Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Sukcesy konkursowe Mateusza Wójcika z Sanoka

        W dniach 1-2 kwietnia 2022 roku odbył się Międzynarodowy Festiwal i Konkurs Muzyki Gitarowej Lubin 2022. Sanocką szkołę muzyczną reprezentował Mateusz Wójcik z klasy gitary dr Iwony Bodziak, któremu międzynarodowe jury pod przewodnictwem prof. Aliny Gruszki przyznało II miejsce. Lubin to miasto, gdzie przed laty znajdowała się jedyna w Polsce Dolnośląska Fabryka Instrumentów Lutniczych – Defil, produkująca gitary klasyczne. W programie konkursowym Mateusza znalazły się utwory hiszpańskiego gitarzysty i kompozytora Francisco Tarregi, polskiego gitarzysty i kompozytora Marka Pasiecznego oraz Sonata hiszpańskiego kompozytora Antonio Jose z 1933 roku, porównywana do największych sonat fortepianowych pod względem pomysłów konstrukcyjnych i brzmieniowych.

2022 Lublin Mateusz Wojcik

 

        Po udanym występie w Lubinie Mateusz Wójcik w dniach 9-11 kwietnia 2022 roku uczestniczył w III Ogólnopolskim Festiwalu Gitarowym Szkół Muzycznych I i II stopnia w Wadowicach. W konkursie udział wzięło 65 młodych adeptów sztuki gitarowej, których grę oceniało jury pod kierunkiem prof. oświaty Marka Zielińskiego. Mateusz ponownie znalazł się w gronie laureatów zdobywając wyróżnienie. W konkursie wykonał wspomnianą wyżej Sonatę Antonio Jose, Etiudę XI brazylijskiego kompozytora Heitora Villi-Lobosa oraz utwór zatytułowany Sevilla – hiszpańskiego kompozytora i pianisty Isaaca Albeniza.

2022 Wadowice Mateusz Wojcik

        Gratulujemy i życzymy Mateuszowi dalszego muzycznego rozwoju.

Filharmonia Podkarpacka zaprasza

22 kwietnia 2022r., piątek, godz. 19:00

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

SŁAWOMIR CHRZANOWSKI – dyrygent
PAWEŁ GUSNAR – saksofon

W programie:
M. Skoryk – Melodia
Synchronizacje
S. Kaczorowski – Koncert na saksofon i orkiestrę smyczkową
B. Smetana – „Wyszehrad”, „Wełtawa”, „Szarka” z cyklu poematów „Moja ojczyzna”

Na znak solidarności z walczącą Ukrainą koncert rozpoczną utwory ukraińskiego kompozytora i muzykologa, zmarłego w 2020 roku w Kijowie – Myrosława Skoryka. Pierwszą część koncertu zwieńczy współczesna kompozycja łódzkiego kompozytora i pedagoga Sławomira Kaczorowskiego. Będzie to Koncert na saksofon i orkiestrę smyczkową dedykowany soliście koncertu – Pawłowi Gusnarowi. W drugiej odsłonie wieczoru zabrzmią trzy z sześciu poematów symfonicznych „Má vlast” („Moja ojczyzna”) Bedricha Smetany. To malowana dźwiękami, romantyczna wizja ojczyzny czeskiego kompozytora – piękna jej natury i historycznych wydarzeń. „Wyszehrad” opiewa starożytny gród słowiański, „Wełtawa” o ludowym brzmieniu przedstawia główną rzekę w Czechach przepływającej przez Pragę, a „ Szarka” ilustruje mityczną czeską amazonkę.

                                                Paweł Gusnar - saksofon, fot. ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

Paweł Gusnar

Filharmonia Podkarpacka - Koncert Symfoniczny

22 kwietnia 2022r., piątek, godz. 19:00

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

SŁAWOMIR CHRZANOWSKI – dyrygent
PAWEŁ GUSNAR – saksofon

W programie:
M. Skoryk – Melodia
Synchronizacje
S. Kaczorowski – Koncert na saksofon i orkiestrę smyczkową
B. Smetana – „Wyszehrad”, „Wełtawa”, „Szarka” z cyklu poematów „Moja ojczyzna”

 

Na znak solidarności z walczącą Ukrainą koncert rozpoczną utwory ukraińskiego kompozytora i muzykologa, zmarłego w 2020 roku w Kijowie – Myrosława Skoryka. Pierwszą część koncertu zwieńczy współczesna kompozycja łódzkiego kompozytora i pedagoga Sławomira Kaczorowskiego. Będzie to Koncert na saksofon i orkiestrę smyczkową dedykowany soliście koncertu – Pawłowi Gusnarowi. W drugiej odsłonie wieczoru zabrzmią trzy z sześciu poematów symfonicznych „Má vlast” („Moja ojczyzna”) Bedricha Smetany. To malowana dźwiękami, romantyczna wizja ojczyzny czeskiego kompozytora – piękna jej natury i historycznych wydarzeń. „Wyszehrad” opiewa starożytny gród słowiański, „Wełtawa” o ludowym brzmieniu przedstawia główną rzekę w Czechach przepływającej przez Pragę, a „ Szarka” ilustruje mityczną czeską amazonkę.

Tekst: Biuro Koncertowe.

