Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych w Rzeszowie
Zespół Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara w Rzeszowie organizuje kilka wydarzeń muzycznych w ramach obchodów 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki. Wszystkie odbywają się w ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Moniuszko 2019 – Promesa.
Jedną z nich był Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych, który odbył się 8 czerwca 2019 roku w Filharmonii Podkarpackiej.
Relację z tego wydarzenia rozpoczynam od zacytowania fragmentu wypowiedzi pana Krzysztofa Szczepaniaka – wizytatora Centrum Edukacji Artystycznej, podczas otwarcia Turnieju: „ Chcę pogratulować pomysłu i podziękować za tę cenną inicjatywę. Wierzę, że to spotkanie będzie okazją do wymiany wielu doświadczeń, repertuaru i nawiązania kontaktów w wielkiej muzycznej rodzinie ludzi, którzy wspólnie śpiewają, uprawiają najpiękniejszą dziedzinę ze sztuk, jaką jest muzyka chóralna. Serdecznie dziękuję dyrekcji, pracownikom i nauczycielom Zespołu Szkół Muzycznych nr 2 w Rzeszowie, dziękuję współorganizującej to wydarzenie Filharmonii Podkarpackiej oraz partnerom, a są nimi: Urząd Miasta Rzeszowa i Wydział Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, za włącznie się w tę cenną inicjatywę...”.
Do konkursu zgłosiło się 12 chórów kameralnych, każdy z nich wykonał co najmniej 3 utwory, w tym obowiązkowo kompozycję Stanisława Moniuszki.
Prezentacje chórów oceniało jury w składzie: prof. Marta Wierzbieniec – Polska (przewodnicząca jury), oraz członkowie prof. Maria Martinez – USA i Jan Steyer – Czechy.
W przerwie przesłuchań rozmawiałam z panią Marią Jędreas-Romankiewicz, którą pytałam, dlaczego zorganizowany został Turniej dla chórów kameralnych?
- Dlatego, że w większości szkół i instytucji działają chóry kameralne. Bardzo nam zależało, żeby w konkursie uczestniczyło jak najwięcej chórów amatorskich, ponieważ chóry profesjonalne mają własne konkursy i możliwości koncertowania, natomiast my chcieliśmy zaprezentować amatorów, którzy ciężko pracują i śpiewają przepiękne utwory. Dzisiaj mają możliwość zaprezentowania się przed profesjonalnym, międzynarodowym Jury.
Do konkursu zgłosił się nawet chór ze Stanów Zjednoczonych.
- To prawda, a stało się tak dlatego, że ten chór został zaproszony przez Uniwersytet Rzeszowski i mógł przyjechać do Rzeszowa w czasie trwania Turnieju. Ten zespół ma bardzo bogaty repertuar i trochę inny niż europejskie chóry. Ich występ był bardzo ciekawy, szczególnie dla polskich chórów i myślę, że to będzie sprzyjać rozwojowi pozostałych chórów, które uczestniczą w konkursie.
Prezentowany program jest bardzo różnorodny.
- Jak pani słyszała, oprócz chórów a cappella występują chóry, które śpiewają z akompaniamentem fortepianu lub innych instrumentów, a niektóre z nich przygotowały nawet małe inscenizacje.
Zgodnie z regulaminem, każdy chór wykonuje utwór Stanisława Moniuszki. W większości zespoły sięgają po przepiękne pieśni Moniuszki.
- Niektóre opracowania i prezentacje są zaskakujące, a najlepszym przykładem była „Prząśniczka”, wykonana w tak scenicznej formie, że chyba nikt się nie spodziewał takiego pomysłu. Myślę, że w ten sposób dostosowujemy utwory Moniuszki do naszych czasów i jest to twórcza inspiracja przede wszystkim dla osób młodych.
Sądzę, że Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych mógłby być kontynuowany i można by było zachęcić do udziału w nim chóry istniejące w szkołach ogólnokształcących.
- Myślę, że byłoby to bardzo potrzebne, ale w tym roku Turniej jest organizowany w ramach projektu „Promesa - Moniuszko 2019”, a gdybyśmy chcieli organizować takie turnieje cyklicznie, to trzeba by było znaleźć instytucję, która by nas wsparła finansowo, bo jest to duże przedsięwzięcie i i wymaga sporych nakładów finansowych. Może uda nam się wspólnymi siłami to kontynuować.
