nowości

"Brodski Carnival Show"

Vadim Brodski  wystąpi 17 lutego z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej w roli skrzypka i dyrygenta. Solistami koncertu będą także rozpoczynający karierę znakomici artyści : śpiewaczka Ewelina Szybilska i saksofonista Julian Brodski ( syn Vadima Brodskiego).

W programie wieczoru znajdą się znane utwory wielkich mistrzów - m.in.: G. Bizeta, E. Kalmana, C. Saint - Saensa, J. Offenbacha, oraz przeboje "The Beatles"

Koncert rozpocznie się o 19:00 w Filharmonii Podkarpackiej.

Grammy dla "Penderecki Conducts Penderecki Vol.1"

Krzysztof Penderecki - polski kompozytor urodzony w 1933 roku w Dębicy jest twórcą wszystkich utworów  zamieszczonych na płycie "Penderecki Conducts Penderecki  vol.1" , która otrzymała nagrodę Grammy w kategorii "Muzyka chóralna". Ceremonia wręczenia nagród odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek (12/13 lutego 2017r.) w Los Angeles.

Najnowsze z zebranych na płycie dzieł, to Dies Illa na 3 solistów, chór i orkiestrę - kompozycja z 2014 roku - poświęcona pamięci ofiar I wojny światowej w setną rocznicę jej wybuchu.Na płycie znajdują się jeszcze: Hymn do św. Daniłła na chór mieszany i orkiestrę (1997), Hymn do św. Wojciecha na chór mieszany i orkiestrę (1997), oraz Psalmy Dawida na chór mieszany i perkusję (1958).

Wykonawcami są: Orkiestra i Chór Filharmonii Narodowej w Warszawie,

Krzysztof Penderecki - dyrygent,

Henryk Wojnarowski - dyrektor chóru,

soliści : Johanna Rusanen - sopran, Agnieszka Rehlis - mezzosopran, Nikolay Didenko - bas.

Album ukazał się nakładem Warner Music Poland

 

56. Muzyczny Festiwal w Łańcucie

Od baroku do współczesności. Czyli przekrój epok na Muzycznym Festiwalu w Łańcucie.

100 dni przed inauguracją znamy już program i wykonawców tegorocznej edycji, a w kasie Filharmonii Podkarpackiej można kupić bilety i karnety.

Wystąpią takie gwiazdy jak: Dina Yoffe, Ive Mendes, Apollon Musagete Quartett, Wiedeńska Orkiestra Kameralna, Ivan Monigetti, Gabriela Montero czy Janusz Olejniczak.

Podczas inauguracyjnej Gali Gwiazd zaśpiewają: Katarzyna Dondalska, Joanna Woś, Monika Ledzion, Paweł Skałuba i Andrzej Dobber.

Szczegóły w kategorii festiwale

 

Eugen Indjic - recital w Sanoku

5 lutego o godzinie 19 w Sanockim Domu Kultury na inaugurację XII Międzynarodowego Forum Pianistycznego "Bieszczady bez granic..." wystąpi z recitalem Eugen Indjic - amerykański pianista pochodzenia  rosyjsko-serbskiego. Artysta jest laureatem międzynarodowych konkursów pianistycznych m.in. : IV nagrody na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie w 1970 roku,  III nagrody na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Leeds w 1972 roku i II nagrody w Międzynarodowym Konkusie im. Artura Rubinsteina w Tel Awiwie w 1974 roku. Eugen Indjic występował w większości państw Europy, Azji, w Afryce i USA..  Był jurorem wielu konkursów muzycznych, w tym XIV Konkursu Chopinowskiego, a także konkursów w: Lizbonie, Tel Awiwie i Monte Carlo. Podczas tegorocznej edycji Forum w Sanoku, Eugen Indjic poprowadzi także zajęcia z młodymi utalentowanymi pianistami.