Mielecka Orkiestra Symfoniczna - Koncert wiosenny 2022

 

V Sezon Artystyczny

24 kwietnia, 2022 g. 16:30 Sala Widowiskowa Domu Kultury SCK

WYKONAWCY

Mielecka Orkiestra Symfoniczna

Franciszek Wyzga - dyrygent

Tomasz Łępa - słowo

PROGRAM KONCERTU

Joseph Haydn – Symfonia nr 85 B – dur “La Reine”;
Wolfgang Amadeus Mozart – Uwertura do opery „Uprowadzenie z Seraju”;
Georges Bizet – Suita nr 1 z opery „Carmen”;

Finisz sezonu, który okazał się udany…

Rozpoczynając V cykl koncertowy w aktywnej fazie pandemii muzycy Mieleckiej Orkiestry Symfonicznej spodziewali się najgorszego, lecz rzeczywistość okazała się łaskawsza. Mimo permanentnie doskwierających ograniczeń zdołali oni zrealizować plan minimum goszcząc melomanów na komplecie sztandarowych występów. Ta świadomość wsparta wiosennym optymizmem oraz faktem całkowitego poluzowania obostrzeń w sferze artystycznej znalazła odzwierciedlenie w entuzjazmie towarzyszącym przygotowaniom finału sezonu, którego emanacją będzie prezentacja ambitnego i atrakcyjnego w odbiorze repertuaru autorstwa wybitnych kompozytorów

tekst: Mieleckie Towarzystwo Muzyczne

Ryszard Cieśla - Triduum paschalne 2022

Piękne życzenia wraz z poezją przesłał nam pan prof. Ryszard Cieśla, znakomity polski śpiewak operowy, wybitny pedagog i poeta urodzony w Tyczynie

Chcemy się z Państwem podzielić pięknymi poetyckimi strofami na czas Triduum Paschalnego.

 

 

Warszawa, 16.04.2022

Triduum paschalne 2022

Wielki Piątek
Dźwigając Krzyż na Golgotę,
w nim dźwiga moje przewiny,
moje rozterki, głupotę,
najcięższe świadome czyny.

Kiedy pod Krzyżem upada,
a żołnierz go jeszcze kopie
Wiem jako smakuje zdrada
Jak ważą winy moje

Kiedy Mu z Krzyża ciężaru
ujmuje niechętnie Szymon,
zazdroszczę mu tego daru,
z którym się mogłem rozminąć.

Gdy Mu pot krwawy z oblicza
ociera chustą niewiasta,
swoje przewiny wciąż zliczam,
którymi stale obrastam.

Znowu upada pod Krzyżem,
raz drugi i zaraz trzeci…
jakby nie dosyć poniżeń
dla ukochanych swych dzieci.

A potem, tam na Górze
zdzierają z Niego szaty
i wywyższają Krzyżem,
znakiem wzgardy ostatnim.

Gdy już bezpiecznie w ramionach
Matki, pod Krzyżem spoczywa,
w ciszy zalęgłej dokoła
świat przerażeniem zastyga.

Nie rozumiejąc bezmiaru
Miłości Boga do ludzi,
nie umie przeczuć Daru,
który go wkrótce obudzi…
R.C.

 Wielka Sobota

Czekając na Zmartwychwstanie,
na święte Hosanna z Nieba,
błagalny zmawiam różaniec,
bo tego Bogu potrzeba.

Trzeba Mu mojej modlitwy,
bo choć mi Niebo otworzył,
dla mej niewiary bezsilny,
kiedy mnie wolnym stworzył.

Trzeba mu mej modlitwy,
zwłaszcza w godzinie czekania.
Jak wody na pustyni
trzeba modlitwy starania.

Trzeba Mu mej ofiary,
z czasu który mi dany,
bym w doczesności nie zastygł,
gdym do wieczności wezwany.

Trzeba czuwania u Grobu,
zmagania ze zwątpieniem
i marnotrawnych powrotów
znoszących winy brzemię.

By krusząc pieczęć skały,
co miała więzić na wieki,
gdy przyjdzie w Koronie Chwały
pokruszył też moje lęki…
R.C.

 Zmartwychwstanie

By mi otworzyć Niebo,
urodził się człowiekiem,
Stworzenia Pan wszelkiego,
Słowo sprzed wieków wiekiem.

By moje grzechy odkupić,
wziął je na barki swoje.
On, który był bez grzechu,
za winy umarł moje.

Wymyślił dla mnie wszystkie
najcudowniejsze chwile
i te cierpienia najświętsze,
gdy mi do Niego bliżej.

Posyła wszystkich Aniołów,
których codziennie spotykam.
Bym kiedyś wstał z popiołów,
staraniem swym dotyka

serca, w najtkliwszym miejscu,
gdzie zawsze skra nadziei,
gdzie wiary korzeń najświętszy.
Skroś najstraszliwszej zawiei,

skroś świata zawierusze,
gdzie nucę Hosanna stale.
Niebo dla mnie poruszył,
bym zdążał tam wytrwale…
R.C.

AccoChameleon - Wiesław Ochwat / Maciej Zimka

Zachęcamy Państwa do sięgnięcia po płytę zatytułowaną „AccoChameleon”, która niedawno ukazała się nakładem Wydawnictwa Opus Series. To płyta nagrana z nie tylko z myślą o tych, którzy lubią akordeonowe brzmienia, ale dla szerokiego grona odbiorców.

Bardzo celne są słowa, które polecają krążek, a zamieszczone zostały na stronie Opus Series i dlatego pozwalamy sobie je zacytować. 

„AccoChameleon” to autorski projekt duetu akordeonowego, składającego się z wybitnych artystów młodego pokolenia – Macieja Zimki i Wiesława Ochwata (wykładowców Akademii Muzycznej im. K. Pendereckiego w Krakowie), których wspólna pasja zaowocowała założeniem zespołu. Duet od ponad sześciu lat popularyzuje nowoczesne oblicze muzyki akordeonowej poprzez prezentacje transkrypcji klasycznych utworów orkiestrowych, jak również prawykonania dzieł muzyki współczesnej.

