Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

W muzyce kameralnej zacząłem odkrywać nowy, piękny świat

          Na antenie TVP3 Rzeszów trwają emisje koncertów 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. 4 października o 19.00 rozpocznie się emisja koncertu kameralnego w wykonaniu dwóch znakomitych muzyków: Krzysztofa Jakowicza, jednego z najwybitniejszych polskich skrzypków wszechczasów, emerytowanego profesora zwyczajnego UMFC w Warszawie oraz visiting profesor w Soai University w Osace (Japonia) i niezwykle utalentowanego pianisty młodszego pokolenia Roberta Morawskiego. Gorąco Państwu polecam to wydarzenie oraz poniższy wywiad.
          Zapraszam na spotkanie z dr hab. Robertem Morawskim, znakomitym pianistą kameralistą, występującym z wielkim powodzeniem w kraju i za granicą z wybitnymi artystami. Robert Morawski jest laureatem wielu prestiżowych nagród. Prowadzi klasę kameralistyki fortepianowej w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie oraz kursy mistrzowskie w kraju i zagranicą. Miałam przyjemność rozmawiać z Artystą 29 sierpnia tego roku w Kąśnej Dolnej, przed Maratonem Muzycznym, który odbył się w ramach XIV Festiwalu Muzyki Kameralnej „Bravo Maestro”.

         Kiedy rozpoczął Pan naukę gry na fortepianie? Pytam, bo przeczytałam, że po raz pierwszy wystąpił Pan w Filharmonii Narodowej w wieku siedmiu lat.
          - To zależy, co nazwiemy początkiem. Systematycznie zacząłem się uczyć grać na fortepianie wraz z rozpoczęciem nauki w szkole, w pierwszej klasie.
Wcześniej grałem bardzo dużo „swojej muzyki dziecięcej”, siedząc przy pianinie. Improwizowałem swoje utwory i to także był powód, że moi rodzice zdecydowali się przenieść z Kanady do Polski, bo urodziłem się w Kanadzie i nawet rozpocząłem tam naukę w szkole, ponieważ w Kanadzie rozpoczyna się naukę w szkole podstawowej rok wcześniej niż w Polsce.
          Nie pamiętam dobrze, ale podobno byłem utalentowanym dzieckiem. Wśród tamtejszej Polonii panowała wręcz moda na rozwijanie zainteresowań muzycznych u dzieci. W wielu domach były, tak jak w moim, pianina. Ponieważ ja się bardzo dobrze bawiłem przy instrumencie, mama uznała, że odziedziczyłem talent po moim pradziadku, który był pianistą, a dziadek grywał amatorsko na akordeonie.
Po przeprowadzeniu się do Polski, posłano mnie do szkoły muzycznej i wkrótce zostałem wytypowany jako jeden z obiecujących uczniów klasy fortepianu do występu w Filharmonii Narodowej.

          W notkach biograficznych wymienia Pan tylko dwóch nauczycieli: prof. Bronisławę Kawallę i prof. Jerzego Marchwińskiego – pewnie dlatego, że mieli oni istotny wpływ na Pana umiejętności i muzyczną drogę.
          - Te notki muszą być krótkie i nie ma miejsca na wymienianie wszystkich, ale chciałbym wymienić moich pedagogów, bo miałem wielkie szczęście do nauczycieli gry na fortepianie.
Zaczynałem się uczyć u pani Hanny Wesołowskiej, która była świetnym muzykiem. Nauczyłem się także bardzo dużo u pani Joanny Świtlik, która poświęcała mi bardzo dużo czasu i szczególną uwagę zwracała na mój aparat gry. Ponadto miała ogromny wpływ na mój gust muzyczny, ponieważ w dzieciństwie bardzo rzadko słuchałem muzyki poważnej. Mój kontakt z muzyką klasyczną ograniczał się do słuchania polonezów młodzieńczych i Koncertu e-moll Fryderyka Chopina oraz muzyki do baletu „Święto wiosny” Igora Strawińskiego. Interesowała mnie natomiast inna muzyka, najczęściej słuchałem nagrań zespołu The Police albo Michaela Jacksona. Pani Joanna Świtlik potrafiła zachęcić mnie do zainteresowania się muzyką klasyczną i to nie tylko fortepianową. Słuchałem dużo muzyki symfonicznej i kameralnej.
Na moją edukację muzyczną miała także wpływ współpraca z prof. Mają Nosowską i prof. Maciejem Paderewskim, ale wpływ prof. Bronisławy Kawalli na moje umiejętności pianistyczne jest nie do przecenienia.

          Jest Pan pianistą kameralistą – kiedy zdecydował Pan, że w tym nurcie muzyki chce się Pan spełniać?
           - W Polsce obiecujący pianista-solista nie ma łatwo z uwagi na Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, który jest jednym z najstarszych i najbardziej prestiżowych konkursów muzycznych na świecie. Wyróżniający się młodzi pianiści są z dużym wyprzedzeniem szykowani do Konkursu Chopinowskiego.
Znalazłem się w tej grupie i nawet nieoficjalnie przepowiadano, że mam szanse znaleźć się w finale. Te rozmowy odbywały się podczas trwania Konkursu, ja pilnie chodziłem i śledziłem zmagania uczestników w kolejnych etapach. Byłem wtedy jeszcze bardzo młody, ale już bardzo się denerwowałem tym, że za dziesięć lat stanę do Konkursu Chopinowskiego. Tak mnie to wytrąciło z równowagi, że nawet nie mogłem spać.
           Moje zainteresowanie muzyką kameralną zaczęło się, kiedy rozpocząłem zajęcia z kameralistyki fortepianowej z prof. Jerzym Marchwińskim. Podczas lekcji grałem partię fortepianu pieśni "Polna różyczka" Franza Schuberta. To jest prosta pieśń, ale ja nie wiedziałem, mówiąc kolokwialnie, jak się nazywam. Dostrzegłem, ile w niej jest bardzo wysublimowanych niuansów artystycznych, których często nie ma w muzyce solowej. Soliście brakuje relacji z drugą osobą, z partnerem muzycznym. Muszę dostosować barwę dźwięku do głosu osoby, której towarzyszę. Musimy przez cały czas być razem i dotyczy to zarówno tekstu nutowego, jak i barwy głosu, czy instrumentu drugiego wykonawcy. Jest ogromna różnica, kiedy gram ze śpiewakami w zależności od tego, czy występuję z sopranem, tenorem, barytonem czy basem. Muszę się dostosować do barwy głosu każdego śpiewaka, bo każdy ma przecież inną barwę, inną emocjonalność. Te różnice dotyczą także instrumentów, którym towarzyszę: skrzypce, wiolonczela, klarnet itd., itd.
           Zacząłem odkrywać nowy, piękny świat. Okazało się, że trzeba naprawdę umieć grać na fortepianie, żeby grać kameralistykę na najwyższym poziomie, a nie tylko akompaniować, grając nuty. Profesor Jerzy Marchwiński ze swoja ideą „partnerstwa w muzyce” przyczynił się do zmiany myślenia o pianistach, którzy wykonują muzykę kameralną. Trzeba być przede wszystkim dobrym pianistą, bo zasady są zawsze te same. Lewa ręka w Preludium Des-dur „Deszczowym” Fryderyka Chopina akompaniuje prawej, ale trzeba ją pięknie wykreować.

            Dzięki miłości do muzyki kameralnej i umiejętnościom występował Pan z tak wybitnymi artystami, jak: Wanda Bargiełowska-Bargeyłło, Urszula Kryger, Aleksandra Kurzak, Iwona Hossa, Anna Kutkowska-Kass, Alison Pearce, Iwona Socha, Katarzyna Trylnik, Aga Wińska, Agnieszka Wolska, Joanna Woś, Małgorzata Walewska, Vadim Brodski, Marcin Bronikowski, Christian Danowicz, Andrzej Dobber, Robert Gierlach, Romuald Gołębiowski, Krzysztof Jakowicz, Stefan Kamasa, Sylwester Kostecki, Rafał Kwiatkowski, Konstanty Andrzej Kulka, Piotr Pławner, Kazimierz Pustelak, Artur Ruciński, Tomasz Strahl, Dima Tkaczenko, Sławomir Tomasik, Janusz Wawrowski, Adam Zdunikowski, Marcin Zdunik – wymieniać by można długo, a z większością wymienionych artystów miałam szczęście rozmawiać i zawsze byli zadowoleni ze współpracy z Panem. Na pewno trzeba być dobrym pianistą, ale jakie umiejętności są jeszcze potrzebne?
            - Zawsze liczy się relacja z drugim człowiekiem i trzeba ją stworzyć. Bywa również tak, że ta druga osoba nie zawsze nam odpowiada, ale ja staram się zawsze stawiać na współpracę podczas prób i koncertu.
Jestem z natury typowym kameralistą, człowiekiem stadnym i współczuję solistom, którzy sami podróżują, sami mieszkają w hotelu, sami jedzą posiłki, udają się na spacer, na próbę, na koncert i po koncercie także zostają sami. Pianistów dotyczy to szczególnie, bo na przykład skrzypek czy śpiewak najczęściej podczas recitalu potrzebują pianisty.
Pianista kameralista musi potrafić zagrać inaczej, bo nie zawsze jego wersja jest jedynie dobra. Występując często z solistami Weltklasse, przekonałem się, że oni także nie są „zaszufladkowani” na jedną interpretację. Także są bardzo otwarci na współpracę, też chcą, żeby ciągle było inaczej, lepiej...

            Niedawno pan prof. Sławomir Tomasik także wspominał mi o współpracy z Panem. Wiem, że jedna z Waszych płyt nagrodzona została „Fryderykiem”.
            - „Fryderyka” otrzymał album zawierający wszystkie utwory na skrzypce i fortepian Karola Szymanowskiego. Bardzo się cieszę, że nagrania się udały i zostały dobrze przyjęte. Z profesorem Sławomirem Tomasikiem nagraliśmy także album z trzema sonatami na skrzypce i fortepian Johannesa Brahmsa oraz z dwiema sonatami tego kompozytora, opracowanymi przez kompozytora na skrzypce i fortepian na prośbę Josepha Joachima.
            Niedawno ukazała się nasza kolejna wspólna płyta z utworami na skrzypce i fortepian Ignacego Jana Paderewskiego, na której oprócz Sonaty op.13 i Allegro de Concert, zamieszczona jest opracowana przez nas na skrzypce i fortepian pieśń Paderewskiego „Szumi w gaju brzezina”.

            Otrzymał Pan kilka nagród dla najlepszego pianisty-akompaniatora w ważnych konkursach wokalnych w Polsce - może pan przy okazji powiedzieć o współpracy z młodymi śpiewakami?
            - Owszem, towarzyszyłem śpiewakom na konkursach wokalnych, ale również grałem z biorącymi udział w konkursach instrumentalnych. Muszę się jednak przyznać, że zawsze dużo zdrowia mnie to kosztowało. Podczas każdego konkursu tracę bardzo dużo energii i odczuwam ogromną presję, ponieważ czuję się odpowiedzialny nie tylko za siebie, ale także za osobę biorącą udział w konkursie, bo trzeba zawsze tak grać, aby jej pomóc. Czasami trzeba się starać ukryć jakieś drobne niedostatki, a z kolei jak artysta jest wybitny, to trzeba mu tak towarzyszyć, aby wyeksponować jego wszelkie walory. Krótko mówiąc, trzeba grać najlepiej, jak się potrafi.

