dziećmi to wielka odpowiedzialność. Dobra emisja jest dla mnie podstawą działania.  Na zajęciach łączymy to, co dzieci kochają najbardziej: taniec, teatr i śpiew. Wszystko służy temu aby dzieci śpiewały delikatnie i czysto, bez niepotrzebnego wysiłku głosowego, ale za to z wielkim zaangażowaniem. Praca z dziećmi to ciągle nowe i wspaniałe doświadczenia dające mi wiele siły oraz energii.  Sądzę, że śpiewanie pozytywnie wpływa na człowieka. Ludzie, którzy śpiewają, są pozytywnie nastawieni do życia i bardziej odporni na stres.

Z. S. : Stawiacie na wspólne śpiewanie, które niesamowicie integruje zarówno dzieci, jak i dorosłych.

J. Sz. A. : To prawda, wspólny śpiew integruje, staram się, aby dzieci znały się między sobą i współpracowały. Postawić kilka, czy kilkanaście osób obok siebie – to żadna sztuka, ale sprawić, żeby razem oddychali, wykonywali różne gesty i razem tańczyli, bo też tańczymy z najmłodszymi dziećmi – to już jest trudniejsze . Trzeba otworzyć się na drugiego człowieka – to bardzo ważne.

Z. S. : Na scenie widzimy efekty ogromnej pracy pedagogicznej i organizacyjnej

J. Sz. A. : Na scenie wszystko musi doskonale wyglądać, ale jak to mówią bez pracy nie ma kołaczy zawsze jest to wynikiem ciężkiej pracy  i wielu przygotowań. W całym zespole śpiewa obecnie ponad 200 osób , ale aby zespół mógł powstać przesłuchałam ponad 2000 osób w szkołach, przedszkolach i na castingach. Nie jest łatwo i muszę przyznać jest to bardzo czasochłonne. Ale dzięki tym przesłuchaniom, mogę dotrzeć  do ukrytych talentów na czym mi zależy. Często rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, że mają takie talenty w domu. Ja jestem zachwycona utalentowanym dzieckiem, mówię  o tym rodzicom, a rodzic pyta zdziwiony – naprawdę? nie wierzę! Najbardziej zadziwiają mnie  czterolatki które śpiewają tak, jakby miały dziesięć lat,  otwarte i radosne  w tym co robią i to jest bardzo budujące dla mnie.  Mówię wówczas rodzicom, żeby pomogli swoim dzieciom rozwijać talent, aby pomogli przezwyciężać chwile niechęci, czy złego humoru, kiedy jest dużo trudnych prób, bo wszystko co wypracujemy, zostanie na całe ich życie. Zależy mi na tym, aby zaszczepić w ich sercach miłość do muzyki.

We wszystkich sprawach organizacyjnych pomaga mi Maciej Szela - mój brat, który potrafi  wszystko zorganizować, zaplanować, napisać projekty i robi to rewelacyjnie . Za co mu bardzo dziękuję. Zawsze jest moim wsparciem i dobrym duchem. Jest też koordynatorem projektu Sweet Voices.

Z. S. : Wracając do występu „Fusion Ensamble” na Festiwalu „Cantate Deo” – może być Pani dumna, że w tak krótkim czasie, przygotowaliście tak trudny program.

J. Sz. A. : Tak jestem  z nich bardzo dumna, bo studenci mają teraz trudny czas – sesje, dużo egzaminów a  repertuar nie był łatwy. Śpiewaliśmy utwory wielogłosowe, zróżnicowane dynamicznie, w tym jeden utwór polichóralny na dwa chóry. Nie da się takiego programu przygotować w pośpiechu. Za nami wielka praca i doskonale wiemy, że im więcej pracujemy, tym lepiej możemy się zaprezentować w czasie występu. Możemy się cieszyć z dzisiejszej prezentacji , bo pokazaliśmy nasze „muzyczne serce”.

Z. S. : Śpiewaliście utwory, które słyszałam po raz pierwszy.

J. Sz. A. : Tak, dzisiaj miała miejsce polska premiera utworu „Ave Maris Stella” Przemysława Salamońskiego, który na stałe mieszka w Londynie. Utwór ten został specjalnie dla nas skomponowany za co bardzo dziękujemy.

Z. S. : Kto Wam pomaga?

J. Sz. A. : Chyba Opatrzność i wielu wspaniałych ludzi, którzy wspierają nas duchowo, trzymają kciuki przychodzą na nasze koncerty.

Przed nami nowe wyzwania. Mamy w planach nagranie płyty z kolędami i wyjazd na koncerty do Londynu. Wszystko to wiąże się z finansami, mam nadzieję że nam się uda.

Z panią Justyną  Szelą – Adamską rozmawiała Zofia Stopińska  9 czerwca 2017 roku.

Miło nam poinformować, że decyzją Jury XXI Międzynarodowego Festiwalu Pieśni Religijnej „Cantate Deo” – w Kategorii – chóry akademickie I miejsce i nagrodę Marszałka Województwa Podkarpackiego otrzymał Chór Fusion Ensamble z Rzeszowa, II miejsca w tej kategorii nie przyznano, a III miejsce otrzymał Chór Instytutu Edukacji Muzycznej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Pani Justynie Szeli Adamskiej i Chórowi „Fusion Ensamble” gratulujemy serdecznie zwycięstwa,  życzymy wielu sukcesów na kolejnych konkursach i koncertach oraz spełnienia wszystkich planów artystycznych.