Koncepcja projektu pokazuje akordeony jako instrumenty wszechstronne, na których da się wykonać muzykę orkiestrową i wywodzi się od pojęcia znakomitego polskiego kompozytora Zbigniewa Bargielskiego, który definiuje akordeon jako muzycznego kameleona. Jest to bardzo trafna opinia, odnosząca się do bogactwa brzmieniowego akordeonu i jego specyficznej właściwości, jaką jest zdolność dopasowania się do różnych obsad instrumentalnych, zarówno jednorodnych, jak i niejednorodnych.

Materiał płytowy składa się w całości z kompozycji orkiestrowych muzyki klasycznej: J. S. Bach: III Koncert Brandenburski G-dur BWV1048, E. Grieg: Suita nr 1 Peer Gynt op. 46 oraz M. Musorgski (w transkrypcji orkiestrowej Maurica Ravela) Obrazki z Wystawy. Artyści udowadniają, że akordeon potrafi przybierać różne barwy oraz znakomicie udaje inne instrumenty, a zróżnicowany repertuar bardzo dobrze komponuje się w jedną całość.

            Johann Sebastian Bach Brandenburg Concerto No. 3 BWV 1048

  1. Allegro
  2. Adagio
  3. Allegro

    Edvard GriegSuite No. 1 Peer Gynt Op. 46
  4. Morning Mood
  5. Death of Ase
  6. Anitra’s Dance
  7. In the Hall of the Mountain King

    Modest Mussorgsky / Maurice RavelPictures at an Exibition
  8. Promenade
  9. Gnomus
  10. Promenade
  11. Il vecchio castello
  12. Promenade
  13. Tuileries
  14. Bydlo
  15. Promenade
  16. Ballet of Unhatched Chicks
  17. Samuel Goldenberg und Schmuyle
  18. Limoges. Le marche
  19. Catacombae (Sepulcrum romanum)
  20. Con mortuis in lingua mortua
  21. The Hut on Hen’s Legs (Baba Yaga)
  22. The Great Gate of Kiev
  • Wiesław Ochwat: akordeon
  • Maciej Zimka: akordeon
  • Ewa Guziołek-Tubelewicz, Łukasz Bereza: mix
  • Ewa Guziołek-Tubelewicz: mastering
  • Natalia Wija: styling
  • Adam Golec: photo
  • Ewa Bogula: tekst
  • Agnieszka Grochowicz: tłumaczenie
  • Łukasz Pawlak: projekt graficzny

Koncert Wielkopostny w Kościele Świętego Krzyża w Rzeszowie

      Bardzo pięknym dopełnieniem uroczystego świętowania Niedzieli Palmowej w Kościele Świętego Krzyża w Rzeszowie, był wieczorny Koncert Wielkopostny w wykonaniu Zespołu Wokalnego VOCI D’ORO oraz uczniów i pedagogów Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie pod dyrekcją Małgorzaty Walkiewicz.
W wypełnionej publicznością świątyni wykonane zostało „Stabat Mater” Giovanniego Battisty Pergolesiego.

      Jest to szczególne z wielu powodów dzieło, które stało się synonimem sztuki Pergolesiego. Niestety, zaledwie 26-letni twórca pisał je ostatnim wysiłkiem, w wyścigu ze śmiercią. Udało mu się zwyciężyć – ukończył swój „Łabędzi śpiew”, ale go nigdy nie usłyszał; zmarł w kilka dni po jego napisaniu.
Pergolesi skomponował swoje ostatnie dzieło na dwa głosy żeńskie - częściowo solistycznie, częściowo chóralnie, orkiestrę smyczkową i continuo.
„Stabat Mater” Pergolesiego zajmuje bardzo ważne miejsce w historii muzycznych opracowań tej średniowiecznej sekwencji. Dzieło nie posiada nic z kościelnej surowości, a jest przepiękną, liryczną, przepełnioną niezwykłą słodyczą, wypowiedziedzią kompozytora. To właśnie te cudowne brzmienia i oszczędność środków oraz intensywna emocjonalność zapewniły dziełu niezwykłą popularność.

      10 kwietnia 2022 roku „Stabat Mater” Giovaniego Battisty Pergolesiego zabrzmiało w Kościele Świętego Krzyża w Rzeszowie w wykonaniu chóru żeńskiego, partie solowe wykonały: Dominika Celińska-Głogowska – nauczycielka śpiewu solowego oraz uczennice wydziału wokalnego, towarzyszył im kwintet smyczkowy, a dyrygowała Małgorzata Walkiewicz. Gorąco dziękował wykonawcom ksiądz prałat Władysław Jagustyn, gospodarz Kościoła Świętego Krzyża w Rzeszowie.
Piękne wykonanie oraz niezwykłej urody dzieło zachwyciło publiczność, która nagrodziła wykonawców długimi, gromkimi brawami.