            Zajmuje się Pan także pracą pedagogiczną i prowadzi Pan klasę kameralistyki fortepianowej na UMFC w Warszawie. Czy dużo jest pianistów, którzy chcą grać muzykę kameralną?
            - Niedawno zostałem kierownikiem Katedry Kameralistyki Fortepianowej i Smyczkowej, dlatego mogę powiedzieć, że mamy już od kilku lat otwarte studia magisterskie, które upoważniają do uczenia gry na fortepianie i bardzo dużo osób chce studiować na tym kierunku. Przekonałem się, że są oni pasjonatami muzyki i wiedzą, co chcą w życiu robić.
            Trzeba także podkreślić, że dużo jest pracy dla pianistów, bo oprócz występów solowych, pianiści mogą być zatrudnieni na wszystkich stopniach edukacji (uczelnie oraz szkoły muzyczne I i II stopnia), mogą grać z innym instrumentalistami, w zespołach kameralnych, a nawet w orkiestrze symfonicznej pianista jest często potrzebny i są w orkiestrach dla nich etaty. Żaden instrumentalista, czy śpiewak nie obędzie się bez udziału pianisty.
Nasi absolwenci nie mają problemów ze znalezieniem pracy. Dwóch moich wychowanków, którzy ukończyli studia w ubiegłym roku, od razu zostało zatrudnionych.

            Ma Pan w repertuarze zarówno dzieła muzyki dawnej, jak i współczesne. Wiem, że dokonał Pan prawykonania utworów współczesnych kompozytorów.
            - Prawykonania czy wykonania muzyki współczesnej żyjących kompozytorów, to jest osobne pole działalności artystycznej dla każdego.
Ja bym wiele dał, żeby się spotkać na przykład z Beethovenem, chociaż nie wiem, czy byłoby to przyjemne spotkanie. Dotknąć niejako samego twórcy, usłyszeć jego argumentację.
            Spotkania ze współczesnymi kompozytorami są różne. Często są bardzo wymagający, ale niektórzy nie chcą się wypowiadać, uważają, że napisali już wszystko i reszta należy do wykonawcy.
            Nawiązując jeszcze do poprzedniego pytania. Bardzo ważne jest, aby pedagog nauczył swojego podopiecznego, jak ma się zabrać do pracy nad partyturą, jak można się jej szybko nauczyć. Sprawne czytanie nut to jest odpowiednia technika, a nie kwestia talentu.

            Najczęściej oklaskiwałam Pana na różnych estradach jako kameralistę, ale nawet podczas takich koncertów pianista musi często zagrać coś solo, bo śpiewak musi przez chwilę odpocząć.
            - Albo śpiewaczka potrzebuje czasu na zmianę sukienki (śmiech).
Zdarza mi się także występować z recitalami, ale wtedy wybieram sobie utwory, które lubię. Niedługo będę grać Images Claude Debussy’ego i każdą wolną chwilę poświęcam na przygotowanie tych utworów. Każdy pianistam powinien ćwiczyć utwory solowe, ponieważ nie tylko trenuje wtedy technikę, ale przede wszystkim uczy się dźwigać na swoich barkach samodzielną kreację, komunikację z publicznością A tej często brakuje pianistom kameralistom, bo chowają się za plecy instrumentu, czy śpiewaka.

            Rozmawiamy przed „Maratonem Muzycznym”, który odbędzie się w ramach XIV Festiwalu Muzyki Kameralnej „Bravo Maestro”, organizowanego przez Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej. Dla Pana taki koncert jest zazwyczaj prawdziwym maratonem, często pianista przez cały koncert gra na fortepianie.
            - To nie są zwyczajne koncerty, to miejsce także nie jest zwyczajne, bo tutaj Ignacy Jan Paderewski miał swój dworek i tutaj także grał. Czuje się aurę tego wielkiego człowieka.
Ponadto osoby, które aktualnie zarządzają tym miejscem lub tutaj pracują, od dyrektora pana Łukasza Gaja po pana Grzegorza, który jest ogrodnikiem – wszyscy są bardzo oddani muzyce i zaangażowani w organizację koncertów.
            Najczęściej występując w Kąśnej wiem z góry, co zagram, natomiast formuła akurat Maratonu Muzycznego jest otwarta. Wielu muzyków z całej Polski zapraszanych jest do udziału w tym koncercie i gramy w różnych składach. Często jest mało czasu, żeby wcześniej się nauczyć utworów, których nigdy w życiu wcześniej nie grałem, ale taka jest formuła koncertu.

            Koncert rozpocznie się już niedługo , a na zakończenie chcę jeszcze przypomnieć, że bieżący rok jest szczególny, bowiem mija 30 lat działalności Centrum Paderewskiego. Jubileusz dla Gospodarzy tego miejsca był pretekstem do nagrania specjalnej płyty zatytułowanej „Reminiscencje”. Niemal wszyscy występujący na płycie muzycy koncertowali w Kąśnej Dolnej wielokrotnie. Piotr Pławner, Mariusz Patyra, Tomasz Strahl, Robert Morawski i Klaudiusz Baran to nie tylko doskonali muzycy, ale także wielcy przyjaciele Centrum Paderewskiego.
To cudowna płyta, a Pan występuje na niej nie tylko jako kameralista. Gra Pan także porywająco Poloneza A-dur op. 40 nr 1 Fryderyka Chopina.
            - Chyba nie ma drugiego takiego utworu w polskiej muzyce, który tak jednoznacznie mógłby stanąć obok Mazurka Dąbrowskiego, jak Polonez A-dur Fryderyka Chopina. Na dźwięk którego publiczność wstaje. Który słysząc – mówię: Polska. Który od dziecka marzyłem, by zagrać, a wreszcie teraz w Kąśnej Dolnej mogę nagrać.

Zofia Stopińska

IV Rzeszowska Jesień Muzyczna - Koncert inauguracyjny.

3 października 2020, sobota

Koncert inauguracyjny: Orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble, Alicja Śmietana (skrzypce).

W programie: A. Vivaldi, B. Bartok, A. Falconieri.

Godz. 19.00, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15

EXTRA SOUNDS ENSEMBLE

Jest zespołem smyczkowym w którego składzie grają najwybitniejsi młodzi muzycy z Polski, Anglii i Australii, poruszający się swobodnie w różnych gatunkach muzyki nie tylko klasycznej. W zespole grają przede wszystkim członkowie the Orchestra Of Life, orkiestry założonej przez Nigela Kennediego i Alicje Śmietanę w 2009 roku. Grali oni w wielu największych salach koncertowych świata takich jak Royal Albert Hall, Berlin Philharmonic, Royal Festival Hall, Barbican Hall, Cite de la Musique, Filharmoniach w Kolonii, Monachium, Dortmundzie, Hamburgu oraz wielu innych salach krajów Europy, Ameryki oraz Azji. Głównym założeniem zespołu jest odkrywanie nowych możliwości interpretacyjnych i energetycznych w wielu dziełach muzyki klasycznej oraz innych dziełach muzyki współczesnej a także jazzu i głęboko rozwiniętej improwizacji.

Zespół brał udział w wielu nagraniach, m.in ostatnim nagraniu dla wytwórni Solo Musica (Sony Classical) płyty “Metamorphoses”, która została bardzo entuzjastycznie przyjęyta przez prasę, a jednocześnie jest inspiracją obecnych projektów zespołu.

Alicja Śmietana.

Międzynarodowym debiutem Alicji był koncert z orkiestrą Academy of St Martin in the Fields pod batutą Sir Neville Marrinera w 2003 roku. Od tamtej pory współpracuje jako solistka z wieloma światowej sławy orkiestrami i zespołami kameralnymi – między innymi z Berlińską Filharmonią i Simonem Rattle. Zyskując szacunek wielu znakomitych muzyków współpracowała z Gidonem Kremerem, Nigelem Kennedy’im, Ivanem Monighettim, Yuri Bashmetem, Marthą Argherich, Thomasem Zehetmairem oraz innymi znakomitymi artystami.

Alicja urodzona w Krakowie, studiowała tam na Akademii Muzycznej, Guildhall School of Music and Drama w Londynie oraz Kronberg Academy w Niemczech w klasie skrzypiec Christiana Tetzlaffa. Doskonaliła swoje umiejętności także u takich artystów jak: Itzhak Perlman, Hagai Shaham, Dorothy DeLay, Tabea Zimermann, Ana Chumachenco czy Erich Gruenberg.

Alicja jest laureatką wielu międzynarodowych konkursów, nagród i stypendiów: między innymi pierwszej nagrody na Israeli International Competition oraz głównej nagrody Brytyjsko-Niemieckiego Stowarzyszenia Brahmsowskiego. Została również przyjęta do grona „Twórców wizerunku Polski” uwieńczona dyplomem dobroczynności.

Artystka występowała także na festiwalach takich jak: Verbier, Les Musiques, Schlezwig-Holstein, Kuhmo, Buxton. Koncertowała jako solistka i kameralistka w takich salach jak: Royal Festival Hall, Royal Albert Hall, Queen Elizabeth Hall, Barbican Hall, Berlin Philharmonic, Birmingham Town and Symphony Halls, Bridgewater Hall, Staadtcasino w Bazylei oraz Operach w Hanoi i Hoi-Chi-Mingh w Wietnamie.

Od roku 2003 Alicja współpracuje – rownież jako solistka – z orkiestrą kameralną KREMERATA BALTICA pod dyrekcją Gidona Kremera. W roku 2009 została zaproszona przez Nigela Kennediego do wspólnego założenia i współdyrekcji nowej orkiestry ORCHESTRA OF LIFE, z którą koncertowała w najbardziej znaczących salach koncertowych w Europie.

Alicja dokonała nagrań dla Sony, EMI, Nonesuch i wielu innych wytwórni płytowych. Artystka obraca się swobodnie również w innych gatunkach muzycznych: jazzie, muzyce elektronicznej i wielu nurtach muzyki współczesnej, grając między innymi w takich miejscach, jak „Ronnie Scott’s”, „The Vortex” oraz „The 100 Club”. Współpracowała z takimi artystami jak Quincy Jones, Gwilym Simcock, Pedro Segundo, Larry Goldings, John Etheridge, Yaron Stavi, Wojciech Karola, Jan Ptaszyn Wróblewski, Krzesimir Dębski.

Alicja gra na skrzypcach genialnego lutnika Camillus Camilli z 1740 roku oraz historycznym smyczkiem Jean Persois.

Niezapomniane skarby muzyki. Rusza IV Rzeszowska Jesień Muzyczna.

            Czwarta edycja festiwalu poświęconego muzyce kameralnej, zarówno jej arcydziełom, jak i zapomnianym skarbom. Przypomnimy rzadko wykonywaną muzykę także polskich twórców, m.in. W. Żeleńskiego, G. Fitelberga, M. Spisaka. W tym roku aż 6 koncertów oraz 2 koncerty nadzwyczajne.

            Wystąpią znakomici instrumentaliści: skrzypaczki Anna Maria Staśkiewicz i Joanna Konarzewska, altowiolistka Katarzyna Budnik, wiolonczeliści Marcin Zdunik i Rafał Kwiatkowski, oboista Maksymilian Lipień, klarnecista Piotr Lato, fagocista Damian Lipień, triumfatorzy zeszłorocznego Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej: Marta Gidaszewska i Robert Łaguniak (Polish Violin Duo), sopranistka Magdalena Molendowska, pianiści Julia Samojło, Jacek Tosik-Warszawiak i Grzegorz Mania. Dwukrotnie, na inaugurację i w ramach koncertu nadzwyczajnego, zagra orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble prowadzona przez Alicję Śmietanę, a na zakończenie festiwalu z drugim koncertem nadzwyczajnym: sekstet smyczkowy z autorską aranżacją Requiem W.A. Mozarta!

            Koncerty w ramach festiwalu odbędą się w październikowe weekendy, od 3 do 25 października 2020 r. Wstęp na koncerty jest bezpłatny (obowiązują bezpłatne wejściówki). Koncerty odbędą się w sali koncertowej Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83 oraz Kościele oo. Dominkanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15 oraz sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego, ul. Szopena 30.