Won-Sook Hur piano

BEETVOVEN - Diabelli Variations

RYU - Suite for Piano

W 1819 roku Diabelli zlecił pięćdziesięciu kompozytorom, działającym na terenie Cesarstwa Austriackiego,  napisanie po jednej wariacji na temat walca swojego autorstwa. Wśród kompozytorów, których zaprosił do realizacji swojego projektu znaleźli się niekwestionowani geniusze : Liszt (który miał 11 lat), Schubert i Beethoven.

Beethoven był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu i nie chciał wziąć w nim udziału.

Rok później Beethoven ofiarował Diabellemu swoje Wariacje czym wywołał ogromne zdziwienie środowiska muzycznego.

Wydane w 1823 roku jako opus 120 "Veranderungen" (bo tak właśnie ten cykl został nazwany przez kompozytora) powstały w rok po ostatniej jego Sonacie op. 111. Wariacje Diabellego ukoronowały całą twórczość fortepianową kompozytora.

Na nagraniu zrealizowanym przez wytwórnię Dux mamy okazję posłuchać tego monumentalnego cyklu beethovenowskich wariacji w  wykonaniu jednej z najbardziej znanych koreańskich pianistek Won - Sook Hur.

Jej występy są uznawane przez krytyków muzycznych jako "gładkie fale".

Artystka urodziła się w Seulu. Po ukończeniu kolegium muzycznego na Uniwersytecie Narodowym w rodzimym mieście, kontynuowała studia na Uniwersytecie Muzycznym w Wiedniu.

W 1988 roku Won -  Suk Hur została profesorem na wydziale muzycznym Uniwersytetu Hoseo w Korei..

Z powodzeniem łączy pracę dydaktyczną z aktywną karierą solistki i kameralistki.

W roku 2014, nakładem wytwórni Dux, ukazała się płyta z utworami Rachmaninowa, Francka, Ravela i Lee (światowa premiera)

Oprócz utworu Beethovena na krążku jest jeszcze współczesne dzieło - światową premierę ma Suita młodego koreańskiego kompozytora Jeajoona Ryu.

Urodzony w 1970 roku jest kompozytorem i pianistą z Południowej Korei.

Studiował kompozycję  na Narodowym Uniwersytecie w Seulu pod kierunkiem Kang Suk - hi. Naukę kompozycji kontynuoawał na Krakowskiej Akademii Muzycznej u Krzysztofa Pendereckiego.

Skomponowana w 2013 roku Suite per Pianoforte jest ciekawą "wycieczką w przeszłość".

Kompozytor sięga do technik barokowych, zestawiając w niej formy taneczne i inne gatunki popularne w tym czasie jak fuga toccata, czy chorał, nawiązując do bogatego repertuaru twórców z XVI i XVII wiek, z Bachem na czele.

Spis utworów:

Ludwig van Beethoven -  33 wariacje C - dur na temat walca Antona Diabellego op. 120

Jeajoon Ryu - Suite per pianoforte

Won - Sook Hur - fortepian

DUX, DUX 1312, 2017

Reżyser nagrania - Małgorzata Polańska

Płytę poleca Państwa uwadze Anna Stopińska - Paja

Pięknym śpiewem podbiła serca przemyskiej publiczności

Zofia Stopińska : Z panią Renatą Johnson – Wojtowicz rozmawiamy po wspaniałym koncercie na Zamku Kazimierzowskim w Przemyślu. Sala wypełniona była po brzegi publicznością. Wszystkie siedzące miejsca zostały zajęte pół godziny przed rozpoczęciem, trudno było policzyć ile osób zdecydowało się wysłuchać koncertu na stojąco. Występ w rodzinnym mieście to dla artysty miłe wydarzenie, ale podobno u siebie najtrudniej stanąć na estradzie.

Renata Johnson – Wojtowicz : Faktycznie, za każdym razem, kiedy w Przemyślu wychodzę na scenę i prezentuję się przed tą wspaniałą publicznością, której część stanowią moi znajomi i rodzina, to zawsze przeżywam dodatkowy stres, bo chcę wypaść jak najlepiej. Powtórzę słowa, które skierowałam kilka minut temu do publiczności – jest to dla mnie ogromna, niesamowita przyjemność, stanąć przed Państwem i zaśpiewać najlepiej jak potrafię.

Z. S. : Naukę śpiewu rozpoczęła Pani w Państwowej Szkole Muzycznej im. Artura Malawskiego w Przemyślu, a kontynuowała ją Pani w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach uzyskując dyplom w klasie dr. Macieja Bartczaka w 2007 roku. Podczas licznych kursów mistrzowskich doskonaliła Pani swoje umiejętności pod kierunkiem tak znakomitych artystów jak m.in. : Helena Łazarska, Jadwiga Romańska, Ingrid Kremling – Domański, Gabrieli Munari (Conservatorio Rovigio – Włochy) , a także u maestry Jolanty Żmurko. Już w czasie studiów zdobywała Pani pierwsze doświadczenia sceniczne w Operze Śląskiej w Bytomiu i Teatrze Muzycznym w Gliwicach, śpiewając partie solowe m.in. z Małgorzatą Walewską. Współpracowała pani z wieloma znakomitymi dyrygentami – wymienię tylko; Mirosława Jacka Błaszczyka, Jana Wincentego Hawela, Jose Ferreira Lobo, czy Tadeusza Serafina. Nie zerwała Pani kontaktów z Operą Śląską i tamtejszym środowiskiem muzycznym, ale postanowiła Pani wrócić w rodzinne strony i dzięki temu możemy częściej słuchać Pani na Podkarpaciu. Postanowiła Pani także dzielić się swoim doświadczeniem podejmując pracę pedagogiczną.