Zofia Stopińska

Zdzisław Magoń: "Cieszę się, że mamy nową energię do pracy"

       Ciągle jestem pod wrażeniem koncertu, który odbył się 2 kwietnia 2022 roku w Sali Balowej Muzeum-Zamku w Łańcucie w 17-tą rocznicę śmierci Papieża – Polaka, w wykonaniu Chóru i Orkiestry Kameralnej „Nicolaus” z Kraczkowej pod batutą Zdzisława Magonia.
       Pierwszy koncert papieski w wykonaniu „Nicolausa” odbył się 2 kwietnia 2006 roku, w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II, a w jego programie znalazła się Msza G-dur Franciszka Schuberta. Później, każdego roku przygotowywali nowe programy, a sala balowa wypełniała się publicznością, która entuzjastycznie przyjmowała artystów z Kraczkowej. Przez minione dwa lata koncerty nie mogły się odbywać z powodu pandemii, dlatego na XV Koncert w hołdzie Świętemu Janowi Pawłowi II czekaliśmy dwa lata, ale warto było.
       Wspólnie z panem Zdzisławem Magoniem, pomysłodawcą, założycielem i dyrygentem Chóru i Orkiestry Kameralnej „Nicolaus” przedstawimy Państwu ten zespół i opowiemy o jego działalności.

       Organizowane przez „Nicolausa” koncerty w hołdzie Papieżowi - Polakowi są związane z działalnością założonego przez Pana zespołu.

        - Mało tego, te koncerty zadecydowały o formule zespołu. Zakładając niewielki chór, myśleliśmy tylko o tym, aby ładnie śpiewać podczas różnych uroczystości w kościele. W niedługim czasie okazało się, że stać nas na coś więcej i tak zaczęliśmy się rozwijać.
Koncerty, które odbywają się zawsze 2 kwietnia w Sali Balowej Muzeum - Zamku w Łańcucie, sprawiają, że zespół nabiera dużo energii i chęci do pracy. Staramy się zawsze przygotować coś ciekawego, w czym uczestniczą wszyscy. Nie polega to jedynie na tym, że ja wymyślam program, a cały zespół się podporządkowuje. Nie! Angażują się wszyscy, nie tylko w przygotowanie programu, ale również w organizację całego wydarzenia.

        Jak słuchamy Was i oglądamy na scenie, to podziwiamy i oklaskujemy artystów. Publiczność nie wie, że nie macie zaplecza technicznego i wszystko trzeba przed koncertem przygotować.

        - W poniedziałek po koncercie pojechałem rano do Sali Balowej, poskładałem i przygotowałem wszystko do transportu a kilku naszych chłopaków zjawiło się następnego dnia rano, aby wszystko przenieść, przewieźć i ostatecznie zakończyć wydarzenie. Myślimy także o następnych zadaniach, które nas czekają również od strony logistycznej.

        Trzeba także podkreślić, że na te kwietniowe koncerty czeka Wasza wierna publiczność. Nawet gdybyście nie przygotowali afiszy i zaproszeń, to 2 kwietnia o 18.00 Sala Balowa byłaby wypełniona.

        - Te zaproszenia są po to, żeby nie przychodziło zbyt dużo osób. Musimy przestrzegać wymogów gospodarzy. Podczas tego koncertu na widowni mogło znajdować się tylko 250 osób, a wcześniej stawialiśmy 440 krzeseł. Wypełnione były wszystkie wnęki, nie było przejścia przez środek.
        Teraz przygotowaliśmy 250 zaproszeń i ubolewam, że nie mogli wejść wszyscy, którzy chcieli, natomiast cieszę się, że począwszy od pierwszego koncertu, ludzie lubią przychodzić na to wydarzenie. To także motywuje do pracy i sprawia nam dużo radości.

        Chóry i wszelkie większe zespoły zaczynają koncertować po okresie pandemii. Przez ostatnie dwa lata nie było warunków do pracy.

         - Niestety, nas także to dotknęło. W tym okresie wielu śpiewaków i muzyków zrezygnowało z pracy w zespole, jednak w ostatnich miesiącach pojawiło się sporo nowych chętnych i nie było widać wielkiego ubytku w naszym zespole. Ilość chórzystów jest prawie taka sama, ale brakuje nam przynajmniej pięciu basów. Przybyło trochę tenorów, bo jest ich dziesięciu, a po pandemicznej przerwie zostało nam zaledwie trzech, ale także chętnie widzielibyśmy jeszcze kilku.
        Musieliśmy dużo pracować, aby osiągnąć poziom zespołu, który śpiewał jeszcze trzy lata temu. Bardzo się cieszę, że wszyscy nowi artyści Nicolausa są nie tylko zdolni, ale także chętni, pracowici i widać, że uczestnictwo w zespole sprawia im wiele radości. Cieszę się bardzo, że w dużym stopniu dzięki nim udało się ten jubileuszowy, bo 15-ty koncert zorganizować i wykonać.

        Wiele osiągnęliście i teraz musi Pan myśleć, żeby pokazać szerokiemu gronu publiczności efekty Waszej pracy. Publiczne występy mobilizują do dalszej pracy, a brawa publiczności są jedynym honorarium za ciężką pracę.

        - Staram się organizować koncerty w różnych ośrodkach, nie tylko na Podkarpaciu, ale przyznam, że nie jest to łatwe. Może organizatorzy boją się zapraszać tak liczne zespoły. Jak proponuję koncerty – piszę emaile czy telefonuję, to zazwyczaj otrzymuję odpowiedzi, aby ponowić propozycję za kilka miesięcy. Przed pandemią nie było tych problemów.
        Planujemy wyjazd na taki relaksacyjny festiwal, podczas którego oprócz występów będzie czas na odpoczynek. To jest uzależnione od sytuacji za naszą wschodnią granicą, bo na razie jest tragicznie i niebezpiecznie. W naszym zespole są głównie młodzi ludzie i nie wszyscy są pełnoletni. Dlatego też organizacja wyjazdu zagranicznego wiąże się z ogromną odpowiedzialnością.
       Planowaliśmy, że wyjedziemy pod koniec lipca, teraz myślimy o ostatniej dekadzie sierpnia. Mamy w planie podróż do północnej Macedonii. Wystąpimy w Katedrze Najświętszego Serca Pana Jezusa w Skopje z Mszą C-dur KV 66 Wolfganga Amadeusza Mozarta, a później wykonamy festiwalowy koncert z nieco lżejszą muzyką, w którym znajdzie się również muzyka polska – z odrobiną repertuaru w stylistyce zespołów Mazowsze czy Śląsk.