Dla ciebie śpiewam

Grażyna Brodzińska - Pierwsza Dama Polskiej Operetki wystąpi 27 stycznia w Filharmonii Podkarpackiej. U boku Artystki śpiewać będzie Tadeusz Szlenkiel - znakomity tenor, solista Opery Nova w Bydgoszczy. Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyrygować będzie Tomasz Chmiel - pochodzący z Rzeszowa dyrygent, pianista, aranżer i producent muzyczny. Koncert zatytułowany "Dla Ciebie Śpiewam..." poświęcony jest wybitnemu krytykowi, dziennikarzowi, miłośnikowi muzyki klasycznej - Bogusławowi Kaczyńskiemu. W programie znajdą się przede wszystkim ulubione utwory Bogusława Kaczyńskiego - najpiękniejsze arie operowe, operetkowe i pieśni neapolitańskie. Będą to m.in. "Aria ze śmiechem", "Usta milczą dusza śpiewa", "Wielka sława to żart", "Co się dzieje, oszaleję", " O sole Mio" oraz "Przetanczyć całą noc"!

Bieszczady bez granic

   5 lutego w Sanoku rozpocznie się XII Międzynarodowe Forum Pianistyczne "Bieszczady bez granic...". Forum trwać będzie do 10 lutego. Impreza organizowana jest  przez Podkarpacką Fundację Rozwoju Kultury. Dyrektorem Forum jest pan Janusz Ostrowski, a Przewodniczącym Rady Programowej pan prof. Jarosław Drzewiecki. Młodzi pianiści z kilku krajów świata, będą doskonalić swe umiejętności pod kierunkiem wspaniałych mistrzów. Będą w Sanoku m.in. : prof. Eugen Indjic, prof. Andrzej Jasiński, prof. Viera Nosina, prof. Andrzej Tatarski i inni. Każdego dnia w Sanockim Domu Kultury, w budynku Szkoły Muzycznej i w salach Hotelu Sanvit, odbywać się będą lekcje pokazowe, lekcje indywidualne, oraz seminaria i wykłady, natomiast na zakończenie każdego dnia w sali Sanockiego Domu Kultury odbywać się będą koncerty. Na inaugurację Forum wystąpi Eugen Jindjic ( AM w Paryżu) - laureat IV nagrody na VIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie w 1970 roku. Mistrzowie i uczestnicy Forum wystąpią także z koncertami w wielu miastach i miejscowościach na Podkarpaciu. Więcej na temat XII MFP w zakładce festiwale w rozmowie z panem Januszem Ostrowskim.

 

Głosujemy na Marka Stefańskiego

Marek Stefański - znakomity wirtuoz, pedagog i organizator życia muzycznego nalezy do grona najbardziej aktywnych artystycznie polskich organistów, również na arenie międzynarodowej. Wystąpił dotychczas z koncertami w większości krajów Europy, w Ameryce Północnej i Południowej oraz w Azji. Jest zasłużonym propagatorem polskiej muzyki organowej, szczególnie XX wieku, którą wykonuje równolegle ze sztuką improwizacji. Bardzo często kompozytorzy proszą go o prawykonania swoich utworów organowych.

Marek Stefański jest założycielem i dyrektorem artystycznym Festiwalu "Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej w Katedrze i Kościołach Rzeszowa", cyklu "MUzyka Organowa w Jarosławskim Opactwie" oraz "Wiosennych dni z muzyką organową w bazylice Jezuitów" w Krakowie.

Marek Stefański w maju 2016 roku, jako jedyny Europejczyk, reprezentował Stary Kontynent podczas "Festiwalu 5 continents - 5 organists" w Seulu w Korei Południowej. Kilka dni temu Kapituła Redakcji "Gazety Krakowskiej" nominowała Marka Stefańskiego do tytułu Osobowość Roku 2016 w kategorii "Kultura". Zapraszamy do śledzenie plebiscytu i glosowania na stronach serwisu internetowego pod adresem www.gazetakrakowska.pl/osobowosci.roku.

Więcej o artyście na stronie www.klasyka-podkarpacie.pl  w zakładce wywiady.

Sukces ZTL Rzeszowianka

 

Sukces „Rzeszowianki” we Wrocławiu 

Po raz dziesiąty w Sali Teatralnej Centrum Edukacji Kulturalnej Dzieci i Młodzieży we Wrocławiu odbył się 12 stycznia 2017 roku Festiwal Kolęd i Pastorałek „Świąteczne Śpiewanie”.  W Konkursie uczestniczyło 15 dziecięcych zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych, które wykonywały tradycyjne i pastorałki  kolędy, a także pieśni i piosenki związane  z Bożym Narodzeniem. 

