Z Magdaleną Betleją o trwającej XXXIX Przemyskiej Jesieni Muzycznej
Zazwyczaj w listopadzie odbywają się koncerty Przemyskiej Jesieni Muzycznej. W tym roku od 6 listopada trwa 39. edycja tego festiwalu. Od początku organizuje go Towarzystwo Muzyczne w Przemyślu i dlatego będąc na wspaniałym koncercie 13 listopada, o rozmowę poprosiłam panią Magdalenę Betleję, dyrektora festiwalu i prezes Towarzystwa Muzycznego w Przemyślu, jednego z najstarszych (istniejącego od 1862 r.) stowarzyszeń w Polsce, skupiających miłośników muzyki.
Podobnie jak w latach ubiegłych, tegoroczny festiwal został bardzo starannie zaplanowany i przygotowany, zaproszeni zostali znakomici artyści, a także towarzyszył Wam w przygotowaniach motyw przewodni.
Od ponad 15 lat staramy się nadać każdej edycji Przemyskiej Jesieni Muzycznej indywidualny profil, który każdego roku jest inny, ale zawsze nawiązuje do jakiejś myśli przewodniej, ważnego wydarzenia lub do pomysłu, który zrodził się na etapie planowania.
Dlaczego tegoroczny festiwal zatytułowany został „Cudowne dzieci muzyki”?
Postanowiliśmy z w tym roku skoncentrować się wokół muzyki kompozytorów, którzy w bardzo młodym wieku tworzyli wartościowe dzieła muzyczne, ale pomyśleliśmy też o dzieciach, które być może nie mają kontaktu z muzyką. Zapraszając ich do udziału w koncertach, pragniemy zachęcić zarówno dzieci, jak i ich rodziców do poszukiwania talentu i odkrywania potencjału.
Przemyska Orkiestra Kameralna na scenie Zamku Kazimierzowskiego, fot. Kamil Krukiewicz i Maciej Weryk
Odbyły się trzy koncerty z myślą o młodych słuchaczach, a przed nami koncert promujący młodych muzyków.
Promocja młodych muzyków jest nadrzędną ideą tego festiwalu. Bierze w nim udział bardzo dużo muzyków, będących u progu swojej kariery. Przede wszystkim w Przemyskiej Orkiestrze Kameralnej zasiadają studenci lub absolwenci różnych uczelni muzycznych. Ponadto na koncerty z cyklu „Scena młodych”, który jest już stałym elementem każdej edycji festiwalu, zapraszamy młodych, utalentowanych artystów, którzy stawiają pierwsze kroki na dużych scenach muzycznych.
19 listopada odbędzie się taki koncert, w którym wystąpią Aleksandra Steczkowska i Joanna Bartkiewicz, dwie młode absolwentki Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie, które tworzą duet. W sobotnim koncercie wystąpią również w trio z pianistą Michałem Roemerem.
Ciekawa jestem, jak się Wam udały koncerty, podczas których zabrzmiał „Karnawał zwierząt” Camille’a Saint-Saënsa, które były zorganizowane z myślą o najmłodszych. Trzeba było zorganizować kilka koncertów, żeby jak najwięcej dzieci mogło usłyszeć ten utwór i zobaczyć solistów i orkiestrę na estradzie Zamku Kazimierzowskiego.
Te koncerty zostały zorganizowane z myślą o najmłodszych odbiorcach, ale ten żart muzyczny, skomponowany przez Camille’a Saint-Saënsa, nie jest utworem tylko dla dzieci. Jest to bardzo wartościowa muzyka i wymaga szczególnych umiejętności od wykonawców, a przede wszystkim od solistów – pianistów. Te partie wykonali Monika Wilińska-Tarcholik i Marcin Kasprzyk, a towarzyszyła im Przemyska Orkiestra Kameralna. Wykonaliśmy to dzieło trzykrotnie i za każdym razem sala Zamku Kazimierzowskiego była zapełniona. Znakomicie prowadziła te koncerty pani Anna Wawro, która ma doskonały kontakt z dziećmi i także dzięki temu dzieci bawiły się fantastycznie.
