Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

59. Muzyczny Festiwal w Łańcucie online

21 września 2020r. w Sali Kameralnej Filharmonii Podkarpackiej odbyła się konferencja prasowa w związku z 59. edycją Muzycznego Festiwalu w Łańcucie.

Tegoroczna edycja, z powodu trwającej pandemii COVID - 19, została zarejestrowana we wnętrzach Muzeum Zamku w Łańcucie, a emisja koncertów zaplanowana jest na antenie TVP3 Rzeszów w każdą niedzielę od 27 września do 1 listopada 2020 roku.

W konferencji udział wzięli prof. Marta Wierzbieniec - Dyrektor Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie, Dyrektor Muzeum Zamku w Łańcucie Karol Wit Wojtowicz, Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego Piotr Pilch oraz Józef Matusz, Dyrektor TVP3 Rzeszów.

Konferencja zainaugurowana została krótkim koncertem kameralnym w wykonaniu Sławomira Naborczyka (tenor) oraz Jolanty Münch (fortepian). Szczegółowy program tegorocznej edycji Festiwalu znajduje się na stronie internetowej www.festiwallancut.pl

Prolog 2 Łańcut

59. MUZYCZNY FESTIWAL W ŁAŃCUCIE - PROLOG 21 września 2020r.

SŁAWOMIR NABORCZYK - tenor
JOLANTA MŰNCH – fortepian

W programie:
Bronisław Kaper - Ninon, ach uśmiechnij się – piosenka z filmu Zdobyć cię muszę
Gaetano Donizetti - Una furtiva lagrima - aria Nemorina z opery Napój miłosny
Franz Lehár - Twoim jest serce me - aria Sou Tchonga z operetki Kraina uśmiechu
Johann Strauss II - Wielka sława to żart - kuplety Barinkay’a z operetki Baron cygański
Agustin Lara - Granada

Jolanta Skorek-Münch jest pianistką, klawesynistką, organistką i muzykologiem.. Jej dorobek artystyczny obejmuje kilkaset koncertów w wielu miastach Polski, w tym kilkakrotnie w Filharmonii Narodowej, Bałtyckiej, Krakowskiej i Podkarpackiej oraz na Muzycznym Festiwalu w Łańcucie, Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy, Festiwalu im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju i Festiwalu „Tempus Paschale” w Lublinie. Koncertowała także w Niemczech, Francji, Bułgarii, Izraelu, we Włoszech, Macedonii i na Węgrzech.

W r. 2017 wystąpiła jako partnerka Doroty Laskowieckiej (sopran) w recitalu pieśni polskich, organizowanym przez Instytut Polski w Rzymie w ramach sesji Józef Piłsudski, un grande statista della Polonia e dell’Europa. Jako kameralistka wielokrotnie występowała z najwybitniejszymi polskimi śpiewakami.

W roku 2005 Akademia Muzyczna im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi nadała jej stopień doktora sztuk muzycznych, a w 2010 r. Akademia Muzyczna im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku - stopień doktora habilitowanego sztuk muzycznych w dyscyplinie artystycznej instrumentalistyka na podstawie rozprawy Partnerstwo w muzycznym dialogu. Fortepian w cyklicznej formie kameralnej od jej narodzin do szczytowych osiągnięć (Borodin, Mahler, Szostakowicz). Lublin 2008; wersja niemiecka tej książki Die Partnerschaft im musikalischen Dialog ukazała się w wydawnictwo Peter Lang Verlag, Frankfurt a/M – Bern – Bruxelles – New York. Nagrała 8 CD i dwa programy telewizyjne.

W latach 2014, 2016 i 2018 zorganizowała na Uniwersytecie Rzeszowskim międzynarodowe konferencje, poświęcone twórczości Wojciecha Kilara. Występowała z referatami na krajowych i międzynarodowych sesjach i konferencjach naukowych.

Jolanta Skorek-Münch pracowała w Instytucie Muzykologii KUL, a od 2013 r. jest profesorem w Zakładzie Chóralistyki i Muzyki Religijnej w Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

W 2004 r. otrzymała Srebrny Krzyż Zasługi za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury oraz Medal Komisji Edukacji Narodowej za osiągnięcia pedagogiczne. Otrzymała również Medal Prezydenta Miasta Lublina z okazji X-lecia Tria Lublin Baroque. W 2007 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nadał jej medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”.

Sławomir Naborczyk jest absolwentem Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie dr. hab. M. Moździerza i mgr. T. Szlenkiera. Swoje umiejętności doskonalił podczas kursów u N. Shicoffa, E. Pessena, M. Rexrotha, I. Kłosińskiej, H. Łazarskiej, K. Rymarczyk, A. Kruszewskiego, L. Świdzińskiego, M. Robavsa oraz T. Koniecznego.

Debiutował w 2011 r. rolą Basilia w „Weselu Figara” W.A. Mozarta podczas Operowego Forum Młodych w Operze Nova w Bydgoszczy. Na tej scenie kreował także postaci Kowala w „Krótkim życiu” M. de Falli i tytułowego „Studenta żebraka” K. Millöckera. Laureat VI Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. J. Kiepury w Krynicy-Zdroju (I nagroda i dwie specjalne), Ogólnopolskiego Konkursu Muzyki Operetkowej i Musicalowej w Krakowie (III nagroda, 2016), III Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego im. K. Jamróz w Busku-Zdroju (III nagroda), Międzynarodowego Konkursu Solowej Wokalistyki Sakralnej „Ars et Gloria” w Katowicach (nagroda specjalna, 2017) czy XII Międzynarodowego Konkursu Wokalnego „Złote Głosy” w Warszawie (II nagroda, 2017).

Absolwent Programu Kształcenia Młodych Talentów Akademii Operowej przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. Występuje w Operze Śląskiej, Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, w Warszawskiej Operze Kameralnej oraz w Teatrze Muzycznym w Lublinie. Współpracuje z Sinfonią Varsovią, Filharmonia Śląską i Filharmonią Zabrzańską oraz zespołem Musica Viva (koncerty m.in. w Bremen, Lilienthal i Schwerin). W 2017 r. śpiewał partię Abdalla w koncertowym wykonaniu „Nabucca” G. Verdiego w Bremen. Współpracował z takimi dyrygentami, jak M.J. Błaszczyk, V. Kiradjiev, M. Figas, P. Wajrak, P. Sułkowski, S. Chrzanowski, M. Kluczyńska, A. Nagórka, Z. Rychert, W. Kunc, J. Wołosiuk, G. Chmura, M.M. Sompoliński czy M. Klauza.