Prezentacje oceniało jury w składzie: Stanisław Rybarczyk – dyrygent, animator kultury i pedagog, Irena Wolniewska – prodziekan Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej we Wrocławiu i Jacek Garwoliński – śpiewak, aktor, reżyser, pedagog, instruktor zajęć teatralnych w CEKDiM. 

Miło nam poinformować, że Grand Prix X Festiwalu Kolęd i Pastorałek „Świąteczne Śpiewanie 2017” otrzymał Zespól Tańca Ludowego „Rzeszowianka” z Młodzieżowego Domu Kultury w Rzeszowie, pod opieką artystyczną Pani Iwony Josse – Jakubiec oraz Pani Anny Wawrzynowskiej.

 

Gratulujemy członkom zespołu i opiekunom !

 

Wydział Muzyki UR zaprasza

Rozmowa z dr hab. Mirosławem Dymonem – Dziekanem Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Zofia Stopińska : Ostatnio dosyć często bywam w budynku Wydziały Muzyki UR przy różnych okazjach, ale najczęściej ma Koncertach Uniwersyteckich, które rozpoczęły się 15 października znakomitym koncertem.

Mirosław Dymon : Bardzo się cieszę, że pani to podkreśla, bo to już piętnasty – jubileuszowy sezon Koncertów Uniwersyteckich. Rozpoczęliśmy go niekonwencjonalnie dlatego, że panowie Maciej Gallas – tenor i Leszek Suszycki – gitara podjęli się nie lada przedsięwzięcia – opracowali cykl pieśni „Piękna Młynarka” – Franciszka Schuberta na głos męski i gitarę, a nie jak w oryginale na głos i fortepian. To był naprawdę bardzo dobry pomysł, ponieważ ta muzyka nabrała innego, fantastycznego kolorytu. Publiczność obecna na koncercie była bardzo zadowolona z tego nieco innego wykonania.

Z. S. : Dla Mnie ważne było słowo, które pomagało w odbiorze. Mieliśmy co prawda do dyspozycji teksty pieśni w językach: niemieckim i polskim, ale słowo towarzyszące pieśniom na tyle przybliżało treść pieśni i całego cyklu, że można się było skupić przede wszystkim na odbiorze muzyki.

M. D. : staraliśmy się żeby nic nie uronić i z tekstów i z całego anturażu dotyczącego tekstu i muzyki. Cieszę się bardzo z tego twórczego podejścia do tych koncertów muzyków którzy pracują na Wydziale. Ciągle szukamy właściwego, atrakcyjnego przekazu. Nic nie zastąpi na szczęście koncertu na żywo i tutaj przykładem jest cykl koncertów „Piętnastkowych” – czyli 15-tego każdego miesiąca roku akademickiego, o 17-tej w Sali koncertowej Wydziału Muzyki. Drugi koncert z tego cyklu zatytułowany był „Raczej klasyka” a wystąpili pan Jarosław Sereda – saksofon i pan Paweł Węgrzyn – fortepian. W programie znalazły się utwory: R. Schumanna, S. Prokofiewa, F. Decruck’a, J. Naulis’a i M. Whitney’a. Była klasyka, ale też trochę muzyki rozrywkowej. Obydwaj panowie są świetnymi instrumentalistami i dostarczyli słuchaczom wspaniałych przeżyć. Często muzyka współczesna przyjmowana jest przez słuchaczy z dozą rezerwy i przekonaliśmy się, że podana w odpowiedni sposób podobała się wszystkim. Miesiąc później ( 15 grudnia) odbył się recital wyśmienitego pianisty Mariusza Drzewickiego, który grał walce Fryderyka Chopina. Publiczność była zachwycona. Mamy jeszcze oczywiście parę różnych niespodzianek w planach i myślę, że będziecie państwo zadowoleni. Każdy koncert jest inny, każdy ma swoją dramaturgię i na tym polega atrakcyjność naszych propozycji. Trudno to wszystko opisać słowami.

Z. S. : Nasze spotkanie jest okazją, aby uświadomić nie tylko Rzeszowianom, że dawny Instytut Muzyki – bo często jeszcze słyszę tę nazwę – jest od pewnego czasu Wydziałem Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego i jest już więcej kierunków.

