Wydrukuj tę stronę
Hrabina Marica na Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku
Emmerich Kalman Hrabina Marica, Opera Krakowska, spektakl w Sanoku fot. z arch. SDK

Hrabina Marica na Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku

Relację ze spektaklu operetki "Hrabina Marica" Emmericha Kalmana w ramach XXVII Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku, rozpoczynamy od krótkiej rozmowy z Tomaszem Tokarczykiem "Szefem Muzycznym" Opery Krakowskiej
Zofia Stopińska: Za kilka minut na scenie Sanockiego Domu Kultury królować będzie „Hrabina Marica” Emmericha Kalmana. Łatwo było tę operetkę przenieść do Sanoka?
Tomasz Tokarczyk: Nad tym głowili się realizatorzy, którzy tu zjechali całą ekipą, bo scena jest mała i kanał orkiestrowy również, ale orkiestrę udało mi się na szczęście zmieścić do niego całą. Na scenie natomiast będzie trochę mniejszy chór i balet, ale widowisko i tak będzie piękne.
Z. S.: Mamy wrzesień i sezon artystyczny dopiero się rozpoczyna. Szykujecie jakieś premiery?
T. T.: Sezon zaczęliśmy z początkiem września koncertem plenerowym w Alei Róż, później była inauguracja w naszej siedzibie, podczas której wspominaliśmy naszych wspaniałych wykonawców, niestety już nieżyjących – panią Iwonę Borowicką, wielką divę operetkową i Janusza Żełobowskiego, pierwszego amanta krakowskiej operetki. Teraz jesteśmy na Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku, ale już za niecały miesiąc mamy premierę „Normy” – Vincenzo Belliniego.
Z. S.: W programie przeważać będą spektakle operowe, chociaż z operetką jesteście także „za pan brat”.
T. T.: Zdecydowanie tak, staramy się jak najwięcej grać operetki, natomiast jesteśmy ukierunkowani na operę przede wszystkim. Czyli najpierw „Norma”, w marcu chcemy przedstawić dyptyk – „Gianni Schicchi” Pucciniego razem z „Pajacami” – Leoncavalla i na zakończenie sezonu „Anna Bolena’” Donizettiego.
Z. S.: Większość spektakli pewnie Pan poprowadzi.
T. T.: Poprowadzę wszystkie premiery, a także trochę spektakli, które są w naszym stałym repertuarze. Będziemy wznawiać „Tannhausera”, „Miłość do trzech pomarańczy”, „Opowieści Hoffmana” – tych tytułów jest naprawdę sporo.
Z. S.: Słyszałam, że z dużym wyprzedzeniem trzeba kupować albo rezerwować bilety w Operze Krakowskiej.
T. T.: To prawda, bo cieszymy się 100 % frekwencją na wszystkich naszych spektaklach. To jednocześnie świadczy o tym, że powinniśmy dysponować obiektem dla jeszcze większego audytorium.
Z. S.: Na Festiwalu im. Adama Didura występujecie bardzo często.
T. T.: Tak, i bardzo się z tego cieszymy. Ten Festiwal jest dla nas ważny, zawsze przyjmujemy zaproszenie od pana dyrektora Waldemara Szybiaka i chętnie do Sanoka przyjeżdżamy.
Z. S.: Patrzę na obsadę – sami znani i lubiani śpiewacy. Z radością biegnę na spektakl.
T. T.: Zawsze przywozimy najlepszą obsadę. Spektakl rozpoczyna się za pięć minut.
Z panem Tomaszem Tokarczykiem „szefem muzycznym” Opery Krakowskiej rozmawiała Zofia Stopińska 26 września 2017 roku.
Szanowni Państwo, ponieważ w tym roku mogę być na większości wydarzeń Festiwalu im. Adama Didura razem z moim mężem, który jest wielkim miłośnikiem muzyki, a szczególnie opery i operetki, poprosiłam go aby napisał krótko o wrażeniach po spektaklu „Hrabiny Maricy”.

O tym, że kochamy operetkę, mogliśmy się przekonać we wtorek 26 września, w kolejny już wieczór XXVII edycji Festiwalu im Adama Didura. W sali widowiskowej Sanockiego Domu Kultury wypełnionej do ostatniego miejsca /bilety poszły w jednym dniu „na pniu”/, Opera Krakowska zaprezentowała operetkę Emmericha Kalmana - „Hrabina Marica”. Soliści, orkiestra, chór i balet Opery Krakowskiej wystąpili pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka. Trudno oceniać poszczególnych artystów, wszyscy byli doskonali. Adam Sobierajski w roli Barona Kolomana Żupana z wielką dozą humoru, uwodził to tytułową hrabinę Maricę, w tej roli wystąpiła Marcelina Beucher jak i młodziutką Lizę, w rolę której wcieliła się Monika Korybalska. Po kolei proponował paniom jazdę do swego majątku w Varasdin. Doskonałą kreację stworzył Michał Kutnik, jako Książę Populescu. Każda aria Katarzyny Oleś-Blachy, występującej w roli Miny kończyła się gorącą owacją, równie gorąco sanocka publiczność przyjęła duet Bożeny Zawiślak-Dolny ze Stanisławem Knapikiem. Publiczność została uwiedziona ferią efektownych melodii, zabarwionych węgierskim folklorem i cygańską nutą oraz tańce od czardasza do kankana. Nic dziwnego, że sanocka publiczność podziękowała krakowskim artystom długotrwałą  i w pełni zasłużoną owacją na stojąco.

Tadeusz Stopiński

26.09.2017 godz. 18.00
Klasyka Operetki
Emmerich Kálmán – Hrabina Marica (Gräfin Mariza)
Orkiestra, chór i balet Opery Krakowskiej pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka

Obsada: 

Hrabina Marica - Marcelina Beucher, Książę Populescu – Michał Kutnik, Baron Koloman Żupan – Adam Sobierajski, Hrabia Tassilo – Janusz Ratajczak, Liza – Monika Korybalska, Księżna Cudenstein – Bożena Zawiślak - Dolny, Mina – Katarzyna Oleś - Blacha, Karol Stefan Liebenberg – Krzysztof Kozarek, Czeko – Krzysztof Dekański, Peniżek – Stanisław Knapik, Ilka – Joanna Rakoczy, Berko – Marcin Herman, Skrzypek – Paweł Wójtowicz

Realizatorzy
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Tokarczyk
Reżyseria: Paweł Aigner
Scenografia: Ryszard Melliwa
Kostiumy: Zofia de Ines
Choreografia: Jarosław Staniek
Przygotowanie chóru: Jacek Mentel
Reżyseria światła: Dariusz Pawelec

Wszelkie prawa zastrzeżone. Udostępnianie, wykorzystywanie, kopiowanie jakichkolwiek materiałów znajdujących się na tej stronie bez zezwolenia zabronione.
Copyright by KLASYKA NA PODKARPACIU | Created by Studio Nexim | www.nexim.net