          KONCERTY

3 października 2020, sobota

Koncert inauguracyjny: Orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble, Alicja Śmietana (skrzypce).

W programie: A. Vivaldi, B. Bartok, A. Falconieri.

Godz. 19.00, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15

4 października 2020, niedziela

Kwartet fortepianowy: Anna Maria Staśkiewicz (skrzypce), Katarzyna Budnik (altówka), Marcin Zdunik (wiolonczela), Grzegorz Mania (fortepian).

W programie: R. Schumann, W. Żeleński.

Godz. 18.00, sala koncertowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83. 

10 października 2020, sobota

Recital wokalny: Magdalena Molendowska (sopran), Julia Samojło (fortepian).

W programie: S. Moniuszko, W. Żeleński, R. Strauss, M. Weinberg, P. Szymański.

Godz. 18.00, sala koncertowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83.          

11 października 2020, niedziela

Trio stroikowe z fortepianem: Maksymilian Lipień (obój), Piotr Lato (klarnet), Damian Lipień (fagot), Jacek Tosik-Warszawiak (fortepian).

W programie: S. Kisielewski, W. Lutosławski, M. Spisak, A. Tansman.

Godz. 15.00, sala kameralna Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego, ul. Szopena 30.

17 października 2020, sobota 

Koncert laureatów Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. S. Moniuszki: Marta Gidaszewska, Robert Łaguniak – Polish Violin Duo.

W programie: G. Bacewicz, G.Ph. Telemann, H. Wieniawski, R. Twardowski, M. Spisak.

Godz. 19.00, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15.

18 października 2020, niedziela

Trio fortepianowe: Michał Francuz (fortepian), Joanna Konarzewska (skrzypce), Rafał Kwiatkowski (wiolonczela).

W programie: W. Żeleński, G. Fitelberg.

Godz. 18.00, sala koncertowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83.

          Koncerty nadzwyczajne:

24 października 2020, sobota

Koncert: Orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble, Alicja Śmietana (skrzypce), Hanna Hipp (mezzosopran)

W programie: A. Vivaldi, A. Corelli, F. Chopin

Godz. 19.00, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15

25 października 2020, niedziela

Koncert sekstetu smyczkowego: Anna Maria Staśkiewicz, Maria Sławek (skrzypce), Katarzyna Budnik, Artur Rozmysłowicz (altówki), Tomasz Strahl, Marcin Zdunik (wiolonczele)

W programie: Requiem W.A. Mozarta (aranżacja na sekstet smyczkowy: M. Zdunik)

Godz. 14.30, Kościół oo. Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Dominikańska 15

Bezpłatne wejściówki wymagane są na koncerty w Instytucie Muzyki i Filharmonii Podkarpackiej. Rezerwacja: https://app.evenea.pl/event/rzeszowskajesien2020/

 

Co słychać w Filharmonii Podkarpackiej?

          O pracy w czasie trwającej pandemii, realizacji 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie oraz o nowym sezonie 2020/ 2021 w rozmowie z prof. Martą Wierzbieniec – dyrektorem naczelnym Filharmonii Podkarpackiej

           Z powodu trwającej pandemii COVID – 19 Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie zawiesiła swoją działalność koncertową, ale przez cały czas pracowali wszyscy: dyrekcja, biuro koncertowe, wszystkie komórki administracyjne, jak i orkiestra.
           - Pomimo panującej pandemii praca w Filharmonii Podkarpackiej nie ustała. Nie odbywały się koncerty z udziałem publiczności, ale orkiestra miała zaplanowany repertuar, który został przygotowany, zarejestrowany i emitowany na antenie TVP3 Rzeszów, a następnie znalazł się na stronach internetowych i jest w dalszym ciągu dostępny.
Pierwszy koncert w maju poświęcony był Stanisławowi Moniuszce, zaś drugi odbył się z udziałem całej Orkiestry, która nagrywana była aż w kilkunastu kilkuosobowych grupach. Później te nagrania zostały zmontowane i można było wysłuchać dzieł symfonicznych.
Przygotowaliśmy także koncert w czerwcu, w lipcu nagraliśmy jeden program, którego emisja odbyła się w sierpniu.

           Wymagało to wszystko wielu zabiegów nie tylko organizacyjnych, ale również odpowiedniego przygotowania merytorycznego. Jak Państwo wiedzą, Orkiestra przyzwyczajona jest do tego, że cały zespół siedzi na scenie, że grający na instrumentach smyczkowych siedzą po dwie osoby przy jednym pulpicie. Tu było inaczej, każdy miał swoją partię indywidualnie do przygotowania i wykonania. Odbywały się też próby w małych grupach, sześcio lub siedmio-osobowych. To było nowe wyzwanie, które wymagało wysiłku, koncentracji, odpowiedniego przygotowania i zabiegów realizatorskich. Na szczęście wszystko się świetnie udało.

           Później zaczęły się próby do kolejnych koncertów. 6 września można było podziwiać Orkiestrę Filharmonii Podkarpackiej na dziedzińcu Zamku w Krasiczynie. Ten koncert był transmitowany przez Rzeszowski Oddział Telewizji Polskiej.

           Kolejny koncert odbył się w Rzeszowie, w nowym, odkrytym przez nas miejscu. Mogliśmy tam wystąpić dzięki uprzejmości pana doktora Wojciecha Domki - Szefa Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie. Ten koncert miał miejsce w ogrodzie okalającym zabytkowy, przepiękny Letni Pałac Lubomirskich, który położony jest w centrum miasta i aktualnie jest siedzibą Okręgowej Izby Lekarskiej.
           Orkiestra usiadła w ogrodzie, każdy przy swoim pulpicie, z zachowaniem odpowiednich odstępów pomiędzy muzykami. Publiczność mogła przechadzać się po alejkach znajdujących się nieopodal, można było wchodzić do ogrodu. To był promenadowy koncert zorganizowany w letnie popołudnie, a mógł się odbyć także dzięki temu, że pan prezydent Tadeusz Ferenc i Rada Miasta przekazali na to pieniądze. Serdecznie za to dziękujemy, cieszymy się i miejmy nadzieję, że takie koncerty jeszcze się będą odbywać w przyszłości. To miejsce okazało się także świetne pod względem akustycznym, a jak mówili słuchacze, muzyka Johanna Straussa II, która ten koncert wypełniła, sprawiła, że poczuli się jak w Wiedniu. Odrestaurowany pałacyk, zagospodarowany ogród bardzo pięknie prezentowały się w świetle zachodzącego słońca, muzyka i atmosfera wytworzona przez publiczność znakomicie się komponowały, sprawiając, że był to niezapomniany wieczór.

            Na antenie TVP3 Rzeszów rozpoczynają się transmisje koncertów przygotowanych w ramach 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Przygotowania do nagrań w łańcuckim Zamku wymagały także wielu zabiegów.
            - Festiwal odbywa się tradycyjnie w ostatnim tygodniu maja i tak też był zaplanowany w tym roku. Z wieloma znakomitymi artystami byliśmy już na ten termin umówieni, ale chcę powiedzieć, że wszyscy, którzy nie mogli wystąpić w tym roku, bardzo chętnie przyjadą do nas w maju 2021 roku i już prowadzimy szereg uzgodnień dotyczących 60. Jubileuszowej edycji i miejmy nadzieję, że w maju przyszłego roku wszystko odbędzie się już bez żadnych komplikacji, z udziałem publiczności w łańcuckim Zamku.

            Tegoroczna, 59. edycja odbywa się online. Bardzo dziękuję za poparcie tej decyzji przede wszystkim Urzędowi Marszałkowskiemu, organowi nadzorującemu pracę Filharmonii Podkarpackiej, która od początku jest organizatorem Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Dziękuję także za przekazane nam środki, bo gdyby nie pieniądze, to też żadne działania tego typu nie byłyby możliwe. Serdecznie też dziękuję Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministrowi, Wiceprezesowi Rady Ministrów panu prof. Piotrowi Glińskiemu, za przekazane nam środki finansowe i za objęcie Muzycznego Festiwalu w Łańcucie swoim patronatem.

            Postanowiliśmy, że ten festiwal zorganizujemy jesienią, w formie telewizyjnej i online, bo na stronach internetowych koncerty także będą dostępne. Związane to było z szeregiem zabiegów organizacyjnych, logistycznych i innych, których nie musieliśmy podejmować, organizując poprzednie festiwale. Ponieważ tegoroczny Festiwal organizowany jest bez udziału publiczności, to postanowiliśmy, że będzie realizowany w różnych zamkowych wnętrzach.

            Wszyscy znamy z festiwali głównie salę balową, bo tam jest budowana scena, odbywają się koncerty i od lat sala balowa łańcuckiego Zamku stanowi festiwalowe centrum.
Tym razem wszyscy, którzy zechcą obejrzeć zarejestrowane programy, będą mieli okazję do wirtualnego spaceru po zamkowych wnętrzach, a przewodnikiem będzie pan Wit Karol Wojtowicz, dyrektor Muzeum-Zamku w Łańcucie, który ma także ogromne zasługi przy organizacji tegorocznej edycji. Serdecznie dziękuję panu dyrektorowi oraz wszystkim pracownikom Zamku, bo bez tej dobrej współpracy nagrania nie byłyby możliwe.

            Dwa programy zostały nagrane przez Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej. Inauguracyjny koncert poprowadził Wojciech Rodek, a finałowy Dawid Runtz. Nagrywane one były w małych, kilkuosobowych grupach, w różnych miejscach, na różnych piętrach. Nagrany materiał był montowany i usłyszymy orkiestrę symfoniczną w całości, ale trzeba mieć świadomość, że nie wszystkie grupy miały bezpośredni kontakt z dyrygentem, bo niektóre grupy widziały go tylko na telebimie. To wszystko wymagało wielu przygotowań, prób, a czasem powtórek nagrań.

            Dziękuję też wszystkim artystom, którzy zechcieli przyjąć nasze zaproszenie i włączyć się do takiej formy realizacji Festiwalu, a wśród wykonawców byli znakomici muzycy, m.in. skrzypek Krzysztof Jakowicz, mezzosopranistka Małgorzata Walewska, kontratenor Kacper Szelążek i Stanisława Celińska, bo tradycją festiwalową jest organizacja przynajmniej jednego koncertu o nieco innym charakterze. W czasie takiego koncertu wykonywana jest muzyka, której nie można zaliczyć do gatunku muzyki klasycznej, ale prezentuje najwyższą jakość wykonawczą i jest klasyką w rozumieniu tego gatunku. Od lat przynajmniej jeden koncert odbywał się w Filharmonii Podkarpackiej i w tym roku postanowiliśmy,że w czasie koncertu Stanisławy Celińskiej można będzie zobaczyć piękną salę kameralną Filharmonii Podkarpackiej.

            Realizacja Festiwalu w Łańcucie w takiej formie nie byłaby możliwa, gdyby nie współpraca i decyzje pana Józefa Matusza, dyrektora Oddziału Telewizji Polskiej w Rzeszowie, któremu serdecznie dziękuję. Dziękuję realizatorom tych programów na czele z panią producent Katarzyną Wrzesińską. To naprawdę była długotrwała, wielotygodniowa praca. Najpierw planowanie, przygotowanie i sprawdzenie na miejscu rejestracji. Musieliśmy także współpracować z pracownikami Muzeum – Zamku w Łańcucie. Zamek jest także odwiedzany przez turystów i wszystkie nasze działania musiały być tak prowadzone, żeby tych odwiedzin turystów nie zakłócać. To była praca wielu osób.

            Po realizacji koncertów 59.Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, trzeba było natychmiast rozpocząć przygotowania do sezonu koncertowego 2020/2021. Próby już trwają.
            - Już dzisiaj serdecznie Państwa zapraszamy. Powiem tylko, że podobnie jak tegoroczny Festiwal w Łańcucie wymagał wielu zabiegów organizacyjnych, innych niż do tej pory, to my także planujemy sezon wariantowo. Każdy koncert posiada swój drugi wariant, gdyby na przykład nie było możliwości zagrania w takim składzie orkiestry albo trzeba było z jakiegoś powodu zmienić utwór lub przenieść koncert na inny dzień. Musimy zawsze mieć strategię a, b lub c. Bierzemy pod uwagę też takie warianty w sytuacji, która nie pozwoliłaby na wizytę publiczności w Filharmonii, żeby te koncerty mogły być nagrywane, podobnie jak przedsięwzięcia edukacyjne kierowane do dzieci i młodzieży.

            Inaugurację zaplanowaliśmy na 9 października. Wystąpi wtedy Konstanty Andrzej Kulka, znakomity skrzypek, którego przedstawiać nie trzeba. Program także nie powinien nikogo zdziwić, bo trwa ciągle Rok Beethovenowski związany z obchodami 250. rocznicy urodzin kompozytora. Usłyszymy zarówno Koncert skrzypcowy D-dur op. 61, a także zabrzmi V Symfonia c-moll op. 67 Ludwiga van Beethovena. Koncert ten zostanie powtórzony 10 października o g. 18:00 w Sanockim Domu Kultury.
Z panem Waldemarem Szybiakiem, dyrektorem SDK planowaliśmy ten koncert już na początku tego roku i miał on się odbyć w marcu, ale w związku z zaistniałą sytuacją dopiero teraz będziemy mogli go zrealizować.

            Drugi koncert zaplanowany został na 16 października. Program wypełni wyłącznie muzyka polska, bo usłyszymy Uwerturę do opery „Ruiny Babilonu” Karola Kurpińskiego, rzadko wykonywany, ale bardzo piękny Koncert fortepianowy g-moll op. 43 Ludomira Różyckiego oraz Chaconne na smyczki pamięci Jana Pawła II z „Requiem Polskiego” Krzysztofa Pendereckiego.
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej wystąpi pod batutą młodego dyrygenta Bartosza Staniszewskiego, a solistką będzie Olga Zado, młoda, utalentowana pianistka urodzona w Odessie.

            Zaplanowane na 28 października Oratorium „Szukam Was” z muzyką Bartosza Tomaszka oraz Sebastiana Perłowskiego, oparte na tekście krakowskiego poety Michała Zabłockiego, napisanym na podstawie testamentu Św. Jana Pawła II – w czwartą rocznicę Jego śmierci, zabrzmi w Filharmonii Podkarpackiej 29 października.
Wykonawcami tego unikatowego dzieła będą: Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej oraz trio jazzowe Perła Band pod dyrekcją Sebastiana Perłowskiego, solistami będą: Karolina Leszko, Katarzyna Moś, Marcin Jajkiewicz i Mateusz Ziółko, a oryginalne fragmenty testamentu Jana Pawła II recytował będzie dobrze znany Państwu aktor Jerzy Trela.

            Muzyka Ludomira Różyckiego pojawi się także w pierwszej części koncertu, zaplanowanego na 6 listopada. Tym razem będzie to Koncert skrzypcowy op. 70 opracowany przez Zygmunta Rycherta, który także dyrygować będzie Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej. Solistką będzie skrzypaczka i kompozytorka Ewelina Nowicka, która w roku 2001 odkryła wraz z dyrygentem Zygmuntem Rychertem unikatowe koncerty skrzypcowe Ludomira Różyckiego i Ignacego Jana Paderewskiego.
W drugiej części tego wieczoru usłyszymy VIII Symfonię h-moll „Niedokończoną” Franza Schuberta.

            Koncerty, które rozpoczną się w tym sezonie, nie są objęte abonamentami jako że publiczność może tylko zapełnić połowę sali, czyli tylko 330 osób. Mniej więcej tyle abonamentów sprzedawaliśmy w skali sezonu i wprowadzając je, mielibyśmy problem z wolną sprzedażą biletów.
Gdyby trzeba było zmienić datę koncertu albo wykonawcę, nie chcieliśmy mieć kłopotu ze zwrotami pieniędzy za niezrealizowany koncert. Łatwiej jest, kiedy mamy bilety na pojedyncze koncerty.
Trzeba także pamiętać, że Orkiestra realizuje swoje zadania w różnych formach, bo musimy zachować dystans zarówno wśród publiczności, jak i artystów występujących na scenie. Jesteśmy przyzwyczajeni, że przy pulpicie siedzą dwie osoby, a teraz każdy muzyk ma swój pulpit i swoje materiały nutowe. Taka praca to wzmożony wysiłek muzyków w orkiestrze oraz osób, które czuwają nad organizacją tej pracy.

             Planując programy koncertów musimy także brać pod uwagę składy orkiestry. W najbliższych miesiącach nie możemy zaproponować Państwu utworów, które wymagają wieloosobowego składu orkiestry. Będą to raczej dzieła, które może wykonać zespół liczący poniżej 50 osób.
Oprócz piątkowych wieczorów zaplanowaliśmy także inne koncerty. Będą koncerty z okazji Święta Niepodległości, na początku grudnia zaprosimy do Filharmonii dzieci na widowisko muzyczne „Dziadek do orzechów”, oparte na słynnym balecie Piotra Czajkowskiego, ale też mamy sporo niespodzianek dla Państwa. Proszę wybaczyć, że w tym roku nie informujemy o planowanych koncertach z dużym wyprzedzeniem, ponieważ sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie. Chcemy z odpowiednim wyprzedzeniem informować o tym, co w Filharmonii się artystycznie wydarzy. Zapraszam do odwiedzania strony internetowej Filharmonii Podkarpackiej.

Z prof. Martą Wierzbieniec, dyrektorem naczelnym Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie rozmawiała Zofia Stopińska 28 września 2020 roku

23. Mielecki Festiwal Muzyczny - Wrocławska Orkiestra Barokowa

“Bach w Cefe Zimmermann”

27 września 2020, godz. 20.00

Kościół pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu

wstęp wolny

Wrocławska Orkiestra Barokowa

Została założona w 2006 r. przez Andrzeja Kosendiaka i jest zespołem działającym w ramach Narodowego Forum Muzyki, jednej z niewielu instytucji kulturalnych w Polsce mogących poszczycić się posiadaniem orkiestry barokowej grającej na instrumentach historycznych.

Podczas każdego z sezonów artystycznych w NFM orkiestra prezentuje własny cykl koncertów, który zawsze jest gorąco przyjmowany przez audytorium. Jej repertuar obejmuje utwory od wczesnego baroku do romantyzmu, od kompozycji kameralnych po wielkie dzieła oratoryjne. Od początku dyrektorem artystycznym orkiestry jest znakomity wiolonczelista – Jarosław Thiel.

Dzisiaj Wrocławska Orkiestra Barokowa jest zaliczana do najważniejszych polskich zespołów grających na instrumentach historycznych. Jej dorobek i poziom artystyczny – doceniony przez publiczność i krytykę – owocuje współpracą z największymi sławami międzynarodowej sceny muzyki dawnej. Zespół występował pod batutą Philippe’a Herreweghe, Giovanniego Antoniniego, Andrew Parrotta, Paula McCreesha, Andreasa Speringa, Hansa-Christopha Rademanna, Laurence’a Cummingsa, Rubéna Dubrovsky’ego i Christiana Curnyna, jak też gościł znakomite zespoły, m.in. Collegium Vocale Gent, Cantus Cölln, Taverner Consort, Dresdner Kammerchor, Gli Angeli Genève, oraz wybitnych solistów, takich jak Olga Pasiecznik, Vivica Genaux, Julia Lezhneva, Renata Pokupić, Nicholas Mulroy, Daniel Taylor czy Aleksandra Kurzak. Orkiestra jest zapraszana na prestiżowe festiwale oraz bierze udział w transmisjach radiowych i sesjach nagraniowych.

Pierwsza płyta Wrocławskiej Orkiestry Barokowej zdobyła Fryderyka 2011 w kategorii „Fonograficzny debiut roku”, a następne nagrania zespołu wyróżniono szeregiem nominacji do tej nagrody. W 2017 r. ukazał się album z Porami roku J. Haydna, który jest efektem współpracy orkiestry z Paulem McCreeshem i jego Gabrieli Consort & Players (był nominowany do nagrody magazynu „Gramophone” w kategorii „Najlepsze nagranie chóralne 2017” i został płytą miesiąca „BBC Music Magazine” w czerwcu 2017 r.). W 2018 r. wydano płytę z premierowym nagraniem oryginalnej wersji Widm S. Moniuszki z udziałem orkiestry, a także album 17th-century Sacred Music in Wrocław (Muzyka w XVII-wiecznych kościołach Wrocławia), zarejestrowany z Gli Angeli Genève i Concerto Palatino pod kierunkiem Stephana MacLeoda dla wytwórni Claves. Ostatnia z wymienionych płyt otrzymała International Classical Music Award 2019 w kategorii „Baroque Vocal”.

„23. Mielecki Festiwal Muzyczny dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca”

Lilianna Stawarz: "Muzyka barokowa i wczesno-klasyczna jest mi najbliższa"

            W ramach 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, 18 października 2020 roku o 19.00 na antenie TVP3 Rzeszów rozpocznie się emisja recitalu Kacpra Szelążka, wybitnego polskiego kontratenora, któremu towarzyszyć będzie Royal Baroque Ensemble pod kierownictwem artystycznym Lilianny Stawarz, znakomitej klawesynistki-kameralistki i dyrygentki. Już dawno pragnęłam przedstawić panią prof. Liliannę Stawarz, ale spotkanie było możliwe dopiero podczas ostatnich przygotowań do nagrania koncertu w ramach 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie.

            Bardzo żałowałam, że nie mogłam się spotkać z panią profesor Lilianną Stawarz w rodzinnym Przemyślu, gdzie Artystka występowała podczas dwóch koncertów XX Międzynarodowego Przemyskiego Festiwalu „Salezjańskie Lato”. Bardzo interesujące programy zostały z pewnością gorąco przyjęte przez publiczność.
            - To prawda, zostaliśmy przyjęci entuzjastycznie. Pewne obawy towarzyszyły mi przed pierwszym koncertem, bo zaplanowany został w Sali koncertowej Domu Ukraińskiego i myślałam, że może wiele osób nie zdecyduje się przyjść. Okazało się, że sala była wypełniona (oczywiście zachowane były wszelkie obowiązujące przepisy zawiązane z pandemią) i było to bardzo budujące, natomiast podczas drugiego koncertu kościół Karmelitów był wypełniony po brzegi i zostaliśmy niezwykle ciepło przyjęci. Widać było, że muzyka jest wszystkim potrzebna do życia. Potrzebna jest artystom, którzy po dłuższej przerwie „wyszli z ukrycia” i zaczęli grać dla publiczności, ale także potrzebna jest publiczności, która pragnie kontaktu z artystami. To było wspaniałe uczucie.

             Czy często występuje Pani w Przemyślu?
             - Artystycznie bywam mniej więcej co drugi rok w Przemyślu. Prywatnie przyjeżdżam do Przemyśla coraz rzadziej, ale kiedyś bywałam bardzo często. Mieszka tam moja rodzina zatem mam dla kogo tam jeździć i mam nadzieję, że te odwiedziny będą częstsze.

             Tym razem rozmawiamy przed nagraniem programu w ramach tegorocznej edycji Festiwalu w Łańcucie, który w tym roku odbędzie się online. Prowadzony przez Panią zespół instrumentalny Royal Baroque Ensemble będzie głównie towarzyszył śpiewającemu niezwykłej urody kontratenorem Kacprowi Szelążkowi, który od kilku lat zachwyca publiczność w Polsce i na świecie.
             - To będzie główny bohater tego programu. Kacper Szelążek jest wspaniałym kontratenorem i jestem bardzo zadowolona, że możemy z nim występować i kreować muzykę. Program jest fantastyczny. Mamy wyłącznie arie barokowe takich twórców, jak Georg Friedrich Haendel i Antonio Vivaldi, które są bardzo piękne, znane i zawsze gorąco oklaskiwane przez publiczność, a przy tym pozwalają soliście i towarzyszącemu zespołowi wykazać się najlepszymi możliwościami wykonawczymi, artystycznymi. Bardzo się cieszę, że mamy okazję razem muzykować.

             Ponieważ urodziła się Pani na Podkarpaciu, to nie mogę pominąć pytania o dzieciństwo.
             - Urodziłam się w Przemyślu, ale mieszkałam tam tylko trzy lata, ponieważ moi rodzice zdecydowali się na przenosiny do Warszawy. Jestem z Przemyślem bardzo związana, ponieważ w dzieciństwie i młodości zawsze byłam co najmniej dwa razy do roku przez kilka dni w Przemyślu i tam często spędzałam również wakacje. Jeśli nawet w wakacyjnym okresie jechaliśmy gdzie indziej, to zawsze towarzyszyła nam rodzina z Przemyśla i dlatego byliśmy wszyscy bardzo ze sobą związani.
             W tej chwili rodzina się wykruszyła. Zmarli moi rodzice – Tata odszedł trzy lata temu, a Mama miesiąc temu i dla mnie jest to w tej chwili bardzo smutny czas. Dlatego muzyka i koncerty są dla mnie wybawieniem, ogromnym pocieszeniem.

             Domyślam się, że rozpoczynała Pani edukację muzyczną od nauki gry na fortepianie. Ciekawa jestem, kiedy rozpoczęła Pani mariaż z klawesynem, który trwa do dzisiaj.
             - Tak, przez dwanaście lat uczyłam się gry na fortepianie i stwierdziłam, że to nie jest to, co chciałabym robić. Miałam potem kontakt z klawesynem i doszłam do wniosku, że klawesyn, a nie fortepian, jest instrumentem, który mnie fascynuje i daje mi możliwości rozwoju.
Rozpoczęłam studia w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, w klasie klawesynu Władysława Kłosiewicza. Ukończyłam je w 1988 roku i później przez rok studiowałam w Conservatoire National de Region de Rueil-Malmaison w klasie prof. Huguette Dreyfus.
             Po powrocie z Francji rozpoczęłam intensywną pracę z zespołem muzyki dawnej Il Tempo i jednocześnie podjęłam pracę w Warszawskiej Operze Kameralnej.
Z zespołem Il Tempo współpracowałam przez 20 lat, a z Warszawską Operą Kameralną przez 27 lat.
             Jestem współtwórczynią Festiwalu Oper Barokowych, który w tej chwili zmieni nazwę na Festiwal Dramma per Musica. Jestem prezesem Stowarzyszenia Miłośników Sztuki Barokowej Dramma per Musica oraz profesorem w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, gdzie kieruję Katedrą Muzyki Dawnej.

             Zawsze Pani działalność związana była głównie z muzyką minionych epok – przede wszystkim barok i może klasycyzm.
             - Muszę podkreślić, że jednak muzyka barokowa i wczesno-klasyczna jest mi najbliższa, a także opera, ale generalnie muzyka kameralna.
Mam w swoim dorobku również płyty solowe i czasami gram solowe koncerty, ale najwięcej satysfakcji daje mi współtworzenie muzyki z drugą osobą, albo z kilkoma osobami.

             Występując z recitalem klawesynista i pianista jest sam na estradzie.
             - To także jest miłe uczucie, ale mimo wszystko kreacja zespołowa, rozmowa wielowątkowa jest bardzo ciekawa.

              Może się Pani pochwalić ogromnym dorobkiem fonograficznym. Nagrała Pani dużo płyt z zespołem Il Tempo, podobnie z Warszawską Operą Kameralną.
              - Tak, to był pewien etap rozwoju i bardzo się cieszę z tego wszystkiego, co zrobiłam. Doskonale wiem, co zrobiłam źle, mam świadomość wszystkich nie do końca dobrych rzeczy, które przytrafiły mi się w moim życiu artystycznym. Przez cały czas mam ochotę się rozwijać, ciągle ćwiczyć i intensywnie pracować. Bardzo tego potrzebuję i nie boję się nowych wyzwań.

              Pewnie także dużo satysfakcji przynosi Pani praca pedagogiczna w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie.
               - Tak, chociaż w tej chwili nie uczę gry na klawesynie. Uczę za to gry w zespołach kameralnych i basso continuo dla instrumentów orkiestrowych. Ta praca bardzo mnie pochłania, ale największą satysfakcję mam z uczenia studentów, w jaki sposób słuchać się nawzajem, w jaki sposób uczestniczyć we wspólnej kreacji muzyki kameralnej. Według mnie to jest podstawa do prawdziwego muzykowania, kiedy słuchamy innych instrumentów lub głosów i kiedy możemy z nimi tworzyć bardzo dyplomatyczny, niezwykły dialog, gdzie każdy ma coś do powiedzenia, i każdy ma swoją rację. Wynikiem tej rozmowy instrumentów jest wspaniała wizja artystyczna.

               Czy tak jest również w przypadku, kiedy Pani kieruje, albo dyryguje zespołem?
               - Z jednej strony muzyka nie lubi demokracji, muzyka potrzebuje silnej ręki i konkretnych rozwiązań, bo nie można jednocześnie grać piano, forte i mieć ten sam efekt – to jest wykluczone. Trzeba mieć pomysł na swoją interpretację, ale ja mam szczęście pracować z bardzo dobrymi muzykami, którzy są niezwykle inspirujący i czasami ich spostrzeżenia powodują, że rezygnuję ze swojej pierwotnej idei, ponieważ stwierdzam, że ich propozycja jest naprawdę ciekawsza.
Proponuję konkretną interpretację, bo jestem odpowiedzialna za kształt artystyczny.
               Jak już wspomniałam w dużym zespole nie ma miejsca na demokrację, bo jest dyrygent, który realizuje swoją wizję. W muzyce kameralnej jest to możliwe, żebyśmy się porozumieli na etapie ciekawej, dyplomatycznej rozmowy, bo to nie jest orkiestra symfoniczna, tylko mały ansambl.
Jednak od tego, w jaki sposób będziemy się porozumiewać, do jakich wniosków dojdziemy, a także czy nie ucierpi na tym muzyka, droga czasami jest kręta i wyboista?To jest najważniejsze pytanie.

               Najczęściej pracuje Pani ze swoim zespołem, czyli Royal Baroque Ensemble.
               - Tak, to są moi koledzy, z którymi pracowałam jeszcze w Warszawskiej Operze Kameralnej, ale w naszym gronie wykonawców muzyki dawnej często się wymieniamy, tworząc różne formacje.

               Wspomniała Panie, że nie ze wszystkich efektów swojej pracy jest Pani zadowolona, ale z większości może być Pani dumna, bo zostały one wysoko ocenione, a najlepszym dowodem tego są różne nagrody i wyróżnienia. Podam dwa przykłady. Otrzymała Pani nagrodę Fryderyk 2018 w kategorii Album roku - Muzyka Dawna za płytę life z Oratorium Antonio Caldary - Maddalena ai piedi di Cristo, wydaną przez Polskie Radio.
W tym samym roku otrzymała Pani także nominację do Nagrody im. Cypriana Kamila Norwida za kierownictwo muzyczne wykonania opery Farnace Antonio Vivaldiego.
               - To są piękne i sympatyczne gesty, które powodują, że staram się zakasać rękawy i zrobić coś więcej, bo mam świadomość, że ktoś posłuchał i docenił efekty mojej/naszej pracy, To jest najważniejsze... Nie zależy mi na odkładaniu statuetek albo dyplomów na specjalną półkę. Miło mi, że mam na swoim koncie sporo nagród i różnych ministerialnych medali, które sobie gdzieś tam leżą, ale na co dzień nie są mi one potrzebne.
               Czasami tylko w momentach zwątpienia, kiedy myślę, że nasza praca nie jest nikomu potrzebna, spoglądam na te dowody uznania i nabieram pewności, że to jednak ma sens, muzycy chcą ze mną grać i jest dobrze. Tylko do tego są mi one potrzebne.
Każdego dnia chcę zrobić coś wartościowego, dobrego, chcę się czegoś nauczyć.

               W ostatnich miesiącach nie było koncertów z udziałem publiczności. Teraz na szczęście zaczynamy mieć kontakt z wykonawcami. Jestem przekonana, że tę przerwę Pani wykorzystała.
                - Wykorzystałam ten czas dla siebie, dużo czytałam, ćwiczyłam i uczyłam się różnych rzeczy, na które wcześniej nie zwracałam uwagi, ponieważ nie wchodziły w zakres moich zainteresowań. Wykorzystałam ten czas na rozwój. W leniuchowaniu też znajduję sens?Nie interesuje mnie marnowanie czasu na rzeczy bezproduktywne.

                Najlepszym dowodem tego są ostatnie Pani działania i obecność na Podkarpaciu. Mam nadzieję, że zechce Pani wracać w te strony zarówno rodzinnie, jak i zawodowo.
                - Bardzo bym chciała. Zawsze jestem zbudowana koncertami tutaj i żywiołowym odbiorem naszych kreacji artystycznych.
Podczas drugiego koncertu w Przemyślu Tomek Ślusarczyk przedstawił mnie z imienia i nazwiska publiczności wypełniającej kościół, podkreślając: „To jest Przemyślanka, która do nas wraca, aby dla nas grać”. To było bardzo wzruszające.

                Dziękuję Pani bardzo za to spotkanie i mam nadzieję, że będą kolejne. Z niecierpliwością będę czekać na retransmisję dzisiejszego nagrania w Sali balowej Zamku w Łańcucie.
                - Ja także serdecznie dziękuję. Zapraszam do oglądania i słuchania naszego koncertu 18 pździernika 2020 roku o godzinie 19:00 na natenie TVP3 Rzeszów.

Z prof. dr hab. Lilianną Stawarz, znakomitą klawesynistką, kameralistką, dyrygentem i pedagogiem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie rozmawiała Zofia Stopińska 11 września 2020 roku.

59. Muzyczny Festiwal w Łańcucie na antenie TVP3 Rzeszów

Na początku maja tego roku dowiedzieliśmy się, że 59. Muzyczny Festiwal w Łańcucie odbędzie się w innym terminie. W poniedziałek (21 września 2020 roku), podczas zorganizowanej przez Filharmonię Podkarpacką im. Artura Malawskiego w Rzeszowie konferencji prasowej, poinformowano dziennikarzy o formie w jakiej odbędzie się tegoroczna edycja.
„Nie ukrywam, że jeszcze dwa miesiące temu denerwowaliśmy się bardzo, czy w ogóle uda się nam zorganizować w tym roku ten Festiwal. Na szczęście, dzięki współpracy wielu osób, ta edycja jest możliwa w zmienionej formie” – powiedziała na wstępie prof. Marta Wierzbieniec, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej i Muzycznego Festiwalu w Łańcucie.
Tegoroczna edycja, z powodu trwającej pandemii COVID - 19, została zarejestrowana we wnętrzach Muzeum Zamku w Łańcucie, a emisja koncertów zaplanowana jest na antenie TVP3 Rzeszów w każdą niedzielę o godzinie 19 począwszy od 27 września do 1 listopada 2020 roku.
Finałowy koncert emitowany będzie 1 listopada i jak powiedziała pani prof. Marta Wierzbieniec: „W tym szczególnym dniu będziemy wspominać osoby, które przez prawie 60 lat tworzyły cykl nadzwyczajnych wydarzeń muzycznych w Łańcucie i swoją osobowością artystyczną wypełniały. Będziemy myśleć o wielu znakomitych wykonawcach, kompozytorach, prelegentach, których nie ma już wśród nas. Zamkowe wnętrza, w których gościliśmy, rejestrowaliśmy materiał muzyczny i czas pandemii, nie pozwoliły nam na zaproszenie publiczności, ale myślę, że wszystko to razem stanowić będzie interesującą całość, którą Państwu polecam i zachęcam do obejrzenia wszystkich programów.”

59. MUZYCZNY FESTIWAL W ŁAŃCUCIE
PROLOG 21 września 2020r.

Łańcut Prolog 2 Łańcut

SŁAWOMIR NABORCZYK - tenor
JOLANTA MŰNCH – fortepian

W programie:
Bronisław Kaper - Ninon, ach uśmiechnij się – piosenka z filmu Zdobyć cię muszę
Gaetano Donizetti - Una furtiva lagrima - aria Nemorina z opery Napój miłosny
Franz Lehár - Twoim jest serce me - aria Sou Tchonga z operetki Kraina uśmiechu
Johann Strauss II - Wielka sława to żart - kuplety Barinkay’a z operetki Baron cygański
Agustin Lara - Granada

I KONCERT – emisja 27 września 2020r.
ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
WOJCIECH RODEK – dyrygent

Łańcut I Koncert

w programie utwory Johanna Straussa II:
Uwertura do operetki „Zemsta nietoperza”
Polka „Tritsch – Tratsch” op. 214
„Keiser – Walzer” - „Walc cesarski” op. 437
„Pizzicato Polka” op. 23
„Perpetum mobile”op. 257
„Unter Donner und Blitz, - Polka „Grzmoty i błyskawice” op. 324
Chiński Galop op. 20
„An der schönen blauen Donau” - Walc „Nad pięknym modrym Dunajem” op. 314

II KONCERT – emisja 4 października 2020r.
KRZYSZTOF JAKOWICZ - skrzypce
ROBERT MORAWSKI – fortepian

Łańcut II Koncert

W programie:
J.S. Bach – Sonata h – moll cz. III i IV;
F. Schubert – Sonatina g – moll cz. I i IV;
F. Kreisler – „Radość miłości”, „Cierpienie miłości” „Piękny Rozmaryn”
H. Vieuxtemps – Scena i Romans z opery „Halka” St. Moniuszki
H. Wieniawski – Polonez A – dur op. 21

III KONCERT – emisja 11 października 2020r.
MAŁGORZATA WALEWSKA – mezzosopran
LECH NAPIERAŁA – fortepian

Łańcut III Koncert Walewska 551x551

W programie:
F. Chopin - Piosnka litewska
M. Karłowicz - Z nową wiosną
F. Schubert - Serenada
G. Martini –Plaisir d'amour
C. Saint-Saens - Printemps qui commence – aria Dalily z oper „Samson i Dalila”
A. Ponchelli -Voce di donna – aria la Cieca z opery „La Gioconda”
G. Verdi - O dischiuso il firmamento – aria Feneny z opery „ Nabucco”
R. Hahn - A Chloris; słowa Théophile de Viau
R. Hahn - L’énamourée; słowa Théodore de Banville
R. Hahn - L’heure exquise; słowa Paul Verlaine

IV KONCERT – emisja 18 października 2020r.

Łańcut IV Koncert Szelążek 551x551 2


KACPER SZELĄŻEK- kontratenor
ROYAL BAROQUE ENSEMBLE w składzie:
GRZEGORZ LALEK, MARCIN SOCHAN- skrzypce barokowe
KAROLINA HABAŁO- altówka barokowa
JUSTYNA REKŚĆ-RAUBO- wiolonczela barokowa
PAWEŁ MUZYKA- violone
LILIANNA STAWARZ- klawesyn, kierownictwo artystyczne

W programie:
Antonio Vivaldi - "Lo seguitai felice" – aria Megacle z opery „L'Olimpiade” RV725
Georg Friedrich Händel - "Furibondo spira il vento" – aria Arsace z opery „Partenope” HWV27
Antonio Vivaldi - "Quell'usignolo che innamorato" – aria Gilade z opery „Farnace” RV711
Georg Friedrich Händel - "Cara speme" – aria Sesto z opery „Giulio Cesare” HWV17
Georg Friedrich Händel" – „Se fiera belva ha cinto" – aria Bertarido z opery „Rodelinda” HWV19
Geminiano Giacomelli - "Sposa non mi conosci" – aria Epitide z opery „Merope”

V KONCERT – emisja 25 października 2020r.

Łańcut V Koncert Celińska 551x551


STANISŁAWA CELIŃSKA z zespołem

STANISŁAWA CELIŃSKA - śpiew
MACIEJ MURASZKO - perkusja, kierownik muzyczny, kompozytor
WOJCIECH OLSZEWSKI - fortepian
JANUSZ MURASZKO - akordeon
ROBERT KORDYLEWSKI - gitara
KRZYSZTOF SMELA - bas
PAWEŁ PEŁCZYŃSKI - saksofon
JULKA MURASZKO - skrzypce
SERGIUSZ SUPRON – akustyk
W programie:
1. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Liczy się moment
2. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Jesienna zaduma
3. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Gdzie jesteś dziewczyno
4. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Nie jest za późno
5. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Niech minie złość
6. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Czekolada
7. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Weź psa
8. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Życie jest ważne

VI KONCERT – emisja 1 listopada 2020r.

Łańcut VI Koncert Runtz 551x551


ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
DAWID RUNTZ – dyrygent
W programie:
Wolfgang Amadeus Mozart – Symfonia g – moll KV 550 „Tragiczna”

XV Festiwal Ars Musica 2020 w Iwoniczu - II Koncert

XV Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej Ars Musica 2020 w Iwoniczu
Kościół pw. Wszystkich Świętych w Iwoniczu, ul. Długa 6
4.10. 2020, godz. 15.30
Tomasz Woźniak – trąbka
Bartosz Jakubczak – organy

Program:

Johann Sebastian Bach Toccata i fuga d-moll „Dorycka” BWV 538
(1685-1750)

Jean Langlais Neuf Pièces pour trompette et orgue
(1907-1991) 1. Cantilène. 2. Staccato. Vivo. 3. Modéré. 4. Andantino. 5. Adagio. 6. Adagio

John Stanley II Voluntary in a z cyklu Ten Voluntaries for the Organ or Harpsichord
(1712-1786)

Aldona Nawrocka-Woźniak Kołysanka
(*1977)

Johann Sebastian Bach Fantazja c-moll BWV 562 

Georges Delerue Récit et Choral pour trompette et orgue
(1925-1992)

        TOMASZ WOŹNIAK – muzyk trębacz. Absolwent Państwowego Liceum Muzyczne im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie w klasie Józefa Nawojskiego. W 2003r. zakończył studia w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie trąbki Krzysztofa Bednarczyka, uzyskując tytuł magistra sztuki. W latach 2004/5 po otrzymaniu Stypendium Ministra Kultury doskonalił swe umiejętności na studiach podyplomowych w Conservatoire Supérieur de Paris (Francja), w klasie Guy Touvrona. W roku 2014 otrzymał tytuł doktora w dziedzinie sztuk muzycznych w dyscyplinie artystycznej instrumentalistyka nadany przez UMFC
w Warszawie.
        Jeszcze jako licealista był laureatem wielu przesłuchań makroregionalnych i ogólnopolskich instrumentów dętych blaszanych (m.in. Krosno, Rzeszów, Częstochowa). W 1996r. na I. Ogólnopolskim Festiwalu Trębaczy w Kaliszu zdobył I-sze miejsce w kategorii młodzieżowej oraz specjalne wyróżnienia: Grand Prix i Rydwan Apollina – nagroda Ministra Kultury i Sztuki. W 1998r. był stypendystą Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci. Od tego czasu uczestniczył w wielu krajowych i międzynarodowych konkursach na trąbkę zdobywając nagrody i wyróżnienia, m.in. 2003 - I-sza nagroda w YAMAHA Competition for Brass Instruments w Poznaniu; 2004 - Nagrodę Kameralną (Kammermusikpreis) w VII.Międzynarodowym Konkursie Klassik-Festival Ruhr w Marl (Niemcy). W 2003 oraz 2006r. był półfinalistą Międzynarodowego Konkursu na Trąbkę im. Maurice’a André w Paryżu (Francja).
Brał czynny udział w kursach mistrzowskich prowadzonych przez m.in. André Henry (Kalisz), Siergieja Nakariakowa (Warszawa), Gabrielle Cassone (Porcia), Reinholda Friedricha i Freda Millsa (Bruksella), Andrea Giuffredi (Lieksa).
        Jako solista koncertował m.in. z Filharmonią Rzeszowską, Filharmonią Świętokrzyską, Orkiestrą Skierniewicką, Orkiestrą Akademii Muzycznej w Warszawie, Filharmonią Kijowską, na Zamku Królewskim w Warszawie, w Niemczech, Włoszech i we Francji.
Uczestniczył w festiwalach w kraju m.in.: Warszawska Jesień (2005,2006,2010), Laboratorium Muzyki Współczesnej (Warszawa 2006, Białystok 2010), Ogólnopolski Festiwal Trębaczy w Kaliszu (2005,2008), Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej „Ars Musica” w Iwoniczu (2006, 2010), II Praska Wiosna Muzyczna (2006), Warszawskie Spotkania Muzyczne (2008), Festiwal Artelier (2012, 2016) w Szczecinie, cykl „Orbita Jazzu – Koncerty pod gwiazdami” w Planetarium w Warszawie (2013/14/15), Międzynarodowy Festiwal „Gaude Mater” w Częstochowie (2015).
        Współpracował m. in. z Filharmonią Narodową, Teatrem Wielkim-Operą Narodową w Warszawie, Orkiestrą Sinfonia Varsovia, Filharmonią Rzeszowską, Warszawską Orkiestrą ‘Filharmonia’ oraz z Orkiestrą Conservatoire Supérieur w Paryżu i Orkiestrą Jeunesses Musicales de France. W latach 2005-2007 był I-trębaczem Opery i Filharmonii Podlaskiej
w Białymstoku.
Grał pod batutą m.in. takich dyrygentów jak: K.Penderecki, J.Semkow, A.Wit, J.Maksymiuk, M.Kasprzyk, K.Kord, M.J.Błaszczyk, W.Rajski, M.Nałęcz-Niesiołowski, M.Pijarowski, T.Wojciechowski, K.Bumann, M.Ziml, Sz.Kawalla, K.Słowiński, P.Sułkowski, Ł.Borowicz.
        Koncertuje wciąż jako solista i kameralista wykonując repertuar od baroku do muzyki współczesnej, której nieraz dokonywał prawykonania (M. Borkowski, M. Błażewicz, A. Nawrocka, P. Buczyński). Działa też w obszarze muzyki interaktywnej (live-electronic – w duecie z artystą multimedialnym Andrzejem Kopciem) oraz oraz sporadycznie występuje z Warszawskim Teatrem Tańca. W 2014 roku wraz Marcinem Sówką (organy) nagrał pt. Muzyczne witraże (wyd. Pro Musicae Artis).
Obecnie pracuje w Polskiej Orkiestrze Radiowej w Warszawie.

        Bartosz Jakubczak ukończył z wyróżnieniem studia w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w War¬szawie w klasie organów prof. Andrzeja Chorosińskiego, a w 2003 roku – studia podyplomowe (stypendium im. G. Soltiego) z najwyższym odznaczeniem w Royal Academy of Music w Londynie w klasie prof. Davida Titteringtona. Jest laureatem wielu nagród przyznanych przez tę uczelnię, m.in. Peter le Huray, Whalley Organ Scholarship Award oraz nagrody specjalnej przyznanej przez wybitnego angielskiego organistę Petera Hurforda.
        Uczestniczył w kursach mistrzowskich prowadzonych przez: Marie-Claire Alain, Ulrika Spang-Hanssena, Kei Koito, Susan Landale, Jona Laukvika, Ludgera Lohmanna, Haralda Vogla oraz Wolfganga Zerera. Wziął także udział The McGill Summer Organ Academy w Montrealu.
        W 2002 roku otrzymał nagrodę Prix de la Presse podczas konkursu bachowskiego Grand Prix Bach de Lausanne w Szwajcarii. W tym samym roku wystąpił w Royal Festival Hall w Londynie, wykonując światową premierę zadedykowanego mu utworu na organy solo Salve Sancta Facies angielskiego kompozytora Davida Gortona. Był uczestnikiem wielu prestiżowych festiwali w Wielkiej Brytanii, m.in. The Spanish Ba¬roque Music Festival, London Handel Festival, London Bach Festival, Dartington Inter¬national Summer School, The Spitalfields Festival, London Organ Forum, International Organ Festival at St Albans, a także koncertów w Czechach, Francji, Grecji, Holandii, Irlandii, Niemczech, Polsce, Szwajcarii, Szwecji i na Węgrzech. Jest dyrektorem artystycznym Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej Ars Musica w Iwoniczu. Ma na swoim koncie nagrania płytowe (dla wytwórni Ars Sonora, Chopin University Press).
        W roku akademickim 2003/2004 wykładał w Royal Academy of Music w Londynie w ramach Pidem Organ Fellowship. Bartosz Jakubczak jest regularnie zapraszany do prezentacji wykładów podczas ogólnopolskich sesji naukowych organizowanych m.in. przez Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina czy Akademie Muzyczne w Krakowie, Poznaniu i Katowicach. Prowadził również warsztaty dla nauczycieli i uczniów klas organów szkół muzycznych II stopnia w Gdańsku, Olsztynie, Rzeszowie i Suwałkach. W 2018 roku prowadził Mistrzowski Kurs Organowy w Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu.
        Od 2004 roku pracuje w Katedrze Organów i Klawesynu UMFC, początkowo na stanowisku asystenta, a obecnie profesora uczelni.
Stopień doktora sztuki muzycznej w dyscyplinie artystycznej instrumentalistyka uzyskał w 2009 roku, na podstawie rozprawy Chorał gre-goriański w wybranych utworach organowych Charlesa Tournemire’a. W 2015 roku decyzją Senatu Royal Academy of Music w Londynie, Bartosz Jakubczak otrzymał tytuł honorowego współpracownika Królewskiej Akademii Muzycznej (Associate of the Royal Academy of Music – ARAM). Przynależność do Akademii przyznawana jest jedynie tym absolwentom uczelni, którzy wyróżnili się w swojej profesji oraz wnieśli znaczący wkład w dziedzinę, którą się zajmują. W tym samym roku otrzymał stopień doktora habilitowanego. Od 2017 roku jest powoływany na recenzenta w postępowaniach awansowych. We współpracy z Chopin University Press pełnił funkcję redaktora naukowego, przygotowując publikację nutową Psalmodii na organy, kotły i wibrafon Marka Jasińskiego.

 

59. Muzyczny Festiwal w Łańcucie na antenie TVP3 Rzeszów

I KONCERT – emisja 27 września 2020r. o godz. 19 na antenie TVP3 Rzeszów
ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
WOJCIECH RODEK – dyrygent

w programie utwory Johanna Straussa II:

Uwertura do operetki „Zemsta nietoperza”
Polka „Tritsch – Tratsch” op. 214
„Keiser – Walzer” - „Walc cesarski” op. 437
„Pizzicato Polka” op. 23
„Perpetum mobile”op. 257
„Unter Donner und Blitz, - Polka „Grzmoty i błyskawice” op. 324
Chiński Galop op. 20
„An der schönen blauen Donau” - Walc „Nad pięknym modrym Dunajem” op. 314

 

Łańcut Wojciech Rodek zdjecie

              WOJCIECH RODEK

             Dyrygent, urodzony w 1977 roku w Brzegu. Gry na fortepianie uczył się od 8 roku życia w PSM I st. w Namysłowie i w PSM II st. we Wrocławiu u Jacka Gębskiego i Krystyny Puchały-Kajdasz. W latach 1998-2003 studiował dyrygenturę w klasie prof. Marka Pijarowskiego w Akademii Muzycznej we Wrocławiu, gdzie debiutował w 2000 roku z Orkiestrą Symfoniczną AM. Ukończył również Filologię Słowiańską na Uniwersytecie Wrocławskim. Studiował w instytucie Języka Rosyjskiego im. Puszkina w Moskwie.

             W 2005 roku wygrał konkurs na stanowisko asystenta Antoniego Wita w Filharmonii Narodowej w Warszawie, gdzie pracował w latach 2005-2007. Prowadzi klasę dyrygentury w Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Posiada tytuł doktora sztuki. Laureat II nagrody na III Przeglądzie Dyrygentów im. Witolda Lutosławskiego w Białymstoku (2002). W 2011 roku został wyróżniony Teatralną Nagrodą Muzyczną im. Jana Kiepury w kategorii: Najlepszy Dyrygent. W 2015 roku odznaczony medalem „Zasłużony Kulturze-Gloria Artis”.

             Od 2005 roku związany z Filharmonią Lubelską jako dyrygent i dyrektor artystyczny, a obecnie dyrektor naczelny. Był kierownikiem muzycznym Gliwickiego Teatru Muzycznego, dyrektorem artystycznym Filharmonii Dolnośląskiej, dyrektorem artystyczny Teatru Wielkiego w Łodzi.
Dyrygował wieloma zespołami symfonicznymi m.in. Orkiestrą Filharmonii Narodowej w Warszawie, Orkiestrą „Sinfonia Varsovia”, Narodową Orkiestrą Polskiego Radia w Katowicach, Polską Orkiestrą Radiową, Orkiestrą „Sinfonia Iuventus”, orkiestrami filharmonicznymi w Gdańsku, Koszalinie, Szczecinie, Poznaniu, Bydgoszczy, Białymstoku, Kielcach, Łodzi, Zielonej Górze, Wrocławiu, Opolu, Wałbrzychu, Katowicach, Rzeszowie, Krakowie, Lwowie, Weronie, orkiestrami w Toruniu, Płocku, Łomży, zespołami kameralnymi „Capella Bydgostiensis”, „Capella Cracoviensis”, „Leopoldinum”.

             Stale współpracuje z Ankara Presidential Symphony Orchestra, Antalya State Symphony Orchestra, Bursa Regional Symphony Orchestra, Izmir State Symphony Orchestra, European Johann Strauss Orchestra, INSO-Lviv, Lviv Philharmonic Orchestra, Royal Camerata Bucharest, Ostrava Janacek Philharmonic Orchestra. Występował z wybitnymi solistami (m.in. Rafał Blechacz, Konstanty A. Kulka, Tomasz Strahl, Idil Biret, Ingolf Wunder, Michael Vaiman, Olga Rusina, Alexandre Dubach, Krzysztof Jakowicz, Marcin Zdunik, Paweł Wakarecy, Gavriel Lipkind, Lukas Geniusas, Jakub Jakowicz, Johannes Moser, Soyoung Yoon, Gautier Capucon, Gulsin Onay, Alexander Markov).

              Wojciech Rodek przygotowywał premiery dla Theatre Montansier w Wersalu (Mozart Apollo i Hiacynt), Teatru Muzycznego „Capitol” we Wrocławiu (Loewe My Fair Lady), festiwalu „Wratislavia Cantans” (Britten Mały Kominiarczyk), Gliwickiego Teatru Muzycznego (Lehar Wesoła wdówka, Strauss Noc w Wenecji, Rodgers The Sound of Music, Lippa The Addams Family – Teatralna Nagroda im. J. Kiepury 2015 za najlepszy spektakl), Teatru Wielkiego-Opery Narodowej (Zubel Oresteja), Teatru Wielkiego w Łodzi /Mozart Don Giovanni, Strauss Noc w Wenecji, Czajkowski Eugeniusz Oniegin, Moniuszko Halka, Chaczaturian Spartakus/. Występował w najważniejszych salach koncertowych Europy i Chin m.in. w: Bazylei, Bernie, Dreźnie, Hamburgu, Monachium, Salzburgu, Wiedniu, Zurichu, Pekinie, Szanghaju. Brał udział w renomowanych festiwalach: „Wratislavia Cantans”, „Xanten Sommerfestspiele”, „Sinfonia Varsovia swojemu miastu”, „Wirtuozi” we Lwowie, Międzynarodowym Festiwalu im P. Czajkowskiego i N. von Meck w Winnicy. Dyryguje
w Teatrze Muzycznym w Poznaniu i Operze Wrocławskiej.
Dyskografia Wojciecha Rodka zawiera nagrania muzyki symfonicznej, filmowej i rozrywkowej.

 

Łańcut Filharmonia Podkarpacka 3

            ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

             Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie rozpoczęła działalność w 1955 roku, a obecnie jest to jeden z najlepszych zespołów symfonicznych w Polsce. Orkiestra koncertowała w takich krajach jak: Gruzja, Włochy, Austria, Niemcy, Hiszpania, Belgia, Litwa, Ukraina, Węgry, Słowacja, Czechy, Chiny i USA. O randze zespołu Rzeszowskich Filharmoników świadczą koncerty w najbardziej prestiżowych salach koncertowych; w latach 2013- 2019 Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej aż siedmiokrotnie wystąpiła w wiedeńskim Musikverein, pod batutą: A. Barnasa, M. Caldiego, M. Ota, J. Petrdlika, T. Wojciechowskiego.

            Zespół współpracuje z wybitnymi dyrygentami, solistami i chórami z kraju i zagranicy. Co roku bierze udział w organizowanym przez Filharmonię Podkarpacką Muzycznym Festiwalu w Łańcucie, który cieszy się zasłużoną renomą w całej Europie. W dorobku Orkiestry znajduje się szereg nagrań fonograficznych m.in. płyty CD z utworami: Józefa Wieniawskiego, Raula Koczalskiego, Jana Kantego Pawluśkiewicza, a także Missa Solemnis Ignazego Rittera von Seyfrieda - nagrodzona „Złotym Orfeuszem” (Paryż, 2016). Orkiestra ma również na swoim koncie wiele prawykonań, w tym: utwory Joanny Bruzdowicz, „Rapsodia 1939-1945” Leo Spellmana, Kantata „Tajemnice Fatimskie” Henrique SilveIry, „Symfonia Światła” Stanisława Fiałkowskiego.

            Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej prowadzi także regularną działalność koncertową na terenie województwa podkarpackiego w ramach projektu „Przestrzeń otwarta dla muzyki”, a także uczestniczy w realizacji spektakli organizowanych w ramach programu pod nazwą „BOOM” (BALET, OPERA, OPERETKA, MUSICAL). Wykonuje również koncerty dedykowane dzieciom i młodzieży. Repertuar Orkiestry zawiera dzieła symfoniczne należące do światowej literatury muzycznej oraz liczne utwory polskich kompozytorów, w tym twórców współczesnych.

             Nową inicjatywą kulturalną (wrzesień 2019 r.) związaną z obchodami 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki jest Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej jego imienia. Konkurs, którego organizatorem jest Instytut Muzyki i Tańca, a współorganizatorem Filharmonia Podkarpacka, ma na celu popularyzowanie muzyki polskiej XIX i XX stulecia. W etapie finałowym uczestnikom konkursu towarzyszy Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej.

             Od 2008 roku dyrektorem Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie jest prof. Marta Wierzbieniec,a funkcję pierwszego dyrygenta - od 2017 roku pełni Massimiliano Caldi.

Emisja koncertów 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie zaplanowana jest na antenie TVP3 Rzeszów w każdą niedzielę od 27 września do 1 listopada 2020 roku.

59. MUZYCZNY FESTIWAL W ŁAŃCUCIE
PROLOG 21 września 2020r.

SŁAWOMIR NABORCZYK - tenor
JOLANTA MŰNCH – fortepian

W programie:
Bronisław Kaper - Ninon, ach uśmiechnij się – piosenka z filmu Zdobyć cię muszę
Gaetano Donizetti - Una furtiva lagrima - aria Nemorina z opery Napój miłosny
Franz Lehár - Twoim jest serce me - aria Sou Tchonga z operetki Kraina uśmiechu
Johann Strauss II - Wielka sława to żart - kuplety Barinkay’a z operetki Baron cygański
Agustin Lara - Granada

I KONCERT – emisja 27 września 2020r.
ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
WOJCIECH RODEK – dyrygent

w programie utwory Johanna Straussa II:
Uwertura do operetki „Zemsta nietoperza”
Polka „Tritsch – Tratsch” op. 214
„Keiser – Walzer” - „Walc cesarski” op. 437
„Pizzicato Polka” op. 23
„Perpetum mobile”op. 257
„Unter Donner und Blitz, - Polka „Grzmoty i błyskawice” op. 324
Chiński Galop op. 20
„An der schönen blauen Donau” - Walc „Nad pięknym modrym Dunajem” op. 314

II KONCERT – emisja 4 października 2020r.
KRZYSZTOF JAKOWICZ - skrzypce
ROBERT MORAWSKI – fortepian

W programie:
J.S. Bach – Sonata h – moll cz. III i IV;
F. Schubert – Sonatina g – moll cz. I i IV;
F. Kreisler – „Radość miłości”, „Cierpienie miłości” „Piękny Rozmaryn”
H. Vieuxtemps – Scena i Romans z opery „Halka” St. Moniuszki
H. Wieniawski – Polonez A – dur op. 21

III KONCERT – emisja 11 października 2020r.
MAŁGORZATA WALEWSKA – mezzosopran
LECH NAPIERAŁA – fortepian

W programie:
F. Chopin - Piosnka litewska
M. Karłowicz - Z nową wiosną
F. Schubert - Serenada
G. Martini –Plaisir d'amour
C. Saint-Saens - Printemps qui commence – aria Dalily z oper „Samson i Dalila”
A. Ponchelli -Voce di donna – aria la Cieca z opery „La Gioconda”
G. Verdi - O dischiuso il firmamento – aria Feneny z opery „ Nabucco”
R. Hahn - A Chloris; słowa Théophile de Viau
R. Hahn - L’énamourée; słowa Théodore de Banville
R. Hahn - L’heure exquise; słowa Paul Verlaine

IV KONCERT – emisja 18 października 2020r.
KACPER SZELĄŻEK- kontratenor
ROYAL BAROQUE ENSEMBLE w składzie:
GRZEGORZ LALEK, MARCIN SOCHAN- skrzypce barokowe
KAROLINA HABAŁO- altówka barokowa
JUSTYNA REKŚĆ-RAUBO- wiolonczela barokowa
PAWEŁ MUZYKA- violone
LILIANNA STAWARZ- klawesyn, kierownictwo artystyczne

W programie:
Antonio Vivaldi - "Lo seguitai felice" – aria Megacle z opery „L'Olimpiade” RV725
Georg Friedrich Händel - "Furibondo spira il vento" – aria Arsace z opery „Partenope” HWV27
Antonio Vivaldi - "Quell'usignolo che innamorato" – aria Gilade z opery „Farnace” RV711
Georg Friedrich Händel - "Cara speme" – aria Sesto z opery „Giulio Cesare” HWV17
Georg Friedrich Händel" – „Se fiera belva ha cinto" – aria Bertarido z opery „Rodelinda” HWV19
Geminiano Giacomelli - "Sposa non mi conosci" – aria Epitide z opery „Merope”

V KONCERT – emisja 25 października 2020r.
STANISŁAWA CELIŃSKA z zespołem

STANISŁAWA CELIŃSKA - śpiew
MACIEJ MURASZKO - perkusja, kierownik muzyczny, kompozytor
WOJCIECH OLSZEWSKI - fortepian
JANUSZ MURASZKO - akordeon
ROBERT KORDYLEWSKI - gitara
KRZYSZTOF SMELA - bas
PAWEŁ PEŁCZYŃSKI - saksofon
JULKA MURASZKO - skrzypce
SERGIUSZ SUPRON – akustyk
W programie:
1. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Liczy się moment
2. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Jesienna zaduma
3. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Gdzie jesteś dziewczyno
4. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Nie jest za późno
5. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Niech minie złość
6. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Czekolada
7. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Weź psa
8. sł. Stanisława Celińska, muz. Maciej Muraszko - Życie jest ważne

VI KONCERT – emisja 1 listopada 2020r.
ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
DAWID RUNTZ – dyrygent
W programie:
Wolfgang Amadeus Mozart – Symfonia g – moll KV 550 „Tragiczna”

Prolog 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie

21 września 2020r. w Sali Kameralnej Filharmonii Podkarpackiej odbyła się konferencja prasowa w związku z 59. edycją Muzycznego Festiwalu w Łańcucie.
Tegoroczna edycja, z powodu trwającej pandemii COVID - 19, została zarejestrowana we wnętrzach Muzeum Zamku w Łańcucie, a emisja koncertów zaplanowana jest na antenie TVP3 Rzeszów w każdą niedzielę od 27 września do 1 listopada 2020 roku.

W konferencji udział wzięli prof. Marta Wierzbieniec - Dyrektor Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie, Dyrektor Muzeum Zamku w Łańcucie Karol Wit Wojtowicz, Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego Piotr Pilch oraz Józef Matusz, Dyrektor TVP3 Rzeszów.

Konferencję zainaugurował krótki koncert kameralny w wykonaniu Sławomira Naborczyka (tenor) i Jolanty Münch (fortepian) i był to jednocześnie Prolog 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie.

W programie znalazły się następujące utwory:

Bronisław Kaper - Ninon, ach uśmiechnij się – piosenka z filmu Zdobyć cię muszę
Gaetano Donizetti - Una furtiva lagrima - aria Nemorina z opery Napój miłosny
Franz Lehár - Twoim jest serce me - aria Sou Tchonga z operetki Kraina uśmiechu
Johann Strauss II - Wielka sława to żart - kuplety Barinkay’a z operetki Baron cygański
Agustin Lara – Granada

Te dobrze znane szerokiej publiczności dzieła, w znakomitych kreacjach świetnego tenora Sławomira Naborczyka i zasiadającej przy fortepianie Jolanty Skorek-Münch nagrodzone zostały gromkimi brawami.
Pani prof. Marta Wierzbieniec, Dyrektor Filharmonii Podkarpackiej zapewniła dziennikarzy, że niedługo zaprosi tych wspaniałych wykonawców, aby wystąpili dla rzeszowskich melomanów.

Zamieszczając notki o Artystach, pragniemy, aby poznali Państwo ich dotychczasowe osiągnięcia.

Jolanta Skorek-Münch jest pianistką, klawesynistką, organistką i muzykologiem.. Jej dorobek artystyczny obejmuje kilkaset koncertów w wielu miastach Polski, w tym kilkakrotnie w Filharmonii Narodowej, Bałtyckiej, Krakowskiej i Podkarpackiej oraz na Muzycznym Festiwalu w Łańcucie, Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy, Festiwalu im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju i Festiwalu „Tempus Paschale” w Lublinie. Koncertowała także w Niemczech, Francji, Bułgarii, Izraelu, we Włoszech, Macedonii i na Węgrzech.

W r. 2017 wystąpiła jako partnerka Doroty Laskowieckiej (sopran) w recitalu pieśni polskich, organizowanym przez Instytut Polski w Rzymie w ramach sesji Józef Piłsudski, un grande statista della Polonia e dell’Europa. Jako kameralistka wielokrotnie występowała z najwybitniejszymi polskimi śpiewakami.

W roku 2005 Akademia Muzyczna im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi nadała jej stopień doktora sztuk muzycznych, a w 2010 r. Akademia Muzyczna im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku - stopień doktora habilitowanego sztuk muzycznych w dyscyplinie artystycznej instrumentalistyka na podstawie rozprawy Partnerstwo w muzycznym dialogu. Fortepian w cyklicznej formie kameralnej od jej narodzin do szczytowych osiągnięć (Borodin, Mahler, Szostakowicz). Lublin 2008; wersja niemiecka tej książki Die Partnerschaft im musikalischen Dialog ukazała się w wydawnictwo Peter Lang Verlag, Frankfurt a/M – Bern – Bruxelles – New York. Nagrała 8 CD i dwa programy telewizyjne.

W latach 2014, 2016 i 2018 zorganizowała na Uniwersytecie Rzeszowskim międzynarodowe konferencje, poświęcone twórczości Wojciecha Kilara. Występowała z referatami na krajowych i międzynarodowych sesjach i konferencjach naukowych.

Jolanta Skorek-Münch pracowała w Instytucie Muzykologii KUL, a od 2013 r. jest profesorem w Zakładzie Chóralistyki i Muzyki Religijnej w Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W 2004 r. otrzymała Srebrny Krzyż Zasługi za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury oraz Medal Komisji Edukacji Narodowej za osiągnięcia pedagogiczne. Otrzymała również Medal Prezydenta Miasta Lublina z okazji X-lecia Tria Lublin Baroque. W 2007 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nadał jej medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”.

Sławomir Naborczyk jest absolwentem Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie dr. hab. M. Moździerza i mgr. T. Szlenkiera. Swoje umiejętności doskonalił podczas kursów u N. Shicoffa, E. Pessena, M. Rexrotha, I. Kłosińskiej, H. Łazarskiej, K. Rymarczyk, A. Kruszewskiego, L. Świdzińskiego, M. Robavsa oraz T. Koniecznego.

Debiutował w 2011 r. rolą Basilia w „Weselu Figara” W.A. Mozarta podczas Operowego Forum Młodych w Operze Nova w Bydgoszczy. Na tej scenie kreował także postaci Kowala w „Krótkim życiu” M. de Falli i tytułowego „Studenta żebraka” K. Millöckera. Laureat VI Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. J. Kiepury w Krynicy-Zdroju (I nagroda i dwie specjalne), Ogólnopolskiego Konkursu Muzyki Operetkowej i Musicalowej w Krakowie (III nagroda, 2016), III Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego im. K. Jamróz w Busku-Zdroju (III nagroda), Międzynarodowego Konkursu Solowej Wokalistyki Sakralnej „Ars et Gloria” w Katowicach (nagroda specjalna, 2017) czy XII Międzynarodowego Konkursu Wokalnego „Złote Głosy” w Warszawie (II nagroda, 2017).

Absolwent Programu Kształcenia Młodych Talentów Akademii Operowej przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. Występuje w Operze Śląskiej, Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, w Warszawskiej Operze Kameralnej oraz w Teatrze Muzycznym w Lublinie. Współpracuje z Sinfonią Varsovią, Filharmonia Śląską i Filharmonią Zabrzańską oraz zespołem Musica Viva (koncerty m.in. w Bremen, Lilienthal i Schwerin). W 2017 r. śpiewał partię Abdalla w koncertowym wykonaniu „Nabucca” G. Verdiego w Bremen. Współpracował z takimi dyrygentami, jak M.J. Błaszczyk, V. Kiradjiev, M. Figas, P. Wajrak, P. Sułkowski, S. Chrzanowski, M. Kluczyńska, A. Nagórka, Z. Rychert, W. Kunc, J. Wołosiuk, G. Chmura, M.M. Sompoliński czy M. Klauza.

Szczegółowy program tegorocznej edycji Festiwalu znajduje się na stronie internetowej www.festiwallancut.pl

Subskrybuj to źródło RSS