33. Festiwal im. Adama Didura w Sanoku
Waldemar Szybiak - dyrektor Festiwalu im. Adama Didura i Sanockiego Domu Kultury fot. Juliusz Multarzyński

33. Festiwal im. Adama Didura w Sanoku

       Już tylko dni dzielą nas od inauguracji 33. Festiwalu im. Adama Didura organizowanego od początku przez Sanocki Dom Kultury i jego dyrektora Waldemara Szybiaka.
      Patronem Festiwalu jest jeden z najsłynniejszych basów przełomu XIX i XX wieku, który urodził się w urokliwym zakątku Ziemi Sanockiej. Był gwiazdą najważniejszych teatrów operowych świata. W mediolańskiej La Scali wystąpił blisko sto razy, przez 25 sezonów był solistą Metropolitan Opera. Do historii przeszły jego kreacje Borysa Godunowa w operze Mussorgskiego, Mefista w Fauście Gounoda i Don Basilia w Cyruliku sewilskiem Rossiniego. Był solistą Opery Warszawskiej i Lwowskiej, a po II wojnie założył Operę Śląską i był pierwszym jej dyrektorem.
      Tegoroczną edycję Festiwalu przybliżymy Państwu wspólnie z panem Waldemarem Szybiakiem, dyrektorem Festiwalu.

Od lat prologiem do koncertów Festiwalu im. Adama Didura były dni poświęcone filmom muzycznym.
       - Tak będzie i w tym roku. Na „Festiwalowe kino artystyczne” mamy przygotowanych sześć filmów, po dwa każdego dnia i stąd Festiwal rozpoczynamy już 18 września. Na początek klasyka polskiego kina Podwójne życie Weroniki Kieślowskiego i film Maestro o Leonardzie Bersteinie. W drugim dniu nowy film Joika Robertsona i klasyka Panny z Wilka Wajdy. 20 września także dwa filmy Pianoforte Piątka i Cyganeria Zeffirelliego, która bardzo dobrze wprowadzi nas w nastrój Festiwalu.

Koncerty i spektakle rozpoczynają się 21 września w sali Sanockiego Domu Kultury.
       - Myślę, że publiczność będzie zadowolona ze wszystkiego co zostanie wykonane przez osiem festiwalowych wieczorów, bo będzie dużo różnorodnej muzyki na wysokim poziomie.
      Pierwszy koncert wypełni występ francuskiego zespołu The Theater of Music Marion Fermé, który proponuje bardzo ciekawy Wieczór w teatrze – Londyn 1685 (-An Evening at the Theatre). Wysłuchamy barokowych skarbów nieznanej muzyki angielskiej, ponieważ założycielka i dyrektor artystyczny zespołu Marion Fermé specjalizuje się wyszukiwaniu starych, oryginalnych rękopisów, które opracowuje na swój zespół. Członkowie zespołu grają na instrumentach z epoki: skrzypce barokowe, viola da gamba, teorban, klawesyn, a zaśpiewa sopranistka.

Piękny będzie z pewnością następny wieczór.
        - W ramach cyklu „Mistrzowie wokalistyki” wystąpią w tym roku dwie panie – nauczycielka i uczennica – Ewa Biegas, znakomita śpiewaczka, wybitna interpretatorka twórczości polskich kompozytorów oraz Ewa Tracz, która jest już także znaną i cenioną śpiewaczką. W programie "Najpiękniejsze arie i duety operowe", wysłuchamy m.in. arii i duetów z oper Gounda, Pucciniego, Saint-Saëns’a, Bizeta, Czajkowskiego, Moniuszki. Przy fortepianie zasiądzie Grzegorz Biegas, a wieczór poprowadzi Sławomir Pietras.

Po dwóch kameralnych wieczorach proponujecie publiczności dwa duże, bardzo atrakcyjne spektakle.
       - W cyklu „Arcydzieła operowe” 23 września opera Giuseppe Verdiego Bal maskowy w wykonaniu solistów chóru, baletu i orkiestry Opery Śląskiej w Bytomiu. To jest jedno z nielicznych dzieł Verdiego, które nie było jeszcze wykonywane podczas Festiwalu w Sanoku. Bal maskowy Giuseppe Verdiego to opowieść o zdradzonej przyjaźni i niespełnionej miłości. W głównej roli Króla Gustawa wystąpi brazylijski tenor Matheus Pompeu oraz plejada solistów z Opery Śląskiej.
W następnym dniu Opera Śląska zaprezentuje swój najnowszy spektakl baletowy Makbet Williama Shakespeare’a z muzyką Giuseppe Verdiego. Opracowania tej muzyki podjął się Tomasz Tokarczyk. W międzynarodowej obsadzie wystąpią artyści baletu Opery Śląskiej m.in.: jako Makbet wystąpi Douglas De Oliveira Ferreira, w roli Lady Makbet – Mitsuki Noda, Trzy Wiedźmy – Ellen Bremer, Kinga Majewska, Julia Bielska, a jako Banko – Francesco Pio Tosto. Warto przyjechać do Sanoka na ten spektakl.