Pan Bogusław Świeży - Wiceprezydent Miasta Przemyśla wręcza na ręce pani Magdaleny Betleji pamiątkową statuetkę z okazji 160-lecia Towarzystwa Muzycznego w Przemyślu. Koncert prowadził red. Jan Miszczak, fot. Kamil Krukiewicz i Maciej Weryk
XXXIX Przemyska Jesień Muzyczna zainaugurowana została 6 listopada Koncertem Jubileuszowym, bo już 160 lat działa Towarzystwo Muzyczne w Przemyślu.
Dlatego Przemyska Jesień Muzyczna został zainaugurowana prawykonaniem utworu Sebastiana Bernatowicza „Fantazja polska” dedykowanemu Przemyskiej Orkiestrze Kameralnej z okazji 160-lecia istnienia Towarzystwa Muzycznego. Fantazja ta była oparta na motywach polskich tańców narodowych, na motywach utworów kompozytorów, przede wszystkim z XIX wieku, którzy w Przemyślu tworzyli – czyli Ludwika D-arma Dietza, Kazimierza Lepianki oraz nauczyciela D’arma Dietza, którym był Stanisław Moniuszko.
Przemyska Orkiestra Kameralna wystąpiła pod dyrekcją Aleksandry Wagstyl, a sekcję jazzową tworzyli: Grzegorz Bąk – kontrabas, Dawid Fortuna – perkusja, a przy fortepianie zasiadł kompozytor.
Warto także podkreślić, że Sebastian Bernatowicz jest znakomitym muzykiem, pianistą jazzowym, który odebrał klasyczne wykształcenie muzyczne, dzięki czemu doskonale zna możliwości orkiestry smyczkowej, co sprawia, że jest świetnym aranżerem. Wielokrotnie mieliśmy przyjemność z nim współpracować i zawsze były to bardzo satysfakcjonujące wykonania.
Przemyska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Aleksandry Wagstyl, przy fortepianie Sebastian Bernatowicz, fot. Kamil Krukiewicz i Maciej Weryk
Z pewnością wszystkich usatysfakcjonował koncert kameralny zatytułowany „Młodzieńcze inspiracje” w wykonaniu Piotra Lato – klarnet, Anny Armatys-Borrelli – wiolonczela i Moniki Wilińskiej-Tarcholik – fortepian. Koncert odbył się w Sali Towarzystwa Muzycznego, bo poprzednie odbyły się w Zamku Kazimierzowskim.
W ramach tego koncertu odbyło się prawykonanie utworu Aliny Dzięcioł „Deformed Points” na klarnet, wiolonczelę i fortepian. Dodam , że utwór został zadedykowany artystom, którzy go wykonali. W sali Towarzystwa Muzycznego odbędzie się większość koncertów kameralnych, bo jest ona przyjazna akustycznie i tworzy salonową atmosferę. Dlatego także dzisiejszy i kolejne koncerty odbędą się w tej sali.
Rozmawiamy po kolejnym wspaniałym koncercie.
Tak, wyjątkowym koncertem był również dzisiejszy „Dotyk Geniuszu”, w którym wysłuchaliśmy oprócz dwóch fragmentów z opery „Umarłe miasto” Ericha Wolfganga Korngolda w opracowaniu na skrzypce i fortepian, dwóch dzieł Feliksa Mendelssohna Bartholdy’ego – Sonaty D-dur op. 65 na wiolonczelę i fortepian oraz Tria fortepianowego d - moll op. 49.
Znakomicie wykonali te dzieła: pianista Michał Rot, skrzypek Piotr Tarcholik i wiolonczelista Wojciech Fudala. Muzycy mieszkają w różnych miastach, ale razem współpracują i spotykają się także w Przemyślu jako pedagodzy Wiosennych Kursów Mistrzowskich, które w przyszłym roku odbędą się już po raz piętnasty.
Trio fortepianowe w składzie: Michał Rot - fortepian, Piotr Tarcholik - skrzypce, Wojciech Fudala - wiolonczela, fot. Maciej Weryk
Pozostały już tylko trzy koncerty XXXIX Przemyskiej Jesieni Muzycznej, podczas których pojawią się także utwory skomponowane w niedalekiej przeszłości.
Naczelną ideą Towarzystwa Muzycznego w Przemyślu w czasie 160 lat istnienia było łączenie tradycji z nowoczesnością. Zmieniały się czasy i można zaobserwować, jak na przestrzeni tych lat zmieniała się działalność muzyczna, ale same założenia Towarzystwa pozostały takie same, jak w XIX wieku – czyli propagowanie kultury oraz skupianie melomanów. Oprócz muzyków członkami Towarzystwa były zawsze także osoby pracujące w innych zawodach, dla których muzyka była pasją i którzy często wykonywali muzykę w swoim czasie wolnym. Tak jak my dzisiaj zajmowali się działalnością koncertową, działalnością edukacyjną, tworzeniem zespołów muzycznych w zupełnie inny sposób, niż robią to instytucje muzyczne typu filharmonia.
W sali Towarzystwa Muzycznego odbędą się dwa koncerty kameralne.
W najbliższy piątek (18 listopada 2022 roku), wystąpią znakomici muzycy związani ze śląskim środowiskiem muzycznym: Bartłomiej Duś – saksofon i Magdalena Duś – fortepian. W programie znajdą się sonaty fortepianowe Wolfganga Amadeusa Mozarta i Maurice’a Ravela w aranżacji na saksofon i fortepian oraz utwór zatytułowany „Aisthetikos”, specjalnie skomponowany dla tego duetu przez Hannę Kulenty.
W następnym dniu odbędzie się koncert zatytułowany „Scena młodych” w wykonaniu skrzypaczek Aleksansry Steczkowskiej i Joanny Bartkiewicz, o którym już wspomniałam na początku naszej rozmowy.
Na zakończenie uroczystym koncertem świętować będziecie 20-lecie Przemyskiej Orkiestry Kameralnej.
Nie wiadomo, kiedy te 20 lat minęło i trudno to sobie nawet uświadomić, że już tak długo orkiestra istnieje, ale mamy ogromną satysfakcję z tego, że przez te 20 lat udało się utrzymać działalność orkiestry. Duża w tym zasługa Piotra Tarcholika, który jest naszym mentorem i osobą, która przez te 20 lat dbała o rozwój programowy i techniczny orkiestry. Mimo iż czasem nie mógł z powodu ważnych zobowiązań artystycznych uczestniczyć we wszystkich koncertach, zawsze duchem był z nami obecny.
Na szczęście w czasie jubileuszowego finału Przemyskiej Jesieni Muzycznej będzie z Wami.
Nie wyobrażam sobie, abyśmy podczas koncertu jubileuszowego nie wystąpili pod kierunkiem Piotra Tarcholika. Zaplanowany został też program, na który składają się utwory muzycznych cudownych dzieci, na czele z Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem, który jest największym geniuszem muzycznym, znanym już jako dziecko. Wykonamy także utwory Josepha Martina Krausa, który w swoich czasach został okrzyknięty szwedzkim Mozartem. Twórczość Krausa nie jest powszechnie znana, ale naszą ideą jest propagowanie muzyki rzadko wykonywanej, a bardzo wartościowej. Wykonamy też Poeme op. 25 Amédée-Ernesta Chaussona, w którym partie solowe wykona Piotr Tarcholik.
Ten koncert odbędzie się w pięknej sali, w której z tego, co pamiętam, już raz koncertowaliście.
Ostatni koncert odbędzie się w Sali Przemyskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Grodzkiej. Jest to pięknie wyremontowana sala, która na co dzień nie jest wykorzystywana do koncertów. Pragniemy zaprezentować mieszkańcom i naszym gościom tę niepowtarzalną salę, w której dla takiego zespołu jak Przemyska Orkiestra Kameralna jest idealna akustyka. Jest to piękne, zabytkowe i bardzo inspirujące wnętrze.
Bardzo Pani dziękuję za dzisiejsza rozmowę, mam także nadzieję, że więcej o działalności Przemyskiej Orkiestry Kameralnej opowiemy Państwu po Koncercie Jubileuszowym, który także zakończy XXXIX Przemyską Jesień Muzyczną.
Ja także mam taką nadzieję, bo nasza historia jest bogata i mamy się czym chwalić.
Zofia Stopińska
Przemyska Orkiestra Kameralna z Sebastianem Bernatowiczem po Koncercie Jubileuszowym inaugurujacyem XXXIX Przemyską Jesień Muzyczną, fot. Kamil Krukiewicz i Maciej Weryk