 

 

23. Mielecki Festiwal Muzyczny – modyfikacje po półmetku

          Jesteśmy na półmetku 23. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego. Za nami już cztery koncerty, które odbyły się z udziałem publiczności. Niestety, rosnąca fala zachorowań na koronawirusa w Polsce i krajach, skąd pochodzą kolejni artyści, którzy mieli się u nas zaprezentować, powoduje, że musimy zmodyfikować nasze plany koncertowe. Wszystko wskazuje na to, że tylko Wrocławska Orkiestra Barokowa zagra przy publiczności. Na ten koncert zapraszamy do kościoła pw. MBNP 27 września - początek o godz. 20. WOB wystąpi w programie „Bach w Cafe Zimmermann”.
          Pozostałe trzy koncerty odbędą się w trybie nadzwyczajnym. Lidia Efimovich, której koncert miał się odbyć w Pałacyku Oborskich już 23 września, nie jest w stanie dotrzeć do Polski w związku z ograniczeniami sanitarno-epidemiologicznymi. Młoda artystka bardzo chciała, aby - pomimo tych ograniczeń - dotrzeć ze swoją muzyką do mieleckich odbiorców, stąd specjalnie dla publiczności festiwalowej nagrała swój recital pianistyczny, który będziemy mogli obejrzeć na kanale YouTube, profil: Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu.
          Do ostatniej chwili ważyły się losy koncertu znanej francuskiej pianistki Françoise Thinat, która za wszelką cenę chciała wystąpić przed mieleckimi melomanami. Sprawę przeważył zakaz przyjmowania samolotów z Francji na polskich lotniskach. Mamy nadzieję, że artystce uda się nagrać swój recital specjalnie dla nas. Koncert byłby wtedy dostępny na naszym kanale YouTube. Z pewnością nie uda się tego zrobić w planowanym terminie, a więc 25 września. Jeśli otrzymamy nagranie koncertowe - poinformujemy o tym w mediach i na naszych stronach: festiwalmielec.pl
www.facebook.com/mfm.mielec
           Zwieńczeniem 23. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego miał być koncert Yasmin Levi. Artystka cieszy się wielką popularnością na świecie, a o jej koncert w ramach 23. MFM telefonicznie dopytywali się fani artystki, również spoza Mielca. Niestety, wokalistka pochodzi z Izraela, który nie tylko zamknął swoje granice, ale też 18 września, wprowadził zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Tym samym Yasmin Levi nie może opuścić kraju i koncertować w Mielcu. Specjalnie dla publiczności 23. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego artystka - wraz z zespołem swoich muzyków - nagrała w Izraelu te utwory, które miała wykonać w Mielcu. Ten koncert będziemy więc mogli retransmitować w kinie „Galaktyka” DK SCK. Retransmisja odbędzie się 4 października, o godz. 19, a więc w terminie przewidzianym programem 23. MFM. Bilety na retransmisję w cenie 20 zł będzie można kupić w kasie kina „Galaktyka” (dni robocze od godziny 12, w soboty i niedziele – godzinę przed seansem kinowym, w środy – kasa nieczynna).

(Informacja SCK w Mielcu)

„Akordeon - Muzyczny Kalejdoskop” - Inauguracja XV Festiwalu "Ars Musica" w Iwoniczu

27.09.2020 (niedziela), godz. 16.00
I Koncert: Kościół Matki Bożej Uzdrowienia Chorych i Św. Iwona, Iwonicz-Zdrój,
ul. Kwiatowa 10
Wykonawcy: duoAccosphere : Alena Budziňáková (Słowacja) - akordeon, Grzegorz Palus (Polska) - akordeon

PROGRAM

Jan Sebastian Bach (12’)
Chaconne d-moll z Partity nr 2, BWV 1004 (opr.. F. Luzzatto/duoAccosphere)

Wolfgang Amadeus Mozart (7’)
Adagio i Fuga KV 546 (opr. duoAccosphere)

Edvard Grieg (6’)
Lyric Pieces op. 43 (cz. Butterfly, Soiltary Traveler, Little bird)
solo: Alena Budziňáková

Moritz Moszkowski (7’)
Kaprys hiszpański op. 37
solo: Grzegorz Palus

Maurice Ravel (7’)
Suita „Moja Matka Gęś” (cz. Pawana Śpiącej Królewny, Tomcio Paluch, Brzydulka, Cesarzowa pagód)

Piotr Ilich Czajkowski (14’)
Sześć tańców charakterystycznych ze suite Dziadek do orzechów op.71a (opr. Nicolas Economou/duoAccosphere)
1. Marche
2. Danse de la Fée-Dragée
3. Danse Arabe
4. Danse Chinoise
5. Danse des Mirilitons
6. Danse Russe (Trepak)

duoAccosphere

Wyjątkowy, międzynarodowy duet akordeonowy, stworzony w 2011 r. przez artystów, których połączyły wspólna pasja oraz chęć promowania klasycznej muzyki akordeonowej. Alena Budziňáková (Słowacja) i Grzegorz Palus (Polska) są wybitnymi reprezentantami generacji młodych akordeonistów, wielokrotnymi laureatami międzynarodowych konkursów muzycznych. Ich działalność można określić jako symbiozę wspólnego rozumienia świata i muzyki, doprawioną różnorodnymi cechami osobowości każdego z muzyków.

Na jakość i renomę zespołu wpłynęły zaawansowane, międzynarodowe wykształcenie oraz suma indywidualnych doświadczeń każdego z muzyków. Cenne okazuje się także połączenie i mistrzowskie opanowanie dwóch współcześnie obowiązujących typów akordeonu koncertowego: instrumentu klawiszowego oraz guzikowego. Kumulacja talentu, stały rozwój i ciężka praca wpłynęły na wypracowanie niepowtarzalnego stylu duetu, zaliczanego obecnie do czołowych formacji kameralistyki akordeonowej na arenie światowej.

W swoim dorobku duoAccosphere ma ponad sto koncertów w Polsce i za granicą (Austria, Bośnia i Hercegowina, Chiny, Dania, Litwa, Niemcy, Słowacja, Ukraina), zwycięstwa w konkursach muzycznych, występy na prestiżowych festiwalach, w filharmoniach oraz z towarzyszeniem orkiestr. Artyści gościli na scenach takich miejsc, jak: Sala Kameralna Filharmonii Berlińskiej, Konzerthaus Detmold, Tonhalle Düsseldorf, Filharmonia w Odessie Filharmonia im. K. Szymanowskiego w Krakowie, Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie, Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach czy też National Centre for the Performing Arts w Pekinie.

Alena Budziňáková i Grzegorz Palus ze swobodą i wirtuozerią poruszają się w bardzo różnorodnym, przekrojowym repertuarze. Z równym powodzeniem i entuzjazmem grają koncerty muzyki dawnej we wnętrzach kameralnych świątyń, transkrypcje form romantycznych i XX-wiecznych na scenach dużych sal koncertowych, jak i prawykonania eksperymentalnych dzieł w awangardowych przestrzeniach festiwali muzyki współczesnej.

Szczególnym obszarem działalności muzyków są wykonania koncertów podwójnych z towarzyszeniem orkiestr, m.in. z Orkiestrą Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie (2014), z Orkiestrą Festiwalu „PANtonale PhilHARMONIKA” w Sali Kameralnej Filharmonii Berlińskiej (2018) oraz z Przemyską Orkiestrą Kameralną. Za ich sprawą powstał m.in. pierwszy polski koncert na duet akordeonowy i orkiestrę kameralną autorstwa Anny Sowy. Ponadto dla duoAccosphere powstały utwory kameralne takich twórców, jak: Sven Ingo Koch, Peter Machajdík, Kira Maidenberg-Todorova, Grzegorz Majka, Wołodymir Runczak, Renāte Stivriņa, Jakub Polaczyk. Maciej Zimka oraz Wojciech Ziemowit Zych.

Z inicjatywy duetu są także tworzone nowe projekty kameralne we współpracy z muzykami innych specjalności, m.in. z organistą Wacławem Golonką, kwartetem smyczkowym Airis Quartet, kwintetem smyczkowym orkiestry muzyki dawnej Capella Cracoviensis oraz wokalistą Stanisławem Dudą. Ponadto zespół ma na swoim koncie liczne nagrania radiowe, m.in. dla niemieckiego Radia WDR 3 oraz dla Polskiego Radia.

 

Inauguracja XV Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej "Ars Musica" w Iwoniczu

„Akordeon - Muzyczny Kalejdoskop”

27.09.2020 (niedziela), godz. 16.00
I Koncert: Kościół Matki Bożej Uzdrowienia Chorych i Św. Iwona, Iwonicz-Zdrój,
ul. Kwiatowa 10
Wykonawcy: duoAccosphere : Alena Budziňáková (Słowacja) - akordeon, Grzegorz Palus (Polska) - akordeon

PROGRAM

Jan Sebastian Bach
Chaconne d-moll z Partity nr 2, BWV 1004 (opr.. F. Luzzatto/duoAccosphere)

Wolfgang Amadeus Mozart
Adagio i Fuga KV 546 (opr. duoAccosphere)

Edvard Grieg
Lyric Pieces op. 43 (cz. Butterfly, Soiltary Traveler, Little bird)
solo: Alena Budziňáková

Moritz Moszkowski
Kaprys hiszpański op. 37
solo: Grzegorz Palus

Maurice Ravel
Suita „Moja Matka Gęś” (cz. Pawana Śpiącej Królewny, Tomcio Paluch, Brzydulka, Cesarzowa pagód)

Piotr Ilich Czajkowski
Sześć tańców charakterystycznych ze suite Dziadek do orzechów op.71a (opr. Nicolas Economou/duoAccosphere)
1. Marche
2. Danse de la Fée-Dragée
3. Danse Arabe
4. Danse Chinoise
5. Danse des Mirilitons
6. Danse Russe (Trepak)

duoAccosphere

Wyjątkowy, międzynarodowy duet akordeonowy, stworzony w 2011 r. przez artystów, których połączyły wspólna pasja oraz chęć promowania klasycznej muzyki akordeonowej. Alena Budziňáková (Słowacja) i Grzegorz Palus (Polska) są wybitnymi reprezentantami generacji młodych akordeonistów, wielokrotnymi laureatami międzynarodowych konkursów muzycznych. Ich działalność można określić jako symbiozę wspólnego rozumienia świata i muzyki, doprawioną różnorodnymi cechami osobowości każdego z muzyków.

Na jakość i renomę zespołu wpłynęły zaawansowane, międzynarodowe wykształcenie oraz suma indywidualnych doświadczeń każdego z muzyków. Cenne okazuje się także połączenie i mistrzowskie opanowanie dwóch współcześnie obowiązujących typów akordeonu koncertowego: instrumentu klawiszowego oraz guzikowego. Kumulacja talentu, stały rozwój i ciężka praca wpłynęły na wypracowanie niepowtarzalnego stylu duetu, zaliczanego obecnie do czołowych formacji kameralistyki akordeonowej na arenie światowej. 

W swoim dorobku duoAccosphere ma ponad sto koncertów w Polsce i za granicą (Austria, Bośnia i Hercegowina, Chiny, Dania, Litwa, Niemcy, Słowacja, Ukraina), zwycięstwa w konkursach muzycznych, występy na prestiżowych festiwalach, w filharmoniach oraz z towarzyszeniem orkiestr. Artyści gościli na scenach takich miejsc, jak: Sala Kameralna Filharmonii Berlińskiej, Konzerthaus Detmold, Tonhalle Düsseldorf, Filharmonia w Odessie Filharmonia im. K. Szymanowskiego w Krakowie, Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie, Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach czy też National Centre for the Performing Arts w Pekinie.

Alena Budziňáková i Grzegorz Palus ze swobodą i wirtuozerią poruszają się w bardzo różnorodnym, przekrojowym repertuarze. Z równym powodzeniem i entuzjazmem grają koncerty muzyki dawnej we wnętrzach kameralnych świątyń, transkrypcje form romantycznych i XX-wiecznych na scenach dużych sal koncertowych, jak i prawykonania eksperymentalnych dzieł w awangardowych przestrzeniach festiwali muzyki współczesnej.

Szczególnym obszarem działalności muzyków są wykonania koncertów podwójnych z towarzyszeniem orkiestr, m.in. z Orkiestrą Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie (2014), z Orkiestrą Festiwalu „PANtonale PhilHARMONIKA” w Sali Kameralnej Filharmonii Berlińskiej (2018) oraz z Przemyską Orkiestrą Kameralną. Za ich sprawą powstał m.in. pierwszy polski koncert na duet akordeonowy i orkiestrę kameralną autorstwa Anny Sowy. Ponadto dla duoAccosphere powstały utwory kameralne takich twórców, jak: Sven Ingo Koch, Peter Machajdík, Kira Maidenberg-Todorova, Grzegorz Majka, Wołodymir Runczak, Renāte Stivriņa, Jakub Polaczyk. Maciej Zimka oraz Wojciech Ziemowit Zych.

Z inicjatywy duetu są także tworzone nowe projekty kameralne we współpracy z muzykami innych specjalności, m.in. z organistą Wacławem Golonką, kwartetem smyczkowym Airis Quartet, kwintetem smyczkowym orkiestry muzyki dawnej Capella Cracoviensis oraz wokalistą Stanisławem Dudą. Ponadto zespół ma na swoim koncie liczne nagrania radiowe, m.in. dla niemieckiego Radia WDR 3 oraz dla Polskiego Radia.

Niezapomniane skarby muzyki. Rusza IV Rzeszowska Jesień Muzyczna.

            Czwarta edycja wydarzenia Rzeszowska Jesień Muzyczna nosi podtytuł „Zapomniana muzyka” i będzie poświęcona muzyce kameralnej, zarówno jej arcydziełom, jak i zapomnianym skarbom. Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów przypomni rzadko wykonywaną twórczość m.in. W. Żeleńskiego, G. Fitelberga, M. Spisaka. Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Polskich Muzyków Kameralistów – Oddziału w Krakowie w tym roku odbędzie się aż 6 koncertów oraz 2 koncerty nadzwyczajne. Festiwal potrwa od 3 do 25 października. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.

            W ramach całego festiwalu w październiku Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów organizuje 6 koncertów różnych formacji kameralnych, a Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów – oddział w Krakowie 2 koncerty nadzwyczajne.

            Festiwal – w swym podtytule – ma prezentować tzw. „Zapomnianą muzykę”, a więc utwory polskich kompozytorów, które rzadko są wykonywane na estradach koncertowych. Przyczyn tego stanu należy upatrywać i w nieobecności niektórych kompozytorów w świadomości polskich słuchaczy (np. Z. Stojowski, a nawet W. Żeleński), i w powierzchownej znajomości twórczości np. I.J. Paderewskiego, S. Moniuszki, czy wreszcie po prostu z braku tzw. „sceny kameralnej” w Polsce.

            Rzeszowska Jesień Muzyczna w założeniu jest wydarzeniem o wyraźnym zorientowaniu na muzykę kameralną, przyciągającym publiczność z regionu i całej Polski nazwiskami wykonawców i repertuarem. Wystąpią znakomici instrumentaliści: skrzypaczki Anna Maria Staśkiewicz i Joanna Konarzewska, altowiolistka Katarzyna Budnik, wiolonczeliści Marcin Zdunik i Rafał Kwiatkowski, oboista Maksymilian Lipień, klarnecista Piotr Lato, fagocista Damian Lipień, triumfatorzy zeszłorocznego Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej: Marta Gidaszewska i Robert Łaguniak (Polish Violin Duo), sopranistka Magdalena Molendowska, pianiści Julia Samojło, Jacek Tosik-Warszawiak i Grzegorz Mania. Dwukrotnie, na inaugurację i w ramach koncertu nadzwyczajnego, zagra orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble prowadzona przez Alicję Śmietanę, a na zakończenie festiwalu z drugim koncertem nadzwyczajnym: sekstet smyczkowy z autorską aranżacją Requiem W.A. Mozarta.

              Festiwal ukazuje różnorodność muzyczną i kulturową, wzajemne przenikanie się wpływów. O unikatowości festiwalu świadczy także miejsce - specyfika miasta i regionu, położonych na styku kultur, przy granicy, w naturalny sposób wiąże się z twórcami korzystającymi z różnorodnych wzorców i inspiracji, twórczo przetwarzającymi swoje dziedzictwo i wykorzystującymi je do własnej działalności kompozytorskiej.

              Koncerty odbędą się w sali koncertowej Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83, w Kościele oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15 oraz sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego, ul. Szopena 30.

Bezpłatne wejściówki wymagane są na koncerty w Instytucie Muzyki i Filharmonii Podkarpackiej. Rezerwacja: https://app.evenea.pl/event/rzeszowskajesien2020/

Program festiwalu:

3 października 2020, sobota
Koncert inauguracyjny: Orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble, Alicja Śmietana (skrzypce).
W programie: A. Vivaldi, B. Bartok, A. Falconieri.
Godz. 19.00, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15

4 października 2020, niedziela
Kwartet fortepianowy: Anna Maria Staśkiewicz (skrzypce), Katarzyna Budnik (altówka), Marcin Zdunik (wiolonczela), Grzegorz Mania (fortepian).
W programie: R. Schumann, W. Żeleński.
Godz. 18.00, sala koncertowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83.

10 października 2020, sobota
Recital wokalny: Magdalena Molendowska (sopran), Julia Samojło (fortepian).
W programie: S. Moniuszko, W. Żeleński, R. Strauss, M. Weinberg, P. Szymański.
Godz. 18.00, sala koncertowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83.

11 października 2020, niedziela
Trio stroikowe z fortepianem: Maksymilian Lipień (obój), Piotr Lato (klarnet), Damian Lipień (fagot), Jacek Tosik-Warszawiak (fortepian).
W programie: S. Kisielewski, W. Lutosławski, M. Spisak, A. Tansman.
Godz. 15.00, sala kameralna Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego, ul. Szopena 30.

17 października 2020, sobota
Koncert laureatów Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. S. Moniuszki: Marta Gidaszewska, Robert Łaguniak – Polish Violin Duo.
W programie: G. Bacewicz, G.Ph. Telemann, H. Wieniawski, R. Twardowski, M. Spisak.
Godz. 19.00, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15.

18 października 2020, niedziela
Trio fortepianowe: Michał Francuz (fortepian), Joanna Konarzewska (skrzypce), Rafał Kwiatkowski (wiolonczela).
W programie: W. Żeleński, G. Fitelberg.
Godz. 18.00, sala koncertowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83.

„Rzeszowska Jesień Muzyczna – Koncerty nadzwyczajne”

24 października
Orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble prowadzona przez Alicję Śmietanę, w programie utwory specjalny udział solistki – Hanny Hipp. - koncert nadzwyczajny z okazji konsekracji Kościoła oo. Dominikanów.
Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15, godz. 19.00

25 października
Sekstet smyczkowy: Anna Maria Staśkiewicz (skrzypce), Maria Sławek (skrzypce), Katarzyna Budnik (altówka), Artur Rozmysłowicz (altówka), Rafał Kwiatkowski (wiolonczela), Marcin Zdunik (wiolonczela)
Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15, godz. 14.30

Organizator: Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów. Partnerzy: Instytut Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, Klasztor Dominikanów w Rzeszowie. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka” realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca. Projekt dofinansowano ze środków Województwa Podkarpackiego. Wydarzenie objęło patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marszałka Województwa Podkarpackiego – p. Władysława Ortyla. Patronat medialny: TVP Kultura, TVP3 Rzeszów, Polskie Radio Rzeszów, Nowiny, Nowiny24, Polskie Centrum Informacji Muzycznej POLMIC.pl, Klasyka na Podkarpaciu.

Organizator koncertów nadzwyczajnych(24, 25 PAŹDZIERNIKA 2020) – Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów – Oddział w Krakowie. Projekt dofinansowany ze środków Województwa Podkarpackiego w ramach konkurs "Mecenat kulturalny"

Strona internetowa: http://spmk.com.pl/jesien/
Facebook: https://www.facebook.com/RzeszowskaJesienMuzyczna
Kanał na YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCDo4C0O2VUlF9DidttCTMBA
Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.spmk.com.pl/salon
https://www.facebook.com/RzeszowskaJesienMuzyczna

„EINAUDI UNDISCOVERED”

WYBÓR UNIKALNYCH NAGRAŃ I NIEPUBLIKOWANYCH WCZEŚNIEJ UTWORÓW LUDOVICO EINAUDIEGO

        Od zarejestrowanych na żywo „La Nascita” czy „In Un’Altra Vita”, po remiks kompozycji „Experience” stworzony przez Starkeya, wraz z mniej znanym materiałem i dziełami muzyki filmowej – nowy album daje słuchaczom możliwość odkrywania na nowo muzyki tego wszechstronnego artysty. Wydawnictwo zawiera również rzadko prezentowaną wokalną wersję jego najpopularniejszej kompozycji, „Nuvole Bianche”, oraz temat główny z filmu „Trzecie morderstwo”, który wcześniej został wydany tylko w Japonii.

        Dzięki trwającej poand trzy dekady karierze, jego kompozycje stały się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych na świecie, czyniąc go jednym z najpopularniejszych kompozytorów muzyki współczesnej. Jego siedem koncertów w sali londyńskiego Barbican Centre zeszłego lata zostało całkowicie wyprzedanych. Zajmuje on regularnie czołowe miejsca w światowych rankingach z muzyką klasyczną wraz ze swoimi niesamowicie pięknymi i sugestywnymi kompozycjami. Einaudi stał się najpopularniejszym w streamingu artystą klasycznym na świecie wszech czasów – jedno na dziesięć odtworzeń muzyki klasycznej w Wielkiej Brytanii to jego kompozycja. Przy ponad milionie odtworzeń dziennie artysta osiągnął oszałamiającą liczbę 2,4 miliarda odtworzeń.

        Na „Einaudi Undiscovered” kompozytor oddaje się refleksji na temat muzyki, która powstawała w trakcie jego całej kariery muzycznej. Jak wyjaśnia: „Za każdym razem, gdy słucham moich albumów, zauważam, że wszystkie one zawierają jeden lub więcej szczególnych momentów, które przykuwały uwagę słuchaczy bardziej niż inne. Niekiedy, niezależnie od moich intencji, niektóre z nich stały się ponadczasowymi klasykami, kiedy reszta pozostaje w cieniu. Mając to na uwadze, wybrałem kilka utworów z różnych albumów i partytur filmowych, które nie były tak eksponowane, jak inne, mając nadzieję, że odkryję dla publiczności niektóre z tych kompozycji, które uważam za ważną część mojego repertuaru”.

        Nazwany przez the Telegraph „pianistą z tendencjami boga rocka”, Einaudi wydał 14 albumów studyjnych, w tym innowacyjny „Seven Days Walking” (2019). Ponadto kompozytor udostępnił niedawno swój projekt „12 Songs From Home”, na który składają się utwory nagrane przez niego w czasie przymusowej izolacji w domowym zaciszu, po transmisji kilku koncertów w mediach społecznościowych bezpośrednio z jego salonu.

        Bez wątpienia Einaudi jest jednym z najbardziej płodnych artystów współczesnych naszych czasów. Po eksperymentach z rozmaitymi stylami, które pomogły mu rozwinąć charakterystyczne brzmienie, jego repertuar jest pełen ukrytych skarbów, jak i znanych klasyków, na które pianista rzuca nowe światło dzięki temu albumowi.

„Miło mi było spojrzeć wstecz, odświeżyć wspomnienia, dać się zaskoczyć i niejako odkrywać siebie na nowo, komponując naszyjnik z kamieni mojej przeszłości.”

Lista utworów

Fuori Dal Mondo
Other Nature with Robert & Ronald Lippok – Whitetree
Due Tramonti
In Un’Altra Vita – Live at La Scala (Milan, 2003)
Koepenik with Ronald Lippok – Whitetree
Main Theme from „The Third Murder”
Elegy for the Arctic
Giorni Dispari
Al Di Là Del Vetro – Live at La Scala (Milan, 2003)
Resta Con Me
Lady Jane – Live at La Scala (Milan, 2003)
La Nascita – Live at Berlin
Inizio
Choros
Mali Sajio with Ballaké Sissoko
Mercury Sands with Robert & Ronald Lippok – Whitetree
Taranta
Circles (Based on „Experience”) with Greta Svabo Bech
Nuvole Bianche with Alessia Tondo
Experience – Starkey Remix

 

Wacław Golonka: "Cieszę się, że znów jestem w Przemyślu"

           Zapraszam Państwa na spotkanie z panem Wacławem Golonką, wybitnym polskim organistą średniego pokolenia. Ukończył studia w Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie organów Tomasza Nowaka i w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst w Wiedniu w klasie prof. Hansa Haselböcka. Dyplomy ukończenia studiów w zakresie gry na organach otrzymał z wyróżnieniem. Jest laureatem konkursów organowych w Pradze (II nagroda), Norymberdze (III nagroda) i Pretorii, gdzie oprócz pierwszej nagrody otrzymał dalsze wyróżnienia.
Wacław Golonka prowadzi intensywną działalność koncertową i pedagogiczną.
Zapraszam do przeczytania rozmowy, którą zarejestrowałam 18 sierpnia 2020 roku w Przemyślu.

            Rozmawiamy przed koncertem, który odbędzie się w Kościele pw. Św. Józefa – Księży Salezjanów w ramach XX Międzynarodowego Przemyskiego Festiwalu „Salezjańskie Lato”. Sądzę, że dobrze zna Pan organy, przy których za niecałą godzinę Pan zasiądzie, ponieważ nie po raz pierwszy Pan zasiądzie przy tym instrumencie.
            - W ramach „Salezjańskiego Lata” zagram już po raz trzeci i dość dobrze znam ten instrument i cieszę się, że znów tutaj jestem.

           Nawet jak się dobrze zna organy, to zawsze przed koncertem trzeba sporo czasu spędzić przy instrumencie, chociażby po to, żeby go sprawdzić.
            - Oczywiście, próba przed koncertem jest konieczna, ale jak jadę na koncert do miejsca, w którym już występowałem, to zawsze chcę pokazać coś nowego. Dlatego wszystkie utwory organowe, które na dzisiaj przygotowałem, wykonam w tej świątyni po raz pierwszy.
Nie tylko organowe utwory dzisiaj zabrzmią, bo będę grał także z Gustavem Beláčkiem, wspaniałym bass-barytonem słowackim. Jestem przekonany, że ten różnorodny program spodoba się publiczności.

           Dowiedziałam się, że ostatnio dość często bywa Pan na wschodnich rubieżach Podkarpacia.
            - Lubaczów znajduje się jeszcze na terenie Podkarpacia, a ja bardzo polubiłem to miasto. Kilka lat temu proboszczem w kościele św. Karola Boromeusza został ks. Roman Karpowicz, który jest wspaniałym człowiekiem i wielkim miłośnikiem muzyki. Dzięki jego staraniom w tej świątyni znalazł się w Polsce drugi instrument firmy organmistrzowskiej Flentrop. Organy te mają ponad 20 głosów i świetnie nadają się do wykonania muzyki barokowej, ale również i współczesnej. Na tych organach miałem okazję nagrać dwie płyty. Pierwsza jest dedykowana Johannowi Sebastianowi Bachowi i zawiera ponad 70 minut muzyki tego mistrza, a na drugiej płycie są kolędy nagrane wspólnie z Dawidem Biwo, wspaniałym polskim basem. Te płyty zostały nagrane w 2018 roku, natomiast niedawno, bo w czerwcu tego roku, nagrałem kolejny materiał i planujemy wydanie kolejnej płyty. Są to utwory na organy, klarnet i instrumenty perkusyjne.
            Utwory na organy i klarnet zostały przeznaczone w oryginale na ten skład i takich utworów jest niewiele w literaturze muzycznej. My wybraliśmy ich pięć. Oprócz tego nagraliśmy dwa utwory: pierwszy na organy, klarnet i hang z cyklu Maracaibo Benjamina Baczewskiego, młodego polskiego kompozytora z Gdańska, oraz drugi utwór przeznaczony na organy, klarnet i instrumenty perkusyjne (wśród których jest hang, wibrafon, duży bęben, dzwonki, reinstik i jeszcze kilka innych), wspaniałej rosyjskiej kompozytorki Elizavety Stiepaniec. Utwór zatytułowany jest „Eridanus” i składa się z czterech części poświęconych konstelacjom gwiezdnym.
Elizaveta komponuje utwory na różne składy instrumentów, pisze też na organy solo, kiedyś dedykowała mi utwór pod tytułem Reflections który z powodzeniem wykonywałem w Rosji i Francji. „Eridanus” natomiast jest dedykowany naszemu trio, w którym grają także Wojciech Kwiatek - klarnecista oraz Karolina Zielińska – perkusistka. Mieliśmy dużo radości z ćwiczenia i gry tego cyklu ponieważ cechuje się dużą świeżością języka muzycznego, faktury, formy i instrumentacji. W literaturze muzycznej utworów na podobny skład instrumentów nie ma w ogóle tym większa frajda z grania. Premierowe nagranie znajdzie się na płycie już niedługo.

             Wielokrotnie mogłam się przekonać, że nie należy się obawiać muzyki komponowanej w naszych czasach, ponieważ powstaje mnóstwo bardzo ciekawych utworów, których słucha się z przyjemnością.
             - Można zauważyć w literaturze, którą się tworzy, a dotyczy to również muzyki organowej i kameralnej z udziałem organów, że sztuka zatacza pewne koło. Mam wrażenie że kompozytorzy odchodzą od nieznanych przestrzeni poza marginesem jakiejkolwiek tonalności, aktualnie kompozytorzy używają języka, który ociera się o tonalność. To nie jest tonalność dur – moll, ale tworzą swoja tonalność, swoje muzyczne języki.
             Kiedyś wspaniale zrobili to Claude Debussy, Olivier Messiaen, Aleksander Skriabin, Sigfrid Karg-Elert, Sergiusz Rachmaninow, Dymitr Szostakowicz... Długo by było wymieniać kompozytorów, którzy budowali swą tonalność. Również dzisiaj są tacy, którzy szukają swojego języka muzycznego i ich muzyki, jak to pani określiła, słucha się z przyjemnością. Ich język przemawia do publiczności.

             Wymienił pan między innymi Sigfrida Karg-Elerta. Bardzo interesował się Pan życiem i działalnością tego kompozytora. Nagrał Pan płytę z jego utworami i jest Pan autorem książki „Sigfried Karg-Elert - w żywiole koloryzmu dźwiękowego”.
             - Bardzo zainteresowała mnie historia tego kompozytora. Żaden z jego nauczycieli nie był wybitnym organistą. Jedynie Karl Hoyer, który był organistą lipskiego Gewandhausu, uczył Karg-Elerta gry na organach. Jednak tak naprawdę Karg-Elert otrzymał solidne wykształcenie pianistyczne gdyż uczył się u Reisenauera, ucznia Liszta. Można powiedzieć, że jest wnukiem Liszta. Jednak swój język muzyczny kreował na fisharmonii i tą drogą doszedł do organów.
Komponował bardzo ciekawą muzykę postromantyczną, symboliczną, o której się mówi impresjonistyczna. Komponował też muzykę ekspresjonistyczną, a część jego twórczości jest atonalna. Sigfried Karg-Elert ma bardzo bogaty, ciekawy i różnorodny dorobek kompozytorski, wśród którego znajdziemy na przykład piękne pieśni na organy i sopran o dramatycznej ekspresji....

             Od lat w okresie wakacyjnym odbywa się w wielu różnych miejscach na świecie mnóstwo różnych koncertów. To także czas, kiedy odbywają się koncerty organowe. W tym roku z powodu pandemii jest inaczej, koncertów i festiwali jest mniej, a Pan także pewnie występuje tylko w Polsce.
             - Pandemia spowodowała, że życie kulturalne zamarło. Miałem mieć wiele koncertów poza granicami Polski, ale dopiero od niedawna wracamy do kościołów i sal koncertowych. Mam propozycje występów w Niemczech, Czechach i Słowacji i w sąsiadujących z nami państwach wykonam kilka koncertów.
Czas pandemii wykorzystałem na przygotowanie materiału na płytę z instrumentami perkusyjnymi i z klarnetem. Mogę powiedzieć, że to był dobry dla mnie czas. Wyhamowałem z szybkim tempem życia i nie mam zamiaru do niego powracać. A teraz myślę, że na dobre zaczęły się koncerty, będziemy się spotykać w kościołach i słuchać muzyki.

             Wiele festiwali przeniosło się do sieci, a najlepszym dowodem na Podkarpaciu są Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Leżajsku oraz Podkarpacki Festiwal Organowy. Czy Pan także działał w sieci?
             - Zaraz po tej długiej przerwie, pierwszy koncert wykonałem w katedrze szczecińskiej. Odbył się on z udziałem publiczności, ale był też transmitowany do sieci.
              Zostałem stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kultura w sieci” i jestem w trakcie tworzenia trzech filmów pod wspólnym tytułem: „Wiwat organy! Organy w polskiej i europejskiej kulturze muzycznej”. Celem tych filmów jest promowanie nie tylko muzyki organowej, ale także wiadomości o organach i ich historii – jak powstały i w jaki sposób znalazły się w świątyniach. Krótko też opowiadam o utworach, które gram, tak jak się to praktykuje często podczas koncertów.
Zapraszam Państwa także do sięgnięcia do sieci. Są już zamieszczone dwa filmy. Do końca września zostanie opublikowany trzeci. Tytuł filmów „Wiwat organy! Organy w polskiej i europejskiej kulturze muzycznej”.

               Koncertując w Polsce i państwach sąsiadujących zaoszczędzi Pan trochę czasu, który zajmowały dalekie podróże koncertowe, bo przecież oprócz Australii koncertował Pan na wszystkich pozostałych kontynentach.
               - Nie byłem w Australii i nie koncertowałem też w Ameryce Południowej. Bardzo dużo podróżowałem i można byłoby długo o nich opowiadać, ale ja żyję tym, co teraz się dzieje.

              To także bardzo ciekawe, proszę opowiedzieć.
              - Może wspomnę, że jestem autorem zbioru Nieznane pieśni religijne powiatu bieruńsko-lędzińskiego i województwa śląskiego. Są to pieśni, które nie zostały zapisane w żadnych śpiewnikach, nie są powszechnie znane, a pielęgnują je jedynie lokalne społeczności różnych parafii.
Zapisałem te pieśni, napisałem krótkie wstępy, zharmonizowałem je i napisałem postludia. W listopadzie będę je nagrywał z Marcinem Wolakiem, wspaniałym basem, doskonale znanym polskim słuchaczom. Wszystkie trzy etapy na które składało się zebranie i kompozycja, wydanie zbioru oraz nagranie finansowane jest ze środków publicznych marszałka województwa śląskiego.

              Proszę powiedzieć więcej na temat powstania tego zbioru.
              - Jak wspomniałem zbiór obejmuje nieznane pieśni wspomnianych obszarów. Pomogli mi do nich dotrzeć znajomi organiści, część z nich to kompozycje Henryka Botora i Władysława Szymańskiego a część jest anonimowa. W powiecie bieruńsko-lędzińskim a dokładnie w Bieruniu Starym istnieje bardzo duży kult św. Walentego. Z 27 pieśni zawartych w zbiorze jest 9 pieśni do św. Walentego. To jest ewenement w Polsce. Ciekawe, że archidiecezja przemyska ma w św. Walentym swojego patrona i pewnie dla mieszkańców tej archidiecezji będzie to ciekawa informacja, że jest sporo pieśni do św. Walentego, wynikających z prostej, żarliwej modlitwy śląskiego ludu.
              Poza tym jest w zbiorze są pieśni do Matki Bożej, św. Jana Chrzciciela, św. Bartłomieja, są też znane teksty śpiewane w innych melodiach. Jak wspomniałem wszystkie prace związane ze zbiór dofinansowane są ze środków pochodzących od Marszałka Województwa Śląskiego. To jest kilkuletni projekt, który późną jesienią zostanie sfinalizowany.

              Bardzo Pana zainteresowały te poszukiwania.
              - Bardzo mnie to wciągnęło. Zamysłem tego projektu jest ożywienie tradycji dawnych, mało znanych pieśni i udostępnienie ich szerszej społeczności – zarówno wierzących, jak i melomanów. Zbiór może służyć muzykom kościelnym, organistom, chórom, postludia znajdujące się w zbiorze nadają się także do pracy dydaktycznej i koncertowej, co zresztą praktykuję.

              Chcę jeszcze na chwilę powrócić do organów kościoła św. Karola Boromeusza w Lubaczowie. Czy są to organy o trakturze mechanicznej?
               - Tak, to jest instrument czysto mechaniczny. Firma Flentrop słynie z tego, że budowała instrumenty mechaniczne o bardzo wysokiej jakości, wysublimowanym dźwięku i doskonale zintonowane. To jest instrument, który został zbudowany w 1956 roku o estetyce barokowej. Muzyka Bacha, którą tam nagrałem myślę dobrze brzmi.

               Bardzo żałuję, że od dwóch, a może nawet trzech lat nie odbywa się zainicjowany przez Pana i bardzo potrzebny konkurs muzyki organowej i kameralnej „Artem cameralem promovere” w Mielcu.
               - Odbyły się dwie edycje tego konkursu i myślę, że odbyły się z sukcesem. Uczestniczyli w nich studenci niemal wszystkich polskich uczelni muzycznych grając w duetach i triach.
Różne powody sprawiły, że konkurs nie jest kontynuowany a szkoda. Kiedy popatrzymy na mapę festiwali to z łatwością spostrzeżemy, że w ich trakcie króluje muzyka na organy solo i muzyka kameralna z organami. Są festiwale organowe na przykład w Oliwie poświęcone wyłącznie organom.
Choć z tego jak występuję na nim zauważam, że pierwszy i ostatni koncert poświęcone są, oprócz części organowej, dużym formom muzycznym – orkiestrowym lub wokalno-instrumentalnym. To zresztą tradycja dość częsta. Jeśli popatrzymy na program tegorocznego „Salezjańskiego Lata” w Przemyślu zauważamy recitale organowe jak i koncerty kameralne – zresztą program całego festiwalu jest skonstruowany bardzo ciekawie.

               Bardzo się cieszymy, że w Przemyślu podczas jubileuszowej edycji „Salezjańskiego Lata” będziemy Pana za kilkanaście minut słuchać, oklaskiwać i mam nadzieję także zobaczyć na zakończenie koncertu, bo to jest ogromnie ważne dla publiczności.
               - Żywy kontakt z publicznością ma bardzo duże znaczenie, choć najważniejsza jest muzyka gdyż ona przekazuje treści ponad kulturowe, ponadczasowe i to dla niej się gromadzimy na koncertach. Ważny jest też element jednorazowości i przeżywania muzyki w tym momencie. Teraz siedzimy, rozmawiamy i to dzieje się naprawdę. To, co jest naprawdę, dzieje się teraz. To co było w przeszłości jest w naszych myślach i wspomnieniach a to co będzie w przyszłości jest w naszej wyobraźni.

               Zbliża się pora koncertu i musimy już kończyć rozmowę, mam nadzieję, że zaprosi nas Pan na koncert promujący płytę nagraną w Lubaczowie.
               - Na pewno zaproszę, a dzisiaj dziękuję za rozmowę i za kilkanaście minut spotkamy się w kościele.

               Pragnę jeszcze dodać, że bardzo interesujący koncert odbył się 18 sierpnia w salezjańskiej świątyni, w wykonaniu znakomitego polskiego wirtuoza Wacława Golonki oraz Gustáva Beláčeka, świetnego słowackiego basa. Artyści przedstawili bardzo interesujący program, złożony z rzadko wykonywanych utworów. Jak już wspomniane zostało w rozmowie, pan Wacław Golonka w Przemyślu wykonał je po raz pierwszy, a były to: ukazująca urodę salezjańskich organów Sinfonia z oratorium „Saul” Georga Friedricha Haëndla, „Preludium i fuga c-moll” Gottfrieda Kirchohoffa, „Fuga cis-moll” Mikalojusa Konstantinasa Čurlionisa oraz błyskotliwa „Tarantela” Dmitrija Dianova.
               Natomiast Gustáv Beláček zaśpiewał z towarzyszeniem Wacława Golonki „Missa brevis” Jána Levoslava Belli, dwie przepiękne Pieśni biblijne z op. 99 Antonina Dvořaka, Laudamus Te z „Missa st. Cyrylly et Methody”, „Modlitwę Zachariasza” (z opery Nabucco), a planowaną część koncertu zakończyło „Agnus Dei” Georges’a Bizeta.
               Licznie zgromadzona publiczność gorąco oklaskiwała wszystkie utwory, a na zakończenie, kiedy Artyści opuścili chór organowy, aby podziękować za życzliwe przyjęcie, publiczność powstała z miejsc i długo trwała owacja na stojąco.
Pan Gustáv Beláček pozostał przed ołtarzem, a pan Wacław Golonka towarzyszył mu z chóru z wykonaniu „Ave Maria” Bacha-Gounoda. Publiczność znowu powstała z miejsc i gorąco oklaskiwała wspaniałe wykonanie. Ten wieczór pozostanie z pewnością w pamięci wszystkich, którzy go wysłuchali.

Zofia Stopińska

XV Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Iwoniczu Ars Musica 2020

UWAGA! - jak ponformowali nas organizatorzy, koncert, który miał się odbyć 18 października 2020 roku został odwołany.!

27.09.2020 (niedziela), godz. 16.00
I Koncert: Kościół Matki Bożej Uzdrowienia Chorych i Św. Iwona, Iwonicz-Zdrój,
ul. Kwiatowa 10
Wykonawcy: duoAccosphere Alena Budziňáková – akordeon, Grzegorz Palus – akordeon
W programie: J. S. Bach, W. A. Mozart, E. Grieg, M. Moszkowski, M. Ravel, P. Czajkowski

4.10.2020 (niedziela), godz. 15.30
II Koncert: Iwonicz, kościół p.w. Wszystkich Świętych w Iwoniczu, ul. Długa 6
Wykonawcy: Tomasz Woźniak – trąbka, Bartosz Jakubczak – organy
W programie: J. S. Bach, J. Langlais, H. Sauguet, G. Delerue, A. Nawrocka-Woźniak

18.10.2020 (niedziela), godz. 15.30
III Koncert: Iwonicz, kościół p.w. Wszystkich Świętych w Iwoniczu, ul. Długa 6
Wykonawcy: Rafał Tomkiewicz – kontratenor, Patrycja Domagalska-Kałuża – klawesyn, Mateusz Kowalski – viola da gamba
W programie: G. F. Haendel, A. Caldara, A. Vivaldi, J. S. Bach

Lucyna Żbikowska: "Z jesienią w tle"

              Można powiedzieć, że poezja i muzyka to dwie siostry, które często sobie towarzyszą. Podczas spotkań z poezją zwykle wykonywana jest muzyka, a z kolei wiersze często są znakomitym wprowadzeniem do koncertów.
Już Antonio Vivaldi w swoich „La quattro stagioni” („Cztery pory roku”) nawiązywał do sonetów nieznanego autora, który w miły, często i zabawny sposób opisuje krajobrazy kolejnych pór roku. Sonetem poprzedzony jest każdy z czterech koncertów tego cyklu.
Poezja często jest natchnieniem dla kompozytorów, którzy tworzą muzykę do poetyckich strof.
Nic dziwnego, że na stronach przeznaczonych zazwyczaj dla muzyki klasycznej, polecamy Państwa uwadze wiersze Lucyny Żbikowskiej zebrane w tomie „Z jesienią w tle”.
              Autorka przez 40 lat związana z Rzeszowem była pracownikiem naukowo – dydaktycznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej, a później Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz Seminarium Duchownego. Wiele wierszy poświęca Rzeszowowi.
O tym, że warto sięgnąć po ten tom i możne nim obdarować przyjaciół, przekonają się Państwo czytając recenzję Ryszarda Mścisza oraz opinie osób, które ten tom już posiadają i często do niego wracają.