R. J. W. : Od czterech lat mam przyjemność uczyć w szkole muzycznej na wydziale wokalnym i odnalazłam się w tej pracy. Sprawia mi ona wielką przyjemność, także dlatego, że moi uczniowie często stają w szranki konkursowe i zdobywają znaczące nagrody. Ich sukcesy, są także moimi sukcesami bo świadczą o dobrych efektach pracy pedagogicznej. Uczę na wydziałach wokalnych w dwóch placówkach: w Stalowej Woli i w Krośnie, co ogranicza trochę moją działalność artystyczną, ale utrzymuję kontakt z różnymi ośrodkami muzycznymi, biorę udział w wielu festiwalach, wyjeżdżam na różne trasy koncertowe. Jednak moim miastem, do którego zawsze z wielką radością powracam jest Przemyśl. Po długich trasach koncertowych, czy pobytach w wielkich aglomeracjach, czuję się bardzo zmęczona i potrzebuję spokoju, który odnajduję w Przemyślu. Dobrze mi się tutaj żyje i mieszka – w najbliższej przyszłości nie zamierzam nic zmieniać.

Z. S. : Przekonałam się dzisiaj, że tutejsza publiczność Panią zna, lubi i gorąco oklaskuje, ale trzeba podkreślić, że w Przemyślu na takie przyjęcie trzeba sobie naprawdę zasłużyć, bo tutejsza publiczność jest bardzo wymagająca.

R. J. W. : Ma Pani rację i dlatego nie byłam pewna czy zostanę dobrze przyjęta. Nie występuję tutaj za często. Nie chcę, aby Przemyślanie czytając afisze wzdychali – „oj, znowu pani Johnson”, tylko żeby mówili – „ o! znowu pani Johnson”.  Na scenie Zamku Kazimierzowskiego występowałam dwa lata temu, w ubiegłym roku w Przemyślu uczestniczyłam tylko w dużym koncercie na zakończenie festiwalu „Salezjańskie Lato Muzyczne”. Staram się kochanej przemyskiej publiczności swoją osobą i głosem nie nudzić. W tym także dopatruję się gorącego przyjęcia.

Z. S. : Występowała Pani dzisiaj z Orkiestrą Teatru Narodowego ze Lwowa pod batutą Bogdana Moczurada, który komplementując Pani śpiew powiedział: „…głos pani Johnson, jest jak dobre wino – ciągle lepszy”. Co Pani robi aby ciągle rozwijać swój głos.

R. J. W. :  Był to rzeczywiście przemiły komplement ze strony pana dyrygenta, ale nie ukrywam, że ciągle w siebie inwestuję. Jestem w stałym kontakcie z prof. Dariuszem Grabowskim - jednym z najlepszych profesorów śpiewu solowego w Polsce. Regularnie jeżdżę do niego na lekcje prywatne, kształcę się pod jego okiem i sama słyszę efekty. Partie operowe po które jeszcze do niedawna bałam się sięgnąć, teraz opracowuję bez najmniejszych problemów. Mój głos rozwija się i czuję, że dopiero teraz mogę zacząć prawdziwe śpiewanie, pracować nad partiami solowymi w operach wymagających dużych głosów, bo mój głos jest już na to gotowy. Uważam także, że powinnam jeszcze być pod opieką dobrego profesora, jest mi to potrzebne. Jestem ciągle „głodna wiedzy”, szukam możliwości rozwoju i jeżeli pozwoli mi na to czas, to długo jeszcze będę korzystać z rad mojego maestra.

Z. S. : Czy często musi Pani rezygnować z koncertów, bo wymagają tego obowiązki związane z pracą pedagogiczną?

R. J. W. : To jest dylemat, kiedy muszę być w szkole, bo są na przykład egzaminy i w tym samym czasie mam koncert. Rezygnuję oczywiście z koncertu, ale w najbliższym czasie zamierzam pracować w szkole, chyba, że padnie propozycja z Covent Garden, albo z La Scali - to wówczas moje uczennice wybaczą i zrozumieją ( śmiech).

Z. S. : W czasie wakacji będzie Pani odpoczywać?

R. J. W. : W lipcu będę miała wakacje, ale sierpień będzie już pracowity, bo szykują się występy na festiwalach i kursy wokalne w Czechach, w których będę brała udział.

Z. S. : Wracając do dzisiejszego koncertu – odnoszę wrażenie, że z Orkiestrą Teatru ze Lwowa i z dyrygentem panem Bogdanem Moczuradem, a także z partnerem estradowym – świetnym tenorem Vasylem Ponajdą, już Pani wcześniej występowała, bo bardzo swobodnie czujecie się razem na estradzie.

R. J. W. : Faktycznie. Z panem Vasylem Ponajdą mieliśmy jakiś czas temu jedno tournée, które trwało tydzień. Występowaliśmy w różnych polskich miastach, każdego dnia w innym. Natomiast z Orkiestrą Teatru ze Lwowa miałam przyjemność występować po raz drugi na Zamku Kazimierzowskim. To są wspaniali ludzie, świetni muzycy i praca z nimi daje tak dobre efekty jak dzisiaj. Jestem wzruszona i szczęśliwa, że zostaliśmy tak gorąco przyjęci przez przemyską publiczność.

Z panią Renatą Johnson – Wojtowicz rozmawiała Zofia Stopińska 11 czerwca 2017 roku po wspaniałej Gali Operowo – Operetkowej, która odbyła się w ramach „Dni Zamku Kazimierzowskiego”. Należy jeszcze dodać, że oprócz znakomitych solistów : Renaty Johnson Wojtowicz i Vasyla Ponajdy, podczas utworów instrumentalnych w wykonaniu Orkiestry Teatru Narodowego ze Lwowa pod dyrekcją Bogdana Moczurada, pięknie zaprezentowała się także para solistów Baletu Teatru Narodowego i Opery Lwowskiej.  „Dni Zamku Kazimierzowskiego” odbyły się pomiędzy 9 a 13 czerwca 2017r. pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Przemyśla, a organizowało to wydarzenie Przemyskie Centrum Kultury i Nauki Zamek kierowane przez Dyrektor Renatę Nowakowską .