       Słyszałam, że podczas wyjazdów zagranicznych często organizatorzy i publiczność nie wierzą Wam, że jesteście zespołem amatorskim.

        - To prawda, najczęściej z takim niedowierzaniem spotykaliśmy się we Włoszech, również kiedy występowaliśmy w Katedrze w Salzburgu. Pojechaliśmy tam na zaproszenie dyrektora artystycznego katedry prof. Jonosza Czifry i prof. Heriberta Metzgera, organisty, którym zależało, aby polski zespół wykonał muzykę sakralną Józefa Elsnera w przeddzień rozpoczęcia prestiżowego Festiwalu Salzburskiego, w którego organizację obaj Panowie są mocno zaangażowani. O tym, że mamy w repertuarze dzieła Elsnera, już wówczas można było bardzo łatwo znaleźć informację za pośrednictwem Internetu. Wykonaliśmy Mszę e – moll op.62 na SATB, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną. Piękne i niezapomniane wydarzenie i ogromne przeżycie dla nas wszystkich.
Słuchając nas na próbie i podczas koncertu, zdecydowanie nie dawali wiary, że jest to zespół funkcjonujący w miejscowości, która wtedy liczyła 3 800 mieszkańców, że nie wszyscy tworzący nasz zespół muzycy mają dyplomy uczelni czy szkół muzycznych.
W kilka tygodni po przyjeździe z Salzburga otrzymałem specjalne podziękowanie za koncert i życzenia, aby młodzież naszej uczelni dalej się tak pięknie rozwijała.

       Spotkałam kilka razy małe zespoły kameralne działające w niewielkich miejscowościach i śpiewające lub grające muzykę klasyczną. Nie znam natomiast tak dużego zespołu działającego w Polsce.

        - Ja też przyznam się, że szukałem, ale nie znalazłem drugiego takiego zespołu. Szukałem też zespołu, który tak jak my, w rocznicę śmierci Św. Jana Pawła II, występuje ze specjalnym, uroczystym koncertem i nie znalazłem.
        To, że jesteśmy dla wielu niespodzianką, jest miłe i sympatyczne. Aktualnie pracujemy nad nowym repertuarem w pomieszczeniach dawnej plebanii, a z całością mamy próby w kościele.
        Organizuję też zgrupowania, bo wtedy mam wszystkich, którzy grają i śpiewają dany program. Przed koncertami kolęd mieliśmy zgrupowanie w pięknym ośrodku CARITASU. Mieliśmy do dyspozycji selektywną pod względem akustyki salę, w której wszystko było słychać. Mniejsze świetlice do zajęć sekcyjnych. Prawdziwy komfort pracy. Niestety przed 2 kwietnia nie było takiej możliwości, wszystkie ośrodki zostały zamienione na noclegownie dla naszych gości z Ukrainy.
        Przyznam się, że miałem mnóstwo obaw związanych z tym koncertem, zbyt mało prób w których uczestniczyli wszyscy wykonawcy. Ale taki to jest urok pracy zespołu amatorskiego.

        Na szczęście wszystko się udało i trzeba jeszcze gdzieś ten program kilka razy wykonać.

        - Bardzo bym chciał, żeby Chór i Orkiestra Kameralna „Nicolaus” wystąpili z koncertem w sali Filharmonii Podkarpackiej. Wybieram się z taką propozycją do Pani Dyrektor i mam nadzieję, że może niedługo będziemy mogli zagrać także dla rzeszowskich melomanów.

        Wspominał Pan o rozwoju chóru, ale trzeba podkreślić, że coraz więcej bardzo dobrych instrumentów ma Wasza orkiestra do dyspozycji, ale nie wszyscy grają na własnych instrumentach.

         - To prawda, szczególnie chodzi tu o instrumenty dęte, bo mamy kopie puzonów barokowych, mamy trąbki clarino, obój, flety, dwa kontrabasy, dwie altówki i instrumenty do prowadzenia zajęć, czyli fortepian, keyboard, komputer, ekran multimedialny, który służy do wyświetlania nut. Mamy też możliwość posłuchania wybitnych wykonań utworów, które przygotowujemy. W mediach znalazłem tylko dwa wykonania Mszy C-dur KV 66 Wolfganga Amadeusza Mozarta, które posłużyły nam za wzorzec wykonawczy. Planujemy również powrót do kiedyś wykonywanego Requiem Mozarta. Na zasadzie odskoczni wróciliśmy do jego fragmentów i mogę powiedzieć, że Msza C-dur jest bardziej wymagająca dla mojego zespołu niż Requiem.
W częściach Credo i Gloria są wymagające fugi, instrumenty smyczkowe mają sporo technicznego, ale obowiązkowo lekkiego grania. Mało znany, rzadko wykonywany, a jakże piękny utwór. Cieszę się, że udało się go włączyć do naszego repertuaru.