Ryszard Mścisz

           Świat uczuć i myśli malowany wierszem Tyle wiosny w tej jesieni - chciałoby się powiedzieć, czytając wiersze z tomu Lucyny Żbikowskiej "Z jesienią w tle". Pięknie wydany, bogaty i zróżnicowany zbiór poezji ma w sobie wiele owego pogodnego smutku, ciepła, które ogrzewa jesienne chłody. Nieustające oczarowanie pięknem natury, która zawsze tkliwie przemawia swym urokiem, pielesze przeszłości, rzucające światło na nie zawsze radosne dziś. W wierszach Lucyny Żbikowskiej jest jakaś symbioza między kiedyś i teraz. Współczesność dochodzi do głosu, wylewa swe smutki i odsłania cienie rysującej się przyszłości, ale wciąż młoda przeszłość promieniuje na świat. Nade wszystko zaś roztacza swój czar w tych wierszach miłość we wszystkich swoich barwach, odsłonach, rozbłyskach. Nuta melancholii, zauroczenie nieprzemijającym pięknem przyrody, pulsujące rytm uczuć, połączone z filozoficzną refleksją nad egzystencją, czasem, który próbuje dyktować nam swoje prawa, przewijają się w wierszach każdego mniejszego i większego cyklu - zarówno tytułowego, jak "Inspiracji malarstwem", "Klejnotów", "Rozmyślań o czasie", "W stronę Sójek", jak i najbogatszego zbiorku "Wierszy różnych". Zmienna jest ich dominacja, piętno, jakie wywierają, w poszczególnych cyklach i wierszach, ale stale są obecne, uporczywie i cierpliwie powracają, nadając im piętno osobowości twórczej autorki. Dzieje się tak również w przypadku kilku utworów, będących prozą poetycką z insygniami powiastki filozoficznej i moralitetu. W tak sporym zbiorku znajdziemy oczywiście wiele innych ciekawych elementów, znamion twórczych. Jest tu sporo odwołań i swoistych dialogów intertekstualnych, dedykacji (czasem bardziej rozbudowanych), pewnego szukania wspólnoty odczuć i doświadczeń. Wyrazem tego zdaje się być także gościnna obecność kilku twórców, których Lucyna Żbikowska zdecydowała się poniekąd zaprosić do tworzenia poetyckiej aury, która jest jej bliska. Jedną z owych poetek jest zresztą córka autorki - Patrycja Żbikowska. Posługując się słowami autorki "Z jesienią w tle" można powiedzieć, że chętnie "otwiera skarbiec pamięci", "wtula się w nieznany nam czas", "czyta pulsującym rytmem serc" i "wypatruje w klepsydrze ukrytych gwiazd".

             Ta recenzja dotyczy tylko jednego, najnowszego tomu wierszy pani Lucyny Żbikowskiej zatytułowanego "Z jesienią w tle" RS DRUK 2020r s. 208,
Polecamy także uwadze Państwa trzy inne, równie interesujące tomy, które ukazały się wcześniej:
- "Intymnie i sekretnie" RS DRUK Rzeszów 2017 s. 60;
- "Rozproszone myśli o świcie" RS DRUK Rzeszów 2018 s.90
- "Któż zmusi wiersze do milczenia" RS DRUK Rzeszów 2018 s. 154

           Jeśli Państwo pragną je przeczytać lub podarować przyjaciołom kochającym poezję, proszę wysłać do Pani Lucyny Żbikowskiej SMS – telefon 501 662 358 lub skontaktować się z Autorką za pomocą Messengera.

           Pani Lucyna Żbikowska ciągle pisze nowe wiersze. Oto dwa z nich, do powstanie których inspiracją była muzyka prezentowana na stronie Crescendo – klasyka na Podkarpaciu.

Grzegorz Niemczuk

Fotografia z materiałów prasowych pianisty.

Lucyna Żbikowska

Mistrzowi fortepianu Grzegorzowi Niemczukowi
– wykonawcy „Für Elise” L. van Beethovena

Kim byłaś Elizo
uwieczniona w blasku nut
ręką Mistrza?
Zniewalasz do dziś
urodą wdziękiem tajemnym
tęsknotą serca niewysłowioną
pod palcami Mistrza fortepianu
ciche nutki przenikają
na wskroś wyobraźnię
budzą dreszcz rozkoszy
tamtych dni
***
Lucyna Żbikowska

Grzegorzowi Niemczukowi – mistrzowi koncertów
z podziękowaniem

Fryderyku
mazurkami wędruję
w nutach kujawiaków odkrywam
nostalgię rozterki
miłość zachwyt niezwykły
Pytasz z oddali:
„czy rozumiesz
czy czujesz nut zapisanych
T a j e m n i c ę?”
Pod palcami w dłoniach moich
nuty brzmią metafizycznym śladem
krajobrazu dziecinnych lat
młodości dojrzałej trudnej acz pięknej!
Nawet nie wiesz ile z Ciebie
zostało w nas
A r t y s t o w s z e c h c z a s ó w

 

            Pragnę jeszcze przedstawić kilka refleksji i opinii wokół wierszy Lucyny Żbikowskiej:

* * *
Twoje wiersze są bardzo kobiece, subtelne, delikatne,
a jednocześnie proste w swej mądrości. Klimat jak w poezji
Marii Jasnorzewskiej, trochę jak u Szymborskiej. Z jednej
strony ulotne, romantyczne, z drugiej trzymające się ziemi,
realiów. Liczne dedykacje, odwoływanie się do konkretnych
faktów, osób, miejsc i zdarzeń świadczą o kontakcie z rzeczywistością
nie tylko o poetyckim bujaniu w obłokach.
Masz wielką wrażliwość i dar obserwacji zjawisk i ludzkich
relacji.
Dzięki za wspomnienia młodości – („Tamta młodość”),
za tyle zieleni, słońca, kolorów, miłości w wierszach.
Nie masz obsesji tęczy, rozumiesz, czym jest rasizm, nostalgia,
małe ojczyzny, problemy Polaków na obczyźnie i małych
ludzi szukających w tłumie drugiego serca.
Duety to coś nowego, kontynuacja myśli, uczuć.
Mgr Krystyna Filipowicz – polonistka
Gniezno
* * *
Jestem oczarowana wierszami, a także wydawnictwem,
ich starannością w wydaniu Twoich wierszy...
Mgr Bożena Batycka – projektantka
Gdynia-Orłowo
* * *
W nocy przeczytałam cały tomik. Dużo w nim zaskoczeń
tematycznych i edytorskich. Nie może pozostać niezauważony.
Radość czytania i oglądania! (...) Świetny patent te
„Duety”.
Dziękuję za wiersze, w których podmiot liryczny nie
jest kobietą. To nie pierwszy raz w Pani delikatnej, szukającej
czułości poezji. Cieszę się z Pani rozpisania.(...) Ciągle
ma Pani, czym się dzielić, w Pani głowie aż kipi od emocji
i doświadczeń, które warto przekazać dalej. Chwilami było
dla mnie zbyt dojrzale i mentorsko, bo ja się często zapominam
i widzę Panią taką młodą, poszukującą, eksperymentującą
dziewczynę – bardziej Szymborską niż Miłosza. Tomiki
arcydziełka edytorskie.
Mgr Krystyna Strycharz – językoznawca
Rzeszów
***
Lucyna Żbikowska

„Dokąd idziesz?
Idę w deszcz na spotkanie jutra
idę
w deszczu strugach
do doliny słońca
idę
aby donieść kroplę wody
dla spękanej ziemi
dla spękanych ust
kroplę wody
życia

Inspiracja obrazem Zbigniewa Skirmuntta - „Dokąd idziesz
( Z tomu "Któż zmusi wiersze do milczenia" RS DRUK Rzeszów 2018)
Dziękuję bardzo za to wspomnienie. Poezja dokładnie odzwierciedla moją inspirację do namalowania obrazu. (Obraz „Dokąd idziesz”). Serdecznie pozdrawiam i wysyłam zdjęcie obrazu.
Pani wiersze są pełne uczuć i emocji, są doskonałe. Jestem bardzo zaszczycony że mogę uczestniczyć w tworzeniu tak wspaniałej poezji.
Zbigniew Skirmuntt - Artysta malarz.
Kielce

Zofia Stopińska

Subskrybuj to źródło RSS