Msza F- dur J.M.K. Poniatowskiego w Filharmonii Podkarpackiej - relacja
18 października 2022r w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie odbył się nadzwyczajny koncert.
W wykonaniu Orkiestry Lwowskiej Filharmonii Narodowej, Galicyjskiego Chóru Kameralnego oraz solistów Opery Lwowskiej wysłuchaliśmy Mszy F - dur na głosy solowe, chór i orkiestrę Józefa Michał Ksawerego Poniatowskiego w wersji opracowanej przez Macieja Jabłońskiego i Sebastiana Perłowskiego.
Całością dyrygował Sebastian Perłowski.
Msza F - dur to jedyne dzieło religijne Józefa Poniatowskiego. Jej powstanie datuje się na rok 1867. Poniatowski ukończył wówczas 50 lat. Została wydana w Londynie w wydawnictwie Boosey & Co. Niestety nie zamieszczono daty wydania.
Msza dedykowana była królowi Portugalii Ludwikowi I. Pierwsza wersja przeznaczona była na głosy solowe, chór i fortepian lub organy.
Utwór odnaleziono w archiwum Brytyjskim.
27 czerwca 2015 roku ta pierwotna wersja zabrzmiała w katedrze westmisterskiej w Londynie . W lipcu 2015 wykonana była w Krakowie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
Dzięki inicjatywie Przemysława Firka , prezesa Instytutu Promocji Kultury Polskiej, Msza F - dur została zorkiestrowana przez Michała Jabłońskiego oraz Sebastiana Perłowskiego. Dzięki ich pracy, utwór otrzymał drugie życie. W nowej szacie, brzmi w pełnej krasie symfonicznej. Twórcy orkiestracji wydobyli z tekstu nutowego Poniatowskiego blask i szerokie spektrum barw oraz potęgę brzmienia. Msza Poniatowskiego ma szansę wejść do żelaznego repertuaru utworów religijnych obok mszy i "Requiem" Wolfganga Amadeusza Mozarta czy Mszy Gioacchino Rossiniego. Jak napisał prof. Maciej Negrej "Nowe opracowanie Mszy F - dur Poniatowskiego dokonane zostało w sposób kompetentny, przemyślany, z wielkim wyczuciem smaku i stylu. Powinno ono utorować drogę na estrady koncertowe dziełu dotychczas nieznanemu, a bardzo pięknemu, wartościowemu i przy tym przystępnemu szerokiej publiczności."
Koncert w Rzeszowie był 25. wykonaniem Mszy. Z ważniejszych miejsc, w których zabrzmiało to dzieło wymienić należy: kościół św. Magdaleny w Paryżu, Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, Chicago, Barcelonie, Lwowie, Lizbonie, Rzymie, Wiedniu, Bratysławie, Budapeszcie, a nawet w Bogocie.
Józef Michał Ksawery Poniatowski to postać w kulturze wyjątkowa, to nie arystokrata amator, ale wspaniały artysta, tenor, kompozytor, dyplomata, patriota, polityk - mówiąc krótko człowiek renesansu. Poniatowski skomponował 12 oper /w Polsce opera "Don Desiderio" jest od 4 lat w repertuarze Opery Śląskiej/.
Urodzony w Rzymie, mieszkał w Toskanii, pracując w toskańskiej dyplomacji. Kolejnym krajem zamieszkania była Francja tu przyjaźnił się z Napoleonem III, z którym po 1871 r. dzielił wygnanie w Anglii, gdzie sam zmarł 3 lipca 1873 roku i został pochowany na katolickim cmentarzu w Chislehurst.
Józef Michał Ksawery Poniatowski był bratankiem ostatniego króla I Rzeczypospolitej Stanisława Augusta Poniatowskiego, oraz założycielem włosko - francuskiej linii Poniatowskich żyjących współcześnie.
Wtorkowy wieczór był szczególny, artyści byli po poniedziałkowych bombardowaniach Lwowa i ponad 12 godzinnym oczekiwaniu na wjazd do Polski. Niemal wprost z autokaru wchodzili na estradę Filharmonii. Koncert odbywał się bez próby akustycznej. Wzruszenie i emocje płynęły zarówno z estrady, jak i z widowni. Długotrwała owacja publiczności na stojąco była najlepszym dowodem uznania i sympatii.
I jeszcze jeden akcent tragedii wojennej w koncercie nie mogła uczestniczyć z przyczyn rodzinnej tragedii - mezzosopranistka Tetyana Vakhnovska, zastąpiła ją Aleksandra Kunitsyna.