Na "Galę Gwiazd" do Łańcuta - zaprasza Sławomir Chrzanowski
Zofia Stopińska : Nasz gość pan Sławomir Chrzanowski - dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Zabrzańskiej, dyrygować będzie koncertem inaugurującym 56. Muzyczny Festiwal w Łańcucie. Po raz pierwszy poprowadzi Pan koncert na tym Festiwalu.
Sławomir Chrzanowski : To prawda, chociaż od wielu lat współpracuję z Filharmonią Podkarpacką i występowaliśmy wspólnie wiele razy nie tylko w Rzeszowie, ale także w kilku miastach na Podkarpaciu, ale na Festiwalu w Łańcucie będę miał przyjemność po raz pierwszy poprowadzić tę orkiestrę.
Z. S. : Będzie to inauguracyjna gala pełna gwiazd.
S. Ch. : Rzeczywiście, doborowy jest zestaw śpiewaków – solistów, którzy wystąpią na tym koncercie: Katarzyna Dondalska, Joanna Woś, Monika Ledzion, Paweł Skałuba i Andrzej Dobber – trudno sobie wymarzyć lepszy skład. Mam nadzieję na wspaniałe wykonania, wielkie emocje i wiele, wiele przepięknej muzyki. W pierwszej kolejności będą to popisowe arie na poszczególne głosy, do tego również znane duety, a w drugiej części nieco lżejszy repertuar – tak żeby każdy ze słuchaczy siedzących na tym koncercie, coś dla siebie mógł wybrać. Będą również arie operetkowe, będą pieśni neapolitańskie – standardowe określenie „dla każdego coś miłego” jest jak najbardziej trafne, ale tak konstruuje się program takich koncertów.
Z. S. : W tym wykonaniu i w tym, znanym Panu z pewnością miejscu, wszystko zabrzmi wspaniale.
S. Ch. : Oczywiście, że miejsce znam, bo w Łańcucie byłem wielokrotnie i myślę, że czar i magia pałacu w Łańcucie i otaczającego go parku spowoduje iż ta muzyka, pięknie wykonywana przez znakomite głosy nabierze jeszcze innego waloru, innego wymiaru.
Z. S. : Z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej jest Pan zaprzyjaźniony i sądzę, że lubicie razem pracować.
S. Ch. : Jest jakaś nić porozumienia, która powoduje, że szybko nam się pracuje, bo pracujemy ze sobą często od wielu lat. Udało nam razem się zagrać kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt różnych koncertów, w różnych miejscach. Bardzo dobrze nam ta praca idzie, orkiestra jest skoncentrowana, mając na uwadze to, z kim mamy wystąpić, bardzo się staramy dobrze się przygotować, żeby ta „Gala Gwiazd”, rzeczywiście wywarła na słuchaczach siedzących w Łańcucie, oraz przed odbiornikami telewizyjnymi duże wrażenie. Takie jest nasze założenie.
Z. S. : Byłam na kilku koncertach, którymi Pan dyrygował i jednocześnie niezwykle ciekawie ubarwiał je Pan krótkimi zapowiedziami. Nie jest to chyba łatwe zadanie.
S. Ch. : Od pewnego czasu koncerty są często też prowadzone przez dyrygenta. Wychodzę z założenia, że w takich momentach nie czas na przedstawianie życiorysów kompozytorów, bo to nikogo w dzisiejszych czasach nie interesuje, natomiast lubię również zapowiadać koncerty, gdyż wiedząc, co za chwileczkę zagramy, lubię czasami wtrącić jakąś anegdotę, lub coś interesującego, czasami też wesołego, żeby rozweselić publiczność. Poza tym, wydaje mi się, że kiedy dyrygent odezwie się do słuchaczy „ludzkim głosem” nawiązuje się większa nić porozumienia – burzy się ta niewidzialna szyba pomiędzy wykonawcą a odbiorcą, w ten sposób razem współtworzymy koncert. Sprawdza się to od wielu lat, nie oponuję, kiedy się mnie o to prosi i lubię to robić. Pytała pani czy jest to trudne – dla mnie nie, bo przez wiele lat już przyzwyczaiłem się godzić te dwie funkcje.
Z. S. : Drogę z Zabrza do Rzeszowa, czy Łańcuta pokonuje się od bardzo szybko – samochodem można dojechać nawet w ciągu trzech godzin.
S. Ch. : Rzeczywiście, w ciągu trzech godzin można dojechać. Z Zabrza do Rzeszowa jest w tej chwili bardzo wygodne połączenie, dobrze się jeździ. To nie te czasy, kiedy „przebijałem się” przez te wszystkie małe mieściny ze Śląska na Podkarpacie. Dzisiaj jest wygodne połącznie autostradą i z wielką przyjemnością do Rzeszowa zawsze przyjeżdżam.
Z. S. : Pozostało nam tylko zaprosić wszystkich na „Galę Gwiazd” inaugurującą 56. Muzyczny Festiwal w Łańcucie.
S. Ch. : Panie i Panowie! Sobota, godzina 19.00, na scenie przed pałacem w Łańcucie wykonamy ten wspaniały koncert – zapraszam Państwa serdecznie, musicie tam być! Gorąco, gorąco zapraszamy!
Z panem Sławomirem Chrzanowskim – znakomitym dyrygentem, oraz dyrektorem naczelnym i artystycznym Filharmonii Zabrzańskiej, rozmawiała Zofia Stopińska 18 maja 2017 roku.