        W geście solidarności z Ukrainą zorganizowaliście zbiórkę pieniędzy. Trzeba podkreślić, że macie tam także wielu przyjaciół, głównie we Lwowie.

        - Występowaliśmy tam wiele razy. O honorowy patronat i uczestnictwo w wydarzeniu poprosiliśmy Metropolitę Lwowskiego Arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego i początkowo mieliśmy potwierdzenie, że przyjedzie. Jednak w dniu koncertu, przed południem, bardzo źle się poczuł i zawiadomił, że niestety nie może przyjechać.
        Bardzo mi zależało, aby pod każdym względem zarówno organizacyjnym, jak i artystycznym XV jubileuszowy koncert był wzorcowy i w pełni udany. Po dwuletniej pandemicznej przerwie w nim upatruję nabrania energii i siły napędowej do dalszej pracy Nicolausa. Zawsze solidnie przygotowywaliśmy się do występu w Sali Balowej 2 kwietnia i później udawało nam się z powodzeniem występować na pięknych festiwalach muzycznych, wyjeżdżaliśmy za granicę, koncertowaliśmy w przepięknych miejscach w Polsce i Europie. W ostatnich dwóch latach bardzo nam tego koncertu brakowało i to dotyczy wszystkich, którzy przetrwali w zespole.
        Cieszę się z nowej energii do pracy. Już w najbliższym tygodniu czeka nas wiele pracy. Przed nami do zaśpiewania całe Triduum Paschalne w kościele w Kraczkowej. Staramy się wywiązywać z obietnicy, danej na początku naszej działalności ks. proboszczowi Mieczysławowi Biziorowi, że będziemy ładnie śpiewać w naszej parafii. W związku z tym przygotowujemy śpiew a capella – najpierw Triduum Paschalne, a w Wielką Niedzielę zaśpiewamy już pieśni wielkanocne. Wykonamy też przepiękne fragmenty z Mszy Rezurekcyjnej - Gloria Tibi Trinitas ks. Wojciecha Lewkowicza.
W okresie Świąt Wielkanocnych mamy sporo pracy, ale zawsze efekty są zadowalające.

        Myślę, że po Wielkanocy pomyśli Pan o kolejnych koncertach „Nicolausa”.

        - Czynię starania, aby w niedzielę – 24 kwietnia wystąpić w Sanktuarium w Tuchowie. Być może, że powtórzymy tam koncert papieski.

        Życzę Panu oraz wszystkim, którzy tworzą Chór i Orkiestrę Kameralną „Nicolaus” wielu sukcesów, o których z radością poinformujemy oraz dziękuje za poświęcony czas i miłe spotkanie.

        - Ja również bardzo dziękuję.

 

Zofia Stopińska

   

61. Muzyczny Festiwal w Łańcucie

Dziewięć dni Muzycznego Festiwalu w Łańcucie od 21 maja do 5 czerwca
2022 roku przypada na czas szczególny, w którym muzyka powinna
jednoczyć w nadziei na pokój i przypominać, że piękno „ucieleśnione”
w muzycznym dziele jest - „płaszczem dobra”.

Symbolikę tej myśli podkreśli „Wieczór Solidarności z Narodem Ukraińskim” (2 VI)
w sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej, podczas którego wystąpią artyści z Polski
i Ukrainy. Ale pierwszym akordem Muzycznego Festiwalu w Łańcucie będzie koncert 21 V,
w Filharmonii Podkarpackiej, którego gościem będzie JOSÉ CURA - światowej sławy
argentyński śpiewak, kompozytor i dyrygent znany z oryginalnych kreacji operowych,
w szczególności dzieł Verdiego i Pucciniego. Wybitnemu tenorowi towarzyszyć będzie
chorwacko – słoweńska sopranistka - Martina Zadro, a Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii
Podkarpackiej zadyryguje Hiszpan - David Giménez.

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej wystąpi także 5. czerwca - na
zakończenie Festiwalu. Za pulpitem dyrygenckim stanie wówczas uznany portugalski
kompozytor i multiinstrumentalista Rodrigo Leão, określony niegdyś przez Pedro Almodóvara
jako „jeden z najbardziej inspirujących kompozytorów na świecie”, który zaprezentuje autorską
muzykę filmową.

W gronie gwiazd Festiwalu pojawi się także BASIA (Barbara Trzetrzelewska) - jedna
z najsłynniejszych polskich wokalistek, które odniosły wielki międzynarodowy sukces.
Publiczność na całym świecie doceniła jej unikatowy głos w połączeniu z ciepłymi latynoskimi
melodiami i jazzem.

Podczas koncertu w Filharmonii Podkarpackiej (28 V) Artystce towarzyszyć będą
znakomici muzycy: Danny White – instrumenty klawiszowe, Giorgio Serci – gitara, Andres
Lafone – bas, Ian Kirkham – saksofon, Marc Parnell – perkusja.

W sali balowej Muzeum Zamku w Łańcucie będą gościć zarówno uznane zespoły, jak
i soliści. 22 maja wystąpi Trio Con Brio Copenhagen, koncertujące w najbardziej prestiżowych
salach na świecie - Carnegie Hall, Lincoln Center, Wigmore Hall, berlińskim Pierre Boulez-
Saal, Concertgebouw i wielu innych. Zespół zaprezentuje arcydzieła muzyki kameralnej
J. Haydna i F. Schuberta.