Muzyka organowa i kameralna w świątyniach Rzeszowa

 W tym roku w lipcu i sierpniu po raz 26.  odbędzie się Festiwal "Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej w Katedrze i Kościołach Rzeszowa", któremu będzie towarzyszył cykl "Muzyka organowa w Jarosławskim Opactwie". Ten znany już dobrze podkarpackiej publiczności Festiwal wpisze się w trwające obchody 25-lecia utworzenia Diecezji Rzeszowskiej. Zaplanowanych zostało 8 koncertów w rzeszowskich kościołach: katedra, bazylika Bernardynów, św. Krzyża oraz Wniebowzięcia NMP w Zalesiu. Ponadto na 4 koncerty organizatorzy zaproszą do Jarosławskiego Opactwa i po raz pierwszy na dwa koncerty do bazyliki Jezuitów w Starej Wsi, gdzie przed dwoma laty oddano do użytku koncertowej klasy organy.

Wystąpią wirtuozi organów z Polski i Włoch, którzy w większości nie gościli dotychczas w Rzeszowie. Posłuchać będzie można także tak interesujących połączeń, jak na przykład puzon z organami (z udziałem znakomitego wirtuoza tego instrumentu, koncertmistrza NOSPR Zdzisława Stolarczyka) czy fletnia Pana. Koncert łączący brzmienie fletni Pana z organami i prezentujący poza muzyką klasyczną także utwory filmowe a nawet sztukę folkową, został zaprogramowany w festiwalowym cyklu na specjalne życzenie publiczności, którą przed kilku laty zachwycił znakomity wirtuoz tego instrumentu Dumitru Harea z Mołdawii, przyjaciel legendarnego George Zamfira. Wnętrza rzeszowskich świątyń wypełni także monumentalna muzyka chóralna, lecz także kameralne kompozycje wokalne, podobnie jak muzyka organowa związane trwale z przestrzenią sakralną.

Festiwalowe koncerty staną się dla rzeszowskiej dla rzeszowskich i podkarpackich melomanów ponownie okazją do obcowania z muzyką najwyższej próby twórczej i wykonawczej, przede wszystkim z dziełami największego geniusza w dziejach muzyki Jana Sebastiana Bacha, jego rówieśnika nie mniej znanego Jerzego Fryderyka Haendla i wspaniałej barokowej polifonii. Nie zabraknie także pełnej rozmachu sztuki wielkich romantyków, a także dzieł sięgających swoja historią czasów średniowiecza.

Dyrektor Festiwalu Marek Stefański

Pierwsze koncerty w Rzeszowie odbędą się:

1 lipca (sobota) godz. 19:30 w Bazylice Bernardynów  ; wykonawcy: Marek Stefański - organy, Zdzisław Stolarczyk - puzon

2 lipca (niedziela) godz. 20:00 w Katedrze ; wykonawcy: Marek Stefański - organy, Dumitru Harea (Rumunia) - fletnia Pana, Chór Chłopięco-Męski Pueri Cantores Resovienses, Marcin Florczak - dyrygent

Pierwszy koncert w Jarosławskim Opactwie odbędzie się 8 lipca (sobota) godz. 18:00 

Pierwszy koncert w Bazylice Jezuitów w Starej Wsi odbędzie się 9 lipca (niedziela) godz. 18:00

Organizator: Parafia katedralna w Rzeszowie ; Współpraca: Ośrodek Kultury i Formacji Chrześcijańskiej w Jarosławiu, Kolegium Ojców Jezuitów w Starej Wsi

Dofinansowano ze środków Gminy Miejskiej Rzeszów i ze środków Województwa Podkarpackiego

Sponsorzy: Elektromontaż Rzeszów SA, Watkem

Patronat medialny: Radio Rzeszów, Radio Via, Klasyka na Podkarpaciu

WSTĘP NA KONCERTY WOLNY

Letnie Koncerty w Świątyniach Krośnieńskiej Starówki

22 czerwca 2017 – Bazylika Mniejsza Fara – 19.30

Koncert organowy - Petra Veenswijk

Wychowanka Konserwatorium w Rotterdamie w zakresie organów i gry na klawesynie. Prowadzi wykłady i kursy mistrzowskie poświęcone francuskiej muzyce symfonicznej, a w szczególności - twórczości organowej Jeana Langlais. Jest organistką katolickiego Maria van Jessekerk w Delft, gdzie prowadzi także chór, jak również międzynarodowy festiwal organowy. Została odznaczona srebrnym medalem przez Société Académique ‘Arts-Sciènces-Lettres' w Paryżu.

W programie: Johann Christoph Kellner, Johann Ludwig Krebs, Felix Mendelssohn-Bartholdy, Josef Gabriel Rheinberger, Gaston Bélier, George Thalben-Ball, Craig Sellar Lang, Theodore Dubois, Sigfrid Karg-Elert, Eugène Gigout.