W czasie przerwy była także okazja, aby porozmawiać z prof. Zbigniewem Granatem, który od lat pracuje w Nazareth College w Rochester NY i przyjechał z Nazareth College Chamber Singers.
Zbigniew Granat.: Do Polski przyjechała grupa 24 osób. Koncertowaliśmy już we wtorek w Akademii Muzycznej w Krakowie. Dzisiaj mamy bardzo pracowity dzień, bo wystąpiliśmy przed chwila w konkursie, teraz z wielkim zainteresowaniem słuchamy innych chórów, a wieczorem mamy koncert w Sali Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Chór ze stanów Zjednoczonych musiał przygotować do konkursu utwór Stanisława Moniuszki i sięgnęliście po trudną z różnych względów pieśń „Nad rzeką” i pod względem muzycznym zespół poradził sobie świetnie.
- Miałem w tym mały udział, bo wybrałem tę pieśń i poprosiliśmy byłego studenta, który jest kompozytorem, o opracowanie jej dla naszego chóru. Myślę, że udało nam się podczas wykonania dobrze oddać istotę tej pieśni.
Pewnie gorzej było z przygotowaniem słów w języku polskim.
- Pracowałem przez pewien czas z chórem nad wymową i jak pani słyszała, udało się. Publiczność przyjęła nas bardzo ciepło, ale ocena należy do jury.
Po zakończeniu przesłuchań konkursowych jurorzy obradowali dość długo, bo prawie pół godziny później pojawili się w Sali Kameralnej, aby podsumować Turniej i ogłosić wynik, a głos zabrała pani prof. Marta Wierzbieniec:
„Na ręce pani Marii Romankiewicz – dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara w Rzeszowie składam podziękowania za organizację konkursu, ale przede wszystkim chcę podziękować pomysłodawczyni tego przedsięwzięcia i osobie, która od początku czuwa nad jego przebiegiem – to pani dr Marzena Lubowiecka – zastępca dyrektora.
To pierwszy Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych organizowany w Roku Moniuszkowskim, ale już teraz marzy nam się wszystkim, aby odbyły się następne.
Chcę podkreślić, że w tym konkursie nie ma przegranych. Gratulujemy wszystkim: chórzystom, dyrygentom, osobom, które grały na instrumentach.
Jesteśmy zachwyceni, że pod koniec roku szkolnego, kiedy jest tyle prac związanych z zakończeniem roku szkolnego, znaleźliście czas i tak świetnie przygotowani przyjechaliście do Rzeszowa.
Regulamin konkursu obligował nas jednak do przyznania nagród. Są chóry, które otrzymały nagrody, ale są też zespoły, które dobrze śpiewały, ale nagrody otrzymają przy okazji udziału w następnych konkursach.
Chóry występowały w dwóch kategoriach.
W kategorii 1 – chóry dziecięce i młodzieżowe przyznano:
dwie równorzędne nagrody III dla:
- Chóru Dziecięcego Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia z Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie – dyrygent Anna Charchut.
- Chór „VOCI D’ORO” – dyrygent Małgorzata Walkiewicz.
II nagrodę otrzymał Chór Kameralny Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Mielcu – dyrygent Renata Wrażeń.
I nagrodę otrzymały ex aequo dwa chóry:
- Chór „Kantylena” III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie – dyrektor Małgorzata Nowak.
- Chór Kameralny Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Jarosławiu – dyrygent Jadwiga Nowosiad.
W kategorii 2 – chóry osób dorosłych – jury postanowiło przyznać tylko jedną I nagrodę dla Chóru Akademickiego Uniwersytetu Rzeszowskiego – dyrygent Katarzyna Sobas.
Jury postanowiło przyznać nagrodę Grand Prix, a otrzymał ją „Nazareth College Chamber Singers” – dyrgent Brian Stevens.
Laureaci nagrody Grand Prix wykonali na zakończenie bardzo efektowny utwór, zatytułowany „Nyon Nyon” Jake Runestad’a”.
Gratuluję wszystkim chórom, które uczestniczyły w konkursie, a szczególnie nagrodzonym.
Kończę relację z nadzieją, że za rok będę mogła przygotować następną – z II Międzynarodowego Turnieju Chórów Kameralnych.
Zofia Stopińska