28 maja będzie można oklaskiwać orkiestrę z Portugalii, która zagra pod batutą maestro
José Ferreira Lobo. Jako soliści wystąpią - hiszpańska mezzosopranistka Sandra Ferrández
Penalva i pianista Adriano Jordão. W programie koncertu znajdą się także pełne temperamentu
„Noce w ogrodach Hiszpanii” M. de Falli.

Smakiem dawnej muzyki będzie się można rozkoszować słuchając znakomitego
zespołu Berliner Barock Solisten (26 V), złożonego z Filharmoników Berlińskich i czołowych
artystów Sceny Muzyki Dawnej. Berliner Barock Solisten, który specjalizuje się
w wykonawstwie muzyki XVII i XVIII wieku, przypomni między innymi słynne Koncerty
brandenburskie J.S. Bacha.

W sali balowej Zamku czeka także na melomanów recital mezzosopranistki - Urszuli
Kryger (23 V), znakomitej interpretatorki polskich pieśni autorstwa St. Niewiadomskiego,
W. Żeleńskiego, Z. Noskowskiego i H.M. Góreckiego, które zabrzmią w koncercie
poświęconym 180. rocznicy urodzin Marii Konopnickiej.

Zamek w Łańcucie rozbłyśnie również muzyką W.A. Mozarta. Dwa Koncerty fortepianowe wielkiego klasyka wiedeńskiego
usłyszymy w wykonaniu Polish Art Philharmonic, pod batutą Michaela Maciaszczyka oraz
pianisty Tomasza Lisa. Ten uznany solista i kameralista ma w swoim artystycznym dossier
liczne koncerty m.in. w londyńskim Wigmore Hall.

Ciekawą propozycją będzie także koncert Piotra Barona w sali koncertowej Filharmonii
Podkarpackiej 27 maja, wypełniony utworami z płyt „Wodecki jazz” i „Moniuszko jazz”.

Zapraszamy do udziały w tym wielkim Święcie Muzyki – Muzyki, która jednoczy.

Tekst: Filharmonia Podkarpacka

PROGRAM
21 maja 2022r, sobota, godz. 19:00
Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
DAVID GIMENEZ - dyrygent
JOSÉ CURA– tenor
MARTINA ZADRO – sopran
W programie: najpiękniejsze arie i duety z oper i operetek
CENA BILETU: 120zł

22 maja 2022r., niedziela, godz. 19:00
Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

TRIO CON BRIO COPENHAGEN w składzie:
SOO-JIN HONG – skrzypce
SOO-KYUNG HONG – wiolonczela
JENS ELVEKJAER - fortepian
W programie:
J. Haydn – Piano trio E major Hob. XV:28
M. Ravel – Piano trio a minor
F. Schubert – Piano trio E flat major Op. 100
CENA BILETU: 50zł

23 maja 2022r., poniedziałek, godz. 19:00
Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

KONCERT POŚWIĘCONY MARII KONOPNICKIEJ
URSZULA KRYGER - mezzosopran
PAWEŁ CŁAPIŃSKI -fortepian
Teksty Marii Konopnickiej zaprezentuje LIDIA SADOWA
W programie:
Z. Noskowski - W lesie op.60 - 4 pieśni do słów Marii Konopnickiej
H. M. Górecki - Trzy pieśni do słów Marii Konopnickiej op.68
W. Żeleński - 4 pieśni do słów Marii Konopnickiej
S. Niewiadomski - Jaśkowa dola - 9 pieśni do słów Marii Konopnickiej
CENA BILETU: 50zł

26 maja 2022r., czwartek, godz. 19:00
Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

BERLINER BAROCK SOLISTEN
W programie:
G. Ph. Telemann
Ouverture-Suite D-Dur TWV 55:D1 - na obój, trąbkę, smyczki i basso continuo
(Tafelmusik II)
Koncert e-moll na flet prosty, flet traverso, smyczki i basso continuo TWV 52:e
J.S. Bach
V Koncert brandenburski D-Dur BWV 1050
II Koncert brandenburski F-Dur BWV 1047
CENA BILETU: 80zł

27 maja 2022r., piątek, godz. 19:00
Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

PIOTR BARON Z ZESPOŁEM:
ŁUKASZ ŻYTA - perkusja
MACIEJ ADAMCZAK - kontrabas
MICHAŁ TOKAJ - fortepian
ROBERT MAJEWSKI - trąbka, fluegelhorn
PIOTR BARON - saksofon tenorowy, saksofon sopranowy, klarnet basowy
W programie utwory z płyt Wodecki Jazz i Moniuszko Jazz
CENA BILETU: 50zł

28 maja 2022r., sobota, godz. 17:00
Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

BASIA TRZETRZELEWSKA – wokal
Danny White – instrumenty klawiszowe
Giorgio Serci – gitara
Andres Lafone – bas
Ian Kirkham – saksofon
Marc Parnell – perkusja
W programie:
Promises, Bubble, Matteo, No Heartache, Blames It, Drunk On Love,
A Gift, Rachel, Time & Tide, New Day, Olive Tree, How Dare You,
Liang & Zu, Baby You’re Mine, Third Time, Cruising, Copernicus, Reward,
Half A Minute
CENA BILETU: 150zł

28 maja 2022r., sobota, godz. 20:30
Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

ATLANTIC OPERA ORCHESTRA /PORTO
José Ferreira Lobo– dyrygent
Sandra Ferrández Penalva – mezzosopran
Adriano Jordão – fortepian
W programie:
M. de Falla: Noce w ogrodach Hiszpanii;
Siedem popularnych pieśni hiszpańskich,
Czarodziejska miłość
CENA BILETU: 60zł

29 maja 2022r., niedziela, godz. 19:00
Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

POLISH ART PHILHARMONIC
MICHAEL MACIASZCZYK - dyrygent
TOMASZ LIS – fortepian
W programie:
W.A. Mozart - Koncert fortepianowy nr 12, A-dur KV414
W.A. Mozart - Koncert fortepianowy nr 25, C-dur KV503
CENA BILETU: 60zł

2 czerwca 2022r., czwartek, godz. 19:00
Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

WIECZÓR SOLIDARNOŚCI Z NARODEM UKRAIŃSKIM
ARTYŚCI Z POLSKI I UKRAINY
W programie: muzyka polska i ukraińska
CENA BILETU: 40zł

5 czerwca 2022r., niedziela, godz. 19:00
Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

ORKIESTRA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
CHÓR INSTYTUTU MUZYKI UNIWERSYTETU RZESZOWSKIEGO
RODRIGO LEÃO- dyrygent/fortepian/kompozytor
Ângela Silva – wokal/ syntezator/
Viviena Tupikova – wokal/ skrzypce
João Eleutério – gitara/ syntezator/ instrumenty perkusyjne
Carlos Tony Gomes - wiolocznela
W programie: muzyka filmowa Rodrigo Leão
CENA BILETU: 50zł

Ukraińskie krajobrazy

8 kwietnia 2022, koncert w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. W wykonaniu : Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, Chóru Filharmonii Krakowskiej pod batutą Tomasza Chmiela oraz solisty - tenora Mariusza Solarza, wysłuchaliśmy programu, na który złożyły się następujące utwory:
- " Chwała Ukrainie " kompozycja Tomasza Chmiela,
- kantata na tenor solo, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną - "Sonety krymskie" Stanisława Moniuszki,
- Poemat symfoniczny " Step" op. 66 Zygmunta Noskowskiego.

W poczuciu solidarności z walczącą Ukrainą na początku koncertu zabrzmiała bardzo interesująca, krótka kompozycja Tomasza Chmiela "Chwała Ukrainie".
Kolejnym utworem była kantata na tenor solo, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną - "Sonety krymskie "Stanisława Moniuszki, o którym w swej recenzji po pierwszym wykonaniu, z zachwytem pisał w 1868 roku Oskar Kolberg "Sonety ułożone w muzykę - rzecz prawie nie praktykowana".
Niestety z uwagi na wielki stopień trudności, utwór ten nie wszedł przebojem do sal koncertowych. Moniuszko spośród 18 sonetów Mickiewiczowskiego cyklu, wybrał 9 i ułożył je w muzyczno - poetycką opowiewieść o fascynującej podróży Wieszcza na Półwysep Krymski. Gorącymi brawami publiczność podziękowała wszystkim wykonawcom .

                                                                                                                 Chór Filharmonii Krakowskiej, fot. A. Golec

Filh. Chór Filharmonii Krakowskiej fot. A. Golec 800

Może kilka słów o wykonawcach.
Chór Filharmonii Krakowskiej powstał w 1945 roku, od 1950 uzyskał status zespołu zawodowego. Ma w swoim repertuarze zarówno utwory oratoryjno-kantatowe, jak i a cappella od XVII wieku do czasów współczesnych. Od przeszło 77 lat swej działalności, koncertując po Polsce i świecie w pełni zasłużył na tytuł "ambasadora Kultury polskiej" . Do dzisiejszego koncertu Chór przygotował p.o. kierownika pan Piotr Piwko.

                                                                                                                 Mariusz Solarz - tenor , fot ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

Filh. Mariusz Solarz

Solista - Mariusz Solarz - tenor, jest absolwentem Wydziału Wokalno - Aktorskiego Akademii Muzycznej w Krakowie, w klasie śpiewu prof. Ryszarda Karczykowskiego. Od ukończenia studiów współpracuje z Operą Krakowską oraz zespołem "Capella Cracoviensis", prowadzi też ożywioną działalność solistyczną i kameralną.

Tomasz Chmiel urodził się w Rzeszowie, jest doskonale znany rzeszowskimi melomanom. Ukończył z wyróżnieniem zarówno klasę dyrygentury u prof. Jerzego Katlewicza jak I fortepianu u doc. Marka Koziarza w Akademii Muzycznej w Krakowie. Dziś jest wykładowcą macierzystej uczelni. Oprócz pracy dydaktycznej współpracuje z teatrami operowymi w Krakowie, Lublinie jak też orkiestrami filharmonicznymi w: Krakowie, Szczecinie, Rzeszowie, Łodzi, Białymstoku. Poza Polską koncertuje w wielu krajach Europy oraz Korei Płd.

Na zakończenie koncertu wysłuchaliśmy Poematu symfonicznego "Step" op.66 Zygmunta Noskowskiego. To najpopularniejszy i najczęściej grywany utwór symfoniczny Noskowskiego. Ukończony w 1896 wykonany został po raz pierwszy w Warszawie pod batutą kompozytora. Jako klasyczny poemat symfoniczny, jest pierwszym w muzyce polskiej, utworem programowym. W tym wypadku program miał wzruszać i rozbudzać patriotyczne uczucia słuchaczy. I nadal wzrusza on kolejne pokolenia.
Najsilniejszą stroną dzieła jest jego melodyka, związana częściowo z folklorem polskim i ukraińskim.  Wykonanie doceniła publiczność, która długimi i gorącymi brawami dziękowała Wszystkim Wykonawcom.

Tadeusz Stopiński

                                Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej, fot. ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

Filh Filharmonia Podkarpacka 800

Subskrybuj to źródło RSS