Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

26. Mielecki Festiwal Muzyczny - muzyczne podróże

      Pierwsza dekada września tego roku to czas 26. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego, na który zapraszają Prezydent Miasta Mielca i Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu. Zapraszam Państwa na spotkanie z panią Joanną Kruszyńską – dyrektorem SCK.

Zanim przybliżymy koncerty festiwalowe i ich wykonawców wspomnimy rewelacyjny koncert, który odbył się 31 sierpnia w sali Domu Kultury SCK Mielcu w ramach cyklu „Z klasyką przez Polskę”, w brawurowym wykonaniu wybitnych polskich muzyków skrzypka Krzysztofa Jakowicza i pianisty Waldemara Malickiego. Gospodarzami wieczoru byli znakomici mistrzowie słowa – Stefan Münch, prezenter, krytyk muzyczny, autor książek i organizator życia muzycznego oraz Maciej Rudziński, śpiewak, aktor, pomysłodawca i twórca Polskiego Impresariatu Muzycznego działającego w ramach NIMiT i niezwykle cennego dla polskiej kultury muzycznej projektu „Z klasyką przez Polskę”.
       - To był wyjątkowy wieczór. Po raz drugi zagościł w Mielcu projekt „Z klasyka przez Polskę” i gościliśmy dwóch wspaniałych artystów o światowej renomie Krzysztofa Jakowicza i Waldemara Malickiego. W ubiegłym roku Szymon Nehring – zwycięzca wielu konkursów pianistycznych oraz finalista XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, dostarczył mieleckiej publiczności wielu wspaniałych przeżyć artystycznych.
Ten rok był absolutnie wyjątkowy. Krzysztof Jakowicz i Waldemar Malicki poświadczyli swoją mistrzowska klasę i wirtuozerię obdarowując nas kreacjami na najwyższym poziomie artystycznym i ujmującym sposobem bycia na estradzie. Nigdy nie byłam świadkiem takiej symbiozy artystycznej na scenie. To było wspaniałe wydarzenie.
Projekt artystyczny i edukacyjny „Z klasyką przez Polskę” organizowany jest przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Melomani w różnych, nawet najmniejszych zakątkach kraju mogą słuchać muzyki wykonanej na najwyższym poziomie. Bardzo bym chciała, abyśmy byli beneficjentami tego projektu w następnych latach.

Rozmawiamy tuż przed rozpoczęciem 26 edycji Mieleckiego Festiwalu Muzycznego i proszę o przybliżenie koncertów, które w najbliższych dniach się odbędą.
       - Rozpoczynamy drugie ćwierćwiecze. Pierwsze wydarzenie towarzyszące festiwalowi odbędzie się 2 września (sobota) w Sali królewskiej Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Mielcu. Jak każdego roku wystąpią w nim laureaci odbywającego się w Sanoku Międzynarodowego Forum Pianistycznego „Bieszczady bez granic…”. To jest nasza forma wspierania młodych artystów stojących u progu swojej kariery. W tym roku wystąpią dwie pianistki, siostry Emma i Pola Czubak, które taką nagrodę wywalczyły sobie podczas ostatniej edycji Forum. Wstęp na koncert jest wolny.
       W tym roku zaplanowaliśmy pięć koncertów festiwalowych. Rozpoczynamy kolejne ćwierćwiecze i proponujemy trochę nowości. Pierwsza z nich to lokalizacja koncertów festiwalowych. W tym roku postanowiliśmy, że będą to wyłącznie koncerty plenerowe, ponieważ mamy w Mielcu fantastyczne, klimatyczne miejsce, a mianowicie park otaczający siedzibę naszego Muzeum Regionalnego park. Sceną jest dla nas taras siedziby Muzeum mieszczącego się w Pałacyku Oborskich. Publiczność bardzo lubi tę lokalizację i dlatego postanowiliśmy z początkiem września, kiedy kończy się polskie lato, a zaczyna się babie lato, zaproponować wszystkie koncerty. Podczas każdego z nich zabrzmi inna muzyka, z innej strony świata.

      Wykonawcami pierwszego koncertu będą artyści znani na całym świecie - Maja Sikorowska i zespół KROKE. Wszystkie utwory zostaną zaśpiewane w języku greckim. Jestem pewna, że będzie to wyjątkowy, bardzo klimatyczny, egzotyczny koncert w znakomitym, wykonaniu.
Zapraszamy 6 września o godzinie 19.00.

      Zupełnie inny klimat zapanuje na plenerowej scenie Pałacyku Oborskich 7 września, a wystąpią John Porter i Agata Karczewska. Johna Portera nie muszę Państwu przedstawiać, bo to sceniczna legenda, a Agata Karczewska to artystka niepokorna, sama o sobie mówi, że jest songwriterką. Agata wspólnie z Johnem nagrali fantastyczny album „On the Wrong Planet”, utrzymany w gatunku alternatywnego country. Będzie pełen namiętności i różnych uczuć, trochę mroczny koncert. Wszystko co wychodzi spod ręki Johna Portera jest na bardzo wysokim poziomie artystycznym i na pewno nie zawiedzie publiczności.

      Trzeci koncert zatytułowany „Kilar in blue” będzie bardzo oryginalny, a wypełnią go improwizacje jazzowe na temat muzyki Wojciecha Kilara. Usłyszą Państwo nie tylko tematy najbardziej znanej muzyki filmowej, ale także kompozycji klasycznych.
Wojciech Kilar jest jednym z najbardziej znanych i kochanych kompozytorów naszych czasów. Wśród wykonawców znajdą się również wykonawcy klasyczni, a kierujący zespołem świetny jazzman Grzegorz Kapołka ma bardzo duże wyczucie stylu, w którym się porusza. Ten bardzo ciekawy koncert odbędzie się 8 września.

      W następnym dniu wystąpi zespół Que Passa i Goście. Lider zespołu Que Passa pochodzi z Mielca i ciągle łączą go związki z miastem rodzinnym. To będzie bardzo gorący, energetyczny wieczór utrzymany w konwencji flamenco i muzyki latynoamerykańskiej. Zespół zaprosił też gości, którzy także wyznaczają styl tego koncertu. Mili Morena z Kuby i Thomas Celis-Sanchez z Meksyku zazwyczaj realizują się na swoich indywidualnych artystycznych ścieżkach, ale tym razem wzmocnią skład Que Passa. Myślę, że to będzie bardzo dobry koncert.