M. D. : Od 2014 roku jesteśmy Wydziałem Muzyki i mamy więcej możliwości. Zostały powołane dwa kierunki: Instrumentalistyki, oraz Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Cieszymy się, że jest wielu chętnych do studiowania n tych kierunkach, a zwłaszcza na jazzie. Cieszę się, że od listopada mamy Muzykoterapię. To też jest swego rodzaju ewenement, bo mamy wielu znakomitych wykładowców, którzy parają się muzyką z różnych punktów widzenia. Muzykoterapia jest pierwszym kierunkiem, który otwiera inny obszar kształcenia. Prowadzimy też studia podyplomowe w zakresie tańców polskich i ten kierunek cieszy się także dużym zainteresowaniem. Ważne są na tym kierunku powiązania z Resovią Saltans, studenci mają możliwość tańczenia w tym zespole, a także pracy z młodszymi grupami. Nasze plany są realizowane w 100 procentach, a mamy jeszcze mnóstwo pomysłów do realizacji. Trzeba podkreślić, że nasze potrzeby i chęć rozwoju w pełni rozumieją władze Uniwersytetu. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni, bo jesteśmy niekonwencjonalnym wydziałem – u nas się głównie gra i śpiewa, natomiast na innych wydziałach więcej się mówi przekazując wiedzę. Cieszymy się, że zauważa nas i docenia społeczność akademicka. Chcę podkreślić jeszcze, że Chór Wydziały Muzyki pięknie rozwija swoją działalność i występuje najczęściej na różnych uroczystościach organizowanych przez Uniwersytet Rzeszowski, chociaż coraz częściej miłym dopełnieniem różnych imprez są także nasze zespoły. Zapraszamy także do współpracy wielu świetnych muzyków, którzy nie pracują na naszym wydziale, ale pochodzą z Rzeszowa i Podkarpacia. Jednym z nich jest świetny pianista pan Mariusz Drzewicki, który w połowie grudnia wystąpił z recitalem i poprowadził zajęcia z pianistami. Bardzo się cieszę, że muzycy z Podkarpacia wracają i przekonują się, że tutaj też można grać, że jest wspaniała sala o bardzo dobrej akustyce i mamy do dyspozycji dobry fortepian. To wszystko było możliwe dzięki wytężonej pracy zarządzających i uczących od prawie 30. Lat, bo kierunek Edukacja Artystyczna w Zakładzie Sztuki Muzycznej ( który wcześniej nazywał się Wychowanie Muzyczne)), jest prowadzony od niemal trzech dekad. Pozostałe kierunki mają o wiele krótszy staż, ale także dobrze się rozwijają.

Z. S. : Wydział Muzyki utrzymuje także kontakty z innymi uczelniami.

M. D. : Jest wiele uczelni w Polsce i na świecie na których muzycy pochodzący z Podkarpacia pracują i często piastują ważne stanowiska – są profesorami, doktorami i adiunktami. Mamy z nimi bardzo dobre kontakty. To nie dzieje się at hoc – to wszystko wymaga pracy. Bardzo się cieszę, ze mogłem się wpisać w realizację tych szerokich przedsięwzięć, bo muzyka w Rzeszowie stoi naprawdę na wysokim poziomie. Chętni do jej odbioru dają nam wiarę, że należy ten obszar rozwijać.

Z. S. : Mam nadzieję, że będzie jeszcze niejedna okazja do takich spotkań jak dzisiaj, a ponieważ zbliża się już 15 stycznia – zapraszamy na kolejny Koncert Uniwersytecki.

M. D. : W niedzielę o 17 rozpocznie się koncert zatytułowany „Thank you for the music”. Będzie to spektakl muzyczny przygotowany przez studentów Wydziału Muzyki UR pod kierunkiem naszego pedagoga - dr hab. Jacka Ścibora. Zapraszam serdecznie – wstęp jest wolny.

Ubiegłoroczne sukcesy Krzysztofa Polnika

Rozmowa z Krzysztofem Polnikiem - zwycięzcą 24. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Akordeonowej w Przemyślu w III kategorii wiekowej. Festiwal odbywał się od 7 do 10 grudnia 2016r.