Uwaga! Ze względu na oktawę Bożego Ciała i wymogi porządku liturgicznego, pierwszy koncert z cyklu LETNIE KONCERTY W ŚWIĄTYNIACH - 22 czerwca 2017 w kościele farnym - rozpocznie się z pół godzinnym opóźnieniem - czyli o 19:30 (a nie jak to było pierwotnie planowane o 19:00)

 

Letnie Koncerty w Świątyniach Krosna

22 czerwca 2017 – Bazylika Mniejsza Fara – 19.30

Koncert organowy - Petra Veenswijk

Wychowanka Konserwatorium w Rotterdamie w zakresie organów i gry na klawesynie. Prowadzi wykłady i kursy mistrzowskie poświęcone francuskiej muzyce symfonicznej, a w szczególności - twórczości organowej Jeana Langlais. Jest organistką katolickiego Maria van Jessekerk w Delft, gdzie prowadzi także chór, jak również międzynarodowy festiwal organowy. Została odznaczona srebrnym medalem przez Société Académique ‘Arts-Sciènces-Lettres' w Paryżu.

W programie: Johann Christoph Kellner, Johann Ludwig Krebs, Felix Mendelssohn-Bartholdy, Josef Gabriel Rheinberger, Gaston Bélier, George Thalben-Ball, Craig Sellar Lang, Theodore Dubois, Sigfrid Karg-Elert, Eugène Gigout.

10 lipca 2017 – Bazylika Mniejsza Fara – 19.00

Koncert organowy - Fanxiu Shen

Organistka, klawesynistka, profesor Centralnego Konserwatorium Muzycznego w Pekinie. Jest dyrektorem Chińskiej Federacji Muzyki Kameralnej, a także założycielem i dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Pekińskiego Festiwalu Muzyki Barokowej.

Studia muzyczne ukończyła w Universität für Musik und darstellende Kunst w Wiedniu, gdzie kształciła się w zakresie gry klawesynowej.

Jest inicjatorką licznych prowadzonych w Chinach kursów mistrzowskich z zakresu wykonawstwa organowego, klawesynowego, realizacji continuo, interpretacji muzyki barokowej. Była pierwszą organistką wykonującą koncerty w Narodowym Centrum Sztuki (Teatrze Narodowym) w Pekinie. Jako realizatorka partii organów współpracowała w ramach licznych koncertów oraz z Orkiestrą Teatru Marińskiego w Sankt-Petersburgu, Finlandzką Helsińską Orkiestrą Filharmoniczną, Młodzieżową Orkiestrą Unii Europejskiej, Chińską Narodową Orkiestrą Symfoniczną.

W programie: Georg Muffat, Dietrich Buxtehude, Girolamo Frescobaldi, Johann Sebastian Bach, César Franck

 20 lipca 2017 – Kościół oo. Franciszkanów – 19.00

Koncert na organy i fletnię Pana

Marek Stefański, rzeszowianin, ukończył z wyróżnieniem studia w krakowskiej Akademii Muzycznej w klasie organów. Działalność koncertową rozpoczął na początku studiów w Akademii Muzycznej, odbywając dwukrotnie, jako organista - solista wraz z Krakowskim Akademickim Chórem "Organum" tournee koncertowe obejmujące większość krajów europejskich. W roku 1996 otrzymał stanowisko organisty krakowskiej Bazyliki Mariackiej. Funkcję tę pełnił etatowo do roku 2007. Od roku 1999 pracuje w Katedrze Organów Akademii Muzycznej w Krakowie, obecnie, jako doktor habilitowany na stanowisku adiunkta.

Wystąpił dotychczas z koncertami w większości krajów Europy, w Ameryce Północnej i Południowej oraz Izraelu. Regularnie zapraszany jest na koncerty do Rosji.

Stał się zasłużonym propagatorem polskiej muzyki organowej, szczególnie XX wieku, którą wykonuje równolegle ze sztuką improwizacji organowej. Jego udziałem stały się prawykonania utworów współczesnych polskich kompozytorów, które następnie zarejestrowane zostały, jako nagrania archiwalne.

Po uzyskaniu nominacji do nagrody muzycznej Fryderyk w roku 2006 został członkiem Polskiej Akademii Fonograficznej.

Dumitru Harea - fletnia Pana, urodził się w Mołdawii. Akademię ukończył w 1996r. Już w trakcie studiów, przez cztery lata, pracował jako nauczyciel w Szkole Muzycznej, w której uczył młodzież gry na fletni Pana. W tym czasie był także członkiem orkiestry ludowej Martisor, koncertując wraz z nią nie tylko w Mołdawii, ale także w Rumunii, na Łotwie i innych państwach Europy.

Artysta aktywnie promuje instrument, fletnię Pana, koncertując edukacyjne. Ma w swoim dorobku ponad 1000 takich koncertów, wykonywanych w szkołach i przedszkolach na terenie całej Polski. Od 2009 roku Dumitru Harea prowadzi ogólnopolskie warsztaty gry na fletni Pana, które odbywają się w Bielsko-Białej, zaś od roku 2011 w Lesznie w woj. wielkopolskim prowadzi pierwszą sekcję fletni Pana w Polsce.

W programie: solowa muzyka organowa oraz transkrypcje utworów klasycznych, muzyka filmowa i folkowa w opracowaniu na fletnię pana i organy.

Kompozytorzy: Gabriel Faure, Nino Rota, Myrosław Skoryk, Piotr Czajkowski, Gheorghe Zamfir, Ennio Morricone, Grigoraş Dinicu.

26 lipca 2017 – Kościół oo. Kapucynów – 19.30

Koncert na klawesyn i wiolonczelę

Patrycja Domagalska – Kałuża, absolwentka Akademii Muzycznej w Łodzi w klasie klawesynu oraz Królewskiego Konserwatorium w Hadze w klasie klawesynu, kameralistyki i basso continuo. Stypendystka międzynarodowych kursów mistrzowskich w Norwegii, Niemczech i Austrii, stażystka Academie Musicale Villecroze i Formation Profesionelle w Royaumont we Francji.Dwukrotna stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marszałka Województwa Podkarpackiego. Założycielka zespołu muzyki dawnej Ensemble Barocum. Występowała na licznych festiwalach m.in.: Ars Musica, Europa Consociata, Handel Year, Festival van Reincken, kasteel concerten, Incanto Middelburg, Malta Arts Festival, York Early Music Festival, Międzynarodowy Festiwal Tansman.

Agnieszka Oszańca ukończyła studia na wydziale instrumentów dawnych konserwatorium w Utrechcie w klasie wiolonczel historycznych Violi de Hoog. W czasie studiów była laureatką programów stypendialnych Academia Montis Regalis (IT), Frederick Hendrick Stichting, Stichting Eigen Instrument, Richard Hol Fonds oraz rządu holenderskiego. Regularnie uczestniczyła w warsztatach i kursach mistrzowskich, doskonaląc swoje umiejętności.

Była założycielką i derektorem artystycznym festiwalu Sterren Oude Muziek w Utrechcie.

Jest laureatką konkursów IYAP w Antwerpii (z zespołem Pramea Ensemble) oraz Accademia Palatina (Quintetto Pentatonica).

Współpracuje regularnie jako solistka, kameralistka i członek orkiestr z wieloma zespołami w kraju i zagranicą, m.in. Capellą Cracoviensis, Czech Ensemble Baroque, Silva Rerum, Ensemble Stile Galante, Musica Poetica, Ensemble Odysseey, Collegium 18.

Agnieszka Oszańca gra na francuskiej wiolonczeli Benoist Fleury (Paryż, 1763).

W programie: Johan Sebastian, Georg Philipp Telemann, Salvatore Lanzetti, Joseph Nicolas Pancrace, Antonio Vivaldi, Fancesco Geminiani, Jean-Baptiste Barriere

10 sierpnia 2017 – Bazylika Mniejsza Fara – 19.00

Koncert na organy i trąbkę barokową

Wacław Golonka, profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, doktor habilitowany Akademii Muzycznej w Krakowie. Wykształcenie muzyczne otrzymał w Akademii Muzycznej w Krakowie oraz Hochschule für Musik und Darstellende Kunst w Wiedniu. Dyplomy ukończenia studiów w zakresie gry na organach otrzymał z wyróżnieniem.

Wacław Golonka występował jako solista z orkiestrami Radio Philharmony Orchestra w Pretorii, z Filharmonią Bydgoską, Filharmonią Brneńską, praskim FOK, Concerto Avenna, Bielską Orkiestrą Kameralną, Capellą Cracoviensis i Śląską Orkiestrą Kameralną. Z orkiestrą Concerto Avenna nagrał koncert organowy Pawła Łukaszewskiego, płyta została nagrodzona "Fryderykiem 2008″.

Zrealizował wiele nagrań dla stacji telewizyjnych i radiowych. Jego nagranie dla TV Polonia ilustrowało cykl filmów „Madonny Polskie”, a Telewizja Katowice zrealizowała w 1998 roku film o jego działalności „Muzyka dźwięku i przestrzeni”.

Szerokim polem jego działania jest praca związana z organizacją festiwali muzycznych. Jest autorem nagrania CD oraz książki Sigfrid Karg-Elert (1877-1933) – w żywiole koloryzmu dźwiękowego.

Tomasz Ślusarczyk, trąbka naturalna, urodzony w Przemyślu, absolwent Zespołu Szkół Muzycznych w Przemyślu i Akademii Muzycznej w Krakowie (dyplom z wyróżnieniem), od 1991 roku związany był z orkiestrami: Capellą Cracoviensis i Radiową Orkiestrą Symfoniczną, z którą dokonał licznych nagrań dla Polskiego Radia i Telewizji. Współpracuje z wieloma orkiestrami w kraju i za granicą: Orkiestrą Filharmonii Krakowskiej, Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej, Orkiestrą Opery i Filharmonii w Białymstoku, Warszawską Operą Kameralną; od 2005 roku współpracuje ze słynną Orkiestrą XVIII Wieku w Amsterdamie. Koncertował jako solista i kameralista na wielu festiwalach w Rosji, Irlandii, Niemczech, na Ukrainie, w Korei i Wielkiej Brytanii. Zapraszany jest do współpracy przez znakomitych muzyków. Pod jego kierownictwem artystycznym Polska Orkiestra XVIII Wieku dokonała szeregu nagrań muzykaliów jasnogórskich. Zaangażowany jest także w badania źródeł muzyki cerkiewnej na terenach dawnej Rzeczypospolitej. Często zasiada jako juror podczas krajowych i zagranicznych konkursów.

W programie: transkrypcje  utworów klasycznych Jana Sebastiana Bacha, Georga Friderica Haendla, Henryka Purcella, Césara Francka oraz muzyka XX wieku na puzon i organy

15 sierpnia 2017 – Kościół oo. Franciszkanów – 18.00

Koncert pieśni maryjnych

SINGET – zespół wokalny absolwentów i studentów Akademii Muzycznej w Krakowie, powstał w roku 2011, a koordynacją całości przedsięwzięcia zajął się Janusz Wierzgacz. Ze względu na różnorodność temperamentów zrzeszonych osób, zespół doskonale znajduje się w każdym rodzaju muzyki, głównie jednak koncentruje się na wykonywaniu utworów a cappella oraz oratoryjno – kantatowych zapomnianych kompozytorów okresu klasycyzmu i romantyzmu (wśród których znalazły się niedawno odkryte cztery XIX – wieczne msze twórców austriackich). Od sierpnia 2014 zespół podjął stałą współpracę z francuskim festiwalem „Estivales en Puisaye”; może też poszczycić się prawykonaniami: utworów konkursowych na festiwalu „Omnia beneficja” w St. Sączu oraz kompozycji „Owoce życia” E. Popławskiego w ramach koncertu autorskiego w krakowskiej Akademii Muzycznej.

W programie: Anonim (Francja XIVw.) – Magnificat, Tomás Louis de Victoria – Ave Maria, Grzegorz Gerwazy Gorczycki – Tota pulchra - Gaude Maria Virgo, Sergiej Rachmaninow – Bogoridice Diewo, Maurice Duruflé – Tota pulchra, Henryk Mikołaj Górecki – Zawitaj Pani świata, O Matko miłościwa, Zdrowaś bądź Maryja, Witaj jutrzenko

Arvo Pärt – Bogorodice Diewo, Andrzej Koszewski – Zdrowaś Królewno wyborna, Urmas Sisask – O Sanctissima, Franz Biebl – Ave Maria (Angelus Domini)

27 sierpnia 2017 – Bazylika Mniejsza Fara – 20.00

Koncert Państwowej Orkiestry Mozartowskiej z Żyliny

Paweł Przytocki - dyrygent

Iwona Socha, sopran

SLOVAK SINFONIETTA ŽILINA jest jedną z najbardziej znanych profesjonalnych orkiestr w Europie Wschodniej. Została założona w 1974 roku jako jedyna orkiestra kameralna "klasycznej" na Słowacji. Od tamtej pory orkiestra osiągnęła znaczącą pozycję i międzynarodową renomę.

Jego 34 członków to absolwenci największych czeskich i słowackich uczelni muzycznych.

Szczególne międzynarodowe uznanie zyskała, kiedy została zaproszona na festiwal w Salzburgu jako oficjalna orkiestra tego prestiżowego festiwalu. Wkrótce koncertowała na "Praskiej Wiośnie" i na głównych festiwalach w całej Europie, w tym w Wiedniu Festwochen, festiwalu wiosennym i festiwalu Haydna w Wiedniu, muzycznych tygodniach Sofii, Festa Musica Pro w Asyżu, Festiwalu w Katalonii w Hiszpanii, Festiwalu de Bonaguil we Francji, Music in Old Kraków, Festiwal Wiosny w Budapeszcie, Bratysława Music Festival, Melos Ethos Bratislava, Mozartfest Schwetzingen, Festiwal de Manaus w Brasilii, Festiwal van Vlaanderen, Aspekte Salzburg, Festiwal Johann Strauss w Wiedniu, Festiwal NCPA w Pekinie i wiele innych.

Iwona Socha, sopran, solistka Opery Krakowskiej.

Jest absolwentką Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. W 2002 roku ukończyła studia na Wydziale Radiowo-Telewizyjnym Uniwersytetu Śląskiego im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Jest finalistką i laureatką krajowych oraz międzynarodowych konkursów wokalnych.

W swoim repertuarze posiada liczne pieśni, arie oratoryjne i operowe oraz partie sceniczne. Koncertuje w kraju i za granicą (Austria, Belgia, Czechy, Francja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Słowacja) Dokonała także nagrań dla Polskiego Radia oraz Telewizji Polskiej.

Współpracuje z wiodącymi ośrodkami operowymi i operetkowymi w kraju - Teatrem Wielkim - Operą Narodową w Warszawie, Operą Wrocławską, Teatrem Wielkim w Łodzi, Operą Śląską w Bytomiu.

Jest laureatką Teatralnej Nagrody Muzycznej im. Jana Kiepury w kategorii Najlepsza Śpiewaczka Operowa 2013.

Paweł Przytocki – dyrygent - krośnianin, ukończył studia w Akademii Muzycznej w Krakowie. Był stypendystą Bachakademie Stuttgart, uczestnicząc w kursach mistrzowskich prof. Helmutha Rillinga.

Przytocki współpracuje z większością orkiestr filharmonicznych w Polsce, a także z orkiestrami symfonicznymi i kameralnymi za granicą: m.in. z Budapest Concert Orchestra, Orchestra Sinfonika de Xalapa, Real Filharmonia de Galicia, Capella Istropolitana w Bratysławie, Neue Philharmonie Westfalen, Philharmonisches Staatsorchester Halle, Bilkent Symphony Orchestra w Ankarze, Filharmonia im. Janacka w Ostrawie, Filharmonia Słowacka w Bratysławie, Narodowa Orkiestra Symfoniaczna Ukrainy w Kijowie, Filharmonia Narodowa w Santiago, Filharmonia Narodowa w Zagrzebiu, New Haifa Symphony Orchestra, Buffalo Philharmonic Orchestra, Orquesta Filarmonica de Bogota, Jerusalem Symphony Orchestra, Staatsorchester Rheinische Philharmonie Koblenz. Przytocki występował z polskimi orkiestrami wielokrotnie w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Belgii, Holandii, Francji i Hiszpanii. Uczestniczy regularnie w międzynarodowych festiwalach muzycznych:

Od roku 2005 jest dyrygentem Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie. W latach 2008- 2012 Paweł Przytocki był Dyrektorem Naczelnym i Artystycznym Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie.

W programie: utwory Wolfganga Amadeusza Mozarta

Ludwig van Beethoven w kreacjach Joanny Trzeciak

Ludwig van Beethoven był jednym z ostatnich wielkich klasyków, który rozwinął  cały potencjał stylistyczny odchodzącej epoki. Znany i ceniony za twórczość symfoniczną, był jednocześnie znakomitym pianistą, a praca nad utworami fortepianowymi umożliwiła mu przełożenie możliwości tego instrumentu na nowy język muzyczny.

6 Wariacji F - dur na temat własny op. 34 pisany był  od maja 1802 roku po wyjeździe z Wiednia do pobliskiej wsi Heiligenstadt, gdzie próbował leczyć swoje pogłębiające się problemy ze słuchem. Były to pierwsze wariacje, które Beethoven cenił, wyrazem czego było nadanie opusu oraz dedykacja jednej ze swoich najzdolniejszych uczennic - księżnej Barbarze Odeschalchi. W przyszłości nieraz zmierzył się z tą formą muzyczną.

Sonata patetyczna nr 8 c - moll została skomponowana w 1799 roku i poświęcona księciu Karolowi Lichnowskiemu. Swój przydomek otrzymała od wydawcy, na którym wrażenie zrobiły tragiczne w swym wyrazie współbrzmienia.

Sonata nr 30 E - dur op. 109 należy do cyklu sonat powstałych w  latach 1820 - 1822. Były to czasy świetności i wielkiej kreatywności w dorobku Beethovena. Jego technika kompozytorska była już w pełni rozwinięta.

Joanna Trzeciak urodzona w Krakowie. Po ukończeniu Liceum Muzycznego w rodzinnym mieście kontynuuje studia w ówczesnej  Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie, w klasie prof. Jana Ekiera. Po uzyskaniu dyplomu otrzymuje stypendium Ministra Kultury i Sztuki do Konserwatorium im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie, gdzie szlifowała swoje umiejętności pod okiem prof. Lwa Własenko.

Artystka koncertowała z towarzyszeniem orkiestry oraz z recitalami w Europie, obu Amerykach i Azji.  Wiele czasu poświęca nagraniom.Jedną z cech charakterystycznych pianistki  to oryginalny, często kontrowersyjnie skonstruowany repertuar recitali.

Płyta ta zaskakuje pozorną jednorodnością repertuaru. Jednak zestawienie klasycyzujących Wariacji i Sonaty Patetycznej z wybiegającą stylistycznie przed rozkwitający Romantyzm, Sonatą nr 30 E - dur op. 109 to swoista konfrontacja epok. Wirtuozowski charakter utworów, nie przysłania ładunku  dobrze odmierzonych emocji.

LUDWIG VAN BEETHOVEN

6 Wariacji F - dur op. 34

Sonata nr 30 E - dur op. 109

Sonata nr 8 c - moll op. 13

Joanna Trzeciak - fortepian

DUX, DUX 1253, 2017

Reżyseria nagrania, montaż - Marcin Guz

Płytę poleca Anna Stopińska - Paja

Podwieczorek przy fortepianie w Stalowej Woli

Podwieczorek przy fortepianie

Muzyka na lato w wykonaniu młodych instrumentalistów

18 czerwca 2017 r.; godz. 16:00 ; Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli ; sala widowiskowa

Wstęp wolny

Organizatorzy: Fundacja Wspierania Kultury Amadeusz i Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli

Chopin u Paderewskiego

Piotr Sałajczyk – fortepian
II Koncert fortepianowy f-moll op. 21 F. Chopina
18 czerwca, godz. 18.00
Dworek I. J. Paderewskiego w Kąśnej Dolnej
Wstęp wolny

Szczególnie ulubiony przez melomanów II Koncert fortepianowy Fryderyka Chopina w wersji kameralnej zabrzmi w niedzielę 18 czerwca 2017 r. o godz. 18.00 w Dworku Paderewskiego w Kąśnej Dolnej.

To wyjątkowo romantyczne i pełne dźwiękowej ekspresji dzieło jest doskonale znane słuchaczom chociażby z koncertów finałowych konkursów chopinowskich, a szczególnie uwielbiane za słynne Larghetto, które Chopin tworzył pod wpływem swojej pierwszej miłości…

Tym razem w partii solowej usłyszymy znakomitego, wszechstronnego pianistę Piotra Sałajczyka – wybitnego solistę i kameralistę, laureata wielu konkursów muzycznych, niezwykłego interpretatora muzyki polskiej. Artyście towarzyszyć będzie kwintet kameralny złożony z muzyków tarnowskiego i krakowskiego środowiska muzycznego, współpracujących na co dzień z Filharmonią Krakowską, Orkiestrą Akademii Beethovenowskiej, Sinfoniettą Cracovią oraz Tarnowską Orkiestrą Kameralną. W skład zespołu wchodzą: skrzypkowie - Paweł Wajrak i Angelina Kierońska, altowiolistka Karolina Stasiowska, wiolonczelistka Anna Podkościelna-Cyz oraz kontrabasista Grzegorz Frankowski.

Pierwszą część koncertu wypełni jednak muzyka… kontrabasowa. W Dworku Mistrza zaprezentuje się młody, arcyzdolny tarnowianin  Artur Łukasik – laureat Nagrody im. Anny Knapik na XXXV Jubileuszowym Festiwalu Tydzień Talentów – Kąśna Dolna 2017. W jego wykonaniu usłyszymy dzieła Bottesiniego i Kusewickiego.

Wstęp na koncert jest bezpłatny. Tarnowscy melomani mogą skorzystać z możliwości przejazdu autokarem – wymagana jest wcześniejsza rezerwacja miejsc pod numerem 14 621 09 21. Wyjazd autokaru o godz. 16.30

Partnerem Strategicznym Centrum Paderewskiego oraz Patronem Sali Koncertowej jest Grupa Azoty S.A.

Więcej informacji na: www.paderewski.tarnow.pl.

Subskrybuj to źródło RSS