      Podczas ostatniego koncertu panowała będzie jeszcze inna muzyka. Tym razem przeniesiemy się do Portugalii, w świat muzyki fado. Gościć u nas będzie Teresinha Landeiro – utalentowana, piękna młoda artystka bardzo ceniona w świecie muzyki fado. Towarzyszyć jej będzie trio gitarowe, jak na muzykę fado przystało. Zapewniam, że to będzie wyjątkowy koncert. Już kiedyś jeden z festiwalowych koncertów wypełniła muzyka fado i ten koncert bardzo długo był wspominany przez publiczność. Dlatego wracamy do fado w niedzielę 10 września o godzinie 19.00 w Parku Oborskich przy ul. Legionów 73.

      Wszystkich Państwa serdecznie zapraszam na koncerty 26. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego. W tym roku podczas festiwalu nie będzie koncertów z muzyką klasyczną, ale mieliśmy w ostatnich dniach wspaniały w ramach cyklu „Z klasyką przez Polskę”, mamy też koncert towarzyszący osadzony w muzyce klasycznej i niedługo, bo już 6 października zaplanowana jest inauguracja sezonu Mieleckiej Orkiestry Symfonicznej. Klasyki w Mielcu nie zabraknie.

Sądzę, że Mielecki Festiwal Muzyczny nie zmienia oblicza i tylko w tym roku nie będzie koncertów muzyki klasycznej.
       - Nie zmieniamy, nie ulepszamy czegoś, co jest dobre i sprawdzone. Mieliśmy w tym roku piękne plany, bo chcieliśmy zorganizować koncerty z udziałem orkiestr, ale skromny budżet na to nie pozwolił. W tym roku Festiwal odbędzie się dzięki wierności i życzliwości sponsorów.

Życzę Wam dobrej pogody, aby nie trzeba było przenosić koncertów do Sali Domu Kultury SCK.
       - Mamy nadzieję, że pogoda nam dopisze, chociaż lato jest w tym roku kapryśne. Wszystkie koncerty się na pewno odbędą. W przypadku niesprzyjającej pogody przeniesiemy je do sali naszego Domu Kultury. Liczymy, ze opatrzność będzie nad nami czuwać.

Pewnie też podczas tej edycji rozpocznie Pani planować przyszłoroczny festiwal.
       - Zawsze tak jest, że najlepsze pomysły na następną edycję przychodzą podczas trwania festiwalu. Bardzo bym chciała za rok zrealizować koncerty, które były zaplanowane na tę edycję.
Są jeszcze dostępne bilety i zapraszam Państwa serdecznie na wszystkie koncerty na wszystkie koncerty 26. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego.

Zofia Stopińska

„Z klasyką przez Polskę” - koncert Krzysztofa Jakowicza i Waldemara Malickiego w Mielcu

Dom Kultury SCK zaprasza na koncert dwóch wybitnych wirtuozów: Waldemara Malickiego i Krzysztofa Jakowicza już 31 sierpnia o godz. 19 do sali widowiskowej DK SCK.

Bezpłatne wejściówki na koncert do odebrania w kasie kina Galaktyka (kasa czynna w dni robocze od godz. 12.00, w soboty i niedziele - godzinę przed seansem, w środy - kasa nieczynna) od 24 sierpnia.

„Z klasyką przez Polskę” znów w Mielcu. Wspaniały, artystyczny i edukacyjny projekt muzyczny dostarczył mieleckiej publiczności już w zeszłym roku wielu wzruszeń za sprawą Szymona Nehringa, finalisty Konkursu Szopenowskiego. W tym roku Dom Kultury SCK gościł będzie dwie gwiazdy światowego formatu: skrzypka Krzysztofa Jakowicz i pianistę Waldemara Malickiego, którzy zaprezentują utwory: Mozarta, Wieniawskiego, Saint-Saëns’a, Williamsa i Kreislera.

Pomysł Polskiego Impresariatu Muzycznego, aby wybitni polscy artyści docierali do mniejszych ośrodków, miast, miasteczek i wsi z muzyką na najwyższym poziomie, zrodził się w Polskim Impresariacie Muzycznym i od 2019 r. jest realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Waldemar Malicki

Jeden z najbardziej wszechstronnych pianistów polskich- solista, kameralista, improwizator. Ukończył z wyróżnieniem w roku 1982 Akademię Muzyczną w Gdańsku, a następnie doskonalił swe umiejętności w Wiedniu. Koncertuje w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, Rosji i Japonii, uprawia kameralistykę z najlepszymi polskimi skrzypkami i śpiewakami. Nagrał ponad 40 płyt, z których trzy z utworami Wieniawskiego, Paderewskiego i Bacha otrzymały w latach 1997, 2000, 2003 nagrody polskiego przemysłu fonograficznego „Fryderyk”. Artysta prowadzi kursy i seminaria muzyczne w Skandynawii, obu Amerykach i Japonii.

Waldemar Malicki był prezesem-założycielem Towarzystwa im. Paderewskiego. Jest współautorem i wykonawcą projektu ”Filharmonia Dowcipu” w reżyserii Jacka Kęcika realizowanych dla TVP. Laureat Telekamery 2009 , Wiktora 2011 oraz nagrody TVP „Artysta bez granic” 2016.

Krzysztof Jakowicz

Wybitny polski skrzypek, szczególnie ceniony przez Witolda Lutosławskiego, któremu wielki kompozytor powierzył polskie prawykonanie wszystkich swoich utworów skrzypcowych Na zaproszenie Lutosławskiego, wykonywał dzieła kompozytora pod jego batutą w ważnych centrach muzycznych świata.

Krzysztof Jakowicz ukończył z odznaczeniem studia wiolinistyczne, jest laureatem I nagrody Konkursu im. E. Ysaÿe’a w Warszawie (1959), III nagrody i nagrody specjalnej Henryka Szerynga w IV Międzynarodowym Konkursie im. H. Wieniawskiego w Poznaniu (1962). Artysta jest wielokrotnie zapraszany do udziału w festiwalach o światowej renomie, jak np. Warszawska Jesień, Edinburgh Festival, Berliner Festspiele, Festiwal w Starym Krakowie, London City Festival, oraz festiwale w Bregenz i Schleswig-Holstein. Występuje ze sławnymi orkiestrami, takimi jak: English Chamber Orchestra, Filharmonia Izraelska, Wiener Symphoniker, BBC Scottish Orchestra, Orchestre National de France, Filharmonia Narodowa, Sinfonia Varsovia, NOSPR, Filharmonia w Oslo, Orquesta National de España, Polska Orkiestra Kameralna, Orkiestra „Amadeus”.

Był solistą na licznych tournée zagranicznych większości polskich orkiestr – z Filharmonią Narodową, Polską Orkiestrą Kameralną, Sinfonią Varsovią, NOSPR, Filharmonią Łódzką, Wrocławską, Śląską, Krakowską, Bydgoską, Orkiestrą „Amadeus” i innymi.