W programie tegorocznego Festiwalu im. Adama Didura nie zabraknie też operetki.
       - Po raz pierwszy pojawi się na naszej scenie Mazowiecki Teatr Muzyczny – to będzie 25 września z klasyką operetki Krainą uśmiechu Franza Lehára. Jest to jedno z dzieł operetkowych, które zasługuje na szczególną uwagę ze względu na piękną muzykę. Libretto opowiada jedną z najbardziej wzruszających historii miłosnych, osadzoną w orientalnej scenerii Chin i Wiednia czasów belle epoque, ale scenografia będzie nowoczesna. Całością będzie dyrygował Ruben Silva brazylijski dyrygent, znany Państwu z pewnością z działalności Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze w czasach dyrekcji nieodżałowanego Stefana Sutkowskiego.

Z zaciekawieniem spoglądam na program kolejnego wieczoru zatytułowanego „Muzyczna zaduma”.
       - Będzie to Requiem Andrzeja Jagodzińskiego, które zostało skomponowane na chór mieszany, trio jazzowe i troje improwizujących wokalistów jazzowych. Utwór zbudowany jest zgodnie z klasyczną formą Requiem, ale przesiąknięty duchem i energią muzyki jazzowej. Partie solowe wykonają Grażyna Auguścik, Agnieszka Wilczyńska, Wojciech Myrczek. Wystąpi także świetny Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia pod dyrekcją Anny Szostak oraz legendarne trio w składzie: Andrzej Jagodziński – fortepian, Adam Cegielski – kontrabas, Czesław „Mały” Bartkowski – perkusja. Requiem Andrzeja Jagodzińskiego jest rzadko wykonywane, bo ze względu na ilość wykonawców jest ono trochę za drogie na festiwale muzyki jazzowej, a my w każdej edycji sięgamy również po niekonwencjonalne dzieła. Oprócz Requiem wysłuchamy też kilku przebojów muzyki klasycznej jak: Johanna Sebastiana Bacha – Preludium C-dur w opracowaniu Andrzeja Jagodzińskiego, Samuela Barbera - Agnus Dei czy Oliviera Messiaena – O sacrum convivium. 26 września zapowiada się niezwykle interesujący, piękny wieczór pełen zadumy.

Słynne arie operowe wypełnią przedostatni wieczór festiwalowy.
       - 27 września postanowiliśmy w ramach koncertu promocyjnego zaprosić grupę studentów z Wydziału Wokalno – Aktorskiego Akademii Muzycznej w Katowicach. Będą to: Aleksandra Blanik – sopran, Anna Koehler – sopran, Milena Joszko – mezzosopran, Michał Ryguła – tenor, Adam Janik – bas i Remigiusz Nowak – bas.
       Będzie to wieczór pełen młodzieńczej werwy, znakomitych, świeżych głosów i pięknych arii, na bardzo wysokim poziomie. Solistom będzie towarzyszył znakomity pianista Grzegorz Biegas.
       Zakończy 33 edycję spektakl opery Halka Stanisława Moniuszki. Halka była u nas wystawiana już chyba trzykrotnie, ale wersji wileńskiej jeszcze nie wystawialiśmy. Okazało się, że Polska Opera Królewska ma wersję wileńską w swoim repertuarze. Jest to wersja dwuaktowa, mniej więcej 10 lat starsza od tej, która wystawiona została w Warszawie w 1858 roku. Nietypowa inscenizacja niech będzie niespodzianką dla słuchaczy. Pewnie będzie trochę kontrowersji na ten temat, ale to także jest na festiwalu potrzebne. Mam nadzieję, że dość efektownie zakończymy część koncertową.

Panie dyrektorze, nie możemy pominąć pozostałych nurtów Festiwalu im. Adama Didura, bo one mocno związane są z przyszłością nie tylko tego festiwalu, ale z innymi przejawami sztuki: muzyką, malarstwem, rzeźbą, kinem…
        - Przygotowujemy wystawę fotografii Juliusza Multarzyńskiego „Opery i balety Krzysztofa Pendereckiego”. Pan Juliusz Multarzyński od lat jest zaprzyjaźniony z Festiwalem im. Adama Didura, stworzył wystawę, której premiera była w Teatrze Wielkim w Łodzi. Od pewnego momentu był na wszystkich inscenizacjach dzieł Krzysztofa Pendereckiego i przygotował świetną relację fotograficzną z tych wydarzeń. Ta wystawa będzie trwała od początku Festiwalu aż do 20 października.

Niedawno rozstrzygnięty został XXXII Ogólnopolski Otwarty Konkurs Kompozytorski im. Adama Didura.
        - Konkurs został rozstrzygnięty 30 sierpnia w Krakowie. Jury w składzie: Eugeniusz Knapik, Wojciech Widłak i Wojciech Ziemowit Zych przyznało trzy nagrody: I nagrodę w wysokości 5 000 złotych otrzymała pani Julia Piasecka za utwór Nokturn na sopran i fortepian do słów Tadeusza Micińskiego. Dwie równorzędne III nagrody otrzymali pan Adam Falenta i pan Szymon Wieczorek. Utwór Julii Piaseckiej zostanie wykonany 27 września przed koncertem „Słynne arie z oper”. Bardzo dobrze się składa, bo wykonawcami tego koncertu są studenci Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej w Katowicach. Nagrodzony utwór wykona Anna Koehler, a przy fortepianie zasiądzie pan Grzegorz Biegas.

Czy w tym roku odbędzie się Obóz Humanistyczno-Artystyczny?
       - Jak co roku Festiwalowi im. Adama Didura towarzyszy Obóz Humanistyczno-Artystyczny dla dzieci i młodzieży, przygotowujący ich do odbioru sztuki. W tym roku odbędzie się już 31. edycja.
      Znowu małe dzieci, tym razem z klas pierwszych i będzie ich ok. 60. przyjdą do Sanockiego Domu kultury, aby dotknąć po raz pierwszy czym jest sztuka. To jest bardzo potrzebne w tych dzisiejszych, dosyć mrocznych pod tym względem czasach, kiedy wartości kultury wysokiej schodzą nam coraz bardziej z oczu. Staramy się przynajmniej zasiać ziarno i może z tego ziarna coś wyrośnie.
26 i 27 września odbędą warsztaty: wokalny, taneczny, plastyczny i muzyczny.

Czy ktoś, kto się dowie o 33. Festiwalu im. Adama Didura i będzie się chciał wybrać w czasie jego trwania do Sanoka ma jeszcze szanse ?
        - Sądzę, że tak. Karnetów na cały Festiwal już nam zabrakło, natomiast bilety na część koncertów jeszcze są. Młodzieży proponujemy wejściówki na cały Festiwal za 80 złotych. Karnet na wszystkie koncerty kosztuje 300 złotych. To niewielkie kwoty, ale staraliśmy się aby ludzie, którzy mają wiele różnych wydatków, mogli uczestniczyć w wydarzeniach kultury wysokiej, żeby drogie bilety nie eliminowały ich z udziału w naszym Festiwalu.

Dużo czasu zajęło Panu z pewnością zebranie środków na tegoroczną edycję Festiwalu im. Adama Didura.
        - Nasz Festiwal został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury - państwowego funduszu celowego, w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca, wsparli nas także: Sanok Rubber Company S.A., Oddział PGNiG w Sanoku i prywatny przedsiębiorca Tomasz Jadczyszyn. Oczywiście sporo środków na Festiwal musimy znaleźć sami i liczymy także na pieniądze ze sprzedaży biletów i karnetów. Żadnej dziury budżetowej po Festiwalu nie będzie.

Sanoczanie mogą zapoznać się z programem tegorocznej edycji z pięknych plakatów promujących Festiwal, a uwadze wszystkich polecamy stronę internetową.
        - To prawda, że plakat jest bardzo piękny, a jeszcze ładniejszy będzie katalog. Nasza instytucja z pięknych katalogów słynie. Mamy świetnego plastyka pana Adama Gromka, który wszystko projektuje i zamieszcza na stronie, albo czuwa nad wykonaniem.
Przygotowania do Festiwalu idą dobrze i mam nadzieję, że wszystko pod względem realizacyjnym przebiegnie także dobrze.

Bardzo Panu dziękuję za rozmowę.
        - Ja również bardzo dziękuję i zapraszam do Sanoka.

Zofia Stopińska

Didur 2024 plakat