Zofia Stopińska : Gratuluję udanego roku zwieńczonego I nagrodą na konkursie w Przemyślu i może dobrze , że nie udało nam się porozmawiać jesienią, tuż po konkursie akordeonowym w Castelfidardo. Opowiedz o tym konkursie.

Krzysztof Polnik : Konkurs w Castelfidardo we Włoszech odbył się we wrześniu 2016 roku. Jest to jeden z najważniejszych konkursów dla akordeonistów. Udało mi się tam zdobyć II miejsce w mojej kategorii – czyli do lat 15. To bardzo dobra lokata stąd zarówno ja, jak i mój nauczyciel pan Dariusz Baszak byliśmy bardzo zadowoleni. Aktualnie uczęszczam do drugiej klasy gimnazjum, mam 14 lat i cały czas gry na akordeonie uczę się pod kierunkiem pana Dariusza Baszaka. Najpierw przez 5 lat w szkole podstawowej, bo jednym roku udało mi się zaliczyć dwa lata nauki muzyki, gdyż rozpocząłem naukę gry na akordeonie będąc w drugiej klasie szkoły podstawowej.

Z. S. : Nagroda we Włoszech była rekompensatą za pracę podczas wakacji, bo musiałeś dużo ćwiczyć prze konkursem.

K. P. : Tak. W czasie wakacji byłem też na kursach akordeonowych, gdzie miałem okazję pracować z wybitnymi profesorami z Polski i z zagranicy.  Każdą wolną chwilę podczas wakacji przeznaczałem na ćwiczenie, ale też starałem się trochę odpoczywać – także był też czas na przyjemności.

Z. S. : Do udziału w konkursie w Przemyślu zostałeś także zakwalifikowany do III kategorii wiekowej do lat 15-tu i tym razem udało się wygrać.

K. P. : Tak. Zresztą tutaj wygrałem po raz drugi, ponieważ dwa lata temu także uczestniczyłem w tym konkursie w kategorii II  i udało mis się również wtedy zająć I miejsce. W tym roku potwierdziłem swój poziom i jestem bardzo zadowolony. Uważam jednak, że nie I miejsce jest najważniejsze, a przekonanie, że zagrało się najlepiej jak można, jeśli się włożyło w to serce i zrobiło się wszystko aby wypaść jak najlepiej. Wówczas jeśli nawet jurorzy odebrali występ inaczej i nie udało się zająć miejsca na podium, to nie należy się przejmować tylko dalej pracować  i startować w następnych edycjach konkursu. Poziom tego festiwalu jest też naprawdę bardzo wysoki.

Z. S. : Trzeba być wytrwałym i pracować. To jest niezbędne aby osiągać sukcesy.

K. P. : Muzyka to nie matematyka, gdzie dwa plus dwa jest na pewno cztery i nie można tego nijak zmienić. Utwór muzyczny można pięknie zagrać na wiele sposobów i każdemu może się spodobać inny. Podczas konkursu pewnie każdy z jurorów ma trochę inne zdanie o tym samym utworze. Ostateczna ocena jest wypadkową. Grający musi się starać zagrać jak najlepiej, bo bez uczucia, bez koncentracji i bez przekazu od serca – nie ma tego czegoś co jest potrzebne do przekonania odbiorców do naszej interpretacji. Jeśli brakuje tych elementów to jeśli nawet wszystkie nuty są zagrane bezbłędnie i na wysokim poziomie technicznym, to już nie będzie najlepszego efektu.

Z. S. : Wiążesz swoją przyszłość z muzyką i z akordeonem?

K. P. : W tej chwili mówię z przekonaniem tak i staram się ćwiczyć, aby jak najwięcej osiągnąć i aby to była baza na przyszłe lata. Mam nadzieję, że uda mi się w tym kierunku rozwijać, ale wiadomo, że życie przynosi nam różne niespodzianki. Czasem poważniejsza kontuzja eliminuje nas i nie możemy spełnić swoich marzeń. Zobaczymy jak to się wszystko jeszcze potoczy.

Z. S. : Jeszcze raz gratuluję ostatnich sukcesów i mam nadzieję, że będzie okazja do dłuższej rozmowy po kolejnym udanym konkursie. Życzę dalszych sukcesów i spełnienia marzeń.
K. P. : Dziękuję za życzenia i za rozmowę.

Subskrybuj to źródło RSS