Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Koncert Noworoczny Mieleckiej Orkiestry Symfonicznej

Patronat: Prezydent Miasta Mielca
Organizator: Mieleckie Towarzystwo Muzyczne

KONCERT NOWOROCZNY
w stylu wiedeńskim

Mielecka Orkiestra Symfoniczna
Franciszek Wyzga – dyrygent
Tomasz Leyko - słowo

W programie:
Johann Strauss (ojciec), Johann Strauss (syn), Emile Waldteufel
Sala Widowiskowa Domu Kultury SCK w Mielcu
06 stycznia 2019r., godz. 16.00

Kolędy w Filharmonii Podkarpackiej - Kasia Cerekwicka

BOOM 5 stycznia 2019r., SOBOTA, GODZ. 18:00

KASIA CEREKWICKA - śpiew
MARCIN URBAN - instrumenty klawiszowe
ŁUKASZ ZITANS - gitara
ANDRZEJ ŚWIĘS - kontrabas
SEBASTIAN FRANKIEWICZ - perkusja
PRZEMYSŁAW KOSTRZEWA - trąbka, flugelhorn
PRZEMYSŁAW FLORCZAK - saksofony

W programie: kolędy

Kasia Cerekwicka
1997 roku pojawiła się na scenie, wygrywając program „Szansa na Sukces” piosenką Ewy Bem – „Wyszłam za mąż, zaraz wracam”. Zdobyła także 1. miejsce w IV koncercie finałowym Szansy w Sali Kongresowej w Warszawie i wygrała Grand Prix koncertu Debiuty w Opolu.
Charyzmatyczna wokalistka i wrażliwa kobieta, o silnej, ale niezwykle ciepłej barwie głosu. Piosenkarka i autorka tekstów.
Znana z aksamitnego altu wokalistka z dyplomem i kilkunastoletnim doświadczeniem scenicznym. Ma na swoim koncie 6 płyt studyjnych i wiele przebojów m.in. „Na kolana”, „S.O.S”, „Zostań”, „Między słowami” i „Bez Ciebie”
Była półfinalistką V edycji „Taniec z Gwiazdami"TVN , w 2006 roku wydala płytę „Feniks”, za którą otrzymała 4 nominacje do nagrody Fryderyk i zdobyła Grand Prix festiwalu Krajów Nadbałtyckich oraz Super Jedynkę za przebój roku „Na kolana”. W 2007 na Gali Eska Music Ewards wręczono jej nagrodę „Najlepsza Wokalistka Roku„
W 2017 roku piosenka „Bez Ciebie”zdobyła wszystkie nagrody w koncercie Premier na KFPP w Opolu.
Obecnie Kasia świętuje 20 lecie swojej pracy artystycznej.

GALA NOWOROCZNA W ZAMKU KAZIMIERZOWSKIM W PRZEMYŚLU

4 stycznia 2019 r., godz. 19.00
Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego

Bilety w cenie 35 zł wkrótce do nabycia w sklepie muzycznym „MUSICLAND” ul. Serbańska 13, tel. 16 675 01 82 oraz na godzinę przed koncertem na Zamku Kazimierzowskim.

W programie:
I cz.
1. V. Cosma – Póki się znów nie spotkamy
2. W. Kilar – Smuga cienia
3. W. Kazanecki – Noce i dnie
4. A.Piazzolla – Oblivion
5. A.Piazzolla – Libertango
6. F. Lai – Love story
7. K. Badelt – Piraci z Karaibów
II cz.
1. Powróćmy jak za dawnych lat,
2. Ta mała piła dziś
3. Na pierwszy znak,
4. Ludwika
5. Bubliczki
6. Sexappeal
7. To ostatnia niedziela
8. Zimny drań
9. Baby
10. Już nie zapomnisz mnie
11. Ach, jak przyjemnie
12. Umówiłem się z nią na dziewiątą
13. Tango milonga

Na scenie Zamku Kazimierzowskiego wystąpią:
– Adrianna Bujak-Cyran – sopran,
– Jacek Ozimkowski – bas,
– Tomasz Chmiel – fortepian,
oraz zespół ARSO Ensemble w składzie:
– Magdalena Margańska-Dec – flet,
– Katarzyna Łukawska – obój,
– Piotr Lato – klarnet,
– Adam Kozłowski – waltornia,
– Szymon Naściszewski – skrzypce,
– Orest Telwach – skrzypce,
– Izabela Tobiasz – altówka,
– Anna Naściszewska – wiolonczela,
– Sławomir Ujek – kontrabas,
– Marian Rzym – perkusja.
Gościnnie wystąpią tancerze ze Szkoły Tańca „A-Z”.

Więcej o wykonawcach na stronie www.klasyka-podkarpacie.pl  /koncerty/

SCHUMANN, WIENIAWSKA • KOBIETY MUZYKI. PIEŚNI • KRYGER, GÓRSKA-KOŁODZIEJSKA

Jedna z najbardziej cenionych polskich mezzosopranistek, Urszula Kryger i znakomita pianistka Agata Górska-Kołodziejska, prezentują szereg pieśni czterech, działających w XIX oraz XX wieku kompozytorek: Irene Régine Wieniawski (pseudonim: Poldowski), Clary Schumann, Cécile Chaminade oraz Agathe Backer Grondahl. Materiał obejmuje 17 pieczołowicie wyselekcjonowanych pieśni, pozwalających odbiorcy umiejscowić wspomniane utwory w kontekście znanych dzieł najbardziej reprezentatywnych twórców XIX wieku, powszechnie kojarzonych z liryką wokalno-instrumentalną.
Niniejszy album uświadamia nam także, jak odmiennym stylistycznym wpływom ulegały te, działające w podobnych latach, lecz wywodzące się z różnych kręgów kulturowych kompozytorki.

CD DUX 1524  Total time: [39:28]

Irene Wieniawski (Poldowski)
Pieśni
1. L’heure exquise, słowa | words: Paul Verlaine [2:15]
2. Berceuse d’armorique, słowa | words: Anatole le Braz  [4:27]
3. Cythere, słowa | words: Paul Verlaine  [1:08]

Clara Schumann
Pieśni
4. Warum willst du and‘re fragen, słowa | words: Friedrich Rückert  [3:05]
5. Der Wanderer, słowa | words: Justinus Kerner  [1:21]
6. Die gute Nacht, die ich dir sage, słowa | words: Friedrich Rückert  [2:02]
7. Er ist gekommen in Sturm und Regen, słowa | words: Friedrich Rückert  [2:33]
8. Mein Stern, słowa | words: Friederike Serre  [1:48]

Cécile Chaminade
Pieśni
9. Mignonne, słowa | words: Pierre de Ronsard  [2:07]
10. Amoroso, słowa | words: Armand Silvestre  [2:26]
11. Sur la plage, słowa | words: Édouard Guinand  [2:46]
12. L’eté, słowa | words: Édouard Guinand  [3:43]
13. L’absente, słowa | words: Édouard Guinand  [2:57]

Agathe Backer-Grondahl
4 pieśni op. 65
14. Den vildene Fugl, słowa | words: Jenny Blicher-Clausen  [1:42]
15. Forsilde, słowa | words: Jenny Blicher-Clausen  [1:33]
16. Barnesang, słowa | words: Autor nieznany | Unknown author  [1:35]
17. Skyggekys, słowa | words: Heinrich Heine, opracowanie | edited by: Thora Lange  [1:58]

WYKONAWCY

Agata Górska-Kołodziejska /fortepian/
Urszula Kryger /mezzosopran/

DUX 1524

MAXIMUS • THE GREATEST MOVIE SOUNDTRACKS • RZEMIŃSKI, RUNTZ, RADOMSKA ORKIESTRA KAMERALNA

Maksymalna dawka 75 minut muzyki filmowej w niebanalnych aranżacjach Krzysztofa Lenczowskiego i w nadzwyczaj kreatywnym wykonaniu Maksyma
Rzemińskiego z towarzyszeniem Radomskiej Orkiestry Kameralnej pod batutą Dawida Runtza. Najwyższy poziom rozrywki dla miłośników klasyki i muzyki filmowej.

CD DUX 1511 Total time: [75:29]
Yiruma
Kiss the Rain ar. Krzysztof Lenczowski
1. Kiss the Rain YIRUMA   [3:56]

Jóhann Jóhannsson
The Theory of Everything – A Game of Croquet ar. Krzysztof Lenczowski
2. The Theory of Everything – A Game of Croquet JÓHANN JÓHANNSSON   [3:09]

Waldemar Kazanecki
Dom ar. Krzysztof Lenczowski
3. Dom WALDEMAR KAZANECKI   [3:47]

Wojciech Kilar
Smuga cienia ar. Krzysztof Lenczowski
4. Smuga cienia WOJCIECH KILAR   [3:11]

Yiruma
Twilight – River Flows in You ar. Krzysztof Lenczowski
5. Twilight – River Flows in You YIRUMA   [2:27]

Georg Friedrich Händel
Farinelli il castrato – Lascia ch’io pianga ar. Krzysztof Lenczowski
6. Farinelli il castrato – Lascia ch’io pianga GEORG FRIEDRICH HÄNDEL   [1:54]

Ennio Morricone
Love Affair ar. Krzysztof Lenczowski
7. Love Affair ENNIO MORRICONE   [3:26]

Ludovico Einaudi
Le Onde ar. Krzysztof Lenczowski
8. Le Onde LUDOVICO EINAUDI   [3:27]

Hans Zimmer
Inception – Main Theme: Dream Is Collapsing ar. Krzysztof Lenczowski
9. Inception – Main Theme: Dream Is Collapsing HANS ZIMMER   [3:15]

Ennio Morricone
Le Professionnel – Chi Mai ar. Krzysztof Lenczowski
10. Le Professionnel – Chi Mai ENNIO MORRICONE   [4:20]

John Williams Isaac Albéniz
The Schindler’s List – Main Theme | Asturias | Main Theme ar. Krzysztof Lenczowski
11. The Schindler’s List – Main Theme | Asturias | Main Theme JOHN WILLIAMS | ISAAC ALBÉNIZ   [5:23]

Wojciech Kilar
Bilans kwartalny | Rodzina Połanieckich ar. Krzysztof Lenczowski
12. Bilans kwartalny | Rodzina Połanieckich WOJCIECH KILAR   [3:12]

Kortez
Pierwsza ar. Krzysztof Lenczowski
13. Pierwsza KORTEZ   [3:10]

David Hirschfelder
Shine – Tell Me a Story, Katharine ar. Krzysztof Lenczowski
14. Shine – Tell Me a Story, Katharine DAVID HIRSCHFELDER   [3:24]

Carter Burwell
Twilight - Bella’s Lullaby ar. Krzysztof Lenczowski
15. Twilight – Bella’s Lullaby CARTER BURWELL   [3:29]

Ryuichi Sakamoto
The Sheltering Sky ar. Krzysztof Lenczowski
16. The Sheltering Sky RYUICHI SAKAMOTO   [4:26]

Hans Zimmer
Gladiator – Now We Are Free ar. Krzysztof Lenczowski
17. Gladiator – Now We Are Free HANS ZIMMER   [3:54]

Angelo Badalamenti
Twin Peaks – Laura Palmer’s Theme Angelo ar. Krzysztof Lenczowski
18. Twin Peaks – Laura Palmer’s Theme ANGELO BADALAMENTI   [3:53]

Max Richter
Arrival – On the Nature of Daylight ar. Krzysztof Lenczowski
19. Arrival – On the Nature of Daylight MAX RICHTER   [5:31]

Krzysztof Komeda
Rosemary’s Baby – Sleep Safe and Warm ar. Krzysztof Lenczowski
20. Rosemary’s Baby – Sleep Safe and Warm KRZYSZTOF KOMEDA   [5:10]

WYKONAWCY

Radomska Orkiestra Kameralna
Dawid Runtz /dyrygent/
Maksym Rzemiński /fortepian/

DUX 1511

WAJNBERG • AMADEUS

         Przypadająca w styczniu 2019 roku 100. rocznica urodzin Mieczysława Wajnberga stanowi doskonałą okazję do przybliżenia jego twórczości polskim melomanom. Choć w ciągu ostatnich lat dzieła Wajnberga wykonywane i utrwalane są coraz częściej, jego muzyka w naszym kraju dobrze znana jest zaledwie wąskiej grupie odbiorców.
        Album Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus prowadzonej przez Annę Duczmal-Mróz obejmujący trzy utwory Wajnberga (Symfonię Kameralną nr 1 op. 145, Koncert na flet i smyczki nr 1 op. 75 oraz Symfonię kameralną nr 3 op. 153) pozwala odbiorcy poznać różne oblicza kompozytora, począwszy od wpływów neoklasycyzmu, skończywszy na inspiracjach twórczością Dymitra Szostakowicza.

CD DUX 1525 Total time: [79:00]

Mieczysław Wajnberg
I Symfonia kameralna op. 145 (1987)
1. Allegro                  [10:25]
2. Andante–Allegro    [11:03]
3. Allegretto               [5:38]
4. Presto                   [4:19]

Mieczysław Wajnberg
Koncert na flet i smyczki op. 75 (1961)
5. Allegro                       [6:00]
6. Largo                         [4:13]
7. Allegro comodo          [5:14]

Mieczysław Wajnberg
III Symfonia kameralna op. 151 (1990)
8. Lento                      [10:34]
9. Allegro molto            [5:10]
10. Adagio                   [7:34]
11. Andantino               [8:48]

WYKONAWCY

Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus
Anna Duczmal-Mróz /dyrygent/
Łukasz Długosz /flet/

DUX 1525

KONCERT NOWOROCZNY W TARNOBRZEGU

09. stycznia 2019, godz. 17.00,
SALA KONCERTOWA PSM 1 ST. W TARNOBRZEGU
UL. KARD. WYSZYŃSKIEGO 1

KONCERT NOWOROCZNY

AMELIA CHMIELEWSKA - WIOLONCZELA
KRZYSZTOF MICHALSKI – WIOLONCZELA
IRENEUSZ BOCZEK – FORTEPIAN

W programie:

J.B. Barriére - Sonata na dwie wiolonczele G-dur
F. Chopin - Preludium Des-dur “deszczowe” op. 28 nr 15
F. Schubert - Sonata a-moll “Arpeggione” cz. 1
F. Chopin - Nokturn Es-dur op. 9 nr 2
A. Dvořák - Rondo g-moll op. 94
J. Haydn - Koncert wiolonczelowy D-dur Hob. VIIb: 2, cz. 1

Amelia Zofia Chmielewska (rocznik 2003) – uczennica Zespołu Szkół Muzycznych im. O. Kolberga w Radomiu (klasa wiolonczeli dr Arkadiusza Dobrowolskiego) oraz Skandynawskiej Szkoły Wiolonczeli Jacoba Shawa. Laureatka wielu międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów wiolonczelowych (m.in. Dolny Kubin – Słowacja, Liezen – Austria, Praga – Czechy, CEA Warszawa, Gdańsk, Międzynarodowy Konkurs Wiolonczelowy im. K. Wiłkomirskiego w Poznaniu). Uczestniczka II edycji Lusławickiej Orkiestry Talentów przy Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Występuje jako solistka z Radomską Orkiestrą Kameralną. Stypendystka Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci, laureatka Nagrody Prezydenta Miasta Radomia 2016. Doskonali warsztat na kursach mistrzowskich pod kierunkiem prof. Stanisława Firleja (Łódź) i dr Tomasza Lisieckiego (Poznań).

Krzysztof Michalski (rocznik 2003) – wychowanek PSM I st. w Tarnobrzegu (klasa wiolonczeli Beaty Roman), obecnie uczeń Liceum Ogólnokształcącego im. M.Kopernika w Tarnobrzegu i PSM II st. im. W. Żeleńskiego w Krakowie (klasa wiolonczeli prof. Henryka Zarzyckiego). Laureat wielu krajowych i międzynarodowych konkursów i nagród, dwukrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureat programu stypendialnego “Młoda Polska 2017”, dwukrotny stypendysta Małopolskiego Funduszu Stypendialnego “Sapere Auso”, dwukrotny stypendysta Zarządu Województwa Podkarpackiego, stypendysta Fundacji “Pro musica bona”, dwukrotny stypendysta prestiżowego międzynarodowego programu edukacyjnego Morningside Music Bridge (Boston 2017, Warszawa 2018). Zwycięzca Johansen International Competition 2018 w Waszyngtonie – najważniejszego młodzieżowego konkursu smyczkowego na świecie. Występował jako solista w USA, Ameryce Południowej, Izraelu, Finlandii, Niemczech i Słowacji oraz na międzynarodowych festiwalach muzycznych: Emanacje 2017, Mozartiana 2018 i Penderecki Festival Warsaw 2018.

Ireneusz Boczek - pianista, kompozytor i aranżer. W 2006 roku ukoń-czył z wynikiem celującym Akademię Muzyczną w Krakowie w klasie for-tepianu prof. Stefana Wojtasa. Występował jako solista m. in. w Niem-czech, Austrii, Włoszech, Hiszpanii, Francji, na Węgrzech, w Chinach i w Japonii. Współpracował z takimi orkiestrami, jak Orkiestra Akademii Beethovenowskiej, Filharmonia Krakowska, Orkiestra Symfoniczna Fil-harmonii Warmińsko-Mazurskiej, Filharmonia Rzeszowska, Filharmonia Bałtycka, Orquestra Simfònica del Vallès, Kamer-philharmonie Vlaande-ren, Kamerorkest Arc-en-Ciel, Shanghai Opera House Orchestra. Jako kameralista występował m.in. z Aleksander Tansman String Quartet, Royal String Quartet, Łukaszem Długoszem, Radosławem Pujankiem, Katarzyną Budnik- Gałązką i Rafałem Kwiatkowskim.
Autor wielu opracowań symfonicznych utworów muzyki popularnej, sły-nący z projektów "Michael Jackson symphonic", "Whitney Houston sym-phonic” i " Marek Grechuta symphonic ". Piosenki wybitnych twórców muzyki rozrywkowej w jego orkiestrowych aranżacjach wykonywały takie gwiazdy polskiej sceny muzycznej, jak: Hanna Banaszak, Andrzej Lampert, Dorota Miśkiewicz, Maciej Zakościelny, Mateusz Ziółko, Beata Kozidrak i Zbigniew Wodecki. W czerwcu 2018 roku jury pod przewodni-ctwem Krzysztofa Pendereckiego przyznało mu trzecią nagrodę w kon-kursie kompozytorskim „Warszawski polonez dla Niepodległej”. Związany z Krakowem.

 

GALA NOWOROCZNA W ZAMKU KAZIMIERZOWSKIM W PRZEMYŚLU

4 stycznia 2019 r., godz. 19.00

 GALA NOWOROCZNA

Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego


Bilety w cenie 35 zł wkrótce do nabycia w sklepie muzycznym „MUSICLAND” ul. Serbańska 13, tel. 16 675 01 82 oraz na godzinę przed koncertem na Zamku Kazimierzowskim. 

W programie:
I cz.
1. V. Cosma – Póki się znów nie spotkamy
2. W. Kilar – Smuga cienia
3. W. Kazanecki – Noce i dnie
4. A.Piazzolla – Oblivion
5. A.Piazzolla – Libertango
6. F. Lai – Love story
7. K. Badelt – Piraci z Karaibów
II cz.
1. Powróćmy jak za dawnych lat,
2. Ta mała piła dziś
3. Na pierwszy znak,
4. Ludwika
5. Bubliczki
6. Sexappeal
7. To ostatnia niedziela
8. Zimny drań
9. Baby
10. Już nie zapomnisz mnie
11. Ach, jak przyjemnie
12. Umówiłem się z nią na dziewiątą
13. Tango milonga

Na scenie Zamku Kazimierzowskiego wystąpią:

– Adrianna Bujak-Cyran – sopran,
– Jacek Ozimkowski – bas,
– Tomasz Chmiel – fortepian,
oraz zespół ARSO Ensemble w składzie:
– Magdalena Margańska-Dec – flet,
– Katarzyna Łukawska – obój,
– Piotr Lato – klarnet,
– Adam Kozłowski – waltornia,
– Szymon Naściszewski – skrzypce,
– Orest Telwach – skrzypce,
– Izabela Tobiasz – altówka,
– Anna Naściszewska – wiolonczela,
– Sławomir Ujek – kontrabas,
– Marian Rzym – perkusja.

Gościnnie wystąpią tancerze ze Szkoły Tańca „A-Z”.

ADRIANNA BUJAK – CYRAN – sopran
Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie śpiewu dr hab. Katarzyny Oleś–Blacha. Brała udział w kursach mistrzowskich m.in. Ryszarda Karczykowskiego, Howarda Crooka, Marcina Habeli i Christiny Pluhar. Otrzymała stypendium Małopolskiej Fundacji Stypendialnej Sapere Auso. W roku 2016 ukończyła Studium Pieśni na Uniwersytecie im. Fr. Chopina w Warszawie.
Śpiewa w scholi gregoriańskiej Flores Rosarum, z którą brała udział w pierwszym polskim wykonaniu Ordo Virtutum (2013), dramatu liturgicznego średniowiecznej mistyczki Hildegardy z Bingen, wespół ze szwajcarskim zespołem Peregrina. Zespół Flores Rosarum podejmuje różne projekty badawczo-artystyczne, dotyczące przywrócenia życiu koncertowemu zabytków średniowiecznej muzyki polskiej, pochodzących m.in. z kancjonału Jana Olbrachta z Katedry Wawelskiej, klasztorów sióstr Klarysek w Krakowie, benedyktynek w Staniątkach czy braci cystersów w Lubiążu.
Artystka współpracuje także z Filharmonią Podkarpacką, Filharmonią Częstochowską, Zespołem Muzyki Dawnej Camerata Cracovia, Zespołem Muzyki Dawnej Consortium Sedinum, a także Tatrzańską Orkiestrą Klimatyczną oraz Orkiestrą Fundacji Akademia Muzyki Dawnej w Szczecinie. Ma również na koncie współprace z Krakowską Operą Kameralną, Zespołem Muzyki Dawnej Floripari Królewskiego Zamku na Wawelu oraz Capellae Cracoviensis. Koncertuje w Polsce i za granicą m.in. na Słowacji, Litwie, Ukrainie, w Niemczech, Włoszech, Finlandii, Anglii, Belgii, a także w Australii.
Angażuje się również w działalność edukacyjną, biorąc udział w koncertach dla dzieci organizowanych przez Filharmonię Krakowską. Jako nauczyciel pracuje z młodzieżą (Państwowa Szkoła Muzyczna II st. im. Wł. Żeleńskiego w Krakowie) i studentami (Chór Uniwersytetu Jagiellońskiego, Ignatianum).
Bierze też udział w produkcjach scenicznych: Opera Krakowska (spektakl Spojrzenia), rola Amora w operze Il ratto di Helena muz. Marco Vitale wystawianej na Zamku Książąt Litewskich w Wilnie oraz w musicalach Bajka o jazzie muz. Michał Jurkiewicz i W Królestwie muzyki muz. Michał Jurkiewicz w Katowice Miasto Ogrodów – Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek.
Interesuje się piosenką estradową. Zaczynała w kabarecie Loch Camelot, z którym dokonała licznych nagrań dla radia i telewizji. Jest zwyciężczynią Ogólnopolskiego Festiwalu Niezapomnianych Artystów w Bydgoszczy(2008) oraz laureatką Grechuta Festival (2011) i Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej (Toruń 2014).

TOMASZ CHMIEL – dyrygent, pianista, aranżer
Pochodzi z Rzeszowa, gdzie ukończył z wyróżnieniem klasę fortepianu w Państwowym Liceum Muzycznym. Absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie dyrygentury prof. Jerzego Katlewicza oraz w klasie fortepianu prof. Marka Koziaka. Oba kierunki ukończył z wyróżnieniem.
Dwukrotny stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki, wyróżniony Stypendium Twórczym Miasta Krakowa. Laureat I nagrody w I Ogólnopolskim Przeglądzie Młodych Dyrygentów im. Witolda Lutosławskiego w Białymstoku. Wielokrotny uczestnik seminariów Helmutha Rillinga Akademii Bachowskiej w Stuttgarcie, a także kursów mistrzowskich w Salzburgu oraz Południowej Irlandii. Związany z macierzystą uczelnią, pracuje na stanowisku adiunkta. Dyrygent gościnny Filharmonii Krakowskiej, Rzeszowskiej, Częstochowskiej, Dolnośląskiej, Szczecińskiej, NOSPR. Współpracuje z Operą Krakowską. Przez lata związany z Teatrem Muzycznym w Lublinie, Krakowską Operą Kameralną. Szef Krakowskiej Młodej Filharmonii, z którą zdobył I miejsce w I Ogólnopolskim Konkursie Orkiestr Szkół Muzycznych II Stopnia. Poza krajem koncertował w Szwecji, Francji, Niemczech, Holandii, Belgii oraz w Korei Płd.
Szczególną uwagę poświęca muzyce polskiej. Opracował z rękopisu głosy orkiestrowe i wykonał zapomnianą I Symfonię Artura Malawskiego. Zinstrumentował na orkiestrę symfoniczną cykl pieśni Chopina, Karłowicza, a także polskie piosenki przedwojenne, pieśni patriotyczne, kolędy, pieśni maryjne. Opracował wykonawczo Koncert Fortepianowy T. Leszetyckiego – większość tych opracowań została nagrana i wydana na płytach. Na potrzeby orkiestr kameralnych opracował również opery Don Pasquale, Napój miłosny G. Donizettiego, Torreador L. Adama, Krakowiacy i Górale J. Stefaniego, Spiskowcy F. Schuberta, operetkę Wesoła Wdówka F. Lehara. Z wielką pasją aranżuje muzykę filmową. W roku 2013 uzyskał tytuł naukowy doktora habilitowanego.

JACEK OZIMKOWSKI – bas
Absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Władysława Żeleńskiego w Krakowie w klasie organów prof. Andrzeja Białko.
W 1995 r. ukończył z wyróżnieniem studia wokalne pod kierunkiem prof. Wojciecha Jana Śmietany w Akademii Muzycznej w Krakowie. Po ukończeniu studiów został asystentem w jego klasie.
W 1995 r. wygrał europejski konkurs na stypendium firmy YAMAHA, a także uzyskał dyplom Ministra Kultury i Sztuki za szczególne osiągnięcia artystyczne. Był asystentem prof. R. Karczykowskiego, znanego polskiego tenora, pedagoga śpiewu solowego.
W maju 2003r. uzyskał tytuł doktora w dziedzinie wokalistyka, a we wrześniu 2004r. wygrał konkurs na stanowisko adiunkta w Akademii Muzycznej w Krakowie. 17 września 2013 roku zdobył tytuł doktora habilitowanego. Obecnie jako prodziekan wydziału Wokalno-Aktorskiego prowadzi klasę śpiewu solowego w Akademii Muzycznej w Krakowie. Od 1996 r. jest zatrudniony również w PSM II st. im. Władysława Żeleńskiego w Krakowie, jako nauczyciel śpiewu solowego.
Koncertuje w kraju i za granicą, m.in. w: Szwajcarii, Niemczech, Francji, Belgii, Szwecji, Norwegii, USA, Ukrainie, Litwie , Włoszech, Kazachstanie, a także Chińskiej Republice Ludowej Słowacji Czechach Kazachstanie. Dokonał wielu nagrań do Polskiego Radia i TV.
W repertuarze Jacka Ozimkowskiego znajdują się partie z oper: Mozarta, Webera, Verdiego, Moniuszki, Czajkowskiego , Prokofiewa , Pucciniego , Wagnera , Brittena, oraz wielu innych wybitnych kompozytorów. Nie brak również pozycji z repertuaru oratoryjno-kantatowego i liryki wokalnej.
Od 1996 r. związany jest z zespołem Capella Cracoviensis. Współpracuje także z Operą Krakowską i Teatrem Muzycznym w Gliwicach. W 1998 r. nawiązał kontakt ze Szwajcarską Agencją Art Media, z którą odbywał tournee po Europie z operami Mozarta, kreując m.in. role: Sarastra, Leporella, Osmina czy Figara.
Brał udział w Wielkiej Gali Mozartowskiej w Karlsruhe w Niemczech, a w 2002 r. uczestniczył w urodzinowym koncercie Wojciecha Kilara w Krakowie, wykonując jego monumentalne dzieło – prapremierę krakowską – Missa Pro Pace.
W 2003 r. na zaproszenie Opery Krakowskiej kreował arię Mefistofelesa – Gounoda, oraz arię Scarpii z opery „Tosca” Pucciniego, podczas Wielkiej Gali Operowej.
W Operze Krakowskiej, brał udział w premierze „Gwałtu na Lukrecji”- B.Brittena, a także w premierze „Damy Pikowej” Piotra Czajkowskiego. W Gliwickim Teatrze Muzycznym wykonywał partię Don Basilia w premierze „Cyrulika Sewilskiego” G.Rossiniego. Występuje także w przedstawieniach „Rigoletto” i „Traviata” G. Verdiego.
Uczestniczył festiwalach muzyki barokowej, takich jak : Festiwal Bachowski w Świdnicy, „Muzyka w Starym Krakowie” oraz Festiwal „Forum Musicum” we Wrocławiu – największy festiwal muzyki dawnej w kraju. Kreował tam partię Zoroastra w operze „Orlando” oraz Garibalda w operze „Rodelinda” G.F. Haendla.
W 2008 roku wystąpił na festiwalu w Nysie oraz uczestniczył w koncercie finałowym Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego w Mielcu oraz w Łańcucie, wykonując wraz z czołówką polskich śpiewaków, „Missę Solemnis” L. van Beethovena. W 2011 roku rozpoczął serię nagrań CD – „Polski barok”. Jest to zestaw 5 płyt, które zostały zaprezentowane na targach muzycznych „Midem 2012” w Cannes. Dotychczas wydano 28 płyt z muzuzyką w wykonaniu Jacka Ozimkowskiego.

ARSO Ensemble tworzą koncertmistrzowie i soliści Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie – skrzypkowie Robert Naściszewski i Orest Telwach, altowiolistka Izabela Tobiasz, wiolonczelistka Anna Naściszewska oraz kontrabasista Sławomir Ujek.
Tworząc kolejne projekty koncertowe artyści zapraszają do współpracy muzyków solistów m.in. Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, Filharmonii Krakowskiej, Opery Krakowskiej, Narodowej OrkiestrySymfonicznej Polskiego Radia w Katowicach , modyfikując w ten sposób skład zespołu.
Wszechstronność ARSO Ensemble potwierdza udział w wielu uznanych festiwalach – członkowie zespołu występowali m.in. w ramach Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, Festiwalu Muzyki Żydowskiej w Krakowie, Festiwalu Wiolinistycznego im. B. Hubermana w Częstochowie, podczas XXVII Ogólnopolskiego Festiwalu „Tydzień Talentów” w Tarnowie/Kąśnej Dolnej, Festiwalu Tempus Paschale w Lublinie, VIII Europejskiego Festiwalu w Otwocku, Letnim Festiwalu Koncertów Kameralnych MUZYCZNE TARASY w Tarnowie, XXII Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Leżajsku, XXIII Festiwalu „Muzyka w Sandomierzu”, a także podczas koncertów kameralnych w Hamburgu, Hanowerze i Saarbrücken. Koncertowali w sali dużej i kameralnej Filharmonii Podkarpackiej, Sali Balowej Muzeum Zamku w Łańcucie, w Auli Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, a każdy występ zespołu spotykał się z sympatią i ogromnym zainteresowaniem słuchaczy.
Członkowie kwintetu są autorami ciekawych projektów koncertowych mających na celu upowszechnianie muzyki, w szczególności muzyki kameralnej. W ramach obchodów Roku Chopinowskiego dali cykl koncertów p.t. „Chopin, jakiego nie znacie”, a od roku 2011 współtworzą Orkiestrę Symfoniczną Centrum Sztuki Mościce. W 2017 roku zrealizowali projekt edukacyjny pt. „Melomaluchy ”obejmujący nagranie płyty z muzyką klasyczną i cykl koncertów dla najmłodszych ( 3-11lat) przygotowujący dzieci do świadomego odbioru muzyki klasycznej.
ARSO Ensemble działa w ramach Stowarzyszenia Musicus Kameraliści Rzeszowscy, skupiającego szerokie grono artystów i melomanów, w ścisłej współpracy z Filharmonią Podkarpacką. W 2013 r. zespół nagrał swoją pierwszą płytę zawierającą 6 sonat na smyczki G. Rossiniego, wydaną przez firmę DUX i Centrum Sztuki Mościce.

Gmach Opery Lwowskiej został ozdobiony wyjątkowymi dziełami sztuki

         Wiele osób z Polski udaje się do Lwowa głównie po to, aby być na spektaklu operowym w słynnej Operze Lwowskiej, której obecnie pełna nazwa brzmi: Lwowski Narodowy Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej. Wspólnie z Panem Zbigniewem Chrzanowskim – aktorem, reżyserem teatralnym i dyrektorem artystycznym Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie, proponujemy Państwu wycieczkę po jednym z najpiękniejszych teatrów operowych wschodniej części Europy.

        Zofia Stopińska: Budynek Opery Lwowskiej zachwyca nas coraz bardziej, kiedy zbliżamy się do niego, idąc od strony pomnika Adama Mickiewicza.

        Zbigniew Chrzanowski: Na pewno zachwyca przepiękna perspektywa tego budynku usytuowanego przy dawnych Wałach Hetmańskich i wspaniała bryła Teatru zaprojektowana przez Zygmunta Gorgolewskiego ponad sto lat temu - w latach 1895 - 1900.
        Ten Teatr szczyci się obecnością najwybitniejszych śpiewaków i dyrygentów światowej sławy, a również artystów dramatycznych, bo kiedyś to był swego rodzaju kombinat teatralny. Tutaj odbyły się premiery sztuk przygotowanych przez znakomitych polskich reżyserów, takich jak Solski, Pawlikowski, trudno byłoby wyliczyć wszystkich, a równocześnie na tej scenie brzmiały wspaniałe głosy: Adama Didura, Modesta Męcińskiego, Aleksandra Myszugi, znanego pod pseudonimem Filippi, i tej, która aktualnie jest patronką tego Teatru – myślę o Salomei Kruszelnickiej, która wielki rozgłos i karierę również zawdzięcza polskim twórcom, bo przez wiele lat była gwiazdą Opery Warszawskiej. Salomea Kruszelnicka święciła swoje tryumfy we Lwowie jako wstępująca na scenę śpiewaczka, młoda artystka, która urodziła się na ziemi tarnopolskiej, a tutaj stawiała pierwsze kroki, ale tak naprawdę laury zdobyła we Włoszech. Jak legenda głosi, to Salomea Kruszelnicka uratowała znakomitą operę Giacomo Pucciniego „Madame Butterfly”, której spektakle kończyły się klapą i dopiero jej piękna postać, bo była to pięknej postury kobieta o pięknym wyrazie twarzy, jako Cho-cho-san przyniosła temu spektaklowi Pucciniego sławę, która tej operze zapewnia pełne sale operowe na całej kuli ziemskiej.
Salomea Kruszelnicka po wojnie wróciła do Lwowa, bo to miasto było kolebką jej talentu, tutaj zmarła i została pochowana na Cmentarzu Łyczakowskim. W Sali Lustrzanej Opery Lwowskiej pojawiło się popiersie tej słynnej śpiewaczki, której imię zostało nadane temu Teatrowi.

        Proszę powiedzieć więcej o budowie wspaniałego obiektu, jakim jest Opera Lwowska.

        - Ten budynek powstał na przełomie XIX i XX wieku, został zbudowany z wielkim rozmachem przez Zygmunta Gorgolewskiego sumptem obywateli lwowskich, którzy sobie zafundowali takie cudowne miejsce, był równocześnie sceną dramatyczną i w imię tego zostały upamiętnione sztuki, które były tutaj grane. Są to sceny z wybitnych dramatów polskich twórców – zarówno klasyków, romantyków i późniejszych.

        Widać to szczególnie w miejscu, gdzie się znajdujemy, w przepięknej Sali Lustrzanej.

        - Widzimy tu oczywiście sceny z „Krakowiaków i Górali”, widzimy sceny z „Halki” Stanisława Moniuszki, widzimy tutaj dramaty Juliusza Słowackiego – „Lillę Wenedę”, „Balladynę”, mamy sceny z „Zemsty” Aleksandra Fredry, widzimy „Powrót posła” Juliana Ursyna Niemcewicza, czyli przeplata się opera z dramatem i śpiewogrą. Wszystko, co było kiedyś tak istotne dla polskiej sceny dramatycznej, znalazło swoje miejsce w tej przepięknej sali lustrzanej i myślę, że sąsiedztwo z wybitną ukraińską śpiewaczką Salomeą Kruszelnicką jest niezwykle harmonijne i mówi o połączniu sztuk sąsiadujących narodów. Całość tej plafoniery została zaplanowana przez artystę-malarza lwowskiego Stanisława Dębickiego i namalowana przez jego uczniów. Cały gmach Opery został ozdobiony wyjątkowymi dziełami sztuki, bo znalazły się tutaj rzeźby Piotra Wójtowicza i malowidła Antoniego Popiela, który jest współautorem wspaniałego pomnika Adama Mickiewicza, stojącego niedaleko w sercu Lwowa. Antoni Popiel pochowany jest także na Cmentarzu Łyczakowskim.

        W sali lustrzanej odbywały się z pewnością różne spotkania, bankiety, rauty.

        - Na pewno była to sala wielofunkcyjna, ale bankiety i rauty to odświętne dni każdego teatru, natomiast na co dzień można tutaj odpocząć, spacerować i podziwiać dzieła sztuki, które nas otaczają. To jakby dalszy ciąg tego, co dzieje się na scenie, a jednocześnie wystrój i kubatura sali sprzyjają odpoczynkowi. W żadnym z europejskich teatrów operowych nie spotkałem sali do kontemplacji, jakby promenadowej, tak pięknej i o takich rozmiarach, jak we Lwowie.

        Podobnie jest z przepięknym foyer i schodami.

        - Tak, klatka schodowa jest bardzo wystawna, a jednocześnie przestrzenna, umożliwia nabranie oddechu i łatwo się w niej poruszać. Zawsze z radością tutaj przebywam.

        Wszędzie otaczają nas piękne obrazy, rzeźby. Udajemy się w kierunku sali widowiskowej.

        - W budynku Opery wszędzie znajdujemy alegorie pór roku albo muz, które w takim dziwnym tańcu ozdabiają plafon Sali Widowiskowej.
Gdybyśmy mieli możliwość spojrzeć na salę widowiskową z góry, od tego wspaniałego żyrandola, to zobaczylibyśmy, że sala ma formę liry. Ten pomysł muzyczny zamyka także wspaniale akustycznie tę salę.

        Całe wnętrze sali widowiskowej jest dokładnie przemyślane. Dotyczy to szczególnie balkonów i lóż. W niektórych zasiadają specjalni goście dyrektora Opery, w innych koronowane głowy.

        - W tej chwili te relacje uległy już zmianie. W XIX wieku uważano, że należy siedzieć jak najbliżej sceny. Loże gubernatorskie, dyrektorskie i dla gości prezydenta miasta znajdują się bezpośrednio nad kanałem orkiestrowym, w tym miejscu orkiestra najbardziej zagłusza śpiew artystów znajdujących się na scenie. Oczywiście, że goście specjalni powinni mieć jak najbliższy kontakt ze sceną i to zostało zachowane, ale w ostatnich latach zauważyłem, że tych dostojników czy specjalnych gości dyrektor Opery sadza w swoich ulubionych lożach dalej od sceny i one znajduję się niemal u wylotu parteru, bo w tym miejscu widać najlepiej scenę, a także kumuluje się dźwięk oraz najlepiej słychać śpiewaków i orkiestrę. Wiek XX skorygował dawne zwyczaje w usadowieniu VIP-ów.

        Loża dyrektorska jest vis-à-vis loży namiestnikowskiej.

        - Tak, loża dyrektorska odgrywała rolę strategiczną, bo z loży dyrektor mógł łatwo przemieścić się do swojego gabinetu i szybko zażegnać jakiś konflikt. Teraz także dyrektor ma taką możliwość, bo może ze swojego gabinetu wejść do niewielkiego saloniku, w którym można mile konferować i rozmawiać, a równocześnie wejść do loży i zobaczyć, co dzieje się na scenie i w kanale orkiestrowym.
        Natomiast jeśli z uwagą może obejrzeć i posłuchać spektaklu z loży znajdującej się dalej, to loża siódma w pierwszym balkonie, bo tam dobrze widać i słychać.
Obserwuję, że specjalni goście chętnie pojawiają się w reprezentacyjnych lożach, ale wiem, że nie są one dobre do obserwowania spektaklu, natomiast są bardzo reprezentacyjne i wszyscy mogą takiego dostojnika zobaczyć.

        Do loży namiestnikowskiej jest oddzielne wejście.

        - Nie tylko jest oddzielne wejście, ale nawet oddzielny podjazd, który został zachowany. Z prawej strony gmachu Opery jest specjalny wjazd, drzwi i jest klatka schodowa, skąd można wejść do małego saloniku, z którego wchodzi się do loży gubernatorskiej czy, jak pani powiedziała, namiestnikowskiej. To wszystko zostało zachowane i specjalni, ważni goście mogą tamtędy wchodzić.

        Na 100-lecie została przywrócona temu budynkowi dawna świetność.

        - Tak, z okazji tej okrągłej rocznicy i dzięki ogromnej dotacji europejskiej. Przygotowując Lwów do konferencji prezydentów Europy, postanowiono odnowić także budynek Opery.
Ten budynek był kilkakrotnie odnawiany i remontowany, ale stan, w jakim znajduje się teraz, jest zasługą całej Europy.

        Nie możemy pominąć faktu, że kiedy weszliśmy na widownię, spuszczona była słynna kutyna „Parnas” Henryka Siemiradzkiego.

        - Ta kurtyna opuszczana jest bardzo rzadko. Musimy wiedzieć, że kurtyna Siemiradzkiego kilka lat temu została poddana zabiegom konserwacyjnym, które odbywały się w Petersburgu, gdzie doskonale potrafią przywracać dawną świetność starym tkaninom. Ten sam mistrz zaprojektował kurtynę dla Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, ale trudno je porównywać, bo lwowska kurtyna jest o wiele większa i bogatsza. Kilka postaci unosi się na „Parnasie” w tle, przez co jest kurtyną bardziej reprezentacyjną. Niektórzy twierdzą, że kurtyny krakowska i lwowska są takie same, ale to nie jest prawda.

        Zasiedzieliśmy się trochę w tej przepięknej sali i już rozlegają się dzwoneczki, bo spuszczana jest jeszcze inna kurtyna, przeciwpożarowa. Także piękna.

        - W każdym teatrze taka przeciwpożarowa kurtyna musi być i musiała być w XIX czy na początku XX wieku. Było sporo pożarów, które trawiły słynne teatry operowe, zabierając je nam z naszej świadomości . Najlepszym przykładem jest Teatr La Fenice w Wenecji, który płonął kilkakrotnie. Stąd zabezpieczenia w każdym teatrze muszą być.
        Ta kurtyna po kapitalnym remoncie została wzmocniona, obciążona większą warstwą substancji przeciwpożarowej, która oddziela scenę od widowni, ale we Lwowie ma ona również charakter dekoracyjny. Na dużych płaszczyznach blaszanych został wykonany jeszcze na początku XX wieku obraz. Jest to panorama Lwowa widziana od strony Podzamcza, czyli mamy przed sobą Wysoki Zamek, Kopiec Unii Lubelskiej, panoramę Starego Miasta – wszystkich kościołów i cerkwi, które znajdują się w centrum. Proszę sobie wyobrazić, że nie znamy autora tej kurtyny.
Budując ten Teatr i przewidując taką kurtynę, grupa malarzy niemieckich, która brała udział w budowie, postanowiła namalować tę kurtynę i to jest rezultat, i owoc pracy kilkunastu malarzy niemieckich, którzy się nie podpisali, a zostawili we Lwowie taki prezent.

        Czy równie przestrzenne i wygodne jest zaplecze tego Teatru? Nie możemy się o tej porze, po spektaklu, tam udać.

        - Zaplecze sceniczne, garderoby być może nie spełniają warunków teatru XXI wieku. Przestrzeń za kulisami nie umożliwia realizacji wszelakich efektów, które robi się w nowoczesnych budynkach operowych. Bryła Opery Lwowskiej wkomponowana jest w przestrzeń miasta i nie może być powiększona. Wszystkie pracownie znajdują się poza teatrem, w budynku o odpowiednich rozmiarach, i już gotowe elementy dekoracji są tutaj przywożone.
        W czasie ostatniego remontu została zamontowana ruchoma scena, która może zjechać na dół albo wyjechać do góry, może być budowana na różnych płaszczyznach i osiągnąć nawet równię pochyłą.

        Pamiętam, że Pan zastosował równię pochyłą reżyserując operę „Mojżesz” – Myroslawa Skoryka.

        - To prawda, natomiast we wszystkich innych teatrach, w których wystawialiśmy „Mojżesza”, trzeba było wozić zapasową równię pochyłą, bo w żadnym z nich nie było innej możliwości.

        Światowa premiera tej opery odbyła się 23 czerwca 2001 r. – z okazji pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II na Ukrainę. Byłam na spektaklu „Mojżesza” w Operze Lwowskiej i ta opera jest ciągle w repertuarze lwowskiego teatru. Wiem, że zaplanowany jest spektakl m.in. na 10 marca 2019 roku.
Nie miałam okazji, aby się zapytać, jak się Pan zmierzył z „Mojżeszem”.

       - Zaproszenie do realizacji tego dzieła było dla mnie ogromną, ale miłą niespodzianką. Miałem znakomite warunki pracy, bo wszyscy mi sprzyjali. Pomogło mi również to, że autora muzyki, wybitnego kompozytora Myroslawa Skoryka, znam od wielu lat. Wiedziałem, że będę mógł liczyć nawet na małe zmiany, jeżeli będzie trzeba. Dość długo znałem libretto, a nie miałem pełnej partytury. Trudno mi było pracować z dużym wyprzedzeniem. Podjąłem się pewnej eksperymentalnej podróży, którą zrobiłem bardziej dla siebie niż dla przyszłej realizacji, bo nie wiedziałem, czy rzeczywiście ona znajdzie swój wyraz na pięciolinii, ponieważ to zależało przede wszystkim od kompozytora.
         Wybrałem się w podróż do Ziemi Świętej, do Egiptu i na Synaj. Zobaczyłem koloryt tych ziem, skał na Synaju, gdzie powinna się toczyć akcja. Po powrocie do Lwowa rozmawiałem ze scenografami i oni od razu wiedzieli, że chodzi mi o stworzenie bezkresu gór synajskich na szczytach. Zapytałem również, czy uda nam się w finale rozsypać te góry i znaleźć świetlaną przestrzeń – unieść się w powietrze. Okazało się, że przy pomocy efektów i zastosowania namalowanych obrazów można to zrealizować. Jeszcze nie mieliśmy muzyki, ale część pracy już wykonaliśmy. Jest to dzieło wielu zdolnych ludzi, których znalazłem w tym teatrze i myśleliśmy podobnie.

        W pierwszym etapie prac nie myśli się jeszcze chyba o solistach.

        - Myśli się od początku. Wiedzieliśmy, że partię Mojżesza ma zaśpiewać bas i wśród solistów, którzy mają takie głosy, moja uwaga skupiła się na jednym wykonawcy, i rzeczywiście Myroslaw Skoryk napisał tę partię dla jego możliwości głosowych. Tym wspaniałym odtwórcą Mojżesza był Oleksandr Hromysz, którego trudno zastąpić, bo nikt nie ma takiego głosu jak on. Potrafi doskonale stworzyć postać historyczną, wiodącą, bez względu na to czy śpiewa, czy bierze udział w scenach zbiorowych.

        Panie Zbigniewie, jest późno i musimy już opuścić przepiękne wnętrza Opery Lwowskiej, a ponieważ tematów do rozmowy pozostało nam jeszcze bardzo dużo, proszę obiecać, że wkrótce znajdzie Pan czas na następne spotkanie.

        - Bardzo chętnie porozmawiam z panią wkrótce, jak przyjadę do Przemyśla, chyba, że pani wcześniej przyjedzie do Lwowa.

Z Panem Zbigniewem Chrzanowskim, aktorem i reżyserem teatralnym, dyrektorem artystycznym Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie rozmawiała Zofia Stopińska w listopadzie 2018 roku.

Zdjęcia budynku i wnętrz o których była mowa w wywiadzie, znajdą Państwo na stronie Opery Lwowskiej www.opera.lviv.ua/pl/

WIENIAWSKI, YSAYE • PER MUSICAM AD ASTRA • GĘBSKA, SKROBIŃSKI

Debiutancka płyta polskiej skrzypaczki – Marty Gębskiej.
Młoda artystka jest laureatką niezwykle wielu – głównie pierwszych – nagród konkursowych, a zważywszy na młody wiek, prezentuje osobowość niezwykle dojrzałą. Jej interpretacje świadczą o wyjątkowym kunszcie wykonawczym połączonym ze znakomitą techniką gry i sygnalizują pojawienie się na polskiej scenie muzycznej prawdziwego talentu. Mnogość użytych środków wyrazu artystycznego, różnorodność barw,zmienność charakteru dźwięku i jego uroda to sprawa bogatej wyobraźni solistki, wspomaganej przez walory świetnego, francuskiego instrumentu Gustave Vuillaumme 1923. Słuchając jej nagrań doświadczyć można nie tylko artystycznej satysfakcji, ale też radości wynikającej z harmonijnego rozwoju polskiej wiolinistyki, do któregoznacząco przyczynili się przecież obaj mistrzowie Marty, wybitni skrzypkowie: Roman Lasocki oraz Jej Ojciec – Andrzej Gębski. /Jan Popis/

CD DUX 1504 Total time: [41:28]

Henryk Wieniawski
Polonaise brillante A-dur op. 21 / Polonaise brillante in A major Op. 21
1. Polonaise brillante A-dur op. 21 | Polonaise brillante in A major, Op. 21 na skrzypce i fortepian | for violin and piano  [9:50]

Witold Lutosławski
Recitativo e arioso
2. Recitativo e Arioso na skrzypce i fortepian | for violin and piano  [3:28]

Grażyna Bacewicz
Kaprys
3. Kaprys polski | Polish Capriccio na skrzypce solo | for solo violin  [2:56]

Eugene Ysaye
Sonata na skrzypce solo E-dur op. 27 nr 6 (a Manuel Quiroga)
4. Allegro giusto non troppo vivo – Allegretto poco scherzando  [8:44]

Igor Frolov
Fantazja koncertowa na tematy z opery „Porgy and Bess” George'a Gershwina op. 19 na skrzypce i fortepian
5. Fantazja koncertowa na tematy z opery „Porgy and Bess” George’a Gershwina op. 19 Concert Fantasy on themes from George Gershwin’s “Porgy and Bess”, Op. 19 na skrzypce i fortepian | for violin and piano  [16:29]

WYKONAWCY

Grzegorz Skrobiński /fortepian/
Marta Gębska /skrzypce/

DUX 1504

Subskrybuj to źródło RSS