Współpracuje ze wszystkimi wybitnymi dyrygentami polskimi, a także z artystami tej miary, co Jiři Bělohlavák, Riccardo Chailly, Leopold Hager, Chikara Imamura, Pinchas Steinberg. Michael Tabachnik czy Tajuo Yuasa. Przez dwa lata był pierwszym skrzypkiem słynnego Kwintetu Warszawskiego.

Jest emerytowanym profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie oraz visiting professor w Soai University w Osace (Japonia).

Koncert finałowy XXXI festiwalu Muzyki Organowej i kameralnej Tarnobrzeg 2023

To właśnie w Zamku Tarnowskich – 31 sierpnia, odbędzie się
finałowy koncert XXXI Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej.

W okresie wakacyjnym odbyło się pięć różnorodnych koncertów.
Będzie to jednocześnie inauguracja projektu
prof. Aleksandry Nawe „Artystyczne talenty Podkarpacia”

W ramach ostatniego koncertu wystąpią:
ALEKSANDRA NAWE – fortepian
KAROLINA SZYMAŃSKA – sopran
MAGDALENA DYDO-WŁODOWSKA – mezzosopran
MACIEJ WŁODOWSKI – baryton
KRZYSZTOF MICHALSKI – wiolonczela

31 sierpnia (czwartek)  godz.19.00 Zamek Dzikowski

Wstęp wolny

Tarnobrzeg organy plakat 2023 resize 2vNmci

Przemyski Festiwal Sztuki Operowej im. Franciszka Mireckiego

Małopolska Fundacja Promocji Kultury i Sztuki oraz Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK zapraszają na koncerty w ramach Przemyskiego Festiwalu Sztuki Operowej im. Franciszka Mireckiego oraz Międzynarodowego Konkursu Operowego.

To wyjątkowe wydarzenie artystyczne stanowiące wielki festiwal sztuki wokalnej na Podkarpaciu. W ramach swoich działań Przemyski Festiwal Sztuki Operowej pozwala mocno odsuniętej obecnie od sztuki operowej publiczności Podkarpacia, wziąć udział w niezwykłych wydarzeniach festiwalowych: spektaklach i koncertach operowych, koncertach symfonicznych i kameralnych z udziałem najwybitniejszych polskich i zagranicznych artystów.

Zamek Kazimierzowski

2 i 3 września 2023r., godz. 18.00

Wstęp wolny

Mirecki WIELKA GALA OPEROWA1

 

 

Mirecki Uroczysty koncert finałowy1

Ocen w Międzynarodowym Konkursie Operowym dokonuje Jury w składzie:
- prof. Ewa Biegas,
- prof. Marcin Nałęcz-Niesiołowski,
- dr Mariusz Kwiecień,
- dr Sebastian Perłowski,
- Przemysław Firek

Opiekę nad całym festiwalem i konkursem sprawuje Dyrektor Artystyczny: Victor Yankowskyi.

Więcej informacji o Festiwalu i Konkursie - Małopolska Fundacja Promocji Kultury i Sztuki

 

Beata Bilińska: "Musimy być kreatorami i twórcami nowych interpretacji"

      Zapraszam Państwa na spotkanie z dr hab. Beatą Bilińską – koncertującą pianistką, kameralistką i pedagogiem, profesorem Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.
      Beata Bilińska należy do czołówki polskich pianistów. Występowała z koncertami w Polsce oraz za granicą, m.in. w Austrii, Argentynie, Bułgarii, Czechach, Danii, Francji, Finlandii, Irlandii, Japonii, Litwie, Łotwie, Niemczech, Norwegii, Rosji, Słowacji, Szwajcarii Szwecji, USA i we Włoszech.
      Jest zdobywczynią II nagrody w Międzynarodowym Konkursie młodych pianistów „Arthur Rubinstein in. Memoriam” w Bydgoszczy w 1993 roku i finalistką 46. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Feruccio Busoniego w Bolzano (Włochy) w 1994 roku oraz laureatką I nagrody i Nagrody Publiczności w XVII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym „Rina Sala Gallo” w Monzy (Włochy) w 2022 roku. Jest także laureatką najbardziej prestiżowej nagrody fonograficznej MIDEM Classics Award 2008 w Cannes oraz wielu innych wyróżnień fonograficznych.
      14 października 2011 roku została prawykonawczynią II Koncertu fortepianowego Wojciecha Kilara.Wkrótce z ogromnym sukcesem prawykonała ten utwór w Filharmonii Podkarpackiej w obecności kompozytora. Gorącą owacją publiczności zakończył się jej występ w Rzeszowie na zakończenie sezonu artystycznego 2022 / 2023 i wielu melomanów z pewnością cieszy się, że Artystka zasiądzie przy fortepianie w Filharmonii Podkarpackiej już 29 września.

Beata Bilińska Zak sezonu FP fot. Fotografia Damian BudziwojskiBeata Bilińska z towarzyszeniem Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego podczas koncertu wieńczącego sezon 2022 / 2023, fot. Fotografia Damian Budziwojski

Spotykamy się w Łańcucie podczas Ogólnopolskich Warsztatów Pianistycznych „Od rzemiosła do mistrzostwa” – to dobre miejsce dla uczestników, jak i dla prowadzących zajęcia.
       - Na to składają się zarówno znakomita atmosfera panująca wśród kadry, jak i otoczenie. Fantastyczna przyroda otacza budynek Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Łańcucie i wielka szkoda, że nie ma czasu podziwiać tego piękna. Udało mi się tylko dwa razy przejść przez park. Cieszę się, że mam dużo pracy. Młodzież jest świetna i nawiązałam z nią znakomity kontakt. Myślę, że atmosferę tworzą ludzie, bo nawet w najpiękniejszym miejscu na świecie atmosfera może nie być tak dobra, jak jest tutaj.

Pani działalność pedagogiczna zatacza coraz to szersze kręgi, bo nie tylko uczy Pani gry na fortepianie, ale także prowadzi Pani zajęcia na ważnych kursach mistrzowskich, odbywających się w Polsce i za granicą.
       - To prawda. Jak się już osiągnie pewien wiek i doświadczenie, to pojawiają się takie zaproszenia (śmiech). To jest naturalna kolej rzeczy i chętnie się dzielę wiedzą, którą mam, z podopiecznymi przyjeżdżającymi na różne kursy i warsztaty. Jestem często zapraszana do prowadzenia kursów i do jury konkursów. Od lat uczę w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, a także uczyłam w trzech (od nowego roku w dwóch) szkołach muzycznych II stopnia na Śląsku. Nie będę tam zatrudniona w pełnym wymiarze godzin, a jedynie pracować z kilkoma bardzo zdolnymi „rodzyneczkami” w Bytomiu i w liceum muzycznym w Katowicach.

Czego mogą się nauczyć uczestnicy podczas trwającego kilka dni kursu i przeważnie pięciu spotkań z mistrzem?
        - Każdy uczestnik ma duży wybór. Może pracować tylko z jednym pedagogiem, ale także zdecydować się na jedną tylko godzinę u danego pedagoga. Podczas kursu młodzież powinna już tylko szlifować przygotowany repertuar i oczekiwać tylko wskazówek artystycznych. Czasami się zdarza, że niektórzy uczniowie chcą przez okres letni na takim kursie pracować nad utworem od początku - czyli rozpocząć od czytania tekstu utworu, albo przygotować aplikaturę, ustalić dynamikę lub oczekują wskazówek czysto technicznych. To nie jest artystyczna praca, ale są różne potrzeby.
Często także nasze wskazówki pokrywają się z uwagami nauczycieli, u których uczestnicy uczą się w czasie roku szkolnego.

Proszę opowiedzieć o swojej młodości. Mistrzem, który Panią ukształtował, był prof. Andrzej Jasiński – w Jego klasie ukończyła Pani z wyróżnieniem studia w Akademii Muzycznej w Katowicach w 1996 roku. Pewnie w czasie studiów uczestniczyła Pani także w kursach mistrzowskich.
       - Nie uczestniczyłam w kursach będąc uczennicą szkoły muzycznej, bo ich nie było. Teraz jest ich bardzo dużo i uważam, że często młodzież uczestniczy w nich zbyt często. Trzeba mieć umiar między ilością i częstotliwością jeżdżenia na kursy, a ćwiczeniem i przygotowywaniem nowego repertuaru. Musi być na to czas. Niektórzy często jeżdżą na warsztaty i z konkursu na konkurs. Często także są to tylko konkursy online, na które wysyła się tylko nagrania.
       Za moich czasów tego nie było. Pracowało się ze swoim pedagogiem nad przygotowaniem repertuaru. Było w Polsce 5 konkursów, a nie 555. Teraz niemalże w każdej szkole organizowany jest konkurs. Mnie uczyła jedna profesorka przez cały okres podstawowej szkoły i średniej szkoły muzycznej w Krakowie, pani mgr. Celestyna Koziak, która wspaniale mi ułożyła aparat i przygotowała mnie do współpracy z prof. Andrzejem Jasińskim. Po dyplomie w szkole podstawowej (po ukończeniu ósmej klasy), poprosiła profesora Jasińskiego o spotkanie, aby posłuchał jak gram, stwierdził, czy się nadaję do dalszego kształcenia i udzielił nam kilku wskazówek potrzebnych do dalszej pracy.
      Profesor zgodził się, ale zastrzegł, że może to być tylko jedna konsultacja. Zagrałam wtedy Sonatę fortepianową C-dur nr 3 op. 2 Ludwiga van Beethovena. Po wysłuchaniu Profesor obiecał, że będzie mi udzielał nieodpłatnych konsultacji w czasie nauki w szkole średniej. Zaproponował też, aby trwało to nie cztery, tylko trzy lata i dlatego zdawałam maturę będąc już na pierwszym roku studiów.
Teraz nie jest to możliwe, bo jest odwrotnie – żeby zdać na studia wymagana jest matura, natomiast nie trzeba mieć dyplomu ukończenia średniej szkoły muzycznej. Wtedy także matura była wymagana, ale w drodze wyjątku można było warunkowo rozpocząć studia, mając dyplom średniej szkoły muzycznej. Nie było łatwo studiować i przygotowywać się do matury, ale spełniło się moje marzenie – byłam studentką w klasie prof. Andrzeja Jasińskiego.

Wiem, że po studiach rozpoczęła Pani studia w Berlinie.
       - Tak, ale po współpracy z prof. Andrzejem Jasińskim trudno było osiągnąć taki rodzaj porozumienia na płaszczyźnie przyjaznej, empatycznej, ludzkiej. Na podjęcie studiów w Hochschule der Kunste w Berlinie wpłynął także fakt, że miałam w tym czasie narzeczonego, który planował naukę na tej uczelni w klasie kontrabasu i razem zdawaliśmy egzaminy wstępne. Udało mi się nawet otrzymać stypendium za najlepiej zdany egzamin wstępny i przez rok wytrzymałam, a później zrezygnowałam, ponieważ współpraca z profesorem się nie układała dobrze. Nie wszystko było wspaniałe i cudowne. Otwarcie mówię, że nie było to miłe doświadczenie. Profesor często przerywał grę i udzielał uwag w środku frazy, co było niedopuszczalne u prof. Jasińskiego.

Znakomita współpraca z prof. Andrzejem Jasińskim oraz sukcesy w konkursach pianistycznych m.in.: „Artur Rubinstein in Memoriam” w Bydgoszczy (1993 r.) i Międzynarodowym Konkursie im. Feruccio Busoniego w Bolzano (1994 r.) sprawiły, że została Pani asystentką w Akademii Muzycznej w Katowicach i związała się Pani z tą uczelnią na stałe.
       - Przez sześć lat byłam asystentką profesora Andrzeja Jasińskiego, później awansowałam i zaczęłam prowadzić własną klasę, ale cały czas utrzymuję bardzo bliski, można powiedzieć rodzinny kontakt z Profesorem.

Praca pedagogiczna zajmuje Pani dużo czasu i musi Pani dokładnie wszystko planować, aby mieć także czas na działalność koncertową – recitale i koncerty z towarzyszeniem orkiestr.
       - Logistyka jest dość trudna, szczególnie ostatnio dużo koncertuję i czasami obawiam się, że może nastąpić problem z pogodzeniem wszystkiego, ale jestem sumiennym pedagogiem i nawet jeżeli odwołuję lekcje przez wyjazd na koncert, to wszystkie zajęcia się odbywają, czasem nawet w niedzielę. Uważam, że pedagog powinien być grającym muzykiem, bo to są dwie aktywności, które się wypełniają.
Scena zawsze była moim światem, zresztą muzyka jest moim światem. W naszym kraju trzeba być pasjonatem, żeby wytrwać w tym zawodzie, bo wynagrodzenia muzyka i nauczycieli muzyki nie rekompensują ciężkiej pracy.

W repertuarze ma Pani dużo utworów fortepianowych z udziałem orkiestry (w tym wiele utworów polskich kompozytorów) oraz bardzo dużo utworów solowych – są dzieła z różnych epok.
       - Mam teraz ponad czterdzieści koncertów w repertuarze, bo przez lata nad tym pracowałam. Ostatnio uzupełniłam go o polskich kompozytorów i wykonuję m.in. koncerty: Andrzeja Panufnika, Tadeusza Bairda, Witolda Lutosławskiego, Krzysztofa Pendereckiego, Wojciecha Kilara, Henryka Mikołaja Góreckiego, Józefa Wieniawskiego. W wielu filharmoniach grałam Koncert fortepianowy g-moll Wieniawskiego i zawsze był przyjmowany z entuzjazmem, a w rozmowach po występach wszyscy twierdzili, że to fantastyczna nieznana muzyka. Chcę jeszcze nauczyć się Koncertu fortepianowego Grażyny Bacewicz. Polscy pianiści powinni przybliżać twórczość rodzimych kompozytorów.

Trzeba podkreślić, że fortepian jest trudnym instrumentem. Wiele osób sądzi, że w grze na fortepianie najważniejsza jest biegłość techniczna. Uważam, że biegłość techniczna jest ważna, ale ważniejsza jest umiejętność operowania barwą i dynamiką. Słuchając Pani gry czasem słyszymy perkusję, smyczki, a kiedy indziej cudowne kantyleny.
       - Zawsze powtarzam studentom i uczniom, żeby nie traktowali fortepianu jako instrumentu klawiszowego. Żeby szukali brzmienia smyczków i legata osiągalnego na instrumentach smyczkowych. Całą orkiestrę można naśladować na fortepianie, a przede wszystkim w sztuce chodzi o przekaz emocjonalny, sztuka musi poruszać. Nawet fenomenalną biegłością techniczną nie poruszymy strun wewnętrznych słuchacza. Trzeba pokazać swoje własne emocje, ludzkie emocje – radość, zadowolenie, smutek, żal, tęsknotę, melancholię, rozterki, dramatyzm, bunt wewnętrzny - całe spektrum odczuć ludzkich. Aby to pokazać, to trzeba mieć nie tylko bazę techniczną, ale także, tak jak pani powiedziała, doskonale operować barwą i dynamiką, aby wypełniać przestrzenie między dźwiękami życiem, emocjami, napięciem…

Podczas ostatniego występu w Rzeszowie zachwyciła Pani publiczność arcytrudnymi Etiudami symfonicznymi Artura Malawskiego i cudownie wykonanym Capricciem Bolesława Woytowicza na bis. Owacje były gorące i trwały długo.
       - Etiudy symfoniczne Malawskiego to fenomenalny utwór i bardzo się cieszę, że go mam w repertuarze. Swego czasu był to bardzo popularny utwór grany przez śp. prof. Reginę Smendziankę, ale ostatnio trochę zapomniany. Capriccio Woytowicza jest znanym utworem i często wykonywanym, zwłaszcza przez uczniów. Uwielbiam tę etiudę z kwartowymi jazzowymi akordami i elementami muzyki góralskiej. Jest to jedna z 12 Etiud, które Bolesław Woytowicz skomponował i nazwał je łatwymi, a są to skomplikowane, trudne do wykonanie utwory.
       Bardzo ważne jest, co my, artyści, mamy do przekazania publiczności, bo nie możemy być tylko odtwórcami. Powtarzać nuty to za mało, musimy być też kreatorami i w jakimś stopniu twórcami nowych interpretacji, nowego spojrzenia na dzieło. Nie tylko utwór robi furorę, ale także interpretacja artysty-odtwórcy. Nie musiałam długo pracować nad koncepcją interpretacyjną, bo od pierwszego dźwięku sama się rodziła tak naturalnie, jakby to był mój utwór.

Beata Bilińska 1 Zak sezonu fot. Fotografia Damian Budziwojski 700Beata Bilińska po wybrzmieu ostatnich taktów Etiud symfonicznych Artura Malawskiego w Filharmonii Podkarpackiej, fot. Fotografia Damian Budziwojski

Najlepszym przykładem Pani aktywności koncertowej jest tegoroczny kalendarz. Wykonała Pani wiele recitali i koncertów, a kalendarz do końca roku jest także wypełniony ciekawymi wydarzeniami.
       - Dlatego prawie codziennie po dziewięciu godzinach uczenia na kursach znajduję jeszcze czas, żeby poćwiczyć utwory, które gram w najbliższym czasie na Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku. 20 września będę miała zaszczyt brać udział w koncercie finałowym, podsumowującym cały festiwal i gram wraz z Orkiestrą Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica im. Wojciecha Kilara pod batutą Szymona Morusa Koncert a-moll op. 54 Roberta Schumanna.To nie wszystko, bo prosto ze Słupska jadę do Filharmonii Gorzowskiej, gdzie wraz z moimi uczniami, laureatami konkursów pianistycznych: Bartłomiejem Kokotem (studentem IV roku), Michałem Korzeniem (utalentowanym uczniem z Bytomia) i Piotrem Orlowem (studentem rozpoczynającym drugi rok studiów), wystąpimy w sali kameralnej. Koncert wypełnią utwory polskich kompozytorów: Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego, Grażyny Bacewicz i Bolesława Woytowicza.
      29 września serdecznie zapraszam do Rzeszowa, gdzie będę miała przyjemność wystąpić po paru miesiącach i wykonam Koncert a-moll Roberta Schumana. Na zakończenie ubiegłego sezonu Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej dyrygował Paweł Przytocki, a tym razem poprowadzi ją Tadeusz Wojciechowski.
       Pamiętam, jak wiele lat temu z maestro Wojciechowskim grałam ten koncert w Bydgoszczy i Pan Dyrektor wyszedł bez partytury. Wiadomo, że zawsze pianiści mają wielkie obawy, kiedy dyrygent prowadzi orkiestrę z pamięci, bo starczy jeden moment dekoncentracji i wtedy dyrygentowi potrzebna jest partytura. Przed wejściem na estradę zapytałam - a jak się zdarzy, że coś wypadnie? Usłyszałam odpowiedź – nie wypadnie.
Przypuszczam, że teraz w Rzeszowie też będzie podobna sytuacja.

Niewiele czasu spędza Pani w domu. Właściwie jest tylko czas na przepakowanie walizek.
       - Jest to problem, bo przecież jestem matką. W okresie wakacyjnym mogłam zabierać z sobą córkę: do Sannik, Sułkowic, Warszawy (niedawno, bo 13 sierpnia grałam w Łazienkach Królewskich), natomiast podczas roku szkolnego jest trudniej.

Pewnie także trzeba przygotować z wyprzedzeniem sporo utworów, od Bacha poczynając po dzieła bliskie naszym czasom.
       - Musi się na to wszystko znaleźć czas. Na szczęście bardzo szybko uczę się nowych utworów i odświeżam sobie te, które już mam w repertuarze.Zdarzyło mi się nie tak dawno, że we wtorek odebrałam telefon z pytaniem, czy w piątek mogę zagrać Koncert c-moll Sergiusza Rachmaninowa, bo zaproszony czeski pianista zachorował na COVID-19. Zgodziłam się. W środę ćwiczyłam, w czwartek pojechałam i w piątek zagrałam koncert. Czasami takie sytuacje się zdarzają.
Kiedyś też dostałam telefon w dniu koncertu, bo ktoś nagle zaniemógł. Trzeba było pojechać i zagrać recital. Trzeba zawsze mieć repertuar gotowy.

Pianistyczna straż pożarna.
       - Pogotowie pianistyczne 24h (śmiech).

Jest Pani rodowitą krakowianką, a mieszkańcy tego pięknego miasta zwykle nie opuszczają go na stałe.
       - Nie było innego wyjścia. To nie były takie czasy, że Profesor Jasiński mógł być zatrudniony w wymiarze kilku godzin w Akademii Muzycznej w Krakowie. Teraz to jest możliwe, ale na początku lat 90-tych ubiegłego wieku nie było takiej możliwości. Marzeniem moim było studiować u prof. Andrzeja Jasińskiego i gdyby pracował w Akademii Muzycznej w Gdańsku, to pojechałabym do Gdańska. Śląsk stał się moim środowiskiem, chociaż dom rodzinny i Kraków nadal kocham, ale kocham też Śląsk.

Rozmawiamy w Łańcucie i tutaj także Pani niedługo powróci, aby zasiąść w jury I Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. Teodora Leszetyckiego. Mam nadzieję, że o tym konkursie już niedługo będzie głośno, bo ten znakomity pianista i pedagog urodził się w tym mieście.
       - Ja też tak sądzę, bo to bardzo ciekawa idea. To jest pierwszy konkurs i trzeba go rozpropagować w Polsce, ale w dobie Internetu nie będzie z tym problemu. Z wielką radością tu powrócę, bo Łańcut, a szczególnie budynek szkoły muzycznej, zamek i wielki park to przepiękne miejsca.
Jeszcze raz zapraszam Państwa 29 września do Filharmonii Podkarpackiej, gdzie z muzykami tamtejszej Orkiestry Symfonicznej i Tadeuszem Wojciechowskim zagramy Koncert fortepianowy a-moll Roberta Schumanna.

Dziękując za rozmowę życzę Pani dużo zdrowia, determinacji i wytrwałości, aby utrzymać tak wysoką formę i tempo działalności artystycznej.
       - Dziękuję bardzo za życzenia. Chcę nadal jak najwięcej koncertować, dopóki mam jeszcze siłę i energię. Ośmielam się czasami rozmawiać z publicznością w salach kameralnych i przekonałam się, że słuchacze lubią mieć kontakt z artystą. Kiedyś nie wyobrażałam sobie, że w trakcie koncertu wykonawca może coś powiedzieć, ale kontakt z uczniami, studentami, częste wykłady i prowadzenie warsztatów sprawiły, że opowiadanie słuchaczom ciekawych historii oraz anegdot na temat kompozytorów czy wykonywanych utworów jest łatwe, a publiczność to kocha i słucha muzyki w ogromnym zainteresowaniem.

Zofia Stopińska

Beata Bilińska 2 zak. sezonu fot. Fotografia Damian BudziwojskiBeata Bilińska, Paweł Przytocki i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej dziękują publiczności za gorące brawa, fot. Fotografia Damian Budziwojski

Spotkania Muzyczne w Tarnobrzeskim Zamku

Nie przegap! 

Już w najbliższy wtorek (29. sierpnia br.) o godz. 18.00 w Zamku Tarnowskich w Dzikowie wyjątkowy koncert muzyki kameralnej w międzynarodowym wykonaniu:

Yanjun Chen (Chiny/Hochschule für Musik, Theater und Medien Hannover, Niemcy) – fortepian,

Hanna Pozorska (Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina Warszawa) – skrzypce,

Krzysztof Michalski (Conservatoire National Supérieur de Musique et de Danse de Paris) - wiolonczela.

Utytułowani młodzi artyści - laureaci prestiżowych konkursów międzynarodowych - rozpoczęli przygodę ze wspólnym muzykowaniem w 2018 roku w Bostonie (USA) jako stypendyści Calgary Philharmonic i uczestnicy międzynarodowego programu Morningside Music Bridge.

Uwolnij się od codziennych trosk i daj się porwać w fascynującą podróż po muzyce romantycznej - w programie koncertu m.in. Sonata g-moll na wiolonczelę i fortepian op. 19 Rachmaninowa – jedna z najpiękniejszych sonat wiolonczelowych wszechczasów oraz Trio fortepianowe nr 4 e-moll „Dumky” op. 90 Dvořaka.

Niestety ze względu na ograniczoną liczbę miejsc koncert jest biletowany (bilety w cenie 30 zł do nabycia w kasie Muzeum).

Tarnobrzeg koncert 29.08 800 wykonawcy

Kto nie zdąży we wtorek, już w najbliższy czwartek może posłuchać za darmo muzyki klasycznej w wykonaniu znakomitych artystów wywodzących się z Tarnobrzega (prof. Aleksandra Nawe - fortepian, Karolina Szymańska – sopran, Magdalena Dydo-Włodowska - mezzosopran, Maciej Włodowski – baryton, Krzysztof Michalski – wiolonczela) w ramach XXXI Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej (czwartek, 31.sierpnia, godz. 19.00, Zamek Dzikowski, wstęp wolny).

Serdecznie zapraszamy na oba wydarzenia!

CHARLES RICHARD-HAMELIN - KONCERT W KROŚNIE

RECITAL FORTEPIANOWY, CHARLES RICHARD-HAMELIN
Laureat II miejsca XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina

Miejsce: Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, sala widowiskowa, ul. Kolejowa 1, Krosno, województwo podkarpackie
Termin: 12 września 2023, godzina 18.00
Szczegóły: www.rckp.krosno.pl

Bilety: 50 zł, 45 zł ulgowy, 40 zł z Krośnieńską Kartą Mieszkańca

Bilety dostępne w kasie RCKP:
Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, ul. Kolejowa 1 (p. 234)
Godziny otwarcia kasy RCKP:
poniedziałek - piątek 10.00-17.30 oraz na godzinę przed wydarzeniami
oraz w sprzedaży online: https://bilety.rckp.krosno.pl/

Regionalne Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie zaprasza do udziału w recitalu fortepianowym laureata II miejsca XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Charles Richard-Hamelin na krośnieńskiej scenie wystąpi po raz drugi. Zapraszamy 12 września 2023 o godzinie 18.00.

Charles Richard-Hamelin jest laureatem II nagrody na XVII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie (2015) oraz nagrody Krystiana Zimermana za najlepsze wykonanie sonaty. Jest pierwszym Kanadyjczykiem, który został laureatem jednej z pierwszych trzech nagród Konkursu Chopinowskiego.

W trakcie swojej kariery osiągnął sukcesy na kilku innych konkursach pianistycznych: Prix d’Europe (2011) - zwycięzca; Narodowy Konkurs Pianistyczny Orkiestry Symfonicznej w Toronto (2012) - I nagroda; Międzynarodowy Konkurs Muzyczny w Montrealu (2012) - II nagroda i nagroda za najlepsze wykonanie muzyki kanadyjskiej; Międzynarodowy Konkurs Muzyczny w Seulu (2014) - III nagroda i nagroda za najlepsze wykonanie sonaty Beethovena.

Urodził się 17 lipca 1989 roku w Lanaudiere (Quebec). Kształcił się pod kierunkiem Paula Surdulescu, Sary Laimon, Borisa Bermana i Andre Laplante’a. W 2011 zdobył dyplom licencjacki na Uniwersytecie McGill, a w roku 2013 magisterium w Yale School of Music. Był stypendystą obydwu tych uczelni.

W 2015 roku otrzymał prestiżową „Career Development Award” przyznawaną przez Women’s Musical Club z Toronto. Koncertował z orkiestrami symfonicznymi Montrealu i Toronto, Koreańską Orkiestrą Symfoniczną, I Musici de Montreal oraz z wieloma polskimi orkiestrami - Sinfonią Varsovią, Orkiestrą Filharmonii Narodowej, Orkiestra Kameralną „Amadeus” Polskiego Radia. Uczestniczył w kanadyjskich festiwalach (Lanaudiere, Orford, Ottawa Chamberfest, Montreal Chamber Music i Domaine Forget). Jest członkiem uznanego Trio Hochelaga. Jego płyta debiutancka z późnymi utworami Chopina ukazała się w 2015 roku pod szyldem firmy fonograficznej Analekta. Album otrzymał liczne nagrody m.in. (Diapason, BBC Music Magazine, Le Devoir) oraz Felixa (ADISQ). Jego druga płyta nagrana na żywo w Palais Montcalm w Quebec City z muzyką Beethovena, Enescu i Chopina, wydana jesienią 2016 również otrzymała znakomite recenzje (Gramophone, La Presse, The WholeNote). Trzeci album, wydany w 2018 roku, obejmował wszystkie sonaty skrzypcowe Beethovena z Andrew Wanem, a niebawem ukaże się nagranie obydwu koncertów Chopina z Montreal Symphony Orchestra pod dyrekcją Kenta Nagano.

PROGRAM:

1. Mozart - Rondo in A minor, K. 511
2. Brahms - 6 Klavierstücke, op. 118

I. Intermezzo: Allegro non assai, ma molto appassionato
II. Intermezzo: Andante teneramente
III. Ballade: Allegro energico
IV. Intermezzo: Allegretto un poco agitato
V. Romanze: Andante
VI. Intermezzo: Andante, largo e mesto

3. Chopin - 2 Nocturnes, op. 27
No. 1 in C sharp minor
No. 2 in D flat major

4. Chopin - Sonata no. 2 in B flat minor, op. 35

I. Grave - Doppio movimento
II. Scherzo

III. Marche
Finale: Presto

RCKP Koncert C.H. Hamelin 2023 plakat

XI WIECZÓR PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH „ŻEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ”

Miejsce: Plenerowa scena na rynku*, Krosno, województwo podkarpackie
Termin: 27 sierpnia 2023 (niedziela), godzina 19.30

Wstęp wolny

* W przypadku deszczowej pogody koncert zostanie przeniesiony do sali widowiskowej Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza, ul. Kolejowa 1, Krosno

Regionalne Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie i Chór Mieszany „Echo” zapraszają do udziału w XI Wieczorze Pieśni Patriotycznych „Żeby Polska była Polską”. W 84. rocznicę II Wojny Światowej i 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego zapraszamy publiczność do wspólnego śpiewania najpiękniejszych pieśni patriotycznych, piosenek powstańczych oraz piosenek z filmu „Zakazane piosenki”.

Wystąpią:
Chór Mieszany ECHO (pod dyrekcją Marioli Rybczak)
Liryczno-Folkowa Kapela Podwórkowa TANIE DRANIE (Gminny Ośrodek Kultury w Jedliczu)
Mateusz Gałuszka (akompaniament)

Chór Mieszany „Echo” RCKP Krosno
Chór Mieszany „Echo” powstał w 1945 roku i działa przy Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza oraz Oddziale Związku Nauczycielstwa Polskiego w Krośnie. Jest chórem związanym z miastem i od początków swego istnienia dał ponad 1350 koncertów, aktywnie uczestnicząc w życiu społeczno- kulturalnym Krosna i regionu. Repertuar chóru tworzą utwory sakralne z różnych epok, tradycyjne pieśni patriotyczne i ludowe oraz opracowania muzyki rozrywkowej. Zespół jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, prowadzi aktywną działalność i wymianę artystyczną w kraju i za granicą. Do ostatnich osiągnięć chóru należy: I miejsce w kategorii chórów mieszanych, przyznane na VIII Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Rzeszowie, I miejsce w VI Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Kalwarii Pacławskiej oraz Srebrne Pasmo na XVI Ogólnopolskim Konkursie Kolęd i Pastorałek w Chełmnie w 2021, II i III miejsce w kategorii muzyki świeckiej oraz sakralnej podczas I edycji Międzynarodowego Festiwalu Chóralnego „Resovia Sings” w Rzeszowie w 2021, a także III miejsce w kategorii chórów podczas XXV Edycji Balkan Folk Fest w Warnie (Bułgaria) w 2019. Z otrzymanych przez chór odznaczeń i wyróżnień w ostatnich dziesięciu latach należy wymienić: Medal za Zasługi dla Miasta Krosna przyznany przez Prezydenta Miasta Krosna 2015, Złotą Odznakę Polskiego Związku Chórów i Orkiestr z Brylantem w 2015, Nagrodę Zarządu Województwa Podkarpackiego pod nazwą Artystyczny Znak Podkarpacia za całokształt działalności w dziedzinie upowszechniania muzyki chóralnej - 2020, Nagrodę Prezydenta Miasta Krosna za szczególne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej w 2021. Prezesem Chóru jest Andrzej Bartosik. Od 2004 roku kierownikiem artystycznym i dyrygentem Chóru jest absolwentka wrocławskiej Akademii Muzycznej - Mariola Rybczak.

Liryczno-Folkowa Kapela Podwórkowa Tanie Dranie
Kapela „Tanie Dranie” działa przy Gminnym Ośrodku Kultury w Jedliczu. Tworzą ją: Jan Radoń (akordeon, śpiew), Sławek Głowacki (gitara, śpiew), Damian Pis (bas), Paweł Pietruszka (klarnet), Szczepan Woźniak (trąbka) oraz Michał Radoń (perkusja). Muzycy mówią o sobie: liryczno-folkowa kapela podwórkowa. Podczas ich koncertów można wysłuchać tanecznych, niepozbawionych nuty nostalgii i lirycznych utworów.
Maciej Janas (akompaniament)

RCKP Wieczór pieśni patriotycznych 2023 plakat

Z klasyką przez Polskę

Dom Kultury SCK zaprasza na koncert dwóch wybitnych wirtuozów: Waldemara Malickiego i Krzysztofa Jakowicza już 31 sierpnia o godz. 19 do sali widowiskowej DK SCK.

„Z klasyką przez Polskę” znów w Mielcu. Wspaniały, artystyczny i edukacyjny projekt muzyczny dostarczył mieleckiej publiczności już w zeszłym roku wielu wzruszeń za sprawą Szymona Nehringa, finalisty Konkursu Szopenowskiego. W tym roku Dom Kultury SCK gościł będzie dwie gwiazdy światowego formatu: skrzypka Krzysztofa Jakowicz i pianistę Waldemara Malickiego, którzy zaprezentują utwory: Mozarta, Wieniawskiego, Saint-Saëns’a, Williamsa i Kreislera.

Pomysł Polskiego Impresariatu Muzycznego, aby wybitni polscy artyści docierali do mniejszych ośrodków, miast, miasteczek i wsi z muzyką na najwyższym poziomie, zrodził się w Polskim Impresariacie Muzycznym i od 2019 r. jest realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Waldemar Malicki

Jeden z najbardziej wszechstronnych pianistów polskich- solista, kameralista, improwizator. Ukończył z wyróżnieniem w roku 1982 Akademię Muzyczną w Gdańsku, a następnie doskonalił swe umiejętności w Wiedniu. Koncertuje w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, Rosji i Japonii, uprawia kameralistykę z najlepszymi polskimi skrzypkami i śpiewakami. Nagrał ponad 40 płyt, z których trzy z utworami Wieniawskiego, Paderewskiego i Bacha otrzymały w latach 1997, 2000, 2003 nagrody polskiego przemysłu fonograficznego „Fryderyk”. Artysta prowadzi kursy i seminaria muzyczne w Skandynawii, obu Amerykach i Japonii.

Waldemar Malicki był prezesem-założycielem Towarzystwa im. Paderewskiego. Jest współautorem i wykonawcą projektu ”Filharmonia Dowcipu” w reżyserii Jacka Kęcika realizowanych dla TVP. Laureat Telekamery 2009 , Wiktora 2011 oraz nagrody TVP „Artysta bez granic” 2016.

Krzysztof Jakowicz

Wybitny polski skrzypek, szczególnie ceniony przez Witolda Lutosławskiego, któremu wielki kompozytor powierzył polskie prawykonanie wszystkich swoich utworów skrzypcowych Na zaproszenie Lutosławskiego, wykonywał dzieła kompozytora pod jego batutą w ważnych centrach muzycznych świata.

Krzysztof Jakowicz ukończył z odznaczeniem studia wiolinistyczne, jest laureatem I nagrody Konkursu im. E. Ysaÿe’a w Warszawie (1959), III nagrody i nagrody specjalnej Henryka Szerynga w IV Międzynarodowym Konkursie im. H. Wieniawskiego w Poznaniu (1962). Artysta jest wielokrotnie zapraszany do udziału w festiwalach o światowej renomie, jak np. Warszawska Jesień, Edinburgh Festival, Berliner Festspiele, Festiwal w Starym Krakowie, London City Festival, oraz festiwale w Bregenz i Schleswig-Holstein. Występuje ze sławnymi orkiestrami, takimi jak: English Chamber Orchestra, Filharmonia Izraelska, Wiener Symphoniker, BBC Scottish Orchestra, Orchestre National de France, Filharmonia Narodowa, Sinfonia Varsovia, NOSPR, Filharmonia w Oslo, Orquesta National de España, Polska Orkiestra Kameralna, Orkiestra „Amadeus”.

Był solistą na licznych tournée zagranicznych większości polskich orkiestr – z Filharmonią Narodową, Polską Orkiestrą Kameralną, Sinfonią Varsovią, NOSPR, Filharmonią Łódzką, Wrocławską, Śląską, Krakowską, Bydgoską, Orkiestrą „Amadeus” i innymi.

Współpracuje ze wszystkimi wybitnymi dyrygentami polskimi, a także z artystami tej miary, co Jiři Bělohlavák, Riccardo Chailly, Leopold Hager, Chikara Imamura, Pinchas Steinberg. Michael Tabachnik czy Tajuo Yuasa. Przez dwa lata był pierwszym skrzypkiem słynnego Kwintetu Warszawskiego.

Jest emerytowanym profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie oraz visiting professor w Soai University w Osace (Japonia).

Z tym samym programem Krzysztof Jakowicz i Waldemar Malicki wystąpią 1 września 2023 roku o  godz. 17.00 w Tarnobrzeskim Domu Kultury

Festiwal BRAVO MAESTRO w Kąśnej Dolnej

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zaprasza na koncerty Festiwalu Muzyki Kameralnej BRAVO MAESTRO.

25 sierpnia | Chopin – Gershwin – Tomaszewski. Jazzem utkane | Tomaszewski Trio: Paweł Tomaszewski, Andrzej Święs, Paweł Dobrowolski i Orkiestra Śląskich Kameralistów

26 sierpnia | Terrence McNally – Callas. Master class | Artyści Opery Śląskiej w Bytomiu – w roli tytułowej: Joanna Kściuczyk-Jędrusik, a także: Ewelina Szybilska, Anna Wiśniewska-Schoppa, Maciej Komandera, Piotr Kopiński, Witold Dewor

27 sierpnia | Maraton Muzyczny. Brzmienie świata | Katarzyna Duda, Janusz Wawrowski, Michał Zaborski, Karol Marianowski, Robert Morawski, Klaudiusz Baran, Michał Nagy, Alicja Kozak

Gospodyni festiwalowych wieczorów: Regina Gowarzewska

Ponadto: wystawa fotografii kolorowej Zygmunta Stenwaka „Noce kolaże”

Organizatorzy instytucji: Powiat Tarnowski i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Partner strategiczny: Centrum Paderewskiego i Patron Sali Koncertowej: Grupa Azoty
Sponsor główny festiwalu i Mecenas wystawy „Zygmunt Stenawak – Nocne kolaże”: BGK - Bank Gospodarstwa Krajowego

Patron medialny: TVP Kultura

Autor identyfikacji wizualnej: Piotr Barszczowski

 

Subskrybuj